Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gonia1

Odkryłam,że moi rodzice sa Swingersami!!!

Polecane posty

Nie wiem od czego zacząć.....chyba pisze tu tylko po to ,aby się wygadać....Właśnie przedwczoraj odkryłam przez przypadek ,że moi rodzice sa tzw.Swingersami. A stało się to w momencie kiedy poprosiłam tatę o skorzystanie z jego komputera....I stało się to czego w życiu po nich się nie spodziewałam. Odkryłam zdjęcia w jednym z folderów. Dodam ,że nie grzebalam nigdy rodzicom w ich rzeczach gdyż od  małego byłam tego uczona....( rany jak to teraz brzmi...) I sama tego też nie toleruje. Po prostu jeden z folderów był na pulpicie a ja szukalam pewnych zdjęć z jednej naszej rodzinnej imprezy. To co tam zobaczyłam....To Po prostu zatkało mnie.  Po mimo,że jestem już dorosła (26lat) i mam  narzeczonego. W tym momencie straciłam cały szacunek do nich. Zalamalam się....Tym bardziej,że moja matka przez całe życie mnie pouczala ....wybierała towarzystwo....chłopaków. Umoralniala na każdym moim źle "postawionym kroku."  Do dnia dzisiejszego mam jej  za złe ,że rozwalila mi poprzedni poważny długoletni związek  bo ten chłopak to nie była dla mnie  zbyt "dobra partia" . Poza tym jak tak mozna "ruc....ć sie z obcymi widzac ich pierwszy raz " i chodzić  do kościoła! Tak ! Tak właśnie postępuje moja matka z ojcem! Nie wytrzymałam i zawołała ich pokazując co znalazłam  ....A w efekcie  wywiązała się między nami straszna awantura. Nie  wytrzymałam....Jak tak można.  Hipokryci....To środowisko to zboczone nie wyzyte...zakłamane obludne dno.  Brzydze się  nimi. Matkę i ojca wyzwalam od najgorszych...Matki placz ...błaganie ....proszenie abym nikomu nic nie mowila...Jak tak można się z byle kim kur...ć! A później  udawać  "święta "wszelakich cnót?!  Zawiodłam się na nich...mam cho....y do nich żal. Jak tak  mozna....żyć i przez całe życie udawać tym kim się nie jest.. Tylko proszę nie piszcie mi ,że są to dorośli ludzie i nic mi do tego jak sobie układają"życie erotyczne" . W sumie to mają przecież takie luzackie motto: możesz wszystko i nic nie musisz!  ....szkoda, że nie przekladali tego w realnym życiu wzgledem mnie i rodziny.  Chodzi mi o postawę ich względem mnie przez całe   dotychczasowe moje  życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

niepotrzebnie się spinasz.... problem w tym społeczeństwie jest taki że ludzie mają różne ciągoty ale przez durną religie i "co ludzie powiedzą" muszą się z wieloma rzeczami kryć. Nie ma nic złego w swingersowaniu, ot urozmaicenie, ale dla ciebie musieli grać przez otoczenie. Ty znowu teraz im masz za złe że cie wychowali surowo i sobie nie poużywałaś a sami robią tego typu balety. Niech sobie robią. Wolałabyś o tym wiedzieć wcześniej i dawać doopy jaki nastolatka po kątach bo starzy się swingersują i to wydaje się w porządku?

Jakie używanie człowieku...Niech  się cieszą że nie wiedziałam o tym wcześniej...jako nastolatka.  Dopiero by mieli przesrane...Oj Szybko by z tego "dodatku" zrezygnowali... Nie po tym jak traktowała mnie  matka! A doopy po kątach właśnie  nie dawałam bo miałam tak wpajane w domu...że trzeba się szanować itp.ze aż teraz na to patrzę z boku....że miałam istne pranie mózgu.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

czyli co? masz im za złe że tobie matka wpajała aby nie dawać doopy a sama to robiła? Czy jakie masz pytanie? 

Ma złe za to, że matka rypała sie na kilka fiutów na raz, a jej wpajała świętoje/bliwe zasady. Chodzi o hipokryzje, a nie o bycie zazdrosnym o zabawy matki. 

