Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

1 minutę temu, Anka Skakanka napisał:

Dziękuje Wam Kochane, leżę, muszę wytrzymać stres, co ma być to będzie, jutro się okaże. 

Będzie dobrze! 🙂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Anka Skakanka napisał:

A bolał Cię brzuch przy tym plamieniu? 
ja już nie wiem, co mam robić; 

czy jeśli coś jest nie tak, to czy na takim wczesnym etapie w ogóle da się cokolwiek zrobić, zapobiec? 

Nic nie biorę, tylko luteinę i estrofem; wzięłam nospe. Mnie cały czas boli brzuch od transferu, ale przestraszyłam się dopiero tego plamienia dziś, plus brzuch boli bardziej. 

Aniu ja też miałam plamienia w moim przypadku okazało się że miałam bardzo niski progesteron i lekarz zwiększył mi dawkę. Dodam że ja miałam transfer na cyklu sztucznym. Transfer okazał się udany 😉 

A brzuch też mnie bolał dlatego ja brałam nospe i to dość długo bo przez cały 1 trymestr i trochę 2. 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałam swoją pierwszą punkcję. Pobrano 25 komorek, ale tylko 12 było prawidłowych. W piątek mam kolejna kontrola to może już będzie wiadomo, ile udało się zapłodnić i jakiej są jakości. Dodatkowo dowiedziałam się, że na transfer muszę poczekać jeden miesiąc bo w badaniach wyszedl mi bardzo wysoki estradiol. Czyli zostaje czekać... 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Emilia85 napisał:

Dziś miałam swoją pierwszą punkcję. Pobrano 25 komorek, ale tylko 12 było prawidłowych. W piątek mam kolejna kontrola to może już będzie wiadomo, ile udało się zapłodnić i jakiej są jakości. Dodatkowo dowiedziałam się, że na transfer muszę poczekać jeden miesiąc bo w badaniach wyszedl mi bardzo wysoki estradiol. Czyli zostaje czekać... 

12 to sporo... druzyna pilkarska;) no to masz miesiac na zbieranie sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Kochana, witaj, rozumiemy doskonale Twój lęk, smutek i potrzebę maleństwa ❤️
inseminacja nie jest warunkiem, nam od razu zasugerował lekarz IVF i powiedział, żebyśmy nie tracili czasu na inne metody.

Ale to jest metoda, której warto spróbować wtedy, gdy nie da się inaczej. IVF nie daje żadnej gwarancji. Nam lekarz powiedział, ze statystyki są takie, ze po 2-3 próbach około połowie par urodzi się dziecko. 


moim zdaniem poradź się jeszcze lekarza, a najlepiej weź wyniki badań i idź niezależnie do dwóch różnych lekarzy. Spytaj, jakie proponują metody leczenia, żeby urodzić dziecko. stracisz może miesiąc j kilkaset złotych za dwie wizyty, ale to jest nic w porównaniu z kosztami i czekaniem przy IVF.


Jeśli masz owulacje i udało Ci się być w ciąży, to już naprawdę bardzo dużo i być może udałoby się Wam przez inseminacje, która jest prostsza, mniej kosztowna, mie boli tyle stresu, nie jest taka wyniszczająca dla ciała i psychicznie. 
a niezaleznie od tego, jaka będzie decyzja - trzymam kciuki! Bądź dzielna. 
 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczyny:)

Zrobiłam dziś znów beta w 9dpt i znów <0.1 

Więc niestety nam się nie udało 😞

ale już swoje przepłakałam w poniedziałek. 

teraz już nastawienie inne 🙂, został nam co prawda tylko 1 mrozaczek ale będziemy próbować od razu jeśli się będzie dało. 

No i cóż zobaczymy.. 🙂

trzeba walczyć.

powodzenia dla wszystkich którzy czekają na wyniki i dla tych co zaczynają 🙂 oraz dla tych już szczęśliwych Mamusiek które czekają na swoje bobaski 🙂

Buziaki

  • Sad 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Izulka87 napisał:

Aniu ja też miałam plamienia w moim przypadku okazało się że miałam bardzo niski progesteron i lekarz zwiększył mi dawkę. Dodam że ja miałam transfer na cyklu sztucznym. Transfer okazał się udany 😉 

A brzuch też mnie bolał dlatego ja brałam nospe i to dość długo bo przez cały 1 trymestr i trochę 2. 

