Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lola

mieszkanie z teściową ! pomocy

Polecane posty

Gość lola

Witam, mam taki problem. Potrzebuje waszej opinii, być może to ja jestem z kosmosu i dla mnie wydaje się to być nie normalne. Mieszkamy z teściami. My z mężem pracujemy zawodowo, oraz pomagamy w gospodarstwie teściowej. Teść jest bardzo poważnie chory. Teściowa nie pracowała i nie pracuje. Otóż, my pracujemy od rana do popołudniowych godzin, odkładamy na budowę domu. Dziwi mnie zachowanie teściowej, bo śpi do godziny 8-8,30, nie ma żadnych zajęć przez 9 msc, w ciągu roku. Nie sprząta, jak ja nie umyje podłog czy łazienki to nikt tego nie zrobi. Może wszystko lezeć, ma to w poważaniu, nawet koło siebie nie potrafi zadbać o porządek. Ale komentować, że ktoś coś ma nowego to pierwsza.Jestem w szoku, gdyż ma zdrowie, predyspozycje do tego, aby pójść gdziekolwiek do roboty, a nie siedzieć w oknie, tv, czy na kawkach. Dla mnie to dziwien, bo w takiej sytuacji powinna stanąć na głowie, aby mieć za co żyć. Praca dla nas jest dużym obciążeniem, bo po powrocie z roboty gotuję obiad, szykuję coś na obiad do pracy i dziemy na rolę. Ja też chcę mieć dziecko, i mieć czas aby zająć się wkońcu budową naszego domu. A widzę, że ona bez naszej pomocy w gospodarstwie nie będzie miała za co żyć, bo sama tego nie zrobi. Eh mam dość takiego układu. Mam znajome, które po powrocie z pracy zajmują się domem, dziećmi, swoim zyciem, a tu jesteśmy jakby na uwiezi. Wiem, że powinnam być wdzięczna, że nie muszę płacić kasy za wynajem, i tą sumkę mogę sobie zaoszczędzić. Ale za to przepłacam zdrowiem i nerwami. Ciągle na naszych barkach są wyjazdy po lekarzach, praca, a to trzeba drzewo, a to tamto i tak w kółko. A kiedy czas na dziecko? Na nasze życie? Boję się, że przez to rozpadnie się moje małżeństwo bo mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell....

Jak masz dosc, to wyprowadz sie. Co sie czepiasz kobiety. Nie chce sprzatac, to niech zyje w brudzie. Po sobie posprzataj i czesc. Komus chcesz ukladac zycie, nie rozumiem tego. Co podpisalas cyrograf z tesciowa. Nie bedzie miala co jesc, to niech idzie do opieki spolecznej. Nic nie musisz, jesli cie to uciska. 

Droga wolna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

po prostu dziwie sie, że tak można zyć.... jak można siedzieć non stop wgapionym w tv? nie ogarnąć nic.

Nie chcę zeby poźniej ktoś miał do mnie pretensje ze tego nie posprzątałam, ale aż coś mi się robi bo przechodząc widzę to codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell....

Zostaw ta kobiete w spokoju. Dobrze ci radze. Skup sie na sobie. Jak bedziesz za duzo nalatywala na jego matke, to zdobedziesz wroga w mezu. Nie twoj woz, nie bedzie cie wiozl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

to co mam nie sprzątać po niej ? tylko swoj pokoj, i to co nabrudze? i patrzeć się na syf? ja to wdycham, żyję w tym.

jak można chodzić w tłustych włosach aż się kręcą, i w brudnych, przepoconych ubraniach

A co będzie jak zabraknie teścia? sytuacja jest poważna, bardzo. Z czego bedzie życ? ja nie chcę jej utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell....

Lola wyprowadz sie. Zostaw ich w swoim sosie. Innej rady dla ciebie nie mam. Zacznij zyc dla siebie i na swoj wylaczny koszt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

dopiero zaczynamy budowę domu, troszkę to potrwa zanim się wprowadzę,

byłam innaczej wychowana, dla mnie porządek w domu i czytość to podstawa, tak samo jak chodzenie do pracy.