Poza tym ten temat to kolejne zmyślone prowo, jakich po skasowaniu gościa ostatnio tutaj pełno. Nikt raczej nie trzyma tak wrażliwych rzeczy na pulpicie. Poza tym jak sie szuka konkretnej rzeczy na nieswoim komputerze, w tym przypadku zdjęć z imprezy rodzinnej, to sie o nią pyta właściciela tego komputera, a nie ślepo kluczy po folderach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hopokryci. Tu na dwa albo trzy baty, a w niedziele rząd dusz i państwo 1 kościelna ławka. Albo się żyje jak się lubi i niczego się nie ukrywa, albo się nie wyklada  umoralniajacych pogadanek-bo tak wypada. Podwójne standardy, podwójne życie i kipisz w duszy i umyśle. Prowo nie prowo, w ostatecznym rozrachunku, ktoś tam gdzieś słinguje. Bo lubi, czy jakos...

Prowokacja czy nie, poruszony jest temat hipokryzji. I to prawda, istnieją zboczeńcy, których kręci taki rodzaj seksu! Ja 10 lat temu przez takiego poje**ba 2 lata leczyłam sie psychiatrycznie. Poznalam go w trudnym dla mnie momencie. Byłam młoda, naiwna i bardzo się zakochałam, więc godziłam się na jego zboczenia. On mówił że też kocha, tylko zapomniał powiedzieć że ma żonę, a jak to sie wydało, to stwierdził że miedzy nami tylko zabawa była i z własną żoną przeciez nie będzie grupowego seksu uprawiał, bo nie będzie jej szmacił. Najgorsze, że niedawno po latach los znów tę gnidę postawił na mojej drodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ma złe za to, że matka rypała sie na kilka fiutów na raz, a jej wpajała świętoje/bliwe zasady. Chodzi o hipokryzje, a nie o bycie zazdrosnym o zabawy matki. 

Poza tym ten temat to kolejne zmyślone prowo, jakich po skasowaniu gościa ostatnio tutaj pełno. Nikt raczej nie trzyma tak wrażliwych rzeczy na pulpicie. Poza tym jak sie szuka konkretnej rzeczy na nieswoim komputerze, w tym przypadku zdjęć z imprezy rodzinnej, to sie o nią pyta właściciela tego komputera, a nie ślepo kluczy po folderach. 

To nie żadna prowokacja! Dla Was tutaj widzę ,że każdy post jest tu prowokacja ! Posypało mi się życie rodzinne! Od dwoch dni i nocy nie jem i nie śpię.   Wertuje cały Internet na ten temat. I wiesz co właśnie ludzie z tego środowiska właśnie piszą że często zdarzają się takie im wpadki. Jest nawet para polska swingersow,którzy prowadzą Polski blog na ten temat . Tam też to poruszaja. I też znają takie przypadki. Zresztą napisałam do nich i czekam na odpowiedź. A ojciec poprostu ze świeżo co zaruch××××j imprezy nie założył hasła na folder który dopiero co utworzył.  A mój laptop obecnie jest w serwisie....ot cały przypadek ...zarządzenie losu . Ale nie mogę im darować....że przez  całe życie żyłam z tak zaklamanymi ludźmi! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Prowokacja czy nie, poruszony jest temat hipokryzji. I to prawda, istnieją zboczeńcy, których kręci taki rodzaj seksu! Ja 10 lat temu przez takiego poje**ba 2 lata leczyłam sie psychiatrycznie. Poznalam go w trudnym dla mnie momencie. Byłam młoda, naiwna i bardzo się zakochałam, więc godziłam się na jego zboczenia. On mówił że też kocha, tylko zapomniał powiedzieć że ma żonę, a jak to sie wydało, to stwierdził że miedzy nami tylko zabawa była i z własną żoną przeciez nie będzie grupowego seksu uprawiał, bo nie będzie jej szmacił. Najgorsze, że niedawno po latach los znów tę gnidę postawił na mojej drodze. 

Właśnie Ewa29lat. To jest hipokryzja. Jak tak można żyć? Czy Ci ludzie nie zastanawiają  się nad tym. W ich środowisku ruch...c  co popadnie gadajac że mogą wszystko i nic nie muszą A tu w normalnym życiu pierd××׹ Ci wręcz lądują do mózgu na siłę jak masz społecznie zachować normy i zachowania aby być postrzeganym dobrze. I jeszcze Ci jakieś wartości moralne przekazują...Tfu....brzydze się nimi. Nie dziwię się że leczylas się    bo to dla mnie  jest chore. Albo mamy rodzinę dzieci i nie bawimy się w takie coś.  A jak już się bawimy to nie posiadając dzieci. Tak ja uważam. Nie wspomnę o różnych chorobach....przecież nie masz gwarancji czy dana para bada się....fuj....aż mnie trzęsie na sama myśl. Nie wiem jak ja sobie teraz  psychicznie poradzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wolalabym wierzyć że moi rodzice zrobili to tylko dwa razy w życiu. Raz kiedy robili mnie, drugi raz gdy brata...

