Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

 

Kochane dzisiaj ciezki dzień... O 7 rano miałam transfer... Potem 4 godziny  siedzenia na twardym fotelu, pod kroplówka i 2 godziny jazdy do domu... Przez Nasze polskie drogi omału zębów nie stracilam.... 😁 Ale teraz już sobie leżymy i odpoczywamy😁 teraz 10 dni czekania😁 chciałam wam też powiedzieć że ceny lutinusa powalają ale w jednej aptece powiedzieli mi 220zl a w innej 99zl😁także szukajcie dobrze

Hej Renia,

Ja mam transferw niedziele. 

W zwiazku z tym moglabys mi opowiedziec tu jak  to wygladalo? I dlaczego tak dlugo. Czy tak jest w kazdym wypadku? I o jakich lekach  po transferze  pisalas?

Bede wdzieczna za odpowiedz. To bedzie moj pierwszy  transfer i jestem troche zdezorientowana i wystraszona. 

Pozdrawiam

Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Trzymam kciuki;))

 

lutinus i luteina to to samo chyba? Ja zaplacilam grosze, ale mam refundacje. Bylam wrecz zaskoczona cenami lekow do stymulacji - jak kupilismy z mezem w aptece gonapeptyl i ovaleap i babka nam spakowala w torebke termo i rzucila "14 zl poprosze" to jej przypomnialam zeby skasowala wiecej niz torebke xD

Gonapeptyl na refundację kosztuje grosze chyba niecałe 4zl 😉

Edytowano przez Madziallena31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny od wczoraj zaczęłam brać progesterone besins 200 doustnie I dopochwowo. Na całe szczęście dopochwowo nic nie odczuwam, ale wczoraj po 1 tabletce doustnie świąt mi wirowal.  Po kolejnych już nie kręciło mi się s głowie, ale jestem nieprzytomna. Chodzę tak śpiąca jakbym się nalykala nasennych, albo przynajmniej że 2 doby nie spała. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Cześć dziewczyny, czytam o Waszych perypetiach związanych z MTHFR itd i na prawdę jestem w szoku. Ja jako jedne z pierwszych badań jakie musiałam zrobić przygotowując się do in vitro to oprócz amh, progesteronu itd były witaminy d3, b12, kwas foliowy i homocysteina. I po tych wynikach od razu pani doktor skierowała mnie na badanie w kierunku trombofili wrodzonej, no miałam wysoka homocysteine i niski kwas foliowy. Ale to było badanie, które wykonałam razem z innymi na samiutkim początku. U mnie potwierdziła się trombofilia, dlatego wiemy ze poza suplementami (które zaleciła mi moja pani doktor zaraz po otrzymaniu wyników) będę musiała brać acard i clexane przez cała ciąże. Jest pewnie jeszcze dużo czynników, które mogą spowodować, ze się nie uda, ale juz te możemy wyeliminować. I to aż dziwne, ze cześć z Waszych lekarzy w ogóle bagatelizuje ten problem. Pierwsze badania to koszt ok 200 zł, a już może pokazać ze coś trzeba poprawić. I jak mówiłam to pani doktor mi powiedziała, które konkretnie suplementy poleca, a jakich dawkach itd. To jest aż niesamowite jak niektórzy lekarze taśmowo traktują pacjentki

Dziewczyny a wy kiedy robilyscie te badania? Bo mnie przy PCO nikt nie zlecal przed pierwszym transferem badań genetycznych. Kiedy powinno się je zrobic? Po którejś nieudanej próbie, wieku itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Kochane dzisiaj ciezki dzień... O 7 rano miałam transfer... Potem 4 godziny  siedzenia na twardym fotelu, pod kroplówka i 2 godziny jazdy do domu... Przez Nasze polskie drogi omału zębów nie stracilam.... 😁 Ale teraz już sobie leżymy i odpoczywamy😁 teraz 10 dni czekania😁 chciałam wam też powiedzieć że ceny lutinusa powalają ale w jednej aptece powiedzieli mi 220zl a w innej 99zl😁także szukajcie dobrze

Renia!!!! Gratulacje!!! Przytulasek dla Ciebie i Twojego Malenstwa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A to twoja pierwsza ?? Przepraszam ale nie wszystko spamietuje. Możesz kupić sobie dhea eljot na poprawę jakości i brać rano i wieczorem, niewiem czy pomoże ja brałam troszkę dłużej 

