Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nnnnl

Lepiej być w układzie w którym druga osoba nas nie kocha czy lepiej żyć samemu?

Polecane posty

 

I żyć w celibacie kilka lat??

Już chyba zadawalas to pytanie na forum, ludzie doradzali by nie pakowac się w to, napisalas ze zrezygnujesz i co, jednak zaczniesz sypiać z tym kolega? Jest jeszcze masturbacja...ja wole masturbację niż układy i przygody bo wiem z opowieści również na forum, ze kobiecie się to nie opłaca i jest baaardzo prawdopodobne ze się zakocha i będzie cierpieć (dla faceta zwykle nadal będzie to tylko seks). Rob co chcesz ale potem możesz plakac i żałować...nie wspominając juz o ryzyku złapania choroby wenerycznej lub zajścia w ciążę z jakim jee/baką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

Taki układ to sponsoring,spotykacie się kiedy chcesz, możesz ją kochać,macie seks, nie musisz spotykać się z jej rodziną,a za kasę to ona nawet będzie udawała że Cię kocha.

Do tej pory rozumiałam Cię i nawet współczułam, ale po tym co teraz piszesz to chyba zaczynam rozumieć tą dziewczynę.

Nie pisze o żadnym sponsoringu, tylko bardziej o sytuacji, że jestem zamknięty w kimś w jednym domu😉 i to nie byłaby taka zła okoliczność dla mnie. 

A z tym dzieckiem to żartowałem 🙂

Pls nie zmieniaj zdania o mnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co byście wybrali gdybyście mogli wybrać tylko z  tych dwóch opcji?

Kierwa LUDZIE 

Autor jest walnięty w czerep. Wyznał jej miłość na samym początku znajomości i dziwi się, że ta się nieco zdystansowała i zakłada milion tematów jak to jemu nie jest źle z tym. MASAKRA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Kierwa LUDZIE 

Autor jest walnięty w czerep. Wyznał jej miłość na samym początku znajomości i dziwi się, że ta się nieco zdystansowała i zakłada milion tematów jak to jemu nie jest źle z tym. MASAKRA !!!!

Że walnięty to też pisałem nie raz na forum także nie zaskoczyłeś widowni. 

I ok nie powinienem jej tego mówić tak szybko to był błąd i nie planowałem tege. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załóż jeszcze 50 tematów o tym. A na koniec nie zapomnij odmówić jej, jak jakimś cudem jednak Cie zaprosi na imprezę tak jak to niby zrobiłeś dzisiaj. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety znam takich desperatów, jednego osobiście. Koleś jest zapuszkowany w friendzone na maxa, a ciągle kupuje jej kwiaty, stawia różne bzdury, a nawet odwozi taksówką pod dom gdzie czasem uda mu sie przenocować u niej (na tapczanie oczywiście), a czasami odprawia go pod drzwiami i sam wraca z buta xD

on też zaczął ją nazywać swoją dziewczyną aż sie wkurviła i go oyeebała, to potem jego mamusia do niej dzwoniła, żeby go nie raniła bo on jest wrażliwy xD

takie rzeczy w tym świecie sie zdarzają... co niektóre chłopy zrobią żeby chociaż powąchać kobiete 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No niestety znam takich desperatów, jednego osobiście. Koleś jest zapuszkowany w friendzone na maxa, a ciągle kupuje jej kwiaty, stawia różne bzdury, a nawet odwozi taksówką pod dom gdzie czasem uda mu sie przenocować u niej (na tapczanie oczywiście), a czasami odprawia go pod drzwiami i sam wraca z buta xD

on też zaczął ją nazywać swoją dziewczyną aż sie wkurviła i go oyeebała, to potem jego mamusia do niej dzwoniła, żeby go nie raniła bo on jest wrażliwy xD

takie rzeczy w tym świecie sie zdarzają... co niektóre chłopy zrobią żeby chociaż powąchać kobiete 🤣

No ale to jest tak jak ktoś zaczyna się interesować kobietami po 30tce, zamiast zdobyć doświadczenia dużo wcześniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie pisze o żadnym sponsoringu, tylko bardziej o sytuacji, że jestem zamknięty w kimś w jednym domu😉 i to nie byłaby taka zła okoliczność dla mnie. 

A z tym dzieckiem to żartowałem 🙂

Pls nie zmieniaj zdania o mnie 🙂

Ok.Poprostu uważam,że to nie działa w jedną stronę tzn.dlaczego ona ma Cię kochać itd. skoro Ty nie chcesz poznać, spotykać się z jej rodziną, przyjaciółmi.To jest jej życie i zapraszając Cię chce, abyś w nim uczestniczył. Wiem, że to jest trudne, niestety znam to z autopsji(mój ojciec taki jest).I cholernie ciężko się żyje z takim człowiekiem,moja mama wybrała sobie takiego partnera i dosłownie męczy się z nim całe życie.Masz tylko tego plusa, że zdajesz sobie sprawę z tego,że to Ty masz problem, bo mój ojciec do lekarza to poszedł dopiero po wyroku sądu( mama próbowała się z nim rozwieść, ale skończyło się na leczeniu i obietnicach, że się zmieni)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Oczywiście,że samemu.

Jak masz wsparcie w rodzinie np. brat, siostra to jest możliwe, aż do końca życia🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Serio Nnnl  "Pls nie zmieniaj zdania o mnie" ? Serio? Ile ty masz lat, 12?

32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ok.Poprostu uważam,że to nie działa w jedną stronę tzn.dlaczego ona ma Cię kochać itd. skoro Ty nie chcesz poznać, spotykać się z jej rodziną, przyjaciółmi.To jest jej życie i zapraszając Cię chce, abyś w nim uczestniczył. Wiem, że to jest trudne, niestety znam to z autopsji(mój ojciec taki jest).I cholernie ciężko się żyje z takim człowiekiem,moja mama wybrała sobie takiego partnera i dosłownie męczy się z nim całe życie.Masz tylko tego plusa, że zdajesz sobie sprawę z tego,że to Ty masz problem, bo mój ojciec do lekarza to poszedł dopiero po wyroku sądu( mama próbowała się z nim rozwieść, ale skończyło się na leczeniu i obietnicach, że się zmieni)

 

Zgadzam się z tym co napisałaś w 100%. Z takim człowiek jak ja jest cholernie ciężko i wiem, że powinienem z nią chodzić na różne imprezy. Nie jestem jednak wstanie na tą chwilę 😕jestem odludkiem i nie wiem jakim cudem wszedłem w tą relacje. Ale też nie chce komuś życia marnować i chcę porozmawiać z nią i zapytać czy widzi jakiś sens bycia ze mną. Z resztą Ona cały czas trzymała mnie na dystans i widzę, że przestało jej już na mnie zależeć (nie dziwię się). To właśnie przez tą sytuację, że jej odmówiłem teraz wyjścia w ten weekend. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że lepiej żyć samemu, po co być z kimś kto wiesz, że Cię nie kocha wtf. no chyba, że to jakiś układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak masz wsparcie w rodzinie np. brat, siostra to jest możliwe, aż do końca życia🙂

Można i tak 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×