A tak na serio, to i tak nie możesz nic zrobić. Ty dorosła, oni dorośli. Gdybyś Ty robiła takie rzeczy, to też starzy mogliby Ci naskoczyć.

Wedlug mnie, masz świetną kartę przetargową przynajmniej na kilka lat życia. Każda dyskusja z nimi wygrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety znam doskonale to uczucie. Patrzysz na najbliższą osobę i nagle widzisz, że tak naprawdę jest obca. Że wszystko w czym żyłaś i w co wierzyłaś, było fikcją. 

Wiesz co jest najgorsze? Że na to nie ma odtrutki. Będzie się odbijać cholernym echem już zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat jest wrażliwy,ale oni są dorośli,niedaleko pada jabłko od jabłoni,a Ciebie chcieli chronić,to dla niektórych wstydliwy temat,zresztą jak napisałam,są dorośli oni za siebie odpowiadają,ciesz się że Ciebie to nie dotyczy. W sensie takim,że nie masz wpojonych od nich takich nawyków.

Ale i tak współczuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jejku to i ty weź swojego męża jak go masz już i idź się pokochać z mężem swojej znajomej a twoja znajoma niech się pokocha z twoim facetem .No to zrozumiesz co odczuwają twoi rodzice i dlaczego tak postępują . Taki masz ból tyłka to idź spróbuj sama stosunku z osobą z pracy studiów mając już swojego narzeczonego a twój narzeczony może spróbować stosunku znowuż z twoją najlepszą przyjaciółką może wtedy byś się dogadała z rodzina i nawet znalazła wspólny język z nimi ? xd

Niskie żałosne  i żenujące jest to Co napisałeś! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Temat jest wrażliwy,ale oni są dorośli,niedaleko pada jabłko od jabłoni,a Ciebie chcieli chronić,to dla niektórych wstydliwy temat,zresztą jak napisałam,są dorośli oni za siebie odpowiadają,ciesz się że Ciebie to nie dotyczy. W sensie takim,że nie masz wpojonych od nich takich nawyków.

Ale i tak współczuję 

Wiesz co owszem jesteśmy dorośli . Może nie była bym aż tak wściekła zla i rozżalona gdyby nie ich "piepsz×××e" wartości ktoś mi wciskali do głowy A na boku po  cichu ruch×××I się bo im zbrzydko i znudziło życie tylko we dwoje w swoim własnym łóżku.  Nie Zamierzam ich szantażować czy coś w podobie. Bo to bylo by niskie  z mojej strony. Ale szacunku nie będę już mieć. Trudno .....Nie zmienię tego. Stracili jako rodzice w moich oczach. Może gdyby inaczej trochę podchodzili z niektórymi tematami do mnie inaczej to bym na to  spojrzała  troche lzej..inaczej ....mimo wielkiego szoku . Muszę ochłonąć za dużo emocji mną targa... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz co owszem jesteśmy dorośli . Może nie była bym aż tak wściekła zla i rozżalona gdyby nie ich "piepsz×××e" wartości ktoś mi wciskali do głowy A na boku po  cichu ruch×××I się bo im zbrzydko i znudziło życie tylko we dwoje w swoim własnym łóżku.  Nie Zamierzam ich szantażować czy coś w podobie. Bo to bylo by niskie  z mojej strony. Ale szacunku nie będę już mieć. Trudno .....Nie zmienię tego. Stracili jako rodzice w moich oczach. Może gdyby inaczej trochę podchodzili z niektórymi tematami do mnie inaczej to bym na to  spojrzała  troche lzej..inaczej ....mimo wielkiego szoku . Muszę ochłonąć za dużo emocji mną targa... 

Wiadomo,że teraz możesz inaczej na nich patrzeć. Nic dziwnego,tylko..Czy byłabyś bardziej usatysfakcjonowana gdyby Ci nie wciskali wartości? Chyba dobrze,że wychowali Cię na porządną kobietę,chociaz sami mają swoje zboczenia..? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiadomo,że teraz możesz inaczej na nich patrzeć. Nic dziwnego,tylko..Czy byłabyś bardziej usatysfakcjonowana gdyby Ci nie wciskali wartości? Chyba dobrze,że wychowali Cię na porządną kobietę,chociaz sami mają swoje zboczenia..? 

