Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Przed chwilą, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Bardzo mi przykro kochana, który to dzien po transferze? Tak czekałam na dobre wieści od ciebie. Wiem że teraz nie ma słów które cie pociesza, musisz to wypłakać i mimo wszystko nie poddawać się. Prędzej czy później musi się udać❤️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, czarnamamba777 napisał:

Jestem ciekawa czy masz juz detektor tetna i jeśli tak to jak sie sprawuje? Jak u ciebie z tymi ruchami? Mi juz leci 20 tydzień i dalej bardzo słabo czuje, czasem sie zastanawiam czy w ogóle cos czuje czy to moje jelita jedynie pracuje a ja sie wkręcam :_/ Juz zaczynam tez wariować, bo byłam ostatnio na wizycie 15 grudnia i ginekolog powiedziała, ze najpóźniej za tydzień od tego 15 zacznę czuć dzieciaczka. A ja dalej nie jestem pewna czy w ogóle cos czuje...  Moze za bardzo na początek nastawiam sie na kopniaki.... Nie wiem jak to ma wyglądać, bo to w sumie moja pierwsza ciąża, ale stresuje mnie to niesamowicie 😞

Kochana nic się nie stresuj pierwsze ruchy to takie jakby bąbelki ledwo wyczuwalne, miłe uczucie... ja pierwsze ruchy poczułam w 21tc i nie były one od razu jakieś silne bo to taki malutki okruszek jeszcze jest... przyjaciółka miała detektor tętna i była bardzo zadowolona... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, czarnamamba777 napisał:

Jestem ciekawa czy masz juz detektor tetna i jeśli tak to jak sie sprawuje? Jak u ciebie z tymi ruchami? Mi juz leci 20 tydzień i dalej bardzo słabo czuje, czasem sie zastanawiam czy w ogóle cos czuje czy to moje jelita jedynie pracuje a ja sie wkręcam :_/ Juz zaczynam tez wariować, bo byłam ostatnio na wizycie 15 grudnia i ginekolog powiedziała, ze najpóźniej za tydzień od tego 15 zacznę czuć dzieciaczka. A ja dalej nie jestem pewna czy w ogóle cos czuje...  Moze za bardzo na początek nastawiam sie na kopniaki.... Nie wiem jak to ma wyglądać, bo to w sumie moja pierwsza ciąża, ale stresuje mnie to niesamowicie 😞

Kochana nic się nie stresuj pierwsze ruchy to takie jakby bąbelki ledwo wyczuwalne, miłe uczucie... ja pierwsze ruchy poczułam w 21tc i nie były one od razu jakieś silne bo to taki malutki okruszek jeszcze jest... przyjaciółka miała detektor tętna i była bardzo zadowolona... 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Ehh 😞 słabo to wygląda... 😥 tak mi przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Aga36 napisał:

Trzymam kciuki ✊ Ja po menopurze wychodowalam 20 jajeczek. Wiem że każda z nas jest inna, ale mam nadzieję że i u ciebie bedzie z czego wybierać 😊

Dziękuję:) przy gonalu miałam 8 w tym 7 było zdolnych do zaplodnienia, także wynik dość dobry, ale liczę teraz na więcej. Zaczęłam od dawki 225 j.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

A już się cieszyłam czytając te wszystkie wpisy dziewczyn,którym się udało, że też będziesz wśród nich! Bardzo mi przykro. Trzymaj się.  Nie poddawaj się przede wszystkim. Wiem,żenowy rok mialas nadzieję rozpocząć go  od pięknej bety... bardzo Ci współczuję. 😪😪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Współczuję 😞 wiem co czujesz, ale nie trać nadziei na szczęśliwe zakończenie, jeszcze się uda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Kochana dużo sily❤️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Przykro mi. Walcz dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Przykro mi strasznie kochana. Wiem jak to boli 😥 daj sobie chwilę odetchnąć i spróbuj od nowa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Kurcze Goralka tak mi przykro😥kibicowałam Ci i myślałam że się uda. Teraz glowa do góry i nowy plan dzialania😊 ja też mam nadzieję, że ten rok będzie szczęśliwy i wreszcie nam się uda zajść w wymarzoną ciążę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Kochana tak bardzo mi przykro 😥

Przytulam Cię mocno 😔

Pamiętaj, że jesteśmy przy tobie 😔😔😔 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Bardzo mi przykro 😞 , wiem co czujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Bardzo mi przykro 😔 

Ale wstaniesz, nabierzesz siły i będziesz walczyć dalej ♥️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Goralka strasznie mi przykro 😞 trzymaj się Kochana, nie ma slow które mogłyby ukoić Twój żal dlatego moge jedynie napisac ze jestem z Toba myslami... 