Dbanie o dom, itd.

A tu mnie to przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak czyszcisz dywan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja na twoim miejscu bym się wyprowadziła albo wogóle nie próbowała nawet mieszkać z teściową. Po to się bierze ślub, żeby mieć swoje życie i swoje plany, teraz będziesz przez lata nim nie wykończysz domu teściową niańczyć przecież to dorosła kobieta. Ja uważam, że zdrowie psychiczne jest najważniejsze i lepiej mieć wolność w ciasnej kawalerce niż siedzieć u kogoś. No mnie by chyba coś trafiło jakbym miała jeszcze po 8 h pracy i robieniu obiadu miała po dorosłej babie jej brudy sprzątać. A co jak zajdziesz w ciążę i będziesz źle znosić kto wtedy będzie po teściowej ogarniał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

jedyne co Nas tu trzyma, to oszczędność. Co wydalabym na kawalerke to zostanie nam na budowe, a w tym przypadku kazdy grosz się liczy.

czy olac sprawe i tylko ogarniac po sobie i mężu? chyba nie mam obowiazku sprzatac po niej? ogarne tylko swoj pokoj i aneks i tyle.

najgorsze dla mnie to ze siedzi caly czas przed tv, a w lecie ciagnie nas z mezem abysmy jej pomagali w polu, a czego poxniej ma pieniadze aby jakos skromnie zyc przez rok. A my po swojej pracy jeszcze do nocy siedzimy w polu. Mowilam mu ze to jest nie normalne, zeby jej nagadal zeby poszla do roboty i sama sie utrzymywala, a nie kilka osob robi na nia, a ona zadowolona. Ja jakos cały rok robie na siebie, i co zrobię przez 8 h, to nikt tego za mnie nie zrobi.

Dla mnie to chora sytuacja.

Jak przemowic mezowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No smierdzi na kilometr biedna skrzywdzona tesciowa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jakie te dzieci nie dobre 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bedziecie budowac dom a to slyszalam  to moze zabierzesz do siebie tesciowa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesciowa

Wspolczuje Ci takiej tesciowej lenia ale to jej dom i wolno jej mieszkac w brudzie i smierdziec. Policz sobie ile rocznie zaoszczedzasz na mieszkaniu i ile godzin pracujesz na roli. Oplaca sie? Wiec siedz cicho a jak Ci bardzo zle to sie wyprowadz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Tesciowa napisał:

Wspolczuje Ci takiej tesciowej lenia ale to jej dom i wolno jej mieszkac w brudzie i smierdziec. Policz sobie ile rocznie zaoszczedzasz na mieszkaniu i ile godzin pracujesz na roli. Oplaca sie? Wiec siedz cicho a jak Ci bardzo zle to sie wyprowadz.

nie wolno jej ale jak jest uparta to nic nie zrobi się nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I robic z siebie pokrzywdzoną przez kogos.to nie jest ok.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja tez mam mozliwosci dostawienia do budynku trzech pomieszczeń tylko trzeba miec hajs 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Teściowa może nawet robić pod siebie jeśli to lubi i komentować może również. Jak przestanie w przyszłości dawać rad to jest sprawa jej i jej syna, mogłaś się zawczasu zorientować w sytuacji rodzinnej męża i zdecydować czy się w to pakujesz, bo takie atrakcje jak rodzice czy rodzeństwo zawsze będą w jego życiu.

Nie zrozumiem nigdy takich bab, które się ładują komuś do domu bo "oszczędności, bo budowa potrwa" i komentują jakie to ktoś ma zwyczaje. Jak kalkulowałaś ile oszczędzicie i się wprowadzałaś to nie widziałaś brudu i nieróbstwa? Czy korzyści z tej sytuacji przysłoniły piękne oczka królewny?

