Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolo

zostalo mi 600zl na jedzenie do konca miesiaxa. jak zyc??

Polecane posty

Gość lolo

Dziewczyny mam tylko 600 zl do przyszelej wyplaty czyli 300 na tydzien. Nie wiem jak to ogarnac. Boje sie ze braknie nam jedzenia. Jak wy jecie zeby wam starczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chrzestna

Na ile osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

To bez problemu da radę ogarnąć... Chyba, że kupujesz i jesz gotowce lub w restauracji to wtedy wiadomo nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chrzestna

To spokojnie ogarniecie. My wydajemy koło 300 na tydzień na 2+1+świnka morska 😄 Chyba że nie gotujecie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale przyszły miesiąc jest za tydzień, więc masz 600 zł na tydzień a nie 300zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara

Mi zostało 400 zł do 10 lutego na 2+2+ piesek. To jest dopiero wyczyn. Łapie już depresję wciąż tylko bieda i bieda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale przyszły miesiąc jest za tydzień, więc masz 600 zł na tydzień a nie 300zl...

Miesiac w sensie od wyplaty do wyplaty a kolejna pewnie 7 dopiero wejdzie w piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara

A i uprzedze nie piszcie mi weź się do roboty. Pracuje z mężem. Mamy dom na kredyt. Wieczne wydatki. Dwa auta do utrzymania, jeździmy na różne zmiany plus wozenie dzieci do szkoły, przedszkola . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Jeszcze w tym miesi a u, kasa ok. Ja mam jakie 700zl mąż ok 600.do 10 lutego. Ale od marca bieda jak nie znajdę pracy. Będziemy żyć za ok 4000zl na miesiąc 2+1+kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria

Mi 25. Z czego mam jedzenia do końca miesiąca. Wydaję 10 zł dziennie. Tyle teraz mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam 600 zł na miesiąc na jedzenie i żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ile macie lat?

Maż ma 69, ja 26, a dziecko 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żyje za 300-400 zł.

Ja odkładam na mieszkanie. Z mężem żyjemy za 300-400zl miesięcznie.

Jemy czasem i 3 dni to samo, czasem mrozimy i odgrzewany. Takiego wyboru dokonaliśmy sami.

Śledzimy łowcę okazji i kupujemy naprawdę tanio. Zazwyczaj jedziemy 2x w miesiącu samochodem na duży shopping. Naprawdę teraz w Lidlu masz 3 opakowania mięsa mielonego za 11,25. Jedno mrozisz z drugiego robisz spagetti z trzeciego pulpeciki z ziemniakami i zieleniną. (Przez wolne niedziele Kaufland robię wieczorem wyprzedaż warzyw i owoców do -80%) 

Spagetti na dwa dni, pulpety też myślę będą na dwa dni spokojnie. Jakaś pasta pomidorowa, czosnek, cebula makaron i jest spaghetti na 2 dni za ok 12zl! Danie masz na dwa lub 3 dni, zależy od waszego apetytu to na 3 dni wydasz 4 zł. Można? Można!

Napisz do mnie na qxq@spoko.pl. 

To sprzedam Ci kilka tanich przepisów i info jak szukać promocji.

 

Pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zawsze możecie zjeść kota, a pani od rodziny 2 plus 2 plus pies może zjeść psa, w razie gdyby wam nie starczyło pieniędzy. Pewnie jecie mięso, więc białkowy posiłek jak znalazł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jej

Moja mama ma 700 pln co miesiąc na życie po wykupieniu leków i zrobieniu opłat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

A ja mialam dzis wyplate i mam mocne postanowienie zaoszczedzic 200zl. Ale to chyba malo realne bo mam przeglad auta i ubezpieczenie. Nie lubie lutego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość Panikara napisał:

A i uprzedze nie piszcie mi weź się do roboty. Pracuje z mężem. Mamy dom na kredyt. Wieczne wydatki. Dwa auta do utrzymania, jeździmy na różne zmiany plus wozenie dzieci do szkoły, przedszkola . 

To ile w końcu masz tych dzieci? Bo wcześniej pisałaś, że jedno 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Generalnie 300zł na tydzień na samo jedzenie to nie jest dramat, szczególnie jeżeli masz jakieś zapasy w domu. Gorzej jeżeli będzie trzeba wykupić jakiś lek czy zapłacić za coś pilnie, zatankować itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo
9 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja mam takie zapasy że ten i następny można by za 0zl.

