Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

 

Lexy a mialas wskazania czy tak to zlecił aby pomóc? Dopytuje bo mój lekarz stroni od dodatkowych leków, uważa ze to nic nie daje 🙂

Mam to samo. Czytałam duzo3dziewczyn dostaje zapobiegawczo heprsyne ,acard encorton. Ja nigdy nie miałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziewczyny, a Wy jak się czulyscie przed beta ktora wyszla pozytywnie? Tak calkiem normalnie czy czulyscie, że to to?

Jak miałam transfery na cyklu sztucznym (w sumie 4 - 1 z pozytywną bhcg i 3 nieudane) to czułam i piersi i kłucie w pachwinach i ogólna senność. Ale te objawy są złudne. Bo to tak na prawdę efekt rosnącego progesteronu i estradiolu, które na cyklu sztucznym dostarczamy same do organizmu. Więc czy się uda czy nie, u tak mamy objawy ciąży.

Inaczej było teraz ma cyklu naturalnym. Bo skoro zaczęły mnie boleć piersi i kłuć pachwiny. I teraz to nawet mialam mdłości, to znaczy że organizm sam produkuje duże ilości progesteronu i estradiolu, czyli ciałko żółte nie obumarło, czyli organizm produkuje bhcg. Czyli się zagnieździło. Dlatego teraz podejrzewałam że powinno być dobrze. No i było. Tylko przez chwilę, ale było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

 

Aja tak mi przykro 😔 a badalas immunologie? Moze gdzies tam tkwi przyczyna 

No właśnie od stycznia próbuje się dostać do immunologa i d.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aja:( przykro mi... wiem, ze juz masz pewnie wszystkiego dosc ale widze, ze jestes super silna osoba to jakos jeszcze musi sie ulozyc.

 

 

Co do acardu - biore, z tego co wiem moj lekarz prawie wszystkim przepisuje po transferze. Ale nie bralabym chyba nic tak na wlasna reke, bez konsultacji - zawsze mozna zadzwonic do kliniki i poprosic o odp w rejestracji, nie trzeba umawiac sie na wizyte (choc chyba zalezy gdzie i jakie zwyczaje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aja przykro mi, że tyle nieudanych prób za Tobą 😞 całe szczeście, że masz jeszcze mrożaczki, ale raczej najpierw skonsultowałabym się z immuno o ktorym piszesz. Nie wiem gdzie się leczysz, ale co do immunologa Paśnika o którym tu często mowa (do którego sama się chyba wybiorę po ostatnim poronieniu), to dziś dzwonilam do salve w wawie i 07.03 na ich stronie www mają być podane terminy wizyt na kwiecień. Myślę, że warto spróbować, trzymam kciuki ✊

Edytowano przez margareta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Cześć dziewczyny, jestem po punkcji, w pt teoretycznie transfer. Zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest sobie pomoc i brać acard? Czy któraś z Was brala? Jaka dawka i jak długo to brać? 

Ja brałam acard długo przed punkcja, potem miałam odstawić chyba 5 dni przed. Po transferze biorę wszystko tak jak przed czyli progesteron doustnie i dopochwowo, acard, fraxiparyna,  encorton, estrofem, kwas foliowy, wit d3, w zleceniach mam jeszcze magnez profilaktycznie

Edytowano przez Madziallena31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak miałam transfery na cyklu sztucznym (w sumie 4 - 1 z pozytywną bhcg i 3 nieudane) to czułam i piersi i kłucie w pachwinach i ogólna senność. Ale te objawy są złudne. Bo to tak na prawdę efekt rosnącego progesteronu i estradiolu, które na cyklu sztucznym dostarczamy same do organizmu. Więc czy się uda czy nie, u tak mamy objawy ciąży.

Inaczej było teraz ma cyklu naturalnym. Bo skoro zaczęły mnie boleć piersi i kłuć pachwiny. I teraz to nawet mialam mdłości, to znaczy że organizm sam produkuje duże ilości progesteronu i estradiolu, czyli ciałko żółte nie obumarło, czyli organizm produkuje bhcg. Czyli się zagnieździło. Dlatego teraz podejrzewałam że powinno być dobrze. No i było. Tylko przez chwilę, ale było.

