Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hxxg

jak delikatnie zasugerowac kolezance z pracy ze smierdzi

Polecane posty

Gość hxxg

Pracuje na produkcji. 3 zmiany. Kolo jednej kolezanki strasznie smierdzi. Kazdy sie z niej smieje a ze ja mam troche taktu to doczepila sie do mnie i traktuje mnie jako "przyjaciolke". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Może spytaj o jakiś dezodorant czy miała kiedyś itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hxxq
10 minut temu, Gość Kkk napisał:

Może spytaj o jakiś dezodorant czy miała kiedyś itd. 

Prosze o powazne rady. To delikatna kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radomek

Mialam kiedys taka dziewczyne w pracy, tylko w biurze w open biurze. No na krotka mete pomagaly rozmowy z kierownikiem... ale problem wracał.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staaa

Niektórzy tak mają. Jeśli sama zapyta czemu inni sie z niej śmieją to powiedz wprost. Sama lepiej nic nie mów. Może ma coś z hormonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Też miałam kiedyś taką koleżankę w liceum, każdy czuł od niej nieprzyjemny zapach i część się śmiała za jej plecami, myslalysmy z koleżankami czy jej zwrócić uwagę i jakoś zasugerować że coś jest nie tak, ale skoro ona to ignorowała to nikt nie chciał się wtrącać. Wydaje mi sie, że czasami można chcieć dobrze, ale zwracając uwagę można też tę osobę urazić i jeszcze na koniec to ty będziesz tą złą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niektórzy nie czują swojego smrodu, więc po prostu jej powiedz. Może pomożesz jej rozwiązać ten problem? Jeśli się obrazi to najwyżej sie od Ciebie odczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća

podrzuc jej  napisana w kulturalny sposob anonimowa wiadomosc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość gośća napisał:

podrzuc jej  napisana w kulturalny sposob anonimowa wiadomosc 

Popieram. Czasami ktoś zwyczajnie zaniedbuje higienę, ale miałam taką koleżankę że 10 min po wyjściu z pod prysznica już śmierdziała potem. Może taki anonim we mnie sobie do serca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy ta panna ma męża? moze jej mąż to fetyszysta i włąsnie tak lubi? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U mnie jest taka w pracy kobieta, lat 35/36, matka. Prowadzi zajęcia specjalistyczne z młodzieżą. Nie mamy na nią sposobu, poza ciągłym wietrzeniem. Ty w roli "przyjaciółki" możesz z nią delikatnie zagadać, my na Pani średnio. Wstyd straszny, ostatnio miałam umówione spotkanie, weszła ta kobieta na chwilę i już został zapach. Musiałam okna otwierać. Może to jakaś choroba, bo nie wygląda na fleje, albo ubrania sztuczne. Kiedyś po wigilii chciała kogoś podwiezc, nie było chętnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym powiedziała wprost, że w jej sytuacji chciałabym żeby mnie ktoś poinformował że brzydko pachnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geherg

Ale właściwie tu chyba nie sprecyzowaliśmy, jak ona śmierdzi. 

Czy to z niedomycia, przepoconych, nieświeżych ubrań?

A może używa tylko kiepskiego dezodorantu?

A może jest chora i jej skóra wydziela dziwny zapach? (Miałam taką koleżankę w ogólniaku, normalna, zadbana, ale miała jakieś problemy hormonalne, czy dodatkowo jeszcze inne, i jej skóra wydzielała bardzo dziwny, kwaśny zapach jakiejś choroby, jak beczka kapusty kiszonej czy zapachy z oddziału geriatrycznego. Trzeba było się męczyć.)

A może ma kamień nazębny czy jakieś inne schorzenie i śmierdzi jej z ust, mimo że myje zęby?

Może nie potrafi o coś zadbać, o coś konkretnego, czyli upranie kurtki...?

 

Może być wiele przyczyn, i reakcję można dostosować.

 

A na tej produkcji to wy nie macie szatni z łazienkami. Bo to dobre pole do popisu, żeby porozmawiać o higienie, indywidualnych problemach i żeby wykluczyć ewentualne przyczyny.

(Np mój mąż miał kolegę, od którego śmierdziało. Szybko okazało się, że on jako jedyny chodzi cały czas w ubraniu roboczym, bez przebierania się i nie myje się po pracy. Odstawał dbaniem o siebie i niestety to było czuć naokoło.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 godzin temu, Gość gośća napisał:

podrzuc jej  napisana w kulturalny sposob anonimowa wiadomosc 

To jest bardzo dobry pomysł. Nie będzie wiedziała, od kogo to, więc się nie obrazi, a na pewno pomyśli o problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×