Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cytrynka

Karmienie piersią jak długo? Doradzcie

Polecane posty

Gość Cytrynka

Witam. Mówi się że karmienie piersią pomaga w budowaniu więzi matki z dzieckiem, że to dobre dla rozwoju i odporności dziecka itd itd. Powiedzcie mi czy po miesiącu karmienia moje dziecko już doświadczylo tych wszystkich dobrodziejstw KP? Czy to tak jakbym w ogole nie karmią? Kocham mojego malucha ale powiem szczerze jestem już zmeczona i trochę zakłopotana karmieniem przy ludziach. Poza tym ubieranie się tylko w ciuchy wygodne do karmienia, te obolale piersi i wszystko mlekiem ulane. Nie wiem czy to ja sobie nie radzę czy wszystkie tak mają? Chyba mnie to trochę przerosło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pierwsze dziecko karmiłam miesiąc, drugie dwa lata. Oboje kocham tak samo i podobnie się rozwijały.  Przy pierwszym dziecku odczywalam duży dyskomfort psychiczny i fizyczny, dlatego zrezygnowałam.  Przy drugim było idealnie. Najważniejszy jest komfort mamy. Szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja przez miesiac walczylam o pokarm, bo mialam go niewiele. Bardzo pomogl mi w tum laktator. Karmilam praeie 2,5 roku, wiez z dzieckiem fantastyczna, syn to okaz zdroeia ale czy to zadluga dlugiego karmienia czy trafil sie taki egzemplarz nie wiem. Dla mnie kp bylo akurat wygodne, ale drugie dzoecko panuje ksrmic ok roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zasada jest taka: im dłużej karmisz tym lepiej dla dziecka. Każde kp, każdy jeden łyk poprawia pamięć, inteligencję, odporność i wzrost.

Po więcej szczegółów zapraszam na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o karmieniu piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Zasada jest taka: im dłużej karmisz tym lepiej dla dziecka. Każde kp, każdy jeden łyk poprawia pamięć, inteligencję, odporność i wzrost.

Po więcej szczegółów zapraszam na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o karmieniu piersią.

Lecz  sie ...ko z tym swoim kp  i ta popier/dolona hafija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To zalezy...

ja karmilam mieszanie: w nocy piersia w dzien dawalam butelke moze 2 razy, reszta piers.. karmilam Tak mala 9 m-Czy Bo musialam wrocic do pracy.. 

w nocy karmienie piersia ma same plus, Bo nie biegasz z tymi butelkami😊 tylko wystawiasz cycka i karmisz😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Ja już kp 2 lata i 3 miesiące.w sumie to tylko do spania czasami w nocy i rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajaja
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zasada jest taka: im dłużej karmisz tym lepiej dla dziecka. Każde kp, każdy jeden łyk poprawia pamięć, inteligencję, odporność i wzrost.

Po więcej szczegółów zapraszam na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o karmieniu piersią.

A co jeśli matka jest głupia i niska? 😅 Nie lubię tej nawiedzonej baby, a jej wygląd to już w ogóle masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja córka ma 5 miesiecy. Nie mam ubrań do karmienia i nigdy nie mialam. Nie karmię przy ludziach. Piersi przestały boleć po miesiącu ... Najważniejsza jest siara, to pierwsze mleko. Moja koleżanka nie chciała karmić piersią ale przez pierwszy tydzień karmiła właśnie dla tego mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

W karmieniu piersią najważniejsza jest właśnie więź matki z dzieckiem. To, że na początku matka jest dla dziecka całym, bezpiecznym światem, do kilku miesięcy dziecko nie wie, że jest oddzielnym od matki bytem. 

