Postawcie sie na moim miejscu.Jak to zwalczyc?

Od zawsze bylam jakas taka zaborcza.. brata mlodszego nie chcialam, znudzil mi sie po paru dniach a że rodzice nie chcieli go nigdzie oddać to uprzykrzałam mu dzieciństwo.Może też nie tak do konca bo i wysciskalam go,wycalowalam nie raz, ale wiecej sytuacji bylo takich na niekorzysc.Wszystko chciałam mieć dla siebie a się skonczylo-uwaga rodziców,uwielbienie całej rodziny i sąsiadów bo najmłodsza i najładniejsza (na tamte czasy, kiedy to byłam mieszancem bo mój tata jest Włochem).Potem były różne przyjaźnie, i nawet o dziewczyny byłam zazdrosna gdy widziałam ich zachwyt inną koleżanką czy poświęcanie czasu innej koleżance.Tak,koleżance.Potrafiłam im powiedzieć w twarz ze ich nienawidzę, wyśmiewać czy nawet skłócić puszczając fałszywą plotkę.

Pozniej probowalam sie przekonac do paru facetów,w najlepszym przypadku zignorowali wszystko,w najgorszym wysmiali, a chodzi o to, że...nie chcę mieć przechodzonego faceta ani żadnego hipokryty.Nie chcę powielać schematu z domu więc w przeciwienstwie do większości rowieesnikow zako...e sie ale biore na wstrzymanie-chce kogos dobrze poznac, wiec testuje w ekspresowym tempie i niestety wiekszosc oblewa-wiec jest wielce zdziwiona ze ich nie chce i w ogole ze zwracam na to uwage, no bo przeciez powinni byc wielbieni za sam fakt istnienia.

Ostatni facet trafil mi sie calkiem w porzadku, ale nie spelnia moich potrzeb-jest malo wylewny, cichy wiec nie pogada, nie skomplementuje nie wyzna uczuc sam od siebie a ja nie chce go zmuszac do tego i do tego wiem ze mial sporo bab, dawał im prezenty, seks też bez gumki, brzydzi mnie to.Ja chciałam miec wszystko dla siebie, a taki zuzyty... rzygac mi sie chce. Gdzie mozna znalezc faceta ktory nie jest łatwy i tez ma podejscie, ze wszystko tylko dla partnerki a nie kolezanki z ktora sie widzi pierwszy raz i daje jej prezenty itd., chyba nie ma takich mezczyzn. Uczciwych i porządnych, same puszczalskie i niemyslace cwoki

Nie same związki, bo przyjaznie tez ale jednak zwiazek predzej czy pozniej kazdy chce miec. Nie wiem dlaczego dla mnie wazniejsza jest milosc niz dobra materialne na przyklad