Wartości ...zakazywanie wychowenia z domu. Do 22 musiała być w domu . Nieważne że wiedzieli z kim ,dzwoniłam co godzinę. Musiałam koniec kropka. Ojciec wtedy dawała mi tak popalić że wolałam zawsze być o czasie. Dobieranie towarzystwa bo te a nie inne no bo co inni ludzie powiedzą. A i chłopaki zawsze byli kiepska dla mnie  partia więc trzeba  było ich eliminować. Mówiąc wprost im że mają się że mną nie pokazywać ,mają o mnie zapomnieć. Wstyd taki był wtedy że szok. Później to już wchodziły plotki. Aby tylko zniszczyć moje relacje z chłopakami. Moi rodzice sa na wysokich stanowiskach. Nie mogli sobie pozwolić aby corunia była ta zła bądź źle ułożona. A oni Zboczeni...ru×××i się z kim się da. A teraz matka wydzwania.... płacze i blaga abym tylko niomu nie powiedziała. Przeprasza i   obiecuje że już skończą z tym srowiskiem. W to ostatnie nie uwierzę....Bo zbyt  długo w tym siedzę. I ja mam tak lekko przymknąć oko na ich tzw Zboczenia.  Obludni....hipokryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mylisz pewne pojecia, przede wszystkim twoji rodzice robili wszystko aby ich osobiste podejscie do seksu nie wplynelo na twoje wychowanie, potrafili oddzielic ich zachowania seksualne od kwestii wychowania dziecka=ciebie, zrobili wszystko aby uksztaltowac cie na osobe o wyksztalconym kregoslupie moralnym, jest roznica pomiedzy swiadomym wyborem pewnego stylu zycia przez dorosle osoby, a demoralizowanie I rozwiazlosc jako jedyny cel zycia

Masz im za zle ze ingerowali w twoje zwiazki, ale to przywara wiekszosci rodzicow, wielu ingeruje, bedzie ingerowac, szczegolnie w relacje swoich corek. Takie a nie inne podejscie twoich rodzicow, choc dla ciebie bardzo naganne I wstretne jest ich wyborem, oboje to dorosli ludzie, oboje robili I robia to dobrowolnie, powtarzam w tym wszystkim naprawde bardzo chwalebne jest to ze ich osobiste nastawienie I wybory do spraw seksu jednak pozwolily im bardzo pozytywnie wpywac na ksztaltowanie ciebie jako swiadomej, I moralnej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mylisz pewne pojecia, przede wszystkim twoji rodzice robili wszystko aby ich osobiste podejscie do seksu nie wplynelo na twoje wychowanie, potrafili oddzielic ich zachowania seksualne od kwestii wychowania dziecka=ciebie, zrobili wszystko aby uksztaltowac cie na osobe o wyksztalconym kregoslupie moralnym, jest roznica pomiedzy swiadomym wyborem pewnego stylu zycia przez dorosle osoby, a demoralizowanie I rozwiazlosc jako jedyny cel zycia

Masz im za zle ze ingerowali w twoje zwiazki, ale to przywara wiekszosci rodzicow, wielu ingeruje, bedzie ingerowac, szczegolnie w relacje swoich corek. Takie a nie inne podejscie twoich rodzicow, choc dla ciebie bardzo naganne I wstretne jest ich wyborem, oboje to dorosli ludzie, oboje robili I robia to dobrowolnie, powtarzam w tym wszystkim naprawde bardzo chwalebne jest to ze ich osobiste nastawienie I wybory do spraw seksu jednak pozwolily im bardzo pozytywnie wpywac na ksztaltowanie ciebie jako swiadomej, I moralnej kobiety

Lepiej bym tego nie ujęła 👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wartości ...zakazywanie wychowenia z domu. Do 22 musiała być w domu . Nieważne że wiedzieli z kim ,dzwoniłam co godzinę. Musiałam koniec kropka. Ojciec wtedy dawała mi tak popalić że wolałam zawsze być o czasie. Dobieranie towarzystwa bo te a nie inne no bo co inni ludzie powiedzą. A i chłopaki zawsze byli kiepska dla mnie  partia więc trzeba  było ich eliminować. Mówiąc wprost im że mają się że mną nie pokazywać ,mają o mnie zapomnieć. Wstyd taki był wtedy że szok. Później to już wchodziły plotki. Aby tylko zniszczyć moje relacje z chłopakami. Moi rodzice sa na wysokich stanowiskach. Nie mogli sobie pozwolić aby corunia była ta zła bądź źle ułożona. A oni Zboczeni...ru×××i się z kim się da. A teraz matka wydzwania.... płacze i blaga abym tylko niomu nie powiedziała. Przeprasza i   obiecuje że już skończą z tym srowiskiem. W to ostatnie nie uwierzę....Bo zbyt  długo w tym siedzę. I ja mam tak lekko przymknąć oko na ich tzw Zboczenia.  Obludni....hipokryci.