Ja po progesteronie czuje sie tylko senna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Aja:( przykro mi... wiem, ze juz masz pewnie wszystkiego dosc ale widze, ze jestes super silna osoba to jakos jeszcze musi sie ulozyc

To nie siła. Ja już po prostu płynę z prądem. Będzie co będzie. Na nic nie mam wpływu. To po co się szarpać.

Przy pierwszym pozytywnym transferze tak bałam się o wszystko, że jak już poroniłam to zorientowałam się, że nawet przez chwilę się ta ciąża nie cieszyłam. Tylko się zamartwiałam. A utrata nie bolała przez to mniej.

Teraz przeżyłam piękne 12 dni. Poczułam się jak przyszła mama. Moglam choć przez chwilę odczuć co się czuje w takich chwilach. Jakie ma się uczucia. Myśli. Obawy (te zwykłe, jak każda ciężarna, nie te nasze in vitro)Wątpliwości. Marzenia. Plany. Nie wiem czy kiedykolwiek dane mi będzie więcej. Więc na razie muszę się cieszyć tym co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Aja przykro mi, że tyle nieudanych prób za Tobą 😞 całe szczeście, że masz jeszcze mrożaczki, ale raczej najpierw skonsultowałabym się z immuno o ktorym piszesz. Nie wiem gdzie się leczysz, ale co do immunologa Paśnika o którym tu często mowa (do którego sama się chyba wybiorę po ostatnim poronieniu), to dziś dzwonilam do salve w wawie i 07.03 na ich stronie www mają być podane terminy wizyt na kwiecień. Myślę, że warto spróbować, trzymam kciuki ✊

No Paśnik albo nikt. Mam dość lekarzy konowałów. Będę polować na niego w Warszawie i w Łodzi. Próbuje też na grupie "starając się z pomocą doktora P". Ale idzie mi to równie dobrze jak bycie w ciąży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Lexy a mialas wskazania czy tak to zlecił aby pomóc? Dopytuje bo mój lekarz stroni od dodatkowych leków, uważa ze to nic nie daje 🙂

U mnie bylo przepisane raczej tak zapobiegawczo 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak miałam transfery na cyklu sztucznym (w sumie 4 - 1 z pozytywną bhcg i 3 nieudane) to czułam i piersi i kłucie w pachwinach i ogólna senność. Ale te objawy są złudne. Bo to tak na prawdę efekt rosnącego progesteronu i estradiolu, które na cyklu sztucznym dostarczamy same do organizmu. Więc czy się uda czy nie, u tak mamy objawy ciąży.

Inaczej było teraz ma cyklu naturalnym. Bo skoro zaczęły mnie boleć piersi i kłuć pachwiny. I teraz to nawet mialam mdłości, to znaczy że organizm sam produkuje duże ilości progesteronu i estradiolu, czyli ciałko żółte nie obumarło, czyli organizm produkuje bhcg. Czyli się zagnieździło. Dlatego teraz podejrzewałam że powinno być dobrze. No i było. Tylko przez chwilę, ale było.

No właśnie ja tez na cyklu sztucznym masa leków, a tak się wyczekuje tych objawów ciąży.  Ja pierwszy transfer to juz w ogole pelna nadzieji .. a tu trzeba czekać do 10 na badania.. 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie ja tez na cyklu sztucznym masa leków, a tak się wyczekuje tych objawów ciąży.  Ja pierwszy transfer to juz w ogole pelna nadzieji .. a tu trzeba czekać do 10 na badania.. 😊

Ja chyba też pobiore 10.03, to będzie 8 dni po, bo do 11 dni po chyba nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Madzialena, rozumiem niecierpliwosc...

ja juz nerwowo czekam na jutro... w ogole musze sie nagimnastygowac bo mam wyslac wyniki badan tego samego dnia lekarzowi - w mojej malej miescinie nie ma labolatorium na miejscu, wiec musze wyjechac rano o 5, by zdazyc obrocic 40 km tam i z powrotem przed praca na 8... szykuje sie nerwowy dzien. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Angelin a jeszcze nie masz wyniku? Pewnie jak na szpilkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak miałam transfery na cyklu sztucznym (w sumie 4 - 1 z pozytywną bhcg i 3 nieudane) to czułam i piersi i kłucie w pachwinach i ogólna senność. Ale te objawy są złudne. Bo to tak na prawdę efekt rosnącego progesteronu i estradiolu, które na cyklu sztucznym dostarczamy same do organizmu. Więc czy się uda czy nie, u tak mamy objawy ciąży.