 

To co wy jecie? Chleb ze smalcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdhdhdj

Nie każdy ma magazyn żeby przechowywać pół tony żarcia z promocji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oup

Też kupuje w promocjach można wtedy dużo zaoszczędzić . Jak mam miejsce to robię większe zapasy . Po wypłacie opłacam rachunki i  przerzucam część kasy odrazu na konto oszczędnościowe i nie ruszam tych pieniędzy . Co miesiąc dzięki temu udaje się coś odłożyć . Teraz jest wszystko drogie i warto kupować na promocjach szkoda że u nas nie ma takich promocji jak w USA w programie łowcy promocji  tam da sie dużo więcej oszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fakt, że jedzenie można czasem kupić w promocji, ale wszystko jest drogie i za kilkaset złotych to raczej tydzień a nie miesiąc można przeżyć. Gdybym miała taką potrzebę to spokojnie mam zapasy na jakiś czas, bo zawsze mam kasze,makaron,ryż,płatki itp. Mam też mięso czy rybę, mam sporo przetworów. Tylko to można w sytuacji kryzysowej, czy to z braku czasu czy kasy zużyć a nie na okrągło tak żyć, bo w diecie dobrze mieć warzywa, owoce, orzechy, świeże ryby, nabiał, jaja a nie bazować na słoiku i ryżu. Nie rozumiem też jak można wydatki dzielić tylko na rachunki i jedzenie. A gdzie reszta? U mnie reszta to największy wydatek: ciuchy, buty, kosmetyki, kosmetyczka, fryzjer, lekarz/leki, kino/teatr/koncert/książka, coś do domu...zakładam, że paliwo i opłaty za zajęcia dzieci to rachunki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z centrum Miasta

 A moja ciotka też takie zapasy robiła, np jak masło pp 3 zł to brała 15 i mroziła, mięso, ryby etc. Owoce pomrozone, miała generalnie wszystko w Wielkiej zamrażarce - w zeszłym roku wyjechała na urlop i wyłączała korki żeby jakiegoś spięcia nie było.. Lodówkę i zamrażarkę też przez przypadek wyłączyła 😂 wyobraźcie sobie ile hajsu poszło do kosza 😂😂😂 i jako smród od tego był gdy wróciła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbtgb
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja mam 600 zł na miesiąc na jedzenie i żyje

Co takiego? my na nas 3 plus kot wydajemy miesięcznie około 2,300 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Żyje za 300-400 zł. napisał:

Ja odkładam na mieszkanie. Z mężem żyjemy za 300-400zl miesięcznie.

Jemy czasem i 3 dni to samo, czasem mrozimy i odgrzewany. Takiego wyboru dokonaliśmy sami.

pozdrawiam Aga

To nawet nie jest śmieszne.  my też odkladamy na mieszkanie, ale jakoś miesięcznie wydajemy na jedzenie okolo 1100 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Żyje za 300-400 zł. napisał:

Ja odkładam na mieszkanie. Z mężem żyjemy za 300-400zl miesięcznie.

Jemy czasem i 3 dni to samo, czasem mrozimy i odgrzewany. Takiego wyboru dokonaliśmy sami.

Śledzimy łowcę okazji i kupujemy naprawdę tanio. Zazwyczaj jedziemy 2x w miesiącu samochodem na duży shopping. Naprawdę teraz w Lidlu masz 3 opakowania mięsa mielonego za 11,25. Jedno mrozisz z drugiego robisz spagetti z trzeciego pulpeciki z ziemniakami i zieleniną. (Przez wolne niedziele Kaufland robię wieczorem wyprzedaż warzyw i owoców do -80%) 

 Spagetti na dwa dni, pulpety też myślę będą na dwa dni spokojnie. Jakaś pasta pomidorowa, czosnek, cebula makaron i jest spaghetti na 2 dni za ok 12zl! Danie masz na dwa lub 3 dni, zależy od waszego apetytu to na 3 dni wydasz 4 zł. Można? Można!

 Napisz do mnie na qxq@spoko.pl. 

To sprzedam Ci kilka tanich przepisów i info jak szukać promocji.

 

Pozdrawiam Aga

300 - 400 zł na miesiąc? to współczuję wydatków na leki w przyszłośći. Za takie pieniądze 2 dorosłe osoby to chyba najgorszy chłam jedzą, chleb z papieru i pasztet ze zmielonej obory, a to mielone to pies razem z budą. A gdzie owoce, witaminy i jakieś wartości odżywcze.

 

Przerażają mnie ludzie którzy oszczędzają na jedzeniu, bo to nie jest oszczędzanie tylko skąpstwo i mega głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jedno dziecko wozisz- " wożenie dzieci do szkoły, przedszkola"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja od 10 tego miesiaca , na jedzenie wydałam jakies 500zł. Na koncie mam jeszcze 270zł i mam nadzieje dotrwać z tym do wypłaty, a wypłata planowo powinna wpłynąć 3.02

jestem sama z trójka dzieci, w tym nastolatka, Maluchy co dzień dostają tubkę owoców i jogurt. Teraz maluchy majązupkę na kurczaku, bez antybiotyków(jjest ciut droższy)CHyba nie jest zle. Fajnie byłoby gdyby udało mi sie zamknąć miesiac w granicach 1200zł, wówczas coś odłoże, ale dopiero sie uczę i zobaczymy jak wyjdzie.

Do poniedziałku nie zamierzam wychodzić do sklepu, więc , zostanie jakies 38zł dziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×