Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość blondyna

Trzecia randka i brak pocałunku

Polecane posty

Gość blondyna

Cześć. Opiszę swój problem w miarę treściwie. Otóż byłam z bardzo interesującym mężczyzną już na trzeciej randce. Wszystkie proponowane przez niego. Na pierwszej nic kompletnie się nie działo przez cały czas i dopiero na koniec przy pożegnaniu mnie przytulił. Na drugiej dotknął kilka razy mojego ramienia, potem pomógł ubrać kurtkę i znów przytulił na pożegnanie. Na trzeciej było: sprawdzenie, czy moje ręce nie są zimne, wzięcie pod ramię, potem objęcie w pasie gdy nakierowywał mnie, żebym szła we właściwą stronę (bo to była tajemnica gdzie idziemy), a potem jeszcze znów, kiedy wychodziliśmy z lokalu i musieliśmy się przecisnąć przez akurat wchodzący mały tłumek, żeby dojść do wieszaka z naszymi płaszczami, przejechał ręką po mojej talii - wiecie, taki typowy gest niby to "ochraniający" jak jest za ciasno w przejściu, niby to torujący drogę. I... do tej pory nie próbował mnie pocałować. O co chodzi? Jak go do tego ośmielić - bo BARDZO tego chcę? A może to dobrze, że on się na mnie od razu nie "rzuca"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość blondyna napisał:

Cześć. Opiszę swój problem w miarę treściwie. Otóż byłam z bardzo interesującym mężczyzną już na trzeciej randce. Wszystkie proponowane przez niego. Na pierwszej nic kompletnie się nie działo przez cały czas i dopiero na koniec przy pożegnaniu mnie przytulił. Na drugiej dotknął kilka razy mojego ramienia, potem pomógł ubrać kurtkę i znów przytulił na pożegnanie. Na trzeciej było: sprawdzenie, czy moje ręce nie są zimne, wzięcie pod ramię, potem objęcie w pasie gdy nakierowywał mnie, żebym szła we właściwą stronę (bo to była tajemnica gdzie idziemy), a potem jeszcze znów, kiedy wychodziliśmy z lokalu i musieliśmy się przecisnąć przez akurat wchodzący mały tłumek, żeby dojść do wieszaka z naszymi płaszczami, przejechał ręką po mojej talii - wiecie, taki typowy gest niby to "ochraniający" jak jest za ciasno w przejściu, niby to torujący drogę. I... do tej pory nie próbował mnie pocałować. O co chodzi? Jak go do tego ośmielić - bo BARDZO tego chcę? A może to dobrze, że on się na mnie od razu nie "rzuca"?

PRzecież juz Cie dotyka. Potrzymac za ręce, moje marzenie. A sama buziaka na do widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W dzisiejszym świecie porno i sexu to zrozumiałe, że dziwi Cię jak się zachowuje dżentelmen 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna

No ale pytanie, czy to po prostu oznaka, że on coś do mnie czuje, tylko myśli o mnie bardzo poważnie i nie chce mnie zniechęcić do siebie, czy może jednak nie jest mną zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
10 minut temu, Gość Onsam napisał:

PRzecież juz Cie dotyka. Potrzymac za ręce, moje marzenie. A sama buziaka na do widzenia?

Nie wiem właśnie, czy mogę to zrobić, czy to ten etap, kiedy mogę zrobić ten subtelny krok, żeby mu troszkę pomóc, czy lepiej jeszcze poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
4 minuty temu, Gość blondyna napisał:

No ale pytanie, czy to po prostu oznaka, że on coś do mnie czuje, tylko myśli o mnie bardzo poważnie i nie chce mnie zniechęcić do siebie, czy może jednak nie jest mną zainteresowany?

nie chce zepsuć czegoś może tak być albo czeka na Ciebie, nei wiem, co ja tam wiem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość blondyna napisał:

Nie wiem właśnie, czy mogę to zrobić, czy to ten etap, kiedy mogę zrobić ten subtelny krok, żeby mu troszkę pomóc, czy lepiej jeszcze poczekać.