 

Dziękuje, to co piszecie dziewczyny daje nadzieje. Trochę się uspokoiłam, muszę poczekać do jutra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Hej Strusio:) jak dla mnie inseminacje to wyrzucanie kasy w bloto, no chyba ze tylko nasienie jest wskazaniem to troche pomaga. Choc jak spojrze na siebie to mialam 4 inseminacje - jedna z nich skonczyla sie ciaza pozamacicza. In vitro mialam dwa, za kazdym razem cos ruszalo. Po ostatnim mam nadzieje dotrwac do konca ciazy szczesliwie. Wiec skutecznosc ivf w porownaniu do iui nieporownywalna. Z kolei do inseminacji nie jest sie az tak stymulowanym jak do in vitro. Wiec najlepiej juz wybrac lekarza i sie poradzic co uwaza za skuteczniejsze w Waszym wypadku.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, JusynaKP napisał:

Cześć Dziewczyny:)

Zrobiłam dziś znów beta w 9dpt i znów <0.1 

Więc niestety nam się nie udało 😞

ale już swoje przepłakałam w poniedziałek. 

teraz już nastawienie inne 🙂, został nam co prawda tylko 1 mrozaczek ale będziemy próbować od razu jeśli się będzie dało. 

No i cóż zobaczymy.. 🙂

trzeba walczyć.

powodzenia dla wszystkich którzy czekają na wyniki i dla tych co zaczynają 🙂 oraz dla tych już szczęśliwych Mamusiek które czekają na swoje bobaski 🙂

Buziaki

Justyna jestem pod wrazeniem Twojego bojowego nastroju i sily. W takim razie ten ostatni mrozak to musi byc "ten":)

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, JusynaKP napisał:

Cześć Dziewczyny:)

Zrobiłam dziś znów beta w 9dpt i znów <0.1 

Więc niestety nam się nie udało 😞

ale już swoje przepłakałam w poniedziałek. 

teraz już nastawienie inne 🙂, został nam co prawda tylko 1 mrozaczek ale będziemy próbować od razu jeśli się będzie dało. 

No i cóż zobaczymy.. 🙂

trzeba walczyć.

powodzenia dla wszystkich którzy czekają na wyniki i dla tych co zaczynają 🙂 oraz dla tych już szczęśliwych Mamusiek które czekają na swoje bobaski 🙂

Buziaki

Przykro mi 😞 ale tak jak mówisz, jest czas na wyplakanie się, ale potem wracamy do walki. Dawaj znać, kiedy zabierasz mrozacxka ❤️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Cześć Strusio :) ja też jestem tutaj od niedawna i nie mam jeszcze takiej wiedzy i doświadczenia jak pozostałe dziewczyny, ale wiem, że napewno nie trzeba próbować wcześniej inseminacji. Nam lekarz odrazu powiedział in vitro i to szybko by czasu nie marnować!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, JusynaKP napisał:

Cześć Dziewczyny:)

Zrobiłam dziś znów beta w 9dpt i znów <0.1 

Więc niestety nam się nie udało 😞

ale już swoje przepłakałam w poniedziałek. 

teraz już nastawienie inne 🙂, został nam co prawda tylko 1 mrozaczek ale będziemy próbować od razu jeśli się będzie dało. 

No i cóż zobaczymy.. 🙂

trzeba walczyć.

powodzenia dla wszystkich którzy czekają na wyniki i dla tych co zaczynają 🙂 oraz dla tych już szczęśliwych Mamusiek które czekają na swoje bobaski 🙂

Buziaki

Bardzo mi przykro 😞😞😞 Jestem pełna podziwu twojej postawy i tego jaka jesteś silna, trzymamy kciuki za Ciebie i napewno wszystko będzie dobrze :* 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Witaj Strusio 🙂 in vitro niestety nie jest lekiem na całe zło. Zrobiłaś już trochę badań i wiesz co może być przyczyną. Czy nie można zastosować jakiś suplementów/leków aby zminimalizować ryzyko choroby zarodka (nie znam się na tym)? Może łatwiej, taniej i mniej stresowo byłoby pójść do naprotechnologa, który dobrze ustawi Ci leki i zajdziesz naturalnie w ciąże bez tych wszystkich zabiegów? 🙂 (Ja kiedyś jeździłam do dr Wasilewskiego w Białymstoku). Może teraz ciężko Ci zajść w ciążę bo masz blokadę psychiczną, że znowu możesz stracić maleństwo? W in vitro też tak może się stać. Fakt można zrobić badania genetyczne zarodków przed ich podaniem, ale to już kwestia sumienia... Zawsze też możesz iść do kliniki i zapytać co radzi lekarz. Niekoniecznie wyśle Cię od razu na in vitro. Ja bym inseminacji nie robiła. Uważam, że to strata kasy. Niezależnie co postanowisz życzę Ci żebyś niedługo została mamą 🙂 🙂 🙂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, m_art_a napisał:

Cześć Strusio 🙂 ja też jestem tutaj od niedawna i nie mam jeszcze takiej wiedzy i doświadczenia jak pozostałe dziewczyny, ale wiem, że napewno nie trzeba próbować wcześniej inseminacji. Nam lekarz odrazu powiedział in vitro i to szybko by czasu nie marnować!