1 godzinę temu, Gość lola napisał:

to co mam nie sprzątać po niej ? tylko swoj pokoj, i to co nabrudze? i patrzeć się na syf? ja to wdycham, żyję w tym.

To się wyprowadź i tyle ona jest u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

Nie jestem posożytem. Zarabiam na siebie, jedzenie kupuję, tyram w polu. Sprzątam. Jak trzeba to zawiozę i przywiozę.

Tak, to jest duża oszczędność, bo wynajęcie kosztuje. A budowa sama się nie wybuduje. Ale mam dośc, tego. Bo widze, że jak ja nie odkurzę, czy nie umyję, to nikt tego nie zrobi. Akurat jej do wieku emerytalnego brakuje kilku lat, jest zdrowa, ma szansę pójść do pracy, no ale po co, skoro syn i synową z jej pomocą obrobią polę, a ona ma z tego kasę? Naszym kosztem? Podejrzewam, że jakbym sobie przeliczyła te wszystkie godziny pracy, to wyszłoby mi mieszkanie na stancji chyba na równo.

Po prostu zawsze mnie dziwiło jak można wstawać po 8, iść spać przed północą, leżeć i się gapić w tv albo przez okno.

Z czego emerytura, jak się nie pracuje?

Oto mi chodzi, że ja się wkurzam, poxniej się wyładowywuje na mężu. Bo wracam i syf..

jak życ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu fuj
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Teściowa może nawet robić pod siebie jeśli to lubi i komentować może również. Jak przestanie w przyszłości dawać rad to jest sprawa jej i jej syna, mogłaś się zawczasu zorientować w sytuacji rodzinnej męża i zdecydować czy się w to pakujesz, bo takie atrakcje jak rodzice czy rodzeństwo zawsze będą w jego życiu.

Nie zrozumiem nigdy takich bab, które się ładują komuś do domu bo "oszczędności, bo budowa potrwa" i komentują jakie to ktoś ma zwyczaje. Jak kalkulowałaś ile oszczędzicie i się wprowadzałaś to nie widziałaś brudu i nieróbstwa? Czy korzyści z tej sytuacji przysłoniły piękne oczka królewny?

To się wyprowadź i tyle ona jest u siebie.

moja tesciowa jak mieszkala u tesciow to uciekala do rodzinnego domu bo nie byla u siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu fuj

dochodzila do mostu i bolał ja brzuch bo tesciow nie lubila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

W życiu bym nie pozwoliła mężowi ani sobie stawiać domu na nie swojej ziemi 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola

Ratujcie, bo szlak mnie trafia,

Jak się patrze na to wszytsko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
3 minuty temu, Gość lola napisał:

Ratujcie, bo szlak mnie trafia,

Jak się patrze na to wszytsko ;(

 Szkoda ze tak późno o tym pomyslałaś, sezon grzybowy się skończył. Nagotowałabyś wieczorem zupy ze sromotników, a rano poszlibyscie do pracy, wracacie a ch0lera się nażarła i leży sztywna ...... no i po kłopocie, jeszcze byś kasę za skórę dostała 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
16 minut temu, Gość lola napisał:

Ratujcie, bo szlak mnie trafia,

Jak się patrze na to wszytsko ;(

Ok.

Podaj nam numer do teściowej i jej adres - zadzwonimy do niej i jej o tym powiemy, a jak nie zacznie sprzątać i nie pójdzie do pracy to pojedziemy do niej i spuścimy jej wpier/dol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata

z teściami mieszkają tylko ...ancy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha

łoo ta moja kooorfa jest jak titanic jak sama nie zejdzie to nic jej nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość hahaha napisał:

łoo ta moja kooorfa jest jak titanic jak sama nie zejdzie to nic jej nie ruszy.

trzeba ją złamać albo odpowiednio obciążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

trzeba ją złamać albo odpowiednio obciążyć

j ja nie potrafię tak. Wolę zejsć z drogi i mieć na nią wywalone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×