Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Dlaczego krytykujecie jesli ktos na impreze typy chrzest czy komunia przygotowuje duzo jedzenia i gdzie Wy znajdujecie te restauracje ktore podaja na obiad 1 danie od razu na talerzu

Polecane posty

Gość Gość
Przed chwilą, Gość Lol napisał:

Pustaki jesteście ,głupie okropnie i podłe.a żeby wam głód do D.. py zajrzał

No dlatego nie wykładam rocznych zakupów od razu na stół,zeby se jedna z drugą powybieraly. Jest schabowy i ogórek to jedzo,a nie to mogą mówić że są na diecie. Jak ktos je bez umiaru normalnie to akurat dieta sie przyda. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pamiętajcie, gdy podajcie gościom danie na półmisku, a nie wydzielone na talerzu - to chrzest nieważny,  do powtórki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

No chyba tak,  cholera...

Dlatego polecam sie poświęcić i podawac jedzenie od razu, cieplutkie na osobnym talerzyku coby nie stało i nie styglo. Jak w restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bosz

Wiecie co? Wstrętne jesteście wszystkie. Z każdego tematu musicie zrobić wojenkę na dwa obozy i po dwóch stronach barykady obrzucacie się goownem jakby nie było nic po środku i jakbyście nie dopuszczały do siebie, że każdy woli coś innego i to "inne" nie musi być od razu złe tylko dlatego, że Wy tego nie lubicie.

Różne są imprezy. Byłam na takich gdzie dania były serwowane w stół i na takich gdzie było porcjowane i szczerze? WISI MI TO! Przyszłam na gotowe, wystrojona, nie stałam przy garach, nie zmywałam, nic nie było przypalone ani niesmaczne więc po ch/uj robić gn/ój?

Wytłumaczcie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Pamiętajcie, gdy podajcie gościom danie na półmisku, a nie wydzielone na talerzu - to chrzest nieważny,  do powtórki. 

U mnie jest tak,ze jak ktos sie nie naje,bo ma rozepchany zolądek to leje wiecej whisky zeby sie choć napił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dlatego polecam sie poświęcić i podawac jedzenie od razu, cieplutkie na osobnym talerzyku coby nie stało i nie styglo. Jak w restauracji

Nie chce mi się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie chce mi się 

No ja wiem, dlatego są te brzydkie miski z których każdy ma sobie sam nałożyć. Zwykle lenistwo gospodarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Bosz napisał:

Wiecie co? Wstrętne jesteście wszystkie. Z każdego tematu musicie zrobić wojenkę na dwa obozy i po dwóch stronach barykady obrzucacie się goownem jakby nie było nic po środku i jakbyście nie dopuszczały do siebie, że każdy woli coś innego i to "inne" nie musi być od razu złe tylko dlatego, że Wy tego nie lubicie.

Różne są imprezy. Byłam na takich gdzie dania były serwowane w stół i na takich gdzie było porcjowane i szczerze? WISI MI TO! Przyszłam na gotowe, wystrojona, nie stałam przy garach, nie zmywałam, nic nie było przypalone ani niesmaczne więc po ch/uj robić gn/ój?

Wytłumaczcie mi...

Ale po co się nimi przejmujesz? Przecież to oczywiste, że każdy normalny człowiek nie będzie robił afery tylko dlatego, że coś dostał tak albo śmak. Tu się po prostu zlazły jakieś frustratki, którym w życiu nie wyszło i gdzieś muszą sobie ulżyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No ja wiem, dlatego są te brzydkie miski z których każdy ma sobie sam nałożyć. Zwykle lenistwo gospodarza

Co zrobić...chciałabym być taka światowa jak ty i podawać jak w restorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jedzenie mozna nalozyc gorace na polmiski nawet z podgrzewaczami, zeby szybko nie wystyglo.

A nakładanie 1 gorącej roladki na zimny talerz, dokladanie dodatkow, ozdabianie talerza i tak razy powiedzmy 20 chwile zajmuje. Dochodzi jeszcze podanie tych talerzy gosciom, zakladam ze nie wszyscy od rwxu rzucają sie na jedzenie. Mowie tutaj o warunkach domowych, w reztauracji moze byc wiecej kelnerow. W kaxdym razie ta wykwintna roladka podanq od raxu na talerzu bedzie chyba szybsiej zimba niz danie z polmiska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

O kur/wa, ale wy po/je/bane jesteście ostro. Masakra jakie wy macie nudne życie. Jedna mądrzejsza od drugiej, każda obywatelka świata, a zachowujecie się jak typowe przekupy na bazarze 😀 Banda oszołomek 😀

No nie? Też tak uważam. Jedna glupsza od drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Sie nie poplacz. Mi to rybka, nikogo nie krytykuje, ale sama niejednokrotnie byłam świadkiem tego ile jedzenia sie marnuje czy to po weselu, czy po innych okazjach. Później zbieranie ze stolow i szlag go wie co z tym zrobić, bo s sumie to jak dojadanie po kimś. Ale nasi ludzie lubią grac burżuja na kredyt...