Dziekuje za dobre rady Sloneczko. Jutro poznym wieczorem lece do kraju, wiec napewno kupie ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej Misia 🙂

Ja kiedyś usłyszałam od mojej gin ze wbrew poziom latwiej jest zajsc w ciaze kobiecie ktora ma wiecej kilogramów niż takiej która jest szczupła. Więc myślę że jeśli u Ciebie wszystko jest ok i tylko kwestia nasienia to nie powinnaś się martwić 😉 zdrowo się odżywiaj, jedz regularnie i będzie ok 😉 A jak się boisz to proponuje byś zrobiła sobie krzywe- cukrzycową i insulinową. Jeśli wyjdzie jakiś problem to będziesz wiedziala ze musisz sie podleczyc bo nieprawidlowosci w tych badaniach niosą ryzyko np cukrzycy ciążowej. Więc z mojej strony proponuje Ci właśnie te dwa badania 🙂 najlepiej krzywe 3punktowe czyli krew pobrana na czczo, po godzinie od wypicia glukozy i po 2 godzinach. 

Właśnie o tych dwóch krzywych myślałam i zastanawiam się czy moja internistka wypisze mi na nie skierowanie 😉 Chciałabym przy okazji sprawdzić poziom witaminy D3, bo naczytałam się ostatnio o tym jaki jej poziom jest istotny.

Dzisiaj odebrałam telefon od koordynatorki procedury in vitro z Invicty. 26 marca mamy wizytę kwalifikacyjną. Jestem podekscytowana i zdenerwowana zarazem. Mam nadzieję, że przebieg całej procedury stanie się dla mnie jasny i wytyczymy jakąś konkretną drogę jeśli chodzi o stymulację itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej Renia,

Ja mam transferw niedziele. 

W zwiazku z tym moglabys mi opowiedziec tu jak  to wygladalo? I dlaczego tak dlugo. Czy tak jest w kazdym wypadku? I o jakich lekach  po transferze  pisalas?

Bede wdzieczna za odpowiedz. To bedzie moj pierwszy  transfer i jestem troche zdezorientowana i wystraszona. 

Pozdrawiam

Marta

Sam transfer trwa 10min tylko ja miałam dwie kroplówki i tak jakoś zeszło... Przebierasz się w jednorazowa spódniczkę i idziesz na salę... Nic a nic nie boli... Potem nie wolno ci przez 15 min wstac tylko cie przewożą do innej sali i tam 15 min masz leżeć bez podnoszenia głowy... I idziecie do domu... 

Llutinus to progesteron... Dość drogi ale myślę że już jakiś dostajesz skoro w niedzielę transfer😁

Powodzenia✊

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Renia!!!! Gratulacje!!! Przytulasek dla Ciebie i Twojego Malenstwa 😘

🤗😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziewczyny a wy kiedy robilyscie te badania? Bo mnie przy PCO nikt nie zlecal przed pierwszym transferem badań genetycznych. Kiedy powinno się je zrobic? Po którejś nieudanej próbie, wieku itp?

Mi tez nikt nie zlecal. Jestem w trakcie pierwszego invitro tzn jedna pynkcja 3 transfery. Po 3 nieudanym sama poszlam do immunolog. U mnie pco takie niby jest niby nie- mówią że na granicy. Dodatkowo problemy z nasieniem. 

Edytowano przez Kinga123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie wygladalo podobnie, tylko bez przenoszenia sie do innej sali - wylegiwanie sie na fotelu zabiegowym. Moj maz mogl byc ze mna, w sumie sie ciesze ze tam byl bo ten czas samotnego lezenia po bylby sredni. Nic sie nie boj Marta;) bedzie dobrze!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziewczyny a wy kiedy robilyscie te badania? Bo mnie przy PCO nikt nie zlecal przed pierwszym transferem badań genetycznych. Kiedy powinno się je zrobic? Po którejś nieudanej próbie, wieku itp?

Ja badania na witaminy, homocysteine itd miałam robione jako jedne z pierwszych, po otrzymaniu wyników pani doktor zleciła mi badania genetyczne, żeby sprawdzić stad taka wysoka homocysteina itd. I to wszystko przed rozpoczęciem stymulacji, przy przygotowaniu się w ogóle do in vitro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mam wynik homocysteiny 7,6. Też spory spadek w dół jak dla mnie przez ten krótki czas (dwa tygodnie). Mam nadzieję że to nie błędy w labie hehe

Co do tego co inaczej było przy tych badaniach to to że wszystko badałam na czczo rano -  Bo tak się powinno. A za pierwszym razem kwas foliowy zbadałam po jedzeniu i ok godz 12. Ale laboratorium te same było.