Inaczej było teraz ma cyklu naturalnym. Bo skoro zaczęły mnie boleć piersi i kłuć pachwiny. I teraz to nawet mialam mdłości, to znaczy że organizm sam produkuje duże ilości progesteronu i estradiolu, czyli ciałko żółte nie obumarło, czyli organizm produkuje bhcg. Czyli się zagnieździło. Dlatego teraz podejrzewałam że powinno być dobrze. No i było. Tylko przez chwilę, ale było.

Ja po pierwszym transferze miałam skurcze macicy jak na małpę i cholernie piersi bolaly.... Teraz nic nie czuję... Nie wiem czy to dobrze czy źle... Zobaczymy ale nie chce się też strasznie łudzić 😳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja po pierwszym transferze miałam skurcze macicy jak na małpę i cholernie piersi bolaly.... Teraz nic nie czuję... Nie wiem czy to dobrze czy źle... Zobaczymy ale nie chce się też strasznie łudzić 😳

Ile po transferze zaczęłaś odczuwać te skurcze ? Ale tamten transfer był - ?

Edytowano przez Madziallena31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Angelin a jeszcze nie masz wyniku? Pewnie jak na szpilkach.

Jeszcze nie... pewnie przed 17 będą. Już mnie żołądek boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ile po transferze zaczęłaś odczuwać te skurcze ? Ale tamten transfer był - ?

Przy poprzednim beta nawet nie drgnęła... Skurcze już jakieś na drugi czy trzeci dzień się zaczęły i no spa niezbyt pomagała.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh no i niestety należę do tych, którym nie udało się za pierwszym razem...😪

No cóż, no cóż.  Jeszcze 2ga weryfikacja w czwartek, ale pewnie nie ma szans żeby się odbiła...

Ile trzeba odczekać do kolejnej stymulacji? Jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Eh no i niestety należę do tych, którym nie udało się za pierwszym razem...😪

No cóż, no cóż.  Jeszcze 2ga weryfikacja w czwartek, ale pewnie nie ma szans żeby się odbiła...

Ile trzeba odczekać do kolejnej stymulacji? Jak to u Was wygląda?

A jaka beta ? Przykro mi , a może jeszcze jest szansa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

2dniowy zarodek, czyli 10dni od transferu A 12 od zaplodnienia, to chyba już nie ma co liczyć na cud..

Beta <0.5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Angelin przykro, przytulam...

moze jakis cud i drgnie do drugiego testowania. Byla wartosc zerowa?

 

p.s. Juz przeczytalam u gory, napisalysmy w tym samym czasie

Edytowano przez Magdaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Eh no i niestety należę do tych, którym nie udało się za pierwszym razem...😪

No cóż, no cóż.  Jeszcze 2ga weryfikacja w czwartek, ale pewnie nie ma szans żeby się odbiła...

Ile trzeba odczekać do kolejnej stymulacji? Jak to u Was wygląda?

Współczuję 😞 sciskam Cię mocno, nie poddawaj się! My do drugiej stymulacji podeszliśmy już w drugim cyklu po pierwszym nieudanym transferze. Tak więc raczej szybko można 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

2dniowy zarodek, czyli 10dni od transferu A 12 od zaplodnienia, to chyba już nie ma co liczyć na cud..

Beta <0.5

Mnie lekarz kazał pobrac 11 dni po transferze 5 dniowej blastocysty, a może jeszcze drgnie

Edytowano przez Madziallena31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Współczuję 😞 sciskam Cię mocno, nie poddawaj się! My do drugiej stymulacji podeszliśmy już w drugim cyklu po pierwszym nieudanym transferze. Tak więc raczej szybko można 

Dziękuję 😘 

O to dzięki,  to jest pocieszająca informacja 😊 mam nadzieję,  że bam też tak szybko pozwolą 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Madziallena, Myślę, że skok z 0 to byłby istny cud,  a wiadomo, cuda się zdarzają 😉 ale już się nie nastawiam, najwyżej będę w ogromnym szoku 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mam to samo. Czytałam duzo3dziewczyn dostaje zapobiegawczo heprsyne ,acard encorton. Ja nigdy nie miałam 

Ja mam encorton,  na co on wlasciwie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×