Co ty bredzisz? Jakie jak dojadanie po kimś? Masz na półmisku to jest to czyste i to powinnaś wiedzieć jeśli łazisz po weselach.

 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie twierdzę,ze porcje mają byc wyliczone co do gryza,ale we wszystkim powinien być zloty środek i umiar. To tak jak z alkoholem. Na stole stoi jedna butelka i stawiasz następną jak się skończy, a nie stawiasz wszystkie od razu, za dużo i patrzysz jak się marnuje albo zalewaja gęby. 

Gdzieś ty sie spotkała z tym, że wszystkie posiłki i dania imprezy są podawane w jednym momencie?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

W restauracji owszem, są różne przystawki, owoce, dania główne bo tam właśnie robią w ilości sztuk na osobę. W warunkach domowych często jedzenie jest robione w przeliczeniu na wiadra i później stoi wiadro jarzynowki, wiadro gołąbków i trzeva to zjeść.  Zwłaszcza jak ktos robi imprezę na 30 osób i stawia na stół tyle,żeby kazdy sobie wziąl z dokładką. 

W restauracji to masz moja droga owszem ilości sztuk na osobę, czyli jakieś 2-2,5 kawałka mięsa na osobę. Inne dania też są wyliczone w ten sam sposób. W warunkach domowych, to chyba u twoich ciotek i to one cię zmuszają do zjedzenia wszystkiego co przygotują. Tak, tak z informacją, proszę sobie wziąć dokładkę. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kolejna nasza tradycja, to dokladka do każdego.posiłku. I później stoi rozpaćkany talerz ziemniaków z królikiem i sosem. Apetycznie to wygląda. Ani to schowac do.lodiwki ani wyrzucic.

Jak wyżej. Masz jeb/niętą rodzinę, skoro zmusza do brania dokładki i robi z tego tradycję.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja tez lubię jak jest dobre jedzenie, w warunkach domowych robie tyle żeby zjeść. Czyli jeden obiad, dwie lub trzy sałatki w małej ilości, jakieś przekąski i znow jeden deser podany na talerzyku. Smakuje ci rozpackaniec z klosza? 

No cóż. Te przekąski to krakersiki, czy koreczki?

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

 

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

A jeszcze jedno moje spostrzezenie. Zawsze najwiecej jedza te osoby ktore jak zapraszają do siebie czestuja ciasteczkiem wydzielonym na talerzu

Autorko, dokładnie tak jest! Potem się takie skąpiradło nazywa swój stół eleganckim, albo opowiada jak to większa impreza (np komunia), to posiadówa 3-4 godziny góra i starczy. Nic dziwnego, że goście uciekają po 4 godzinach skoro wiedzą, że będą siedzieć głodni, w szczególności jak są z dziećmi. Z podanym obiadem na talerzu, to ja się spotykam tylko na stypach. Bo stypa to nie impreza, tylko poczęstunek w podziękowaniu za przyjście i wsparcie na pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jedzenie mozna nalozyc gorace na polmiski nawet z podgrzewaczami, zeby szybko nie wystyglo.

A nakładanie 1 gorącej roladki na zimny talerz, dokladanie dodatkow, ozdabianie talerza i tak razy powiedzmy 20 chwile zajmuje. Dochodzi jeszcze podanie tych talerzy gosciom, zakladam ze nie wszyscy od rwxu rzucają sie na jedzenie. Mowie tutaj o warunkach domowych, w reztauracji moze byc wiecej kelnerow. W kaxdym razie ta wykwintna roladka podanq od raxu na talerzu bedzie chyba szybsiej zimba niz danie z polmiska....

To ty sama zapylasz przy garach? U mnie maz pomaga, w sumie on gotuje, ja nakładam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co ty bredzisz? Jakie jak dojadanie po kimś? Masz na półmisku to jest to czyste i to powinnaś wiedzieć jeśli łazisz po weselach.