Byłam u dietetyka klinicznego wczoraj. Powiedział że się nie zna na takich rzeczach. 😲  Myślałam że o witaminach to dietetyk kliniczny mi coś powie a on do mnie że plan żywieniowy może mi ułożyć. A z moimi pytaniami to do ginekologa mnie wysyla. Byłam zawiedziona.

A co do wyników hm..sama nie wiem co myśleć, co mi pomogło. Bo na początku brałam: raz femibion a na drugi dzień tylko kwas foliowy i B12 metylowane i tak na zmiane przez ponad tydzień. A 18 lutego juz sama nie wiedziałam czy dobrze robię i odstawiłam femibion i brałam tylko kwas foliowy metylowany  B12 metylowana i Wit d i magne b 6 - ale czy to by tak pomogło taka praktyka przez tydzień ? Wątpię. Wydaje mi się że może zmniejszenie ilości brania femibionu plus wprowadzenie kwasu foliowego i B12 metylowanych dało taki efekt ? Bo ja mam mutacje c677t hetero. A czytałam że przy niej przysfajalnosc jeszcze nie jest taka tragiczna. No i ta B12 pomaga w tym wszystkim. Hmm. Ciekawa jestem Twojej opini.

 

Ooooh tyke stresu a to napewno przez to, ze cos jadlas 😮😮😮 to dlatego wszystko zwariowalo! Ale najwazniejsze, ze tersz wszystko ladnie 😍 Teraz masz suuuuuper wyniki 🥰 trzymaj sie teraz zawsze tego samego laboratorium, zebys miala porownanie 🙂

Tak hetero jest o wiele lepsze niz homo 🙂 witaminy tak szybko sie nie zmienia, wiec to pewnie problem z tym jedzeniem przed badaniem 🙂 no i wszystko wyglada super! Twoja dieta bezglutenowa i bezmleczna tez dziala super i witaminy sie wchlaniaja 😍 nawet nie wiesz, jak sie ciesze, ze wszystko dobrze 🙂

Dietetyk tragedia! Lekarze nie chca nam dawac suplementow dietetyk tez nie, to kto? Tym bardziej, ze do dietetyka tez sie idzie z jakas przypadloscia a jak sie ma problem z witaminami to nie ma cudow w z dnia na dzien nie nadrobimy dieta 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam Was wszystkie staraczki ❤️
jestem tu nowa , nowiuśka ... nie mogę spać jutro mam drugą weryfikacje . Przeczytałam już chyba wszystkie internety 😉 I niepotrzebnie się tylko nakręcam

i tak sobie pomyślałam, ze z Wami tu będzie mi raźniej 🙂

3 inseminacje bez powodzenia

to moja pierwsza próba i pierwszy transfer ... myślałam ze jestem twarda baba, a jednak nie 🙂
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ❤️

 

Edytowano przez Karisiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam Was wszystkie staraczki ❤️
jestem tu nowa , nowiuśka ... nie mogę spać jutro mam drugą weryfikacje . Przeczytałam już chyba wszystkie internety 😉 I niepotrzebnie się tylko nakręcam

i tak sobie pomyślałam, ze z Wami tu będzie mi raźniej 🙂

3 inseminacje bez powodzenia

to moja pierwsza próba i pierwszy transfer ... myślałam ze jestem twarda baba, a jednak nie 🙂
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ❤️

 

Hej ❤️ Trzymam za Ciebie mocno kciuki, koniecznie daj znać! Kawałek drogi już za Tobą, mam nadzieję, że pierwszy transfer okaże się udany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej Renia,

Ja mam transferw niedziele. 

W zwiazku z tym moglabys mi opowiedziec tu jak  to wygladalo? I dlaczego tak dlugo. Czy tak jest w kazdym wypadku? I o jakich lekach  po transferze  pisalas?

Bede wdzieczna za odpowiedz. To bedzie moj pierwszy  transfer i jestem troche zdezorientowana i wystraszona. 

Pozdrawiam

Marta

Transfer trwa max 15 minut i jest bezbolesny. To nawet miłe uczucie bo wiesz że masz kropka w sobie i zabierasz go do domu ;)).

