Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

jak sie zmusić do posprzątania mieszkania, gdy ma się wielkie zmartwienie, boli serce z żalu i strachu i nie ma siły się ruszyc? jak sie zmusic?

Polecane posty

Gość gosc

Zrobil mi sie juz straszny syf w mieszkaniu a nie moge sie zmusic, bo siedze na kanapie jak sparalizowana i boli mnie serce. kilka dni temu dowiedzialam sie, ze moje dziecko, tkore nosze pod sercem, ma wadę przez którą nie wiadomo czy i jak bedzie żyło. ja nawet nie wiem czy mam kupowac wyprawke. paralizuje mnie lęk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja bym w twojejn sytuacji nawet nie rozpatrywała konieczności sprzątniecia mieszkania a ty się tym martwisz...dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zostaw to sprzątanie. Wyjdź do ludzi, idź do kina czy na basen. Zamęczysz się w tym domu. Nie możesz tyle myśleć. Poczekaj na następne badanie. Nie ma sensu się zamartwiać. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze. Spotkaj się z mamą albo przyjaciółką. Nie możesz być teraz sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

ja bym w twojejn sytuacji nawet nie rozpatrywała konieczności sprzątniecia mieszkania a ty się tym martwisz...dziwne

wiesz, a co bys robiła? lezała cale dnie? mam dziecko w wieku przedszkolnym, meza ktory teraz na nas zarabia, bo ja pracuję na czesc etatu. i mam trzymac w domu syf bo sie dowiedzialam o chorym dziecku? ja musze sie zmusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu ta od nerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

wiesz, a co bys robiła? lezała cale dnie? mam dziecko w wieku przedszkolnym, meza ktory teraz na nas zarabia, bo ja pracuję na czesc etatu. i mam trzymac w domu syf bo sie dowiedzialam o chorym dziecku? ja musze sie zmusic

to ja bym wolała wrócić do pracy skoro ryzyko stracenia dziecka jest 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu ta od nerki?

a ty znowu ta od łba? masz chory łeb. gdzie autorka pisze o nerce? a nawrt jak to ona, to dziwisz jej sie, ... ludzki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdswqasd
41 minut temu, Gość gosc napisał:

Zrobil mi sie juz straszny syf w mieszkaniu a nie moge sie zmusic, bo siedze na kanapie jak sparalizowana i boli mnie serce. kilka dni temu dowiedzialam sie, ze moje dziecko, tkore nosze pod sercem, ma wadę przez którą nie wiadomo czy i jak bedzie żyło. ja nawet nie wiem czy mam kupowac wyprawke. paralizuje mnie lęk. 

mrda preowokatorkao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość gość napisał:

a ty znowu ta od łba? masz chory łeb. gdzie autorka pisze o nerce? a nawrt jak to ona, to dziwisz jej sie, ... ludzki?

Prosze? Autorko nie odpowiadaj sobie sama idź do dobrego psychologa, może ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To sie nie ruszaj tylko jęcz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k3k

Gdybyś naprawdę miała taką sytuację to temat i posty byłyby zupełnie inaczej napisane. Bardzo nieładna prowokacja, praktycznie dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość gość napisał:

wiesz, a co bys robiła? lezała cale dnie? mam dziecko w wieku przedszkolnym, meza ktory teraz na nas zarabia, bo ja pracuję na czesc etatu. i mam trzymac w domu syf bo sie dowiedzialam o chorym dziecku? ja musze sie zmusic

Wtf?!Ty normalna jestes, idź do terapeuty, ewidentnie jesteś zaburzona, musisz to przepracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×