 

Tak podane dania miałam ostatnio jakos w 2000 na weselu u sąsiadki w remizie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak ktoś sie idzoe nażreć na święta to zawsze mało mu będzie i będzie się dopominac 😄 wsiury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No cóż. Te przekąski to krakersiki, czy koreczki

No nie, mielone z kapustą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty bredzisz? Jakie jak dojadanie po kimś? Masz na półmisku to jest to czyste i to powinnaś wiedzieć jeśli łazisz po weselach.

 

Tak podane dania miałam ostatnio jakos w 2000 na weselu u sąsiadki w remizie

To pochwal sie troche tymi imprezami na ktorych bywasz i nie zapomnij pidqc nazw lokali w ktorych tak jest 🤣🤣🤣🤣🤣  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty bredzisz? Jakie jak dojadanie po kimś? Masz na półmisku to jest to czyste i to powinnaś wiedzieć jeśli łazisz po weselach.

 

Tak podane dania miałam ostatnio jakos w 2000 na weselu u sąsiadki w remizie

To pochwal sie troche tymi imprezami na ktorych bywasz i nie zapomnij pidqc nazw lokali w ktorych tak jest 🤣🤣🤣🤣🤣  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To pochwal sie troche tymi imprezami na ktorych bywasz i nie zapomnij pidqc nazw lokali w ktorych tak jest 🤣🤣🤣🤣🤣  

Co mam Ci powiedziec na czyim weselu bykam ostatnio,gdzye ma imprezie firmowej , a gdzie robilam sylwestra czy urodziny? Z domu nie  wychodzisz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Lepiej zrobić jeden tort, ukroic gościom po kawałku, podac na talerzyku z łyżeczką i wygląda to schludnie, elegancko i do zdjęcia.

Ha ha ha ha toś pojechała. Nie wszyscy lubią torty. W wiele tortów jest po prostu niesmaczne, albo za słodkie, albo krem na margarynie, albo na jakiejś innej chemii, a torty śmietanowe, niby lekkie, ale też nie zawsze ok i też nie każdy lubi śmietanę. Elegancko do zdjęcia... no cóż.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Na stole powinny stać przystawki i picie. Reszta jest podawana na bieżąco, a nie walnieta w półmisku na stół i po godzinie "jedzcie jeszcze kaczke,bo sie zmarnuje",A kaczka juz zimna po raz trzeci od ubicia.

Poza tym to wygodne, bo nie ma zbędnego zaśmiecania stołu, zbierania resztek z talerza jak to jest po posiłku, tylko zabierasz talerz i wynosisz. Stół pozostaje czysty, bez brudnych talerzy i resztek na nich.  

Mało jedzenia sie marnuje. W takim półmisku ziemniaki są już do wyrzucenia, chyba że ktoś lubi postókroć odgrzewane. To samo z innymi daniami. Stawiasz na stół jak dla wojska,a później nie dość ze dojadasz po gościach, jesz odgrzewane, to marnujesz jedzenie i pieniądze.  

Zapytam jeszcze raz. Gdzie ty się obracasz, jak piszesz jedzenie jak dla wojska i wszystko w jednym momencie? Gdzie ty dojadasz po gościach? Z talerzy zbierasz?

Wpis o grzebaniu i rozemłaniu jedzenia przez 10 wcześniejszych osób zanim przyjdzie to do ciebie to pewnie też twój. Naprawdę współczuję rodziny, która liże te łyżki przeznaczone do sałatek i posyła dalej.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Taaa a na ile światowych imprezach byłaś? Ja zauważyłam,że na świecie jest obiad, szwedzki stol i alkohol. Chyba że patrzysz na wschod- to tak

A jak daleko na wschód, bo jeśli chodzi o bliski i daleki wschód, to tam jest wielkim wstydem nie zawalić stołów jedzeniem na weselu. No, ale oczywiście pewnie miałaś na myśli kraje takie jak Białoruś, czy Ukraina co? I myślałaś, że ją tym poniżysz.  Na tym twoim świecie, to chyba w jukeju. Tak, dokłądnie tam podaje się obiad na talerzu, deser, dwa tańce i spie/rdalać gościu domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To pochwal sie troche tymi imprezami na ktorych bywasz i nie zapomnij pidqc nazw lokali w ktorych tak jest 🤣🤣🤣🤣🤣  

Żadna z nich ci nie poda. Pisałam już wyżej, że chce chociaż 3 nazwy takich restauracji, i nie podała mi żadna. Co za problem skoro prawie każda tu w takich bywa? ...ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ha ha ha ha toś pojechała. Nie wszyscy lubią torty. W wiele tortów jest po prostu niesmaczne, albo za słodkie, albo krem na margarynie, albo na jakiejś innej chemii, a torty śmietanowe, niby lekkie, ale też nie zawsze ok i też nie każdy lubi śmietanę. Elegancko do zdjęcia... no cóż.

