Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madlenqa

Powiedzieć obcej kobiecie o zdrajcach jej męża?

Polecane posty

Witajcie,

poznałam na portalu randkowy mężczyznę, facet okolo trzydziestki, z pracą wymagajacą wyjazdów kilka razy w tygodniu. Podczas pierwszego zbliżenia kilkukrotnie wyszedł odebrać telefon...jak zapewne się domyślacie, okazało się, że ma żonę i dwójkę dzieci.

Spotykaliśmy się przez jakiś czas, sporo rozmawialiśmy i zlapalismy flow, zaprzyjaźniliśmy się, jednak nie jestem w stanie zaakceptować tego co robi.

Nie byłam jego pierwszą, dziesiątą, ani zapewne też setną przygodą. Żonę zdradził nawet z kilkoma sąsiadkami. Z jego opowieści, jeszcze zanim zaczęliśmy się przyjaźnić wiem, że prawie każdy wyjazd był podszyty zdradą z dziewczynami z portali randkowych, a robił to od zawsze.

Nie spodziewałam się nigdy, że mogę wejść w taką relację, zapewne mnie oceniacie i macie do tego prawo skoro o tym piszę, ale chciałabym też Waszej pomocy.

Kilkukrotnie próbowałam namówić go na wizytę u terapeuty lub seksuologa, sle jak twierdzi-jemu jest wygodnie i mimo, że jestem dla niego dziwnie ważna osobą, zwyczajnie tego nie zrobi.

Dałam mu jasno do zrozumienia, że sądzę, iż jego żona powinna wiedzieć o tym co robi i jeśli nie on, to ja ją o tym poinformuję. Niezbyt się tym przejął, chociaż stwierdził, że zniszcze życie jego dzieciom.

A teraz coś o mnie co być może pomoże Wam zrozumieć mój punkt widzenia... Mój ojciec zostawił mamę kiedy jako ostatnie dziecko wyjechałam na studia. Czekał... aż przestanie być zobowiązany do opieki nad nami. Nie mam z nim kontaktu, ale jedyne czego żałuję to to, że moja mama nie zostawiła go wcześniej mimo, że dowiedziała się o jego romansach. 

Rozwód zniszczył ją, ale także życie moje i mojej siostry-to akurat kwestia braku chęci do gadania się, ogromnego żalu i próby ściągnięcia nas w tę walkę. Wiem jak bolesna dla rodziny może okazać się ta wiadomość...

Ale czy tak młoda kobieta (ok. 30 lat), nie powinna mieć możliwości podjęcia decyzji, czy chce tkwić w takim związku? Czy nie powinna wiedzieć, że od poczatku znajomosci z "mężczyzną swojego życia" jest zdradzana? Że kobiety, które mieszkają obok niej zapewne w duchu się z niej śmieją bo jej facet ją z nimi zdradzał? 

 

Boję się, że któreś z nich może sobie nie poradzić z tym, że wszystko się wyda, ale ta sprawa dręczy mnie od początku znajomości z tym człowiekiem.

 

Będę wdzięczna za Wasze rady.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro on miał setki przygód, (co za imponujący wynik!) to pewnie ona o tym wie, nie zakładaj, że jest "palcem robiona", może tylko czeka, aż jej ostatnie dziecko wyjedzie na studia, a potem puści go z torbami i będziecie żyli długo i nieszczęśliwie. Jeśli oczywiście dalej pozostaniesz dla niego "dziwnie ważna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nikt nie będzie cię tu oceniał. A jeśli będzie, to jego problem. Nie Twój. 

Nie wiem co powinnaś zrobić. Ale JA chaialabym wiedzieć będąc na jej miejscu. 

A gnoja bym wykastrowała 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie planujemy być razem i nie jest to miłość, ani zauroczenie... przynajmniej z mojej strony.

Czy wie? Raczej nie. Facet ma wszystko opracowane tak żeby żona nie miała prawa do podejrzeń.

 

Mam rozumieć, że każdy pozostaje w takich związkach że względu na dzieci? Nikt nie myśli o swoim życiu? 

