Mam 30 zł w porftelu, a wypłata za tydzień...

Czuje się fatalnie ..ktoś jeszcze jest taki biedny.??

Raczej nie;p

Za 30 zł można dużo;) 

Dzień pierwszy- idź do sklepu i kup ćwiartki z kurczaka tak z 2-3 kg koszt 3,5zl/kg

Ziemniaki ok. 4kg- koszt ok. 1,8zł/kg

Chleby niekrojone ok. 4sztuki to 2zł/sztuka.

Bierzesz 1kg ćwiartek wrzucasz do dużego gara i robisz rosół, na ziemniakach ziemniaczankę, można zaprawić mąką, to obiad i kolacja na dzień pierwszy.

Na wieczór wyciągnij mięso z rosołu, przypraw czym masz i na misce włóż do lodówki.

Dzień drugi- zjedz na śniadanie resztę zupy wlewając ją do połówki chleba, chlebek do zjedzenia. Wyciągnij mięso i je usmaż, albo upiecz masz co najmniej obiad i kolację+ może starczy na śniadanie. Z ziemniaków zrób porcję frytek, wrzuć do wrzątku na ok. 3minuty, odsącz, wysusz i wysyp na co kolwiek do pieczenia. Wstaw do piekarnika i upiecz. Na olej cię nie stać, a pieczone są zdrowsze.

Tak przetrwazz dzień drugi i śniadanie dnia trzeciego. 

Masz jeszcze 2kg ćwiartek z kurczaka i kilka złotych w portfelu, które przydadzą się na np. bilet gdyby coś się stało, a schemat jedzenia powtarzaj, aż tydzień się skończy. 

30zł to nie koniec świata, trzymaj się i pozdrawiam:) 

36 minut temu, Gość Fortepian napisał:

Raczej nie;p

Za 30 zł można dużo;) 

Dzień pierwszy- idź do sklepu i kup ćwiartki z kurczaka tak z 2-3 kg koszt 3,5zl/kg

Ziemniaki ok. 4kg- koszt ok. 1,8zł/kg

Chleby niekrojone ok. 4sztuki to 2zł/sztuka.

Bierzesz 1kg ćwiartek wrzucasz do dużego gara i robisz rosół, na ziemniakach ziemniaczankę, można zaprawić mąką, to obiad i kolacja na dzień pierwszy.

Na wieczór wyciągnij mięso z rosołu, przypraw czym masz i na misce włóż do lodówki.

Dzień drugi- zjedz na śniadanie resztę zupy wlewając ją do połówki chleba, chlebek do zjedzenia. Wyciągnij mięso i je usmaż, albo upiecz masz co najmniej obiad i kolację+ może starczy na śniadanie. Z ziemniaków zrób porcję frytek, wrzuć do wrzątku na ok. 3minuty, odsącz, wysusz i wysyp na co kolwiek do pieczenia. Wstaw do piekarnika i upiecz. Na olej cię nie stać, a pieczone są zdrowsze.

Tak przetrwazz dzień drugi i śniadanie dnia trzeciego. 

Masz jeszcze 2kg ćwiartek z kurczaka i kilka złotych w portfelu, które przydadzą się na np. bilet gdyby coś się stało, a schemat jedzenia powtarzaj, aż tydzień się skończy. 

30zł to nie koniec świata, trzymaj się i pozdrawiam:) 

Dzięki za podpowiedź ale te ceny to chyba z przed 5 lat bo teraz kg ziemniaków w biedrze ponad 3 zł, o mięsie nie wspominając.

U nas są takie ceny.

Ziemniaki na rynku.

Mięso w carrefour.

2 godziny temu, kardulaki napisał:

Dzięki za podpowiedź ale te ceny to chyba z przed 5 lat bo teraz kg ziemniaków w biedrze ponad 3 zł, o mięsie nie wspominając.

LEPIEJ KUP SOBIE WOODKI I SIĘ NAPIJ BO TYLKO TO CI POZOSTAŁO XD

Z TYM BUDŻETEM I TAK ZEMRZESZ Z GŁODU

24 minuty temu, Gość gosc napisał:

LEPIEJ KUP SOBIE WOODKI I SIĘ NAPIJ BO TYLKO TO CI POZOSTAŁO XD

Z TYM BUDŻETEM I TAK ZEMRZESZ Z GŁODU

Dobry pomysł

5 godzin temu, Gość Fortepian napisał:

Raczej nie;p

Za 30 zł można dużo;) 

Dzień pierwszy- idź do sklepu i kup ćwiartki z kurczaka tak z 2-3 kg koszt 3,5zl/kg

Ziemniaki ok. 4kg- koszt ok. 1,8zł/kg

Chleby niekrojone ok. 4sztuki to 2zł/sztuka.

Bierzesz 1kg ćwiartek wrzucasz do dużego gara i robisz rosół, na ziemniakach ziemniaczankę, można zaprawić mąką, to obiad i kolacja na dzień pierwszy.

Na wieczór wyciągnij mięso z rosołu, przypraw czym masz i na misce włóż do lodówki.

Dzień drugi- zjedz na śniadanie resztę zupy wlewając ją do połówki chleba, chlebek do zjedzenia. Wyciągnij mięso i je usmaż, albo upiecz masz co najmniej obiad i kolację+ może starczy na śniadanie. Z ziemniaków zrób porcję frytek, wrzuć do wrzątku na ok. 3minuty, odsącz, wysusz i wysyp na co kolwiek do pieczenia. Wstaw do piekarnika i upiecz. Na olej cię nie stać, a pieczone są zdrowsze.

Tak przetrwazz dzień drugi i śniadanie dnia trzeciego. 

Masz jeszcze 2kg ćwiartek z kurczaka i kilka złotych w portfelu, które przydadzą się na np. bilet gdyby coś się stało, a schemat jedzenia powtarzaj, aż tydzień się skończy. 

30zł to nie koniec świata, trzymaj się i pozdrawiam:) 

Chleb za 2 zł ???? Gdzie?    U mnie kosztuje 4,10zł