Zapytam jeszcze raz. Gdzie ty się obracasz, jak piszesz jedzenie jak dla wojska i wszystko w jednym momencie? Gdzie ty dojadasz po gościach? Z talerzy zbierasz?

Wpis o grzebaniu i rozemłaniu jedzenia przez 10 wcześniejszych osób zanim przyjdzie to do ciebie to pewnie też twój. Naprawdę współczuję rodziny, która liże te łyżki przeznaczone do sałatek i posyła dalej.

A jak daleko na wschód, bo jeśli chodzi o bliski i daleki wschód, to tam jest wielkim wstydem nie zawalić stołów jedzeniem na weselu. No, ale oczywiście pewnie miałaś na myśli kraje takie jak Białoruś, czy Ukraina co? I myślałaś, że ją tym poniżysz.  Na tym twoim świecie, to chyba w jukeju. Tak, dokłądnie tam podaje się obiad na talerzu, deser, dwa tańce i spie/rdalać gościu domu.

Ale kogo obchodzi fakt,że tort nie będzie smakować? Można nie jesc..  Tak, liczy sie elegancja, smak i dkbre wykonanie. Mi nie zależy by wszystkim dogodzić. Na margarynę to ty chyba zamawiasz po taniosci,w sumie po twoich wypowiedziach widzę że to twój styl. Wiesniary i tyle. Ale cieszę sie,ze dotarlo do Ciebie jak to wygląda i cos o sobie napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Żadna z nich ci nie poda. Pisałam już wyżej, że chce chociaż 3 nazwy takich restauracji, i nie podała mi żadna. Co za problem skoro prawie każda tu w takich bywa? ...ki

A idz do byle knajpy i nikt ci gara na stół nie postawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Co mam Ci powiedziec na czyim weselu bykam ostatnio,gdzye ma imprezie firmowej , a gdzie robilam sylwestra czy urodziny? Z domu nie  wychodzisz czy jak?

No chociażby, nazw nie pamiętasz? No co za problem, czy to jakaś tajemnica? No gdzie miałaś tę imprezę firmową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale kogo obchodzi fakt,że tort nie będzie smakować? Można nie jesc..  Tak, liczy sie elegancja, smak i dkbre wykonanie. Mi nie zależy by wszystkim dogodzić. Na margarynę to ty chyba zamawiasz po taniosci,w sumie po twoich wypowiedziach widzę że to twój styl. Wiesniary i tyle. Ale cieszę sie,ze dotarlo do Ciebie jak to wygląda i cos o sobie napisalas

No jak to, nie zależy ci  aby gościom dogodzić? Czyli masz ich w doopie, żryjta co dają, a jak  nie pasi, to siedź głodny. No klasa i elegancja jak w ryj strzelił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A idz do byle knajpy i nikt ci gara na stół nie postawi

No ale co za problem podać jakaś nazwę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No jak to, nie zależy ci  aby gościom dogodzić? Czyli masz ich w doopie, żryjta co dają, a jak  nie pasi, to siedź głodny. No klasa i elegancja jak w ryj strzelił

Ciebie ze swoim słownictwem nic nie przebije,ale widzisz jak sama piszesz, wszystkim nie dogodzisz i tez sie nie spotkałam by na urodzinach serwowac 3 rozne torty,zeby kazdemu dogodzic.Zamawiam na swoj gust,moja dekoracja i tak,zeby ładnie wygladał.A jak komus nie posmakuje, to z mostu sie nie rzuce 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No ale co za problem podać jakaś nazwę?

ale po co Ci te nazwy? wymysl sobie 3 w swoim miescie. Kazda to kazda. To jest forum, moja znajoma tutaj wiecznie ma meza narzeka,wiec nie zamierzam sie ujawniac podając restauracje w okolicy ktore ona tez odwiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

No chociażby, nazw nie pamiętasz? No co za problem, czy to jakaś tajemnica? No gdzie miałaś tę imprezę firmową?

ty chyba z domu nie wychodzisz,ze trzeba Ci cos udowadniac :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

ale po co Ci te nazwy? wymysl sobie 3 w swoim miescie. Kazda to kazda. To jest forum, moja znajoma tutaj wiecznie ma meza narzeka,wiec nie zamierzam sie ujawniac podając restauracje w okolicy ktore ona tez odwiedza.

A czego się boisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×