Mam na myśli zdradzoną kobietę. Nie ukrywajmy, ale już w tej chwili mogłaby zostawić go bez niczego i znaleźć szczęście gdzieś indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie planujemy być razem i nie jest to miłość, ani zauroczenie... przynajmniej z mojej strony.

Czy wie? Raczej nie. Facet ma wszystko opracowane tak żeby żona nie miała prawa do podejrzeń.

 

Mam rozumieć, że każdy pozostaje w takich związkach że względu na dzieci? Nikt nie myśli o swoim życiu? 

Mam na myśli zdradzoną kobietę. Nie ukrywajmy, ale już w tej chwili mogłaby zostawić go bez niczego i znaleźć szczęście gdzieś indziej.

Niekiedy ludzi uszczęśliwiają dziwne rzeczy. Świetny strateg z tego gościa, setki kochanek i żadnej wpadki. Może to jej imponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spory czas temu zdarzyło się, że zaczęła się czegoś domyślać. Sprawdza go, ale nie wie chyba gdzie szukać... bo kto normalny wozi odkurzacz samochodowy tylko po to żeby odkurzacz włosy kobiet z tapicerki- "on po prostu lubi mieć czysto w samochodzie".

 

Oczywiście, że jest masa sposób na sprawdzenie uczciwości partnera, ale nie każdy też pomyśli o tak nieoczywistych rzeczach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście, że jest masa sposób na sprawdzenie uczciwości partnera, ale nie każdy też pomyśli o tak nieoczywistych rzeczach 

No. A niektórym się wręcz nie chce, jeszcze inni mają to w dupie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja do ewentualnej kochanki męża miałabym jeden żal - że mi nie powiedziała, ja bym chciała wiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam że powinnaś powiedzieć. 

Niech za wczasu zostawi dupka🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja do ewentualnej kochanki męża miałabym jeden żal - że mi nie powiedziała, ja bym chciała wiedzieć. 

przestań się z nim spotykać i przyczyniać do demoralizacji, szczególnie że już wiesz że on zdradza, odetnij się i koniec, zero kontaktu i zero spotkań, a inne lalki niech robią co chcą, ważne że ty nie maczasz w tym palcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Chciałabyś wiedzieć że jest lepsza od Ciebie, czy chciałabyś poprawić soją samoocenę.

Nie lubię inwestować w próżnię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

przestań się z nim spotykać i przyczyniać do demoralizacji, szczególnie że już wiesz że on zdradza, odetnij się i koniec, zero kontaktu i zero spotkań, a inne lalki niech robią co chcą, ważne że ty nie maczasz w tym palcy

Jestem mężatką od 2007 roku, ale dziękuję za troskę.

Ps. Wierną jak pies  i czystą jak łza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jestem mężatką od 2007 roku, ale dziękuję za troskę. 

Czyli kochanki męża do ciebie dzwonią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tobie nie chodzi o uczciwość w stosunku do żony typa. Nie dlatego chcesz o wszystkim jej powiedzieć. Ty chcesz zemsty dla niego, że Cię zostawił na lodzie bo czujesz się oszukana. Problem jest w Tobie bo nie umiesz sobie z tym poradzić jak Cie potraktował i temu chcesz ujawnić brudny sekret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji. Zwyczajnie jest mi żal, że niszczy jej życie. Mojego nie zniszczył, bo nie jest osobą z którą chciałabym być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli kochanki męża do ciebie dzwonią?

Nie, telefon milczy,ale byłego faceta "kochanka" ( tylko się miziali i cmokali, bo ona więcej nie chciała ) powiedziała i to zmieniło moje życie na lepsze, nawet nie wie ile jej zawdzięczam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie masz racji. Zwyczajnie jest mi żal, że niszczy jej życie. Mojego nie zniszczył, bo nie jest osobą z którą chciałabym być.

Ja Ci wierzę, żona/mąż zawsze dowiadują się ostatni, to okrutne jak kopanie szczeniaka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie masz racji. Zwyczajnie jest mi żal, że niszczy jej życie. Mojego nie zniszczył, bo nie jest osobą z którą chciałabym być.