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

  • Confused 1
  • Sad 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Milach napisał:

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

Bardzo mi przykro kochana, że musisz przez to przechodzić. Niestety w dzisiejszych czasach lekarze w państwowych szpitalach mają takie podejście (nie wszyscy ale większość ). Pacjent jest wrogiem numer jeden a tak być nie powinno 😠

Nie wiem co Ci doradzić. Może skontaktuj się ze swoim lekarzem z iv? Pisałaś o wizycie niebawem, może warto ją przyspieszyć? 

Przytulam mocno ❤

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Milach napisał:

Goralka strasznie mi przykro 😞 trzymaj się Kochana, nie ma slow które mogłyby ukoić Twój żal dlatego moge jedynie napisac ze jestem z Toba myslami... 

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

Milach strasznie mi przykro. Jak się ta Pani nazywa ? (Celewo nie pisze słowa lekarz ) 

Edytowano przez Dreamscometrue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Martuska napisał:

Kochana tak bardzo mi przykro 😥

Przytulam Cię mocno 😔

Pamiętaj, że jesteśmy przy tobie 😔😔😔 

Dzięki dziewczyny, wszystkim bardzo dziękuję za trzymanie kciuków i wsparcie. Martuska za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki w czwartek obyś ty kochana uratowała honor tych poświątecznych transferów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Milach napisał:

Goralka strasznie mi przykro 😞 trzymaj się Kochana, nie ma slow które mogłyby ukoić Twój żal dlatego moge jedynie napisac ze jestem z Toba myslami... 

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

Jejku Milach mi też jest przykro że Ty musialas sie mierzyć z taką pseudo lekarka...boże ta kobieta nie ma w sobie empatii. A podobno pacjent powinien być dla nich najważniejszy..m

Może umów sie do swojego lekarza z kliniki albo do jakiegoś innego?chociaż po takiej wizycie to pewnie jesteś zniechęcona... Kurcze nawet nie wiem co by Ci powiedzieć doradzić. To takie niesprawiedliwe że musimy się z takimi sytuacjami mierzyć...

Trzymaj sie tam kochana ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Dreamscometrue napisał:

Milach strasznie mi przykro. Jak się ta Pani nazywa ? (Celewo nie pisze słowa lekarz ) 

Nabzbyk nie wiem czy dobrze napisalam trudne nazwisko, czytalam opinie o niej i ma bardzo pozytywne ale chyba wszystkie dotyczą gabinetu prywatnie albo trafilam na jakis paskudny dzien jej bo mi nic nie wytłumaczyła z tym konfliktem a pierwszy raz o tym słyszę, to była najgorsza wizyta jaka kiedykolwiek odbyłam 😞  pisalam juz do mojego doktora z kliniki, oddzwonil mi ze najwazniejsze ze ciaza jest utrzymana a serduszko w tym dniu nie moglo jeszcze byc i zebym sie nie sugerowala rzuconym tekstem niewsyapnej pani doktor a o konflikcie porozmawiamy na wizycie 

Edytowano przez Milach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Milach napisał:

Nabzbyk nie wiem czy dobrze napisalam trudne nazwisko, czytalam opinie o niej i ma bardzo pozytywne ale chyba wszystkie dotyczą gabinetu prywatnie albo trafilam na jakis paskudny dzien jej bo mi nic nie wytłumaczyła z tym konfliktem a pierwszy raz o tym słyszę, to była najgorsza wizyta jaka kiedykolwiek odbyłam 😞  pisalam juz do mojego doktora z kliniki, oddzwonil mi ze najwazniejsze ze ciaza jest utrzymana a serduszko w tym dniu nie moglo jeszcze byc i zebym sie nie sugerowala rzuconym tekstem niewsyapnej pani doktor a o konflikcie porozmawiamy na wizycie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Milach napisał:

Nabzbyk nie wiem czy dobrze napisalam trudne nazwisko, czytalam opinie o niej i ma bardzo pozytywne ale chyba wszystkie dotyczą gabinetu prywatnie albo trafilam na jakis paskudny dzien jej bo mi nic nie wytłumaczyła z tym konfliktem a pierwszy raz o tym słyszę, to była najgorsza wizyta jaka kiedykolwiek odbyłam 😞  pisalam juz do mojego doktora z kliniki, oddzwonil mi ze najwazniejsze ze ciaza jest utrzymana a serduszko w tym dniu nie moglo jeszcze byc i zebym sie nie sugerowala rzuconym tekstem niewsyapnej pani doktor a o konflikcie porozmawiamy na wizycie 

Coś mi się namieszało jak chciałam odpisać. Na wypisie powinna być pieczątka z jej nazwiskiem. Pytam o to żeby przypadkiem nie trafić na nią albo na jej gorszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Goralka napisał:

Martuska za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki w czwartek obyś ty kochana uratowała honor tych poświątecznych transferów. 

Nie mamy na nic wpływu ale nadzieję, że będzie dobrze musimy mieć do końca. Dziś już 7dpt. Jeszcze tylko 2 dni.

Wierzę, że będzie dobrze ❤ 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Dreamscometrue napisał:
43 minuty temu, Milach napisał:

Nabzbyk nie wiem czy dobrze napisalam trudne nazwisko, czytalam opinie o niej i ma bardzo pozytywne ale chyba wszystkie dotyczą gabinetu prywatnie albo trafilam na jakis paskudny dzien jej bo mi nic nie wytłumaczyła z tym konfliktem a pierwszy raz o tym słyszę, to była najgorsza wizyta jaka kiedykolwiek odbyłam 😞  pisalam juz do mojego doktora z kliniki, oddzwonil mi ze najwazniejsze ze ciaza jest utrzymana a serduszko w tym dniu nie moglo jeszcze byc i zebym sie nie sugerowala rzuconym tekstem niewsyapnej pani doktor a o konflikcie porozmawiamy na wizycie 

Ja o konflikcie ,że taki istnieje dowiedziałam się właśnie na Brochowie. Ja na szczęście nie mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, czarnamamba777 napisał:

Jestem ciekawa czy masz juz detektor tetna i jeśli tak to jak sie sprawuje? Jak u ciebie z tymi ruchami? Mi juz leci 20 tydzień i dalej bardzo słabo czuje, czasem sie zastanawiam czy w ogóle cos czuje czy to moje jelita jedynie pracuje a ja sie wkręcam :_/ Juz zaczynam tez wariować, bo byłam ostatnio na wizycie 15 grudnia i ginekolog powiedziała, ze najpóźniej za tydzień od tego 15 zacznę czuć dzieciaczka. A ja dalej nie jestem pewna czy w ogóle cos czuje...  Moze za bardzo na początek nastawiam sie na kopniaki.... Nie wiem jak to ma wyglądać, bo to w sumie moja pierwsza ciąża, ale stresuje mnie to niesamowicie 😞

Ja tez mojej córki długo nie czułam, ogólnie mało się ruszyła i te ruchy był takie delikatne wlasnie.  Niektore dzieci tak maja. A jeśli chodzi o detektor to  ja trafiłam w 30 tygodniu do szpitala bo miałam podejrzenie hipotrofi, tam położone badaly  nas 2 razy dziennie właśnie detektorem  i nawet one miały czasem problem, żeby porządnie złapać dzidzie.  Więc nie zawsze to takie proste jest. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Milach napisał:

Goralka strasznie mi przykro 😞 trzymaj się Kochana, nie ma slow które mogłyby ukoić Twój żal dlatego moge jedynie napisac ze jestem z Toba myslami... 