Dla mnie pozbawienie dziecka tego bezpieczeństwa to pewny pakiet trudnosci emocjonalnych czlowieka w przyszlosci. Od zdrowej więzi z mamą w pierwszyh latach życia zależy nasze postrzeganie siebie w świecie, budowanie związków, podatność na choroby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Znam dzieci karmione piersią długo, które nie mają żadnej odporności, chorują na potęgę, nie wykazują jakichś zdolności pamięciowych ponad przeciętną itd. Znam genialne dzieciaki karmione mm. Nie zauważam u nich jakichś deficytów z tego powodu. Sama mam super więź z mamą, a nie byłam karmiona piersią. Jako skrajny wcześniak w latach 80. nie wchodził w grę żaden laktator. Wg lekarzy miałam mieć problemy ze wzrokiem, słuchem, nauką i nie wiadomo co jeszcze. Jakoś jednak ich diagnozy nie przeszkodziły mi w zdobywaniu świadectw z paskiem, konkursach, wielu zajęciach pozaszkolnych, pasjach itd. Więc jakoś mnie te wszystkie teorie o karmieniu piersią nie przekonują. Dla mnie 6-9 miesięcy to maks. Jak ktoś chce się bawić dłużej - jego sprawa, ale nie dorabiajcie do tego jakichś teorii o bliskości, odporności itd. To tylko oszczędność finansowa i wygodnictwo, bo "czekam na samoodstawienie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Miesiąc karmienia piersią to mało. Fajnie gdybyś wytrzymała chociaż rok. Teraz jeszcze jest ciężko bo piersi nabrzmiałe, mleko się leje ale nie martw się, to za chwilę się wyreguluje. Zainwestuj w kilka dobrych jakościowo i eleganckich bluzek do karmienia. Porozciągane swetry zalane mlekiem działają dołująco 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giskwpwos

Ja karmilam córkę piersią kilka dni po powrocie ze szpitala i powiedziałam dość. Non stop ryk bo była głodna, wiecznie uwieszona przy cycu, ja po cc jak cień człowieka, w nocy to samo, nie szło spać bo nie byłam w stanie swobodnie zasnąć z nią przy cycku bałam się że ją przygniote czy coś. Nie wspomnę o obolałych piersiach, krwawiących brodawkach, no po prostu koszmar. Wysłałam męża po Bebiko i już na tym Bebiko była do końca. Boże jaka do była ulga dla mnie.. 

Teraz jestem w 5 miesiącu drugiej ciąży i nie zamierzam karmić w ogóle. Zakupiłam juz butelki smoczki itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dąbrowianka

Karmiłam dwoje dzieci, każde przez rok. Przy kolejnym zrobiłabym tak samo. Najtrudniejsze momenty już za tobą. Niedługo laktacja i pory karmienia się wyregulują. Do 9 miesiąca karmiłam na żądanie. W 10 rano, południe, wieczór (jako zakończenie normalnych posiłków). W 11 rano i wieczorem. W 12 tylko wieczorem. Na roczek dzieci odstawiły się w sumie same 😀 Karmienie jest ważne dla zdrowia psychicznego i fizycznego dziecka, ale także zmniejsza ryzyko raka piersi u matki, Przyspiesza powrót do normalnej sylwetki, także warto karmić. Nie wyobrażam sobie tego grzania, mycia, odmierzania mm. O kosztach nie wspominając. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebsbp
23 godziny temu, Gość Cytrynka napisał:

Witam. Mówi się że karmienie piersią pomaga w budowaniu więzi matki z dzieckiem, że to dobre dla rozwoju i odporności dziecka itd itd. Powiedzcie mi czy po miesiącu karmienia moje dziecko już doświadczylo tych wszystkich dobrodziejstw KP? Czy to tak jakbym w ogole nie karmią? Kocham mojego malucha ale powiem szczerze jestem już zmeczona i trochę zakłopotana karmieniem przy ludziach. Poza tym ubieranie się tylko w ciuchy wygodne do karmienia, te obolale piersi i wszystko mlekiem ulane. Nie wiem czy to ja sobie nie radzę czy wszystkie tak mają? Chyba mnie to trochę przerosło..

Karm do osoemnastki aż ci wymiona będą sięgać podłogi i będziesz po nich deptać. Wtedy można mówić o nawiązaniu więzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zasada jest taka: im dłużej karmisz tym lepiej dla dziecka. Każde kp, każdy jeden łyk poprawia pamięć, inteligencję, odporność i wzrost.

Po więcej szczegółów zapraszam na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o karmieniu piersią.

To akurat prawda, ale każda mama wie najlepiej co robić dla siebie i dziecka. Nikt nie zna twojej sytuacji. Sama musisz podjąć decyzję, mając na uwadze dobro nie tylko dziecka, ale i swoje. Nie kieruj się tylko wygodą, sama wiem z doświadczenia, że warto powalczyć. Początki były trudne, wszyscy mi mówili, żeby podać mm, ale się nie poddałam i dobrze zrobiłam, bo trudności się skończyły i kp stało się dla mnie bardzo wygodne, a dziecko mało choruje, od kiedy chodzi do przedszkola zero infekcji, jest też bardzo mądre i rozwinięte, wiem, że to dzięki kp też tak się dzieje. Karmilam rok, bo potem dziecko samo się odstawilo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×