Nic się nie denerwuj ciesz się tą chwilą.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie o tych dwóch krzywych myślałam i zastanawiam się czy moja internistka wypisze mi na nie skierowanie 😉 Chciałabym przy okazji sprawdzić poziom witaminy D3, bo naczytałam się ostatnio o tym jaki jej poziom jest istotny.

Dzisiaj odebrałam telefon od koordynatorki procedury in vitro z Invicty. 26 marca mamy wizytę kwalifikacyjną. Jestem podekscytowana i zdenerwowana zarazem. Mam nadzieję, że przebieg całej procedury stanie się dla mnie jasny i wytyczymy jakąś konkretną drogę jeśli chodzi o stymulację itp. 

Super że się udało.  Zawsze parę groszy dołożą;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej ja tez mialam zlecena trombofilie u Jerzak. Dostałam od niej takie pudełko wpisz sobie w goolgu test dna. Tam powinien byc pakiet trombofilia: w sklad niego wchodzi m. In. vleiden mthr pai1. Jak nie znajdziesz napisz to wieczorem w domku sprawdzę. Mi dr wskazała konkretnie ten pakiet. To wymaz z policzka można załatwić kurierem- najlepiej do nich przedzwoń i powiedza co i jak. Jak czegoś jeszcze nie wiesz co i jak to mi dr wskazala konkretne miejsca wiec jak cos to pisz. 

Rzeczywiscie, wszystkie informacje sa w pudelku  😓  eh....co ten stres ze mna robi.....nie mysle.....ale dobrze ze jestescie Wy 😘 Czy Ty wysylalas kurierem wymaz ze sliny czy robilas w konkretnym miejscu ? Jesli mozesz, to napisz prosze  gdzie w Wawie moge wykonac/ zostawic probke od razu.   Bardzo Ci dziekuje za pomoc  ❤️

 

Wejdź na testydna. Tak jest taki pakiet. 5 mutacji badają 

 Bardzo dziekuje 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam Was wszystkie staraczki ❤️
jestem tu nowa , nowiuśka ... nie mogę spać jutro mam drugą weryfikacje . Przeczytałam już chyba wszystkie internety 😉 I niepotrzebnie się tylko nakręcam

i tak sobie pomyślałam, ze z Wami tu będzie mi raźniej 🙂

3 inseminacje bez powodzenia

to moja pierwsza próba i pierwszy transfer ... myślałam ze jestem twarda baba, a jednak nie 🙂
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ❤️

 

Witamy 😉 , kochana skoro za Tobą 3 inseminacje, a teraz próba in vitro to oznacza że jesteś silną babką tak jak my wszystkie 😉 inaczej by tu nas nie było. Trzymay kciuki i musi się udac 😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam Was wszystkie staraczki ❤️
jestem tu nowa , nowiuśka ... nie mogę spać jutro mam drugą weryfikacje . Przeczytałam już chyba wszystkie internety 😉 I niepotrzebnie się tylko nakręcam

i tak sobie pomyślałam, ze z Wami tu będzie mi raźniej 🙂

3 inseminacje bez powodzenia

to moja pierwsza próba i pierwszy transfer ... myślałam ze jestem twarda baba, a jednak nie 🙂
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ❤️

 

Super ! Trzymamy kciuki 🤞🤞🤞✊✊✊✊ daj znać ❗😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Rzeczywiscie, wszystkie informacje sa w pudelku  😓  eh....co ten stres ze mna robi.....nie mysle.....ale dobrze ze jestescie Wy 😘 Czy Ty wysylalas kurierem wymaz ze sliny czy robilas w konkretnym miejscu ? Jesli mozesz, to napisz prosze  gdzie w Wawie moge wykonac/ zostawic probke od razu.   Bardzo Ci dziekuje za pomoc  ❤️

 Bardzo dziekuje 😘

Ja rzeczywiscie bylam w punkcie u nich to bylo gdzieś na mordorze ale nie pamietam adresu- u nich na stronie będziesz miała podane punkty. Ale uważam ze to bez sensu bylo do nich iść. Pani wziela to samo pudelko, wypełniła ten sam papierek, pobrala wymaz  zgarnęli za to 50 pln. Bez sensu wydatek, teraz bym zamówiła kuriera i sama zrobiła zgodnie z instrukcja. Jest do tego dobra instrukcja. Sam proces później wszystko mailowo. A i jak dzwonilam do nich to umowili mnie na konkretny dzień troche odległy to bez sensu tez czekac. Tym bardziej że jak zaszłam do nich to tam nie było żadnego pacjenta poza mną, ale moze tak trafilam... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witamy 😉 , kochana skoro za Tobą 3 inseminacje, a teraz próba in vitro to oznacza że jesteś silną babką tak jak my wszystkie 😉 inaczej by tu nas nie było. Trzymay kciuki i musi się udac 😘

Dziękuje 😘

uciekam na krew ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej ❤️ Trzymam za Ciebie mocno kciuki, koniecznie daj znać! Kawałek drogi już za Tobą, mam nadzieję, że pierwszy transfer okaże się udany!

