Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
marcel

Dzielenie sie partnerka z innym- cuckold

Polecane posty

O różnych rzeczach z nim rozmawiam ale to...gdy byłam podniecona pomysł wydawał się świetny 😉

Na spokojnie to...może jeszcze poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Granice??? Marzyciele. Albo kobieta będzie leżeć jak kłoda i z zaciśniętymi zębami dawać düpy by spełnić wasze fantazje, albo wbije sobie do głowy to co im wtłaczacie, zmieni zasady moralności i pójdzie na całość. Granice to możesz wyznaczyć płotem sąsiadowi a nie kobiecie w trakcie extazy, jeszcze jak się trafi jëbaka długodystansowiec i do tego doświadczony to do końca życia jak sobie to przypomnisz będziesz leżał zwinięty w kłębek pod kocem, tak ci to zniszczy psychikę. Co innego fikołki w większym gronie z panienką z którą spotykasz się tylko na sex a co innego z kobietą którą kochasz. Skoro takie rzeczy cię kręcą dlaczego za żonę nie wzioles sobie puszczalskiej ktora dawała każdemu lub prostytutki? 

No właśnie. Dobre pytanie,ale on może sobie nie zdawac sprawy z tego,że inaczej czułby się wlaśnie robiąc to z kobietą która nie jest jego kobietą w związku,do której nic nie czuje,a inaczej kiedy robi to z kimś kogo on kocha. Dlatego dobrze że go uświadamiacie,jakie są tego konsekwencje. Bo on może tego nie wiedzieć,zrobi jak zechce,ale przynajmniej wie o skutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Powiedz jej to po prostu. Ja bym się nie obraziła gdyby mi mój chłopak, mąż, narzeczony to zaproponował. To jest tylko pytanie. Do czynności jest jeszcze daleko 😜 

No i co byś mu odpowiedziała? 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekawa jak to wygląda. Czy się tutaj sytuacja nie rozwija czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zwróćcie uwagę że ,,wspaniałe" opisy i zapytania dotyczą przed i zaraz po. Brak opisów co się dzieje po miesiący, roku a dlaczego? bo się rozwalił związek. Już nic nie będzie takie samo i nigdy nie powróci , ona zasmakowała innego i zawsze z nowym jest lepiej chociaż misia będzie zapewniac że było kiepsko ale misio widział jak się wiła jak jęczała jak przezywała i domysla się że marzy aby jeszcze raz i jeszcze raz a najlepiej bez misia. On nigdy tego nie zapomni , bedzie mu ryło psychikę ,  że inny był lepszy, lepiej dogodził, że była taka szczęśliwa jak nigdy, że dla tamtego się wystroiła gdy dla niego to .....Ech, ulegają pary modzie , propagowaniu przez media zachowan rozwalających związki. Dlaczego , ten wie kto ma swoje latka i na lekcjach uczono że małżeństwo to podstawowa komórka społeczna , jak sie ją rozwali to system pada, nie ma powiązań rodzinnych, społecznych, regionalnych, państwowych ludzie stają się masą społeczną łatwo kierowana i sterowaną bo nie mają dla kogo walczyc oprócz siebie . Założenia marksizmu i komunizmu właśnie takie były , wspólne żony i dzieci, kazdy z każdym niewazne nic, dzieci w osrodkach wychowawczych  a efekt ? pomyślcie ? Poczytajcie o państwach totalitarnych.

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2020 o 10:46, Robbo napisał:

Odwiedzam to forum niezbyt długo, bo od około 3 lat, a jak czytam to są tu weterani, którzy piszą nawet 15 lat, ale już zdążyłem zauważyć i przyzwyczaić się, że takie tematy to zazwyczaj prowokacje i zalążek do do zmyślonych, obszernych opowiadań o cuckold lub seksie grupowym. Czasem wydaje mi się że pisze to jedna osoba, ale mogę się mylić. 