Tak 🙂 mi nawet lekarz zabronił inseminacji ze względu na większe ryzyko ciąży pozamacicznej!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam do odsprzedania heparynę Neoparin 0,4 i Luteinę 1000. Chętne proszę o kontakt na emka_18@interia.pl Zostało mi po ciąży. Urodziłam miesiąc wcześniej, więc zapas pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Strusio, poczekaj jeszcze na wyniki badań spermy. Mam nadzieje, ze będą doskonale, ale wiadomo, może być różnie. Z wynikami idźcie się skonsultować do lekarzy. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.02.2020 o 16:42, Beta napisał:

Cześć dziewczyny, 

Ja jestem na samym początku drogi, dopiero 6 tabletka anty. Na in vitro zdecydowaliśmy się że względu na oligoastenoteratozoospermia, moje wyniki bardzo dobre, AMH 1,68 chociaż jestem po 40tce. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Część czy możesz mi powiedzieć na ile komorek jajowych zdecydowalas się do połączenia z plemnikami i jaki był efekt? Ile się połączyło. Ja 35 lat Amh i reszta w jak najlepszym porządku. Mąż słaba jakość nasienia. co radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anna222 napisał:

Część czy możesz mi powiedzieć na ile komorek jajowych zdecydowalas się do połączenia z plemnikami i jaki był efekt? Ile się połączyło. Ja 35 lat Amh i reszta w jak najlepszym porządku. Mąż słaba jakość nasienia. co radzisz?

Anno , standardowo można zapłodnić 6 komórek ale jeśli są wskazania ,np słabe nasienie to można  zapłodnić wszystkie wychodowane, czego jestem zwolennikiem.  Mam za sobą 3 transfery,i dalej bez dzieci ;(

U nas też wskazaniem do ivf jest tragiczne nasienie,za każdym razem zapładniali wszystkie komórki.  Za pierwszym razem 3 i z tego 1 blastka za drugim  9 komórek  i 5 blastek. Przy słabym nasieniu jest duże ryzyko ,że zarodki podaną po 3 dobie, gdyż po tym czasie włącza się genom plemnika.  Do której wy chcecie chodować ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Tak  jak piszą dziewczynki najpierw badania  potem diagnoza ;) Jeśli chcecie najpierw inseminacje zróbcie szczegółowe badania nasienia ,żeby sprawdzić czy to ma Wogóle sens. U nas po badaniach okazało się, że inseminacja nie ma sensu .

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Strusio85 napisał:

Cześć dziewczynki. 

Jestem tu nowa. Mam 34 lata i 2 stracone w ciągu roku ciąże. Obecnie mija rok bezskutecznych starań od ostatniej straty. 1 ciąża stracona w 5tc ( nie poznalam przyczyny - wg genetyk mogła mieć na to wpływ mutacja pai, która utrudnia zagnieżdzanie). 2 ciążę stracilam w tamte wakacje w 12 tc ( po badaniu kariotypu płodu okazało sie, ze byla to trisomia 21 chromosomu).

 Moje AMH -1.56 ng/ml , kariotyp prawidlowy, mam mutacje mthfr i  pai . Oprócz tego wszystkie badania wyszly ok.

Mąż mial robiony tylko kariotyp - wyszedł prawidłowy z tym, ze mąż ma inwersje chromosomu 9 ( ktora wg genetyk nie ma wplywu na straty ). W tym miesiacu wysylam go na badanie nasienia.

Wg lekarzy wszystko jest ok - owulacje mam monitorowane i sa, byly 2 ciaze ... ale ja po 2 ciazach i bezskutecznych staraniach w ciagu tego roku mam juz dosc. Mam ogromny lęk, ze nie zajde w ciaze.. a jesli nawet mi sie uda to boje sie, ze znowu cos sie stanie 😕 ... dlatego mysle powaznie o in vitro. 

Czy myslicie, ze warto sprobowac wczesniej inseminacji? czy jest to warunek podejscia do in vitro?Czy mozna od razu podejsc do in vitro?

Jestem laikiem w tej materii wiec chcialabym sie poradzić. Z góry dzieki za odpowiedzi. 
 