A jak z nim sypiałaś to nie było Ci żal? Przestań się usprawiedliwiać bo nie jest Ci jej żal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie, telefon milczy,ale byłego faceta "kochanka" ( tylko się miziali i cmokali, bo ona więcej nie chciała ) powiedziała i to zmieniło moje życie na lepsze, nawet nie wie ile jej zawdzięczam. 

To piękne co napisałaś. Cieszę się, że Ci się udało, jednak nie każdy poradzi sobie z taką informacją... tego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A jak z nim sypiałaś to nie było Ci żal? Przestań się usprawiedliwiać bo nie jest Ci jej żal. 

 

Nie usprawiedliwiam się, ale wiesz lepiej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

Nie usprawiedliwiam się, ale wiesz lepiej 🙂

Tak wiem lepiej bo takie przypadki znam na wylot i żadne argumenty w formie dobroci dla zdradzającej do mnie nie przemawiają. Odpuść sobie tę misję zbawiania żony, bo tylko narobisz bałaganu. On od żony i tak nie odejdzie, a Ty co? Będziesz zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak wiem lepiej bo takie przypadki znam na wylot i żadne argumenty w formie dobroci dla zdradzającej do mnie nie przemawiają. Odpuść sobie tę misję zbawiania żony, bo tylko narobisz bałaganu. On od żony i tak nie odejdzie, a Ty co? Będziesz zadowolona?

Może ona odejdzie od niego i znajdzie kogoś kto będzie ją szanował?

Czy będę zadowolona? Nie, ale nie jestem wróżką i nie mogę zmienić jego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Może ona odejdzie od niego i znajdzie kogoś kto będzie ją szanował?

Czy będę zadowolona? Nie, ale nie jestem wróżką i nie mogę zmienić jego postępowania.

Uważasz, że żona nie wie o jego wyskokach? Wie doskonale ale siedzi cicho, bo mają dzieciaki, dom i kredyty. I jest na takim etapie, że nie wyobraża sobie, że ktoś ją zechce z potomstwem dlatego pozwala mu na zdrady. Skoro wróżką nie jesteś to i nie jesteś Matką Teresą niosącą pomoc ociemniałym. A serio, ja bym się nie wtrącała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Uważasz, że żona nie wie o jego wyskokach? Wie doskonale ale siedzi cicho, bo mają dzieciaki, dom i kredyty. I jest na takim etapie, że nie wyobraża sobie, że ktoś ją zechce z potomstwem dlatego pozwala mu na zdrady. Skoro wróżką nie jesteś to i nie jesteś Matką Teresą niosącą pomoc ociemniałym. A serio, ja bym się nie wtrącała. 

Też mi się tak wydaje. Biedna kobieta. Nie trzeba jej jeszcze dobijać bo może się załamać psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Też mi się tak wydaje. Biedna kobieta. Nie trzeba jej jeszcze dobijać bo może się załamać psychicznie.

A ja wiem czy biedni? Mamy to na co się zgadzamy ale też mamy to o co prosimy. Bo tak czy siak zgadzamy się i prosimy nie chcąc w rzeczywistości. Gorzka prawda, wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A ja wiem czy biedni? Mamy to na co się zgadzamy ale też mamy to o co prosimy. Bo tak czy siak zgadzamy się i prosimy nie chcąc w rzeczywistości. Gorzka prawda, wiem. 

Zakładam że nie wie. Nie każdy jest zdolny poświęcić się dla dobra dzieci więc dlatego mi jej żal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zakładam że nie wie. Nie każdy jest zdolny poświęcić się dla dobra dzieci więc dlatego mi jej żal. 

Zdrowa psychicznie matka zawsze postawi dobro dzieci nad swoje choćby mieli jej podciąć gardło. Kobiety wyczuwają zdrady, zwłaszcza w długoletnich związkach. Niestety nie każda jest na tyle silną osobowością by o tym mówić i podjąć odpowiednie działania. Zwykle o tym się nie mówi bo temat niewygodny i dlatego 99% ludzi żyje w zakłamaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×