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

Eh tak mi przykro że trafiłaś na tak wredne babsko🤬 niestety są jeszcze tacy lekarze... skontaktuj się lepiej ze swoim lekarzem i przyspiesz wizytę. Może on Cię uspokoi i utwierdzi że wszystko jest dobrze. Konflikt serologiczny też miałam. Ja się o nim dowiedziałam gdy urodziłam syna przez cc. Wcześniej o tym nie wiedziałam 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Milach napisał:

Goralka strasznie mi przykro 😞 trzymaj się Kochana, nie ma slow które mogłyby ukoić Twój żal dlatego moge jedynie napisac ze jestem z Toba myslami... 

Ja o 5 rano byłam na IP z poteżnym krwotokiem 😞 przyczyna nieznana, Pani doktor była bezczelna wściekła że musiała sie obudzic i mnie przyjąć teks typu „ no serce nie bije może bilo wczoraj a dzisiaj już nie co ja mam tu zrobic?”  „Czy wie pani ze ma pani konflikt serologiczny i w takiej sytuacji krwawien i boli nalezy podac immunoglobuliny? NO ale nie widze wskazan bo to jeszcze nia ciaza” 😡😡😡 pomijam fakt ze w karcie wypisu słowem o tym nie wspomniała pewnie chroniąc swoja wyniosła dupe wielkiej pani doktor podobnie jak plamień w trakcie badan nie stwierdza co jest nieprawda bo w trakcie badania mówiła ze jest widoczne plamienie 😞 

Wyszłam wściekła i jednoczenie zapłakana bo wiem ze dzieje się coś niepokojacego i nic nie moge z tym zrobic 

Bądź dobrej myśli i idź do swojego lekarza. Może powinien Ci zmienić leki? Lekarka się nie przejmuj. Jak ktoś nie wie ile poświęcamy żeby zajść w ciążę to taki jest i mówi że to dla niej nie ciąża... 😞 mi kiedyś lekarz po usunięciu cp powiedział że to nie było dziecko... A przepraszam bardzo co to było? Kaktus? Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Goralka napisał:

Mam wyniki i niestety beta 0.2 nie mam złudzeń że coś się ruszy do jutra 😢😢😢

Strasznie mi przykro Góraleczko, serce się kraja 😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny,  dołączyłam do was po małej przerwie. Oczywiście nadrabiam zaległości właśnie i wszystko czytam a trochę tego jest.

Cieszę się za każdą dobra betę i nowe serduszko.

Oczywiście Martuska to przykra wiadomość ale my staraczki się nie poddajemy. Trzeba się szybko otrząsnąć i walczyć dalej 😌 

Kto jak nie my !!!

Milach to norma że się często trafia na właśnie takich ludzi.... Jak trafiłam na powtórne łyżeczkowanie bo jakiś lekarz spieprzył sprawę to usłyszałam że nie ma takiego czegoś jak źle wykonany zabieg 🙈 no ale lekarz lekarzowi myje ręce niestety.

Ja 13 mam wizytę aby się zakwalifikować się do 2 procedury i czekamy na wytyczne w sprawie dofinansowania. Jeszcze trochę muszę zaczekać 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Goralka bardzo mi przykro 😞

Co do tekstów w szpitalu najgorsze co usłyszałam, to od piguły, zaraz po śmierci moich bliźniaczek "pan Bóg wiedział co robił, że je zabrał. Mogły być chore." Urodziły się jako wcześniaki. Nie złożyłam skargi, bo najzwyczajniej nie miałam na to siły.

Teraz mam lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu i jest znacząca różnica w obchodzeniu się ze mną i moją ciążą... Traktuję to jako legalne łapówki.

Byłam wczoraj na USG prenatalnym w szpitalu, wszystko wygląda dobrze. Będzie chłopak. Czekam jeszcze na wyniki krwi, ale nie będę ich brała pod uwagę.

Jestem w 13 tc i powoli zaczynam wierzyć, że będę miała dziecko ❤️

 

Trzymajcie się ciepło i życzę Wam wszystkim, aby ten rok okazał się najszczęśliwszym ❤️🍀

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×