Subtelnie pod koniec randki zwyczajnie go zapytaj czy Ty możesz na do widzenia pocałować go w policzek, bo sprawiło by to Tobie przyjemność i masz nadzieję, że jemu też. Po prostu tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

nie chce zepsuć czegoś może tak być albo czeka na Ciebie, nei wiem, co ja tam wiem 🙂

Dobra, a czy istnieje taka koszmarna opcja, że nie jest mną zainteresowany i nie chce nic więcej? Ja sobie tłumaczę, że chyba wtedy by się ze mną nie spotykał, ale może nie powinnam się oszukiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Subtelnie pod koniec randki zwyczajnie go zapytaj czy Ty możesz na do widzenia pocałować go w policzek, bo sprawiło by to Tobie przyjemność i masz nadzieję, że jemu też. Po prostu tak. 

ja ostatnio dostałem buziaka w policzek, o nic nie pytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

ja ostatnio dostałem buziaka w policzek, o nic nie pytała

Bo tak jest najlepiej 🙂, ale blondynka się boi, to niech zapyta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

no i to na mnie wrażenie zrobiło całkiem miłe ale to nic nie dało bp na drugiej się zepsuło i nic ni e wyszło za długo trwała 1 randka i była cisza ja tak nei umiem nadawać jak ta kobieta

ale, nie musiała całować, trochę odebrałem to, żę szybka jakaś albo się podobałem

spokojnie bez pośpiechu, kto pierwszy tego chce to to robi to nic wielkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ängie

Kiss Me In Slow Motion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo tak jest najlepiej 🙂, ale blondynka się boi, to niech zapyta 

heh, no właśnie ja bym raczej to zrobiła bez pytania, bo bałabym się, że jak zapytam to zauważy, że coś kombinuję. a tak to zawsze mogłabym się wykręcić, że to po koleżeńsku, gdyby się zmieszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
7 minut temu, Gość blondyna napisał:

Dobra, a czy istnieje taka koszmarna opcja, że nie jest mną zainteresowany i nie chce nic więcej? Ja sobie tłumaczę, że chyba wtedy by się ze mną nie spotykał, ale może nie powinnam się oszukiwać?

Nikt mi na to pytanie nie odpowiedział 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerer

o rany przechodziłam przez to samo, co autorka tematu ;/ doszłam do wniosku, że mu się nie podobam. facet miał przede mną dziewczyny, prawiczkiem nie jest. eh ja się szykuję na spotkanie, staram się z fryzurą makijażem, uśmiecham się, dotykam go np. za ramię i nic... to co innego mam myśleć. nie oczkuję szybkiego seksu, ślubu itd. ale trzymania za rękę, pocałunku juz tak, po kilku spotkaniach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość blondyna napisał:

Nikt mi na to pytanie nie odpowiedział 😞

Na razie go nie znasz, dopiero 3 spotkanie. Pomyślałem chwilę, że jakby Cię chwytał za często za biodra czy coś to mogł mieć jedno w głowie. Jest pomocny, przytulił, przepuścił w tłumie, to raczej dobrze wychowany facet i troskliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
19 minut temu, Gość Onsam napisał:

Na razie go nie znasz, dopiero 3 spotkanie. Pomyślałem chwilę, że jakby Cię chwytał za często za biodra czy coś to mogł mieć jedno w głowie. Jest pomocny, przytulił, przepuścił w tłumie, to raczej dobrze wychowany facet i troskliwy.

Znamy się z pracy. Dość powierzchownie się znaliśmy przed tymi randkami, ale jednak. Całkiem obcy sobie nie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość rerer napisał:

o rany przechodziłam przez to samo, co autorka tematu ;/ doszłam do wniosku, że mu się nie podobam. facet miał przede mną dziewczyny, prawiczkiem nie jest. eh ja się szykuję na spotkanie, staram się z fryzurą makijażem, uśmiecham się, dotykam go np. za ramię i nic... to co innego mam myśleć. nie oczkuję szybkiego seksu, ślubu itd. ale trzymania za rękę, pocałunku juz tak, po kilku spotkaniach ;/