Jednak czytając to wszystko, widzę że to jest ewidentnie zmyślone i wypływa tylko z fantazji autorów, którzy najprawdopodobniej naoglądali się za dużo filmów porno i fantazjują w ten sposób o swojej żonie lub dziewczynie. Założę sie, że gdyby 3/4 autorów takich fantazji zderzyła się z tym w tzw. realu, to zryłoby im psychę, a takie coś byłoby początkiem końca tego związku i nigdy więcej nie fantazjowaliby o innym facecie ze swoją kobietą. 

Wiele lat temu sam przez to przechodziłem. Miałem super dziewczynę, zawsze na mnie napaloną, każdą chwile wykorzystywaliśmy na seks, uwielbialiśmy eksperymenty w łóżku i nie tylko w łóżku. Jednak gdy byliśmy na imprezach i trochę wypiła to lubiła kokietować innych facetów, czym wzbudzała we mnie ogromną zazdrość. Nie mieszkaliśmy wtedy razem, tylko pomieszkiwaliśmy u siebie, troche ona u mnie w domu, troche ja u niej. Nasze rodziny sie znały, w ogole byliśmy po zaręczynach i w planach był ślub. Ja mam duże potrzeby, więc gdy były dni, które każde z nas spędzało osobno w swoich domach, to ja musiałem sobie zwalić przed snem. Odpalałem do tego zwykle jakieś porno i wyobrażałem sobie, że aktorzy to ja i moja dziewczyna i jechałem. Któregoś razu trafił mi się film z akcją dwóch facetów i jedna kobieta. I jakoś tak mi sie to połączyło, że zacząłem fantazjować o takim seksie, gdzie jestem ja, ona i jakiś koleś którego wczesniej kokietowała. Fantazje były co raz silniejsze, fantazjowalem już nie tylko przy waleniu, ale i podczas seksu z nią, np. gdy mnie ujeżdżała na jeźdźca, to wyobrażałem sobie że za nią jest inny facet i pcha ją w drugą dziurke. A jak na imprezach lekko wstawiona flirtowała z innymi, to też zmienilo sie moje podejscie, wczesniej po wyjściu z imprezy dogadywalem jej że na ch* sie wdzięczy do innych, a potem lecialy teksty że pewnie chciałaby aby tamten ja r*ał, albo ja razem z tamtym na raz do c* i do d*. Jak sie domyślacie w końcu doprowadziłem do tego że fantazje weszły w życie. Nie będę sie wdawał w szczegóły, ale widok jej wijącej się ekstazie pod innym facetem rozwalił mnie psychicznie. Sam to zainicjowałem a w kulminacyjnym momencie rozwaliłem sie psychicznie i mi opadł. Po tym już nic nie było takie samo. Dotąd dopasowana para, po tym zdarzeniu prawie codziennie mieliśmy sprzeczki i kłótnie o najdrobniejsze rzeczy, aż w koncu doprowadziło to do rozstania. Niby oficjalnie nie przez tamto, ale bez słów oboje czuliśmy że właśnie przez tamto. 

Tak wiec fantazje fantazjami, a w realu to jest kompletnie inaczej. Takie rzeczy rozwalają psychę. 

Przeszłam przez to samo... Rozstalismy się. Takie życie prowadziliśmy przez 3 lata byliśmy ze sobą 6. Zaczął cpac amfe żeby puścić hamulce. Sam to zainicjował mimo tego ze ja widziałam ze w tym toniemy i przynosi to tylko zlo a nic dobrego on nalegał inicjował spotkańia umawial kolesi (brał od nich kasę także jak to mówil 2 pieczenie na 1 ogniu) i tak pogłębiały sie kłótnie, 4 razy mnie pobił, raz mnie kochał i uwielbial raz wyzywal od szmat dziwek i dupodaj. Bardzo żałuję ze sie na to zgodziłam ale to sie juz stało i czasu nie cofnę. Teraz on niszczy mnie psychicznie nadal bo mamy dzieci... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2020 o 21:05, marcel napisał:

jestesmy ze soba dlugo, mamy dzieci i jest wsystko na cacy jednak po glowie cos chodzi i mi i jej, wiem ze ja zadowalam znaczy za kazdym razem ona jest spelniona  i to nie raz a kilka , sex uprawiamy  praktycznie co dziennie.... to ze ma jeden czy dwa albo 4 orgazmy  tak wiem, nie swiadczy wcale, zejest zaspokojona do konca...... na imprezach ja nie pije bo w wiekszosci wypadkow prowadze ale ona po kilku drinkach jest bardziej otwarta....probowala mnie niejednokrotnie ustawic z jakas nowopoznana laska....i gdybym sie nie wymiksowal to pewnie mial bym ja albo obie....lecz mnie kreci to jak ona by to robila z innym....moze ona to wie i czuje dlatego sie tak zachowuje a ja glupi nie jestem swiadomy  albo faktycznie ma ochote na to samo tylko oboje boimy sie otwarcie powiedziec by nie narazic sie na smiesznosc zranic tej drugiej osoby.....pamietam jak kiedys w klubie stala przy barze cos zamawiajac i facet postawil jej drinka potem podszedl z kolega i zaczeli sie przystawiac, jeden ja trzymal za biodra i cos tlumaczyl a drugi ewidentnie ocieral sie o jej posladki  kiedy podszedlem bo myslalem ze sobie nie radzi przedstawila mnie jako swojego kolege z pracy a ich mi jako bylych facetow...nie wiedzialem co powiedziec i poprostu stalem ... ale czujac ze ego wzmaga niesamowicie a  do tego mialem wielka ochote patrzec jak daleko sie to posunie......moze ja poprostu potrzebuje terapi? 

Boje sie jednak ze to nie tedy droga i poprostu musze sie jakos z nia dogadac i to w koncu zrobic...... 

Moja kobieta kiedyś też czasem mówiła mi czy chcem żeby ktoś ze mną ja miał mówiłem że nie ale myślałem o tym a jak mi opowiedziała o tym jak się dała namówić na dwóch chłopaków i opowiadała co robiła i zapytałem się czy chce żebym się z kimś podzielił a ona ze tak jak mi będzie to odpowiadać i kiedyś pijac że znajomymi na koniec został kolega i jego żona pokazałem mu film jak moja mi robi dobrze zazdroszczę Ci jego żona poszła spać a ja do mojej żeby przy koledze mi dobrze zrobiła i w trakcie zapytałem się czy może chce jemu też zrobić to samo a ona ze jak pozwolę to chce zawołałem go nie chce przecież to jest twoja kobieta i dlatego chciałbym żebyś się dołączył do nas i usiadł a ona wzięła do ręki jego i po chwili do ust to było straszne jak widziałem jak jemu dobrze robi ale po chwili podobało mi się chce się z wami bzykac poszliśmy do altanki i tam to się stało było fajnie każdy z nas miał przyjemność po wszystkim powiedział że dobrze mu ssała i poszedł a moja że dziękuję za kolegę i czy mi się podoba jak to robiła powiem Ci ze chciałby żebyś to powtarzalna a ona ze teraz to też chcę tego kolegę miała jeszcze 2 razy ale potem powiedział że to robiła nam ustami i do końca teraz tylko z neta mamy kogoś innego teraz chce żeby to było np na urodziny jej z np 4 facetami i żeby się każdym zajęła dodam jeszcze że jest bardzo fajnie jak to robimy z we dwoje z nią jest młoda ładna i potrafi odróżnić życie od zabawy we trójkę a na dysotece lubi podniecać innych czasem sam się ociera dosladkami o kogoś raz z dyskoteki młody chłopak poszedł z nami niestety dużo osób to krytykuje ale skoro 2 osoby to lubią to jest wszystko ok kilka razy sprawdzałem czy pojedzie z innym sama i nie poszła nawet byłemu nie udało się tylko ja dotknol a ona odrazu że nie ma takiej możliwości i później powiedziała mi a ja ze może jednak chce bo ja mogę się zgodzić a ona ze nie chce go i jak chce to innego znaleźć można może tu jest ktoś chętny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2020 o 21:05, marcel napisał:

jestesmy ze soba dlugo, mamy dzieci i jest wsystko na cacy jednak po glowie cos chodzi i mi i jej, wiem ze ja zadowalam znaczy za kazdym razem ona jest spelniona  i to nie raz a kilka , sex uprawiamy  praktycznie co dziennie.... to ze ma jeden czy dwa albo 4 orgazmy  tak wiem, nie swiadczy wcale, zejest zaspokojona do konca...... na imprezach ja nie pije bo w wiekszosci wypadkow prowadze ale ona po kilku drinkach jest bardziej otwarta....probowala mnie niejednokrotnie ustawic z jakas nowopoznana laska....i gdybym sie nie wymiksowal to pewnie mial bym ja albo obie....lecz mnie kreci to jak ona by to robila z innym....moze ona to wie i czuje dlatego sie tak zachowuje a ja glupi nie jestem swiadomy  albo faktycznie ma ochote na to samo tylko oboje boimy sie otwarcie powiedziec by nie narazic sie na smiesznosc zranic tej drugiej osoby.....pamietam jak kiedys w klubie stala przy barze cos zamawiajac i facet postawil jej drinka potem podszedl z kolega i zaczeli sie przystawiac, jeden ja trzymal za biodra i cos tlumaczyl a drugi ewidentnie ocieral sie o jej posladki  kiedy podszedlem bo myslalem ze sobie nie radzi przedstawila mnie jako swojego kolege z pracy a ich mi jako bylych facetow...nie wiedzialem co powiedziec i poprostu stalem ... ale czujac ze ego wzmaga niesamowicie a  do tego mialem wielka ochote patrzec jak daleko sie to posunie......moze ja poprostu potrzebuje terapi? 

Boje sie jednak ze to nie tedy droga i poprostu musze sie jakos z nia dogadac i to w koncu zrobic...... 

Ja bym się zastanowiła czy ta kobieta Cie nie zdradza. Wszystko co czytam na to wskazuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2020 o 13:58, Bolek napisał:

Granice??? Marzyciele. Albo kobieta będzie leżeć jak kłoda i z zaciśniętymi zębami dawać düpy by spełnić wasze fantazje, albo wbije sobie do głowy to co im wtłaczacie, zmieni zasady moralności i pójdzie na całość. Granice to możesz wyznaczyć płotem sąsiadowi a nie kobiecie w trakcie extazy, jeszcze jak się trafi jëbaka długodystansowiec i do tego doświadczony to do końca życia jak sobie to przypomnisz będziesz leżał zwinięty w kłębek pod kocem, tak ci to zniszczy psychikę. Co innego fikołki w większym gronie z panienką z którą spotykasz się tylko na sex a co innego z kobietą którą kochasz. Skoro takie rzeczy cię kręcą dlaczego za żonę nie wzioles sobie puszczalskiej ktora dawała każdemu lub prostytutki? 

Dokladnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2020 o 13:34, Linda94 napisał:

O różnych rzeczach z nim rozmawiam ale to...gdy byłam podniecona pomysł wydawał się świetny 😉

Na spokojnie to...może jeszcze poczekam

Podniecenie sprzyja uzyskaniu zgody na ... od partnera. Żona urobiła mnie na cuckold przed seksem w łóżku.  Podnieciła mnie, a później zaproponowała, że chciałaby przy mnie spróbować z innym. Ta myśl jeszcze bardziej mnie podnieciła no i zgodziłem się. Później trochę żałowałem, ale trudno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to chetnie bym sprobował cuckold, ale dolaczylbym do jakiejś pary 😜 mega mnie to jara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2020 o 20:25, Marcin40 napisał:

Hmmm.. Mi to się zdaje, że ona chyba subtelnie daje znać, że chciałaby spróbować tego z innym. To prowokacyjne zachowanie w klