Jak wyglądało ząbkowanie u waszych dzieci?

Moja córka niedługo skończy 6 miesięcy. To moje pierwsze dziecko więc nie mam zbyt wielkiego doświadczenia. Od dwóch tygodni bardzo źle śpi. Jak miała 4 miesiące zaczęła bardzo się ślinić i wkładała i wkłada do tej pory wszystko do buźki. Dziąsełka są spuchnięte i widać wszystkie przebijające się ząbki szczególnie w dolnej szczęce, ale gdy dotykam to nic czuć nic twardego. Dzisiaj tak mi płakała że niczym nie mogłam jej uspokoić ani zabawki ani cycek kompletnie nic. Posmarowałam jej dziąsełka żelem to po kąpieli teraz śpi ale ciekawe jak długo.

Czy to zęby? 

A i gorączki nie ma.

Nawet nie zauważyłam kiedy wyszły zeby, slinienie minimalne, zero marudzenia itp

U mojego synka wyglądało podobnie,jak opisujesz. Choć ząbek pierwszy wyszedł jak miał 7 miesięcy. Był to ciężki czas dla mnie i męża, mały był bardzo marudny,i ciężko czasami było go uspokoić. Nie miał przy tym gorączki. 

Zaopatrzyć się w dentinox i środek przeciwbólowy to po pierwsze. Jak czujesz że dziąsła są spuchniete to smarujesz, dajesz lek przeciwbólowy i dziecko się uspokaja. Sam żelik nie wystarczy jak będzie mocno boleć. A jak nie chce jeść i nic gryźć to pewne że idą ząbki. 

Tak to pewnie żeby. Moja też zaczęła się ślinić jak miała 4 miesiące i wkładać wszystko do buzi. Teraz też ma prawie 6 miesięcy. Też gorzej śpi, nie ma gorączkę ale ma biegunkę co też podobno jest przez ząbkowanie. Ogólnie nie płacze. Daje jej te zwłoki na dziąsła, ma dużo gryzakow, jeden taki co się wkłada do lodówki i jakoś daje nam zyc

Apetyt ma normalny jak zawsze. Tylko nie może się załatwić od paru dni.. nie wiem czy to też może być od ząbków. Zdarzało jej się czasami że miała zaparcia ale nie płakała nigdy tak jak wczoraj. Ma gryzaków w pip i też ich wczoraj nawet zbytnio nie chciała. Ogólnie jest bardzo marudna. W nocy często się budzi a w dzień bardzo krótko śpi.