Pan i uległa.

 

Ja tam jestem tylko jakimś tam, a co ma powiedzieć "pan" dominujący szukający weny twórczej na tym samym forum?

Serio poza kafe istnieje świat??? 

Dla Ciebie widać nie istnieje

Jak dla mnie to jesteś męską ciotą która komentuje wszystko co popadnie. A przy tym ta z tych najgorszych, która mimo krytyki nie potrafi się przymknąć tylko krzyczy coraz głośniej. Zaczniesz zaraz tupać i płakać. 

Swoja drogą tylko ludzie naprawdę bardzo tępi, nie wiedzący się jak bronić, bo nie mają argumentów poruszają temat rodziców jak to zrobiłeś u kogoś wcześniej.

Ja też więcej nie będę dyskutowała. Nie rozmawiam z takimi ciotkami.

Facet ma być facet a nie ktoś tak żałosny

 

na kolanka smycz na szyje i na spacer wyjdziemy

będziesz ładnie szła przy nodze

później znajdę krzaczek, przykucnę i  się zesr.am, zasypie cię piachem i tu nasze drogi się rozejdą, będziesz brzydko leżał i śmierdział. 

 

Dla Ciebie widać nie istnieje

Jak dla mnie to jesteś męską ciotą która komentuje wszystko co popadnie. A przy tym ta z tych najgorszych, która mimo krytyki nie potrafi się przymknąć tylko krzyczy coraz głośniej. Zaczniesz zaraz tupać i płakać. 

Swoja drogą tylko ludzie naprawdę bardzo tępi, nie wiedzący się jak bronić, bo nie mają argumentów poruszają temat rodziców jak to zrobiłeś u kogoś wcześniej.

Ja też więcej nie będę dyskutowała. Nie rozmawiam z takimi ciotkami.

Facet ma być facet a nie ktoś tak żałosny

 

Brawo. W końcu ktoś coś napisał temu puszącemu się patafianowi. Lubię poczytać męskie komentarze, bo są śmieszne chociaż czasem złośliwe i niesprawiedliwe, ale tego gościa to już naprawdę chyba wszyscy maja dosyć. 

Najlepsze jet to, że takiemu można pluć w oczy a on i tak będzie twierdził, że deszcz pada.

Z takimi się nie dyskutuje i nie odpisuje. Wówczas sami odejdą

 

Dla Ciebie widać nie istnieje

Jak dla mnie to jesteś męską ciotą która komentuje wszystko co popadnie. A przy tym ta z tych najgorszych, która mimo krytyki nie potrafi się przymknąć tylko krzyczy coraz głośniej. Zaczniesz zaraz tupać i płakać. 

Swoja drogą tylko ludzie naprawdę bardzo tępi, nie wiedzący się jak bronić, bo nie mają argumentów poruszają temat rodziców jak to zrobiłeś u kogoś wcześniej.

Ja też więcej nie będę dyskutowała. Nie rozmawiam z takimi ciotkami.

Facet ma być facet a nie ktoś tak żałosny

 

nagle się tu "kobiety" pokazały

 

Brawo. W końcu ktoś coś napisał temu puszącemu się patafianowi. Lubię poczytać męskie komentarze, bo są śmieszne chociaż czasem złośliwe i niesprawiedliwe, ale tego gościa to już naprawdę chyba wszyscy maja dosyć. 

Najlepsze jet to, że takiemu można pluć w oczy a on i tak będzie twierdził, że deszcz pada.

Z takimi się nie dyskutuje i nie odpisuje. Wówczas sami odejdą

Lubisz to ty męskie jaja ssać i siorbać z fleta. 

 

nagle się tu "kobiety" pokazały

Dobra su/ka broni Pana, umie się łasić, jest agresywna do innych, to są dobre su/ki, wiedzą gdzie ich miejsce, czy to źle? 

 

Dobra su/ka broni Pana, umie się łasić, jest agresywna do innych, to są dobre su/ki, wiedzą gdzie ich miejsce, czy to źle? 

Z tym to akurat się zgodzę, musi pilnować swojego terenu

 

Tak uleglem że Wypjepsze ten telefon na śmieci imacie pozamiatane na zawsze...

Chłopoookiii!!  Jedna wam zwiała  Bierta ją gońta. 

 

Jak czytam takie tematy to mi nie dobrze "pan i uległa" żenujące 

Dokładnie, nawet nie niektóre, tylko jakieś 90 % kobiet.

ano sprawiają przyjemność, i to jaką. Jak w pracy odpowiada się za sporą ilość ludzi, jak trzeba odpowiedzialnie znajdować rozwiązania dla coraz to nowych sytuacji, to potem super relaksujące jest oddać się zupełnie czyjejś pomysłowości, inicjatywie i woli. Jak już zdaje się na kogoś to z bezwzględnym posłuszeństwem i zaufaniem - mniej więcej takim jakiego wymaga się od innych w swojej roli.

Wtedy robienie normalnych rzeczy jest normalne, nie daje emocji i fanu, dopiero trudne wyzwania spełniają te potrzeby. Z tego co mi ćwierkało ze strony zaprzyjaźnionych osób wpodobnej sytuacji, zasada działa bez różnicy - tak samo jak kobieta tak i mężczyzna lubi oddać się we władanie i inicjatywę partnerki. Kolega zdradził mi w zaufaniu, że jednym z wyzwań jakie miał, było wejści pod prysznice w damskiej części przy basenie. Dodatkowym utrudnieniem i jednocześnie zabezpieczeniem przed zgorszeniem było to że basen był o stałej godzinie gdzie spotykali się w trochę znajomym gronie. Zadanie było takie, że nie ma uciec jak się zorientuje, ale jego partnerka ogłosi innym, że takie ma zadanie na dziś i jakoś muszą go znieść. Z dziesięć nagich kobiet (wiek ok. 20-40) i on szybciutko ma zdjąć majtki i normalnie, bez pośpiechu, szampon i prysznic. 

 

Też tak chcę, tylko przydałyby się dwie takie suczki. Jedna jako podnóżek druga jako stoliczek  Tylko musiałyby ładni otworki wypinać

 

Obrzydliwe!!!!!!!!

 

Obrzydliwe!!!!!!!!

jakie obrzydlwie

wyobraż sobie takie dwie nagie laski jedna pod stopami druga na czworaka robi jako stolik.

Pijesz piwko i jeszcze jej gmerasz w sromie:)

 

jakie obrzydlwie

wyobraż sobie takie dwie nagie laski jedna pod stopami druga na czworaka robi jako stolik.

Pijesz piwko i jeszcze jej gmerasz w sromie:)

a trzecia jeszcze służy jako kelnerka i donosi piwko.

Oczywiście także naga i przy każdym nalewaniu ładnie się wypina i rozchyla cipke:) 

mmmmm