Miałam tak samo, po 4 spotkaniu nadal mnie nie pocałował i miałam dość ale jeszcze z nim pisalam chociaz on coraz mniej pisał aż wkoncu urwał kontakt. Pewnie nie ciągnęło go do mnie a jedynie ,,lubił ze mną rozmawiać". To za malo. Jakiś ponad rok później był juz żonaty, a niedługo po tym jak urwał kontakt spotkalam go w klubie, tak się lizal z panna (teraz swoja zona) ze odkleic się od niej nie mógł. Widocznie tutaj chemia zadziałała a miedzy nami nie czuł ze iskrzy...tak bywa. Nauczona doświadczeniem, radzilabym Ci autorko zerwać kontakt po 4, gora 5 randce jeśli nadal Cie nie pocaluje, wtedy to będzie znak ze go nie pociagasz Wiec nic by z tego nie było...a może być tak ze jeśli Ty tego nie zrobisz to wkrótce on przestanie się odzywać, np jak spotka laskę do której od poczatku będzie czuł pociąg fizyczny i wtedy szybko im ,,pójdzie" w kwestii czułości... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość rerer napisał:

o rany przechodziłam przez to samo, co autorka tematu ;/ doszłam do wniosku, że mu się nie podobam. facet miał przede mną dziewczyny, prawiczkiem nie jest. eh ja się szykuję na spotkanie, staram się z fryzurą makijażem, uśmiecham się, dotykam go np. za ramię i nic... to co innego mam myśleć. nie oczkuję szybkiego seksu, ślubu itd. ale trzymania za rękę, pocałunku juz tak, po kilku spotkaniach ;/

Miałam tak samo, po 4 spotkaniu nadal mnie nie pocałował i miałam dość ale jeszcze z nim pisalam chociaz on coraz mniej pisał aż wkoncu urwał kontakt. Pewnie nie ciągnęło go do mnie a jedynie ,,lubił ze mną rozmawiać". To za malo. Jakiś ponad rok później był juz żonaty, a niedługo po tym jak urwał kontakt spotkalam go w klubie, tak się lizal z panna (teraz swoja zona) ze odkleic się od niej nie mógł. Widocznie tutaj chemia zadziałała a miedzy nami nie czuł ze iskrzy...tak bywa. Nauczona doświadczeniem, radzilabym Ci autorko zerwać kontakt po 4, gora 5 randce jeśli nadal Cie nie pocaluje, wtedy to będzie znak ze go nie pociagasz Wiec nic by z tego nie było...a może być tak ze jeśli Ty tego nie zrobisz to wkrótce on przestanie się odzywać, np jak spotka laskę do której od poczatku będzie czuł pociąg fizyczny i wtedy szybko im ,,pójdzie" w kwestii czułości... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx
55 minut temu, Gość blondyna napisał:

No ale pytanie, czy to po prostu oznaka, że on coś do mnie czuje, tylko myśli o mnie bardzo poważnie i nie chce mnie zniechęcić do siebie, czy może jednak nie jest mną zainteresowany?

Z iloma facetami się spotykałaś do tej pory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Daj spokój .... całowanie, sex, sex, całowanie.... może facet nie jest taki prostolinijny? W takich czasach to skarb 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana

Czy on ma na imię Adam?

Bardzo podobna historia do mojej 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerer
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Miałam tak samo, po 4 spotkaniu nadal mnie nie pocałował i miałam dość ale jeszcze z nim pisalam chociaz on coraz mniej pisał aż wkoncu urwał kontakt. Pewnie nie ciągnęło go do mnie a jedynie ,,lubił ze mną rozmawiać". To za malo. Jakiś ponad rok później był juz żonaty, a niedługo po tym jak urwał kontakt spotkalam go w klubie, tak się lizal z panna (teraz swoja zona) ze odkleic się od niej nie mógł. Widocznie tutaj chemia zadziałała a miedzy nami nie czuł ze iskrzy...tak bywa. Nauczona doświadczeniem, radzilabym Ci autorko zerwać kontakt po 4, gora 5 randce jeśli nadal Cie nie pocaluje, wtedy to będzie znak ze go nie pociagasz Wiec nic by z tego nie było...a może być tak ze jeśli Ty tego nie zrobisz to wkrótce on przestanie się odzywać, np jak spotka laskę do której od poczatku będzie czuł pociąg fizyczny i wtedy szybko im ,,pójdzie" w kwestii czułości... 