Dziękuje ...

😘
jak czytam Wasze historie to może być początek dopiero ...

jesteście wszystkie NIESAMOWITE ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witamy 😉 , kochana skoro za Tobą 3 inseminacje, a teraz próba in vitro to oznacza że jesteś silną babką tak jak my wszystkie 😉 inaczej by tu nas nie było. Trzymay kciuki i musi się udac 😘

Mam nadzieje 🙂 

masz racje każda z nas to wojowniczka 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie o tych dwóch krzywych myślałam i zastanawiam się czy moja internistka wypisze mi na nie skierowanie 😉 Chciałabym przy okazji sprawdzić poziom witaminy D3, bo naczytałam się ostatnio o tym jaki jej poziom jest istotny.

Dzisiaj odebrałam telefon od koordynatorki procedury in vitro z Invicty. 26 marca mamy wizytę kwalifikacyjną. Jestem podekscytowana i zdenerwowana zarazem. Mam nadzieję, że przebieg całej procedury stanie się dla mnie jasny i wytyczymy jakąś konkretną drogę jeśli chodzi o stymulację itp. 

Mnie internista wypisal tylko na krzywą glukozową bo powiedział że na insulinową nie może 🤷‍♀️ Więc musiałam sobie dopłacić. W diagnostyce 90 zł kosztowała mnie insulinowa. Wit D bardzo ważna, większość Polaków ma jej niedobór. Tego badania też mi internista nie przepisał. Od niego dostałam za to  dodatkowo skierowanie na morfologie, mocz, tsh, ft3, ft4. 🙂 Ale Ty pytaj. Może Tobie wypisze skierowanie na więcej badan 🙂

Trzymam kciuki za pierwszą wizytę, na pewno lekarz Wam wszystko wyjaśni o dobierze odpowiednią stymulacje  😊✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja badania na witaminy, homocysteine itd miałam robione jako jedne z pierwszych, po otrzymaniu wyników pani doktor zleciła mi badania genetyczne, żeby sprawdzić stad taka wysoka homocysteina itd. I to wszystko przed rozpoczęciem stymulacji, przy przygotowaniu się w ogóle do in vitro 

Kasia A powiedz w jakiej klinice się leczysz? Jesteś chyba pierwszą osobą od której słyszę że takie badania zalecają przed procedurą 😮 Dobrze trafiłaś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karisia trzymamy kciuki za pozytywną betę ✊✊ 

Renia dbaj o siebie i wyleguj się jak najwięcej ❤😊 Z tą ceną Litinusu jestem w szoku 😮 ja głupia zawsze leki w aptece na parterze kupuje 🤦‍♀️

Dziewczyny liczę na Wasze udane transfery i pozytywne testy, niech ten 2020 zacznie się z przytupem dla Was✊✊🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki , nie wytrzymałam . Zrobilam

test ...

negatywny . . .

6 dni po transferze 5dniowych zarodków 😞 

chyba nie ma co się łudzić , co myślicie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziewczynki , nie wytrzymałam . Zrobilam

test ...

negatywny . . .

6 dni po transferze 5dniowych zarodków 😞 

chyba nie ma co się łudzić , co myślicie ?

 

Ale test z krwi? Bo na sikańca to zdecydowanie za wczas... Z krwi też mogłaś jeszcze ze dwa dni poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale test z krwi? Bo na sikańca to zdecydowanie za wczas... Z krwi też mogłaś jeszcze ze dwa dni poczekac

Byłam na krwi Rano - 2 weryfikacja .

takie zalecenia w invikcie 🤷🏼‍♀️
czytałam gdzieś w nocy na forum, że po 5 dniach już można robić „taki sikany” 

6 lat czekania A teraz te kilka dni dłużą się niemiłosiernie 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×