 

 

Zróbcie najpierw badania nasienia, zobaczycie jak wyjdzie i lekarz wtedy sam zdecyduje co dla Was będzie najlepsze. U mojego męża wyszło stanę nasienie do tego u mnie ciąża pozamaciczna dlatego lekarz od razu skierował nas na in vitro i odradzał inseminacje. Zdaj się na lekarza w końcu powinni wiedzieć co robią , poszukaj jakiegoś dobrego może jak napiszesz skąd jesteś będziemy mogły Ci polecić kogoś 🤗 Dawaj znać jak wyjdą wyniki partnera 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Anka Skakanka napisał:

Dziękuje, to co piszecie dziewczyny daje nadzieje. Trochę się uspokoiłam, muszę poczekać do jutra. 

Trzymam kciuki mocno i myślę, że będzie to dzień dobrych wiadomości. Dają znać po wizycie ✊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, JusynaKP napisał:

 

Smutno, że się nie udało, ale super, że się nie poddajesz i masz mrożaka. Niech ten mały czekający wojownik da Ci upragnioną ciążę 🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Dziewczynki w poniedziałek mam transfer dwóch 5 dniowych blastek, po jakim czasie testuje się po transferze ? 🤭🤗 

Jak to crio, to myślę że w 6dpt powinno coś drgnąć 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny trzymam kciuki za te co przed punkcją i transgerami aby się udało jak najlepiej:-) , tym co już się udało wielkie gratulacje i kciuki aby wszystko dobrze szło, natomiast tym co się nie  udało i przed nami dluga droga to trzymam kciuki abyśmy i my w niedługim czasie mogły się cieszyć:-*

  • Like 1
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Anka Skakanka napisał:

Kochana, witaj, rozumiemy doskonale Twój lęk, smutek i potrzebę maleństwa ❤️
inseminacja nie jest warunkiem, nam od razu zasugerował lekarz IVF i powiedział, żebyśmy nie tracili czasu na inne metody.

Ale to jest metoda, której warto spróbować wtedy, gdy nie da się inaczej. IVF nie daje żadnej gwarancji. Nam lekarz powiedział, ze statystyki są takie, ze po 2-3 próbach około połowie par urodzi się dziecko. 


moim zdaniem poradź się jeszcze lekarza, a najlepiej weź wyniki badań i idź niezależnie do dwóch różnych lekarzy. Spytaj, jakie proponują metody leczenia, żeby urodzić dziecko. stracisz może miesiąc j kilkaset złotych za dwie wizyty, ale to jest nic w porównaniu z kosztami i czekaniem przy IVF.


Jeśli masz owulacje i udało Ci się być w ciąży, to już naprawdę bardzo dużo i być może udałoby się Wam przez inseminacje, która jest prostsza, mniej kosztowna, mie boli tyle stresu, nie jest taka wyniszczająca dla ciała i psychicznie. 
a niezaleznie od tego, jaka będzie decyzja - trzymam kciuki! Bądź dzielna. 
 

 

Dziękuję Ci za odpowiedź. Byłam u kilku ginów i każdy twierdzi, że były ciąże więc wszystko jest ok i przyjdzie czas na kolejną. Ja jednak nie chce czekać nie wiadomo ile - zwłaszcza, że zaraz będę mieć 35 lat. Po łyżeczkowaniu mam wrażenie, że straciłam śluz płodny...moze to utrudnia sprawę... 14 września umówiłam się na wizytę do kliniki Novum w Warszawie - do dr Lewandowskiego. Mam nadzieję, że on mi odpowiednio doradzi co robić. Wiem, że żadna metoda tak na serio nie daje gwarancji.. Ale na pewno czy to inseminacja czy zwłaszcza in vitro zwiększa szanse. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Magdaa napisał:

Hej Strusio:) jak dla mnie inseminacje to wyrzucanie kasy w bloto, no chyba ze tylko nasienie jest wskazaniem to troche pomaga. Choc jak spojrze na siebie to mialam 4 inseminacje - jedna z nich skonczyla sie ciaza pozamacicza. In vitro mialam dwa, za kazdym razem cos ruszalo. Po ostatnim mam nadzieje dotrwac do konca ciazy szczesliwie. Wiec skutecznosc ivf w porownaniu do iui nieporownywalna. Z kolei do inseminacji nie jest sie az tak stymulowanym jak do in vitro. Wiec najlepiej juz wybrac lekarza i sie poradzic co uwaza za skuteczniejsze w Waszym wypadku.

No właśnie z tego co słyszałam wiele kobiet twierdzi, że inseminacje to strata czasu i pieniędzy... Osobiście wolałabym chyba od razu zacząć od in vitro - pomimo iż to o wiele bardziej inwazyjna metoda. 14 września mam wizytę w klinice niepłodności Novum w Warszawie u dr Lewandowskiego. Mam nadzieję, że doradzi i  pomoże. Do tego czasu muszę wykonać jeszcze trochę zleconych przed wizyta badań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×