Amen... Ja właśnie po 4tym spotkaniu oznajmiłam, że widać nic z tego nie będzie i tyle.

Oczywiście był lament z jego strony, ale to tylko dlatego, że właśnie "lubił ze mną rozmawiać". Ale ja nie zamierzałam siebie już dalej krzywdzić. Spotka taką, do której go będzie ciągnęło i wszystko będzie wyglądało inaczej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna
1 godzinę temu, Gość zyx napisał:

Z iloma facetami się spotykałaś do tej pory?

Miałam trzy poważne związki. 

Co do tego urywania kontaktu - on nadal pisze. Bardzo wiele jego wypowiedzi nadal sugeruje zainteresowanie mną, już nawet snuł plany jak to wiosną pójdziemy w góry. Nie umiem go rozgryźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edi

Autorko, według mnie ten facet chciałby ciebie pocałować, ale wstydzi się. W związku z tym powinnaś wykazać inicjatywę aby się odważył. Ten komentarz pasuje do mnie. Ja też byłem nieśmiały. Spotkania z dziewczynami szły mi dobrze do momentu, w którym powinienem je pocałować. Gdy ten moment nadchodził, wpadałem w panikę. Bałem się wyjść z inicjatywą. Wyglądało to tak, że odprowadzałem dziewczynę do domu i dawałem jej szybkiego buziaka mimo tego, że ona oczekiwała czegoś więcej. Jedną z randek miałem z odważną dziewczyną. Podczas odprowadzania jej do domu, ona przylgnęła do mnie i wzięła mnie pod rękę. Dała mi do zrozumienia, że się jej podobałem i że oczekiwała bliskości. Gdy się zatrzymaliśmy przed klatką schodową po prostu pocałowałem ją. Ona oddała pocałunek. Tylko na to czekała. Nie poszła od razu do domu. Odeszliśmy w ustronne miejsce. Całowaliśmy się jeszcze na pożegnanie przez pół godziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerer

Edi, może i tak powinnam zrobic (ni8e jestem autorka) , a ja sie tylko wkurzylam i strzelilam focha... ale no jesli facet z byla uprawial seks a mnie nie chce pocalowac, to ja dziekuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
9 godzin temu, Gość blondyna napisał:

Miałam trzy poważne związki. 

Co do tego urywania kontaktu - on nadal pisze. Bardzo wiele jego wypowiedzi nadal sugeruje zainteresowanie mną, już nawet snuł plany jak to wiosną pójdziemy w góry. Nie umiem go rozgryźć...

O Jezu! 🙂 To zapytaj się go wprost: czy traktuje wasze spotkania jako koleżeńskie czy coś więcej i będziesz już wiedziała. Czasami z facetami trzeba bez owijania w bawełnę. Po co tracić czas, no chyba że wyjątkowo dobrze czujesz się w jego towarzystwie i lubisz spędzać z nim czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam obecnie tak samo. Piszę do niego coraz mniej, bo po co robic sobie i jemu niepotrzebne nadzieje. Fajny jest, pozna taka, z ktora bedzie sie chciał całowac. Widzę, ze miedzy nami moglaby byc tylko przyjazn, ale nie bede tego wymuszac na siłę, bo on chyba szuka dziewczyny to lepiej dac mu spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Gość doremi napisał:

O Jezu! 🙂 To zapytaj się go wprost: czy traktuje wasze spotkania jako koleżeńskie czy coś więcej i będziesz już wiedziała. Czasami z facetami trzeba bez owijania w bawełnę. Po co tracić czas, no chyba że wyjątkowo dobrze czujesz się w jego towarzystwie i lubisz spędzać z nim czas.

sa tacy, ktorzy nawet skonfrontowani z bezposrednim pytaniem nadal owijaja w bawelne 😄 serio. Mialam ochote facetowi trachnac w twarz po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeśli przy braku pocałunku jest też brak flirtu, czy podtekstów w rozmowie, to chyba traktuje Cię jako koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×