Skoro matka tak błaga, to wykorzystaj to. Czas na zemstę. Odtąd rodzice będą musieli być Twoimi niewolnikami😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mylisz pewne pojecia, przede wszystkim twoji rodzice robili wszystko aby ich osobiste podejscie do seksu nie wplynelo na twoje wychowanie, potrafili oddzielic ich zachowania seksualne od kwestii wychowania dziecka=ciebie, zrobili wszystko aby uksztaltowac cie na osobe o wyksztalconym kregoslupie moralnym, jest roznica pomiedzy swiadomym wyborem pewnego stylu zycia przez dorosle osoby, a demoralizowanie I rozwiazlosc jako jedyny cel zycia

Masz im za zle ze ingerowali w twoje zwiazki, ale to przywara wiekszosci rodzicow, wielu ingeruje, bedzie ingerowac, szczegolnie w relacje swoich corek. Takie a nie inne podejscie twoich rodzicow, choc dla ciebie bardzo naganne I wstretne jest ich wyborem, oboje to dorosli ludzie, oboje robili I robia to dobrowolnie, powtarzam w tym wszystkim naprawde bardzo chwalebne jest to ze ich osobiste nastawienie I wybory do spraw seksu jednak pozwolily im bardzo pozytywnie wpywac na ksztaltowanie ciebie jako swiadomej, I moralnej kobiety

Dokładnie. 

Są dorośli i to jest ich wybór. I mają do tego prawo. 

W sumie oczekujesz od nich tego że nie powinni tego robić. 

A dlaczego? Nikogo nie krzywdzą. To w TWOICH kategoriach myślowych to się nie mieści. 

Dzieci często myślą że rodzice robili to tylko wtedy gdy poczęli właśnie je lub rodzeństwo. 

Ciężka sprawa, ale do zaakceptowania. Na pewno ich tym nie szantazuj bo i tak już jest dym. Uważaj żebyś wchodząc w piekło nie stała się diabłem. 

Mówisz że żylaś w cieniu ich kłamstwa. A jakby ci powiedzieli to co? Inaczej byś zareagowała? 

To jest sprawa rodziców, nie twoja. Ciężko żeby o seksie własnym gadać ze swoim dzieckiem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm....widzę że nie  ma tu sensu pisać. Nie  rozumiecie mnie. Pisałam już wcześniej że nie Zamierzam tego wykorzystać złośliwie względem rodzicow. Bolek mylisz się nie każdy swingers musi bzyka i zaruc×××ć co weekend. Moi rodzice z tego co wiem od około 10 lat prowadzą takie podwójne  życie. A czy coś podejrzewałam....ciężko stwierdzić gdyż w ogóle są towarzyskimi osobami i u nas zawsze dużo  znajomych rodziców  było...odwiedzalo....I odwiedza ... A Od 4 lat w ogóle nie mieszkam z nimi.  

Narzeczony też , się śmieje ze  mnie...Bo przecież nie jestem na topie ....przecież to teraz takie modne...inny poziom dojrzałości...eh...Będę musiała to jakoś przetrawic ale zapomnieć nie zapomnę i szacunku nie będa mieć u mnie  . ..Rypac  z innymi A tu udawać świętych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hmmm....widzę że nie  ma tu sensu pisać. Nie  rozumiecie mnie. Pisałam już wcześniej że nie Zamierzam tego wykorzystać złośliwie względem rodzicow. Bolek mylisz się nie każdy swingers musi bzyka i zaruc×××ć co weekend. Moi rodzice z tego co wiem od około 10 lat prowadzą takie podwójne  życie. A czy coś podejrzewałam....ciężko stwierdzić gdyż w ogóle są towarzyskimi osobami i u nas zawsze dużo  znajomych rodziców  było...odwiedzalo....I odwiedza ... A Od 4 lat w ogóle nie mieszkam z nimi.  

Narzeczony też , się śmieje ze  mnie...Bo przecież nie jestem na topie ....przecież to teraz takie modne...inny poziom dojrzałości...eh...Będę musiała to jakoś przetrawic ale zapomnieć nie zapomnę i szacunku nie będa mieć u mnie  . ..Rypac  z innymi A tu udawać świętych. 

bierzesz pod uwage ze ich ,,udawanie swietych" od zawsze jest robione dla ciebie? mimo takich a nie innych swoich przekonan co do moralnosci, to jednak na Tobie nigdy nie wymuszali tego jako obowiazujacego kaononu norm zyciowych, a wrecz przeciwnie, ,,udawali swietych" aby wprowadzic cie w dorosle zycie, gdzie sama podejmierz decyzje co dalej zrobisz, ale wlasciwie przygotowana moralnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To hipokryzja i ból dla Ciebie ale faktycznie to są ludzie dorośli,chcieli ci przekazać właściwe normy moralne mimo że sami nie potrafili się ich trzymać ale nie mogli inaczej postąpić bo wychowali by zdemoralizowane dziecko...będziesz dorosła to też będziesz robić co uznasz za stosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To hipokryzja i ból dla Ciebie ale faktycznie to są ludzie dorośli,chcieli ci przekazać właściwe normy moralne mimo że sami nie potrafili się ich trzymać ale nie mogli inaczej postąpić bo wychowali by zdemoralizowane dziecko...będziesz dorosła to też będziesz robić co uznasz za stosowne

Ja jestem dorosła...Owszem nie mam na to wpływu....Jak będą chcieli bzykać innych...niech to robią. Ale u mnie szacunku i wsparcia raczej niech nie oczekują.  Na obecną chwilę nie mogę jakoś z tym pogodzić się  i przetrawic tego...Nie po pewnych sytuacjach między nami w naszym życiu,które wydarzyły się wcześniej....No po prostu nie jestem w stanie tego zrobić...aby zaakceptować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dorosłość dorosłością a do swingu trzeba tez dojrzeć, to co na początku związku jest nie do pomyślenia po 15 latach razem zaczyna być kuszące. Gdy twoja matka miała 26 lat tak samo reagowała na swing jak ty... 

A mi sie narazie  w glowie nie miesci ze tak szybko  się  soba znudzili....Sa małżeństwa z dłuższym stażem i jakoś nie swinguja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

skąd wiesz kto swinguje a kto nie? Nikt się tym nie afiszuje właśnie przez ludzi z takim podejściem jakie ty masz na całą sytuacje.

Nie no jeszcze moze swoim rodzicom bede organizowala orgie! I mam być im za  to wdzięczna! 

Mam i to dużo do moich rodziców.. .ale są to sytuację z naszych wcześniejszych przeżytych rodzinnych spraw... pytanie nie adekwatne do mojego stwierdzenia....jestem ich postawa rozczarowana...ale głównie postawa do mnie. Zresztą kilka  wcześniej postów pisałam o tym. Moze miała bym  do tego inne podejście  gdyby oni wcześniej mieli inne do mnie w pewnych sprawach. I nie chodzi tu o demoralizowanie mnie. Uwazan ze to osoby Hipokryci i obludni. Stracili jeszcze raz podkreślę u mnie szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie no jeszcze moze swoim rodzicom bede organizowala orgie! I mam być im za  to wdzięczna! 

Mam i to dużo do moich rodziców.. .ale są to sytuację z naszych wcześniejszych przeżytych rodzinnych spraw... pytanie nie adekwatne do mojego stwierdzenia....jestem ich postawa rozczarowana...ale głównie postawa do mnie. Zresztą kilka  wcześniej postów pisałam o tym. Moze miała bym  do tego inne podejście  gdyby oni wcześniej mieli inne do mnie w pewnych sprawach. I nie chodzi tu o demoralizowanie mnie. Uwazan ze to osoby Hipokryci i obludni. Stracili jeszcze raz podkreślę u mnie szacunek.

Mimo że ogółem są swingersami...ok. Może i to obrzydliwe. Ale zrozum,że oni są dorośli a Ciebie nie wplątywali w takie czy inne tematy,chcieli Cię w jakiś sposó chronić? Może nie tyle chronić co wychować wporządku. A to że,jak pisałaś,miałaś wrócić o 22 w nocy do domu...Bosz ale straszne,każda nastolatka/nastolatek to samo ma w domu,nie wróci o tej porze i ma karę,tak było i będzie,to jest w jakiś sposób dla Twojego dobra a nie że chcieli Cię krzywdzić,ja tak samo miałam,22 wracasz do domu,też robiłam różne akcje,buntowałam się,ale to było dla mojego dobra,nie chcieli mnie skrzywdzić czy coś. 

Także,rozumiem że możesz do nich czuć wstręd. Chyba każdy chciałby myśleć że robili to tylko po to,byśmy my się pojawili. Ale oni są dorośli,oni mają swoje fantazje (może i chore) ale oni za siebie odpowiadaja a Ciebie wychowali na porządną kobietę. To,że teraz masz wstręd do takich rzeczy jak świngersi świadczy o tym,że wychowali dobrze w jakiś tam sposób. Nie chciałabyś żeby mieli wyebane w Ciebie i wychowywali inaczej. Uwierz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak jeszcze chwila i poza swingiem teraz co będzie.... zoofilia? Chyba są jakieś mimo to granice. Zboczenie  ...Wiele par żyję wiele lat i mimo kryzysów nie rypia  się z kim popadnie przy tym ćpajac i pijąc  alkochol. Bez tego nie obejdzie się bo jednak wstyd. No  jednak nikt narazie mnie  nie przekona. Może  mi minie z czasem i jakoś,zaakceptuje ale wsparcia ode  mnie nie będą mieć. Tym bardziej, że matka  jeszcze potrafiła prawie "krzyżem leżeć w kościele " . To po co tam łazi?  Albo rypie się i nie chodzę  albo drugie chodzę i nie postępuje tak. Tym bardziej, że mam jeszcze kilka  spraw do nich których tu już nie będę poruszać. I nie  zgodzę się z tym że są w porządku. Mi krzywdę wyrzadzili i tyle.   

A inni niech  robią co chcą.  Mi nic do tego . Chcą bzykać się niech bzykaja z innymi. Mogą  nawet po cipach "krajzeka"  jeździć i mi nic do tego ale niech robią to zgodnie ze swoim sumieniem a nie przykryte obłudą i kłamstwem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie napiszę ci dlaczego zaczęli bo powodów jest mnóstwo, nawet głupota i ciekawość, wpływ netu a raz spróbujemy i koniec, ważne że im się spodobało i to kontynuują przez lata. Sex od zawsze jest rozrywką ludzi, kiedyś gdy nie było tv itd był jeszcze większą niż dziś. Do tego jest to przyjemne, tanie i ogólnodostępne, wśród swingersow nie ma biednych, bogatych, klas społecznych. To wciąga. Jeśli tego nie zauważyłaś przez lata swing dla nich to tylko dodatek, rozładowanie się. Dla niektórych to styl życia, wszystko inne podporządkowują spitkaniom. Mogło być jak pisałaś, matką chciała mieć ojca pod kontrolą, a mogło być odwrotnie ona chciała zrealizować swoje fantazje - być może to forma zemsty za zdradę, za jakiś czas możesz pogadać z nimi jak to się zaczęło. U mnie z ...ycznego powodu, gorszy rok zero szans na wakacje i pomysł czytając coś na necie, nie będziemy cały urlop siedzieć w 4 ścianach, zabawimy się jednorazowo.

Owszem seks jest  wazny w naszym  życiu ... ale czy on ma nam przyslaniac reszte życia?...Bo jak narazie to tak odbieram. Zero zainteresowan, zadnego hobby(poza bzykaniem) Dla mnie  to troche niskie....nawet jako dodatek do związku. Przeciez istnieja malzenstwa nawet  żyjące razem po 50 lat i nigdy nie swingowali.  Jednak tak się też da. Więc te dodatki to może z czystej nudy i z tego ze głównie  mezczyzni   chcą pobzykać na boku. Tylko to jest w wykonaniu tak oficjalnie również za zgodą partnerki. 

 A co się stało, że zrezygnowałes z tego typu zabaw? Nie brakuje Ci tych doznań?  Wiem,że za bardzo dociekam  ale jednak dopiero teraz mam okazję z kimś  na spokojnie popisać....Ktoś kto miał z tym zjawiskiem  do czynienia. Czemu piszesz, że swing ma dużo odcieni szarości?  Czyli to nie jest tak do końca  jak niektórzy to opisuja? 

Z moim rodzicami narazie nie rozmawiam...matka dzwoniła  tylko, aby spotkać się i na spokojnie bez emocji porozmawiać. Narazie nie jestem na to jeszcze gotowa. Wszystko za bardzo świeże dla mnie.  Potrzebuje czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pisałaś coś że swinguja 10 lat, tzn że są kochającym się małżeństwem bo tylko nieliczni tyle wytrzymują, do tego nie zauważyłaś nic podejrzanego - czyli to tylko dodatek odstresowujacy a nie styl życia. Masz rację że to zazwyczaj mężczyzna namawia na swing, ale potem bardziej dąży do niego kobieta, ma o wiele intensywniejsze doznania w grupie niż 1:1. Ja swingowalem  z byłą żoną, potem sam dalej byłym w środowisku, a gdy poznałem obecna żonę automatycznie przestałem.

Dzięki Bolek, że mi odpisałeś i odpowiedziałeś.  Mam nadzieje,że Twoje  pierwsze małżeństwo nie rozpadło się przez swing z żona.  Nie ukrywam,że dużo też rozmawia ze  mną teraz narzeczony na ten temat. W czerwcu bieżemy ślub. W pierwszy momencie gdy usłyszał o moich rodzicach  wybuchł śmiechem i dodał,że niezłych będzie miał teściów. Nie muszę dodawać, że od razu wybuchłam i była awantura. Uspokoił  mnie  i tak od słowa do słowa tłumaczy mi. Nie ukrywam,że Wy mężczyźni inaczej na  to patrzycie i macie inne podejście. Ale mnie  to tak uderzyło, że nie mogę  się pozbierać. Zwłaszcza, że gdy ja zaczęłam swoje życie "seksualne" i miałam sytuację, że mnie przylapali (Wtedy lat 20) to dostałam wtedy taka bure zamiast konkretnej spokojnej rozmowy. I to mnie  najbardziej boli. Nawet moja mama nie zastanowiła się czy ja czasem nie mam jakiś wątpliwości, pytań co do rozpoczęcia aktywności seksualnej. Sam pisałeś wcześniej,że raczej powinni do tego tak podejść.  Dac mi tez swobodę i wybór  w aktywnośći seksualnej.A tak właśnie nie było. A już wtedy wygląda na to,że swingowali. Wyszła właśnie u nich ta hipokryzja, zakłamanie. I to boli mnie  najbardziej. Nie są sprawiedliwi i  w porządku skoro swinguja. 

A powiedz mi z jakich powodów ludzie rezygnują ze swingerstwa?  Jakie są przyczyny  oprócz spraw zdrowotnych( bo to akurat jest oczywiste) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mogli dać ci swobody w sexie, bo nawet swingersi mają zasady i widzą co się dzieje z młodymi kobietami które wchodzą w ten świat, starsi wiedzą że naginają ogólne zasady, mogą czuć się swobodnie no są w grupie która myśli tak samo, młodzi zmieniają całkowicie zasady w swoim umyśle. 

Widzę co kombinujesz, co zrobić by rodzice przestali i szukasz sposobu. Nie ma powodu by od tak zrezygnowali z przyjemności, na pewno twoja akcja spowoduje że będą bardzo ostrożni. Moje małżeństwo nie rozpadło się przez swing, gdyby trwało nadal pewnie dalej byśmy się spotykali, a w nowym związku jakiś narazie nie na potrzeby by doszedł ktoś trzeci. 

Nie kombinuje Bolek próbuje zrozumieć choć nie bardzo mi to wychodzi. Zresztą sami sobie są winni. Wychodowali żmije na własnej piersi skoro tak wpajali te normy,zasady moralne i społeczne. Narazie to ciężko trawię. Czas pokaże jak nam się dalej uloża relacje.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie zrozumiesz teraz, po kilku latach związku jak dopadnie cię rutyna i jedna z przyjemniejszych rzeczy jaką jest sex przestanie cieszyć - wtedy ludzie zaczynają coś urozmaicać aż dochodzą do swingu. Też kiedyś nie rozumiałem tych "zboczeńców" ...

No nie dogadamy się.  Ja swoje Ty swoje. Dobrze , próbuje zrozumieć.  Ale nie  mów  mi ,że wszyscy teraz w dzisiejszych czasach to poligamisci  a związek 10-15letni  to już taki przeżytek i stare "prochno" ,że trzeba zaczynać wprowadzać do sypialni trzecie osoby. Jest większa mniejszość niż większość . Ludzie którzy ,potrzebują silnych wrażeń,adrenaliny  podobne do osób  uprawiających sporty ekstremalne. A powiedzmy sobie szczerze,że nie każdy  ma takie potrzeby. Dotyk obcego mi mężczyzny poprostu nawet po 20 latach był by dla mnie nie do przyjęcia, odrzucało by mnie.  Nie zniosła bym go a co dopiero mówić o współżyciu ...

Czy my już dochodzimy do takich czasów,że związki monogamiczne są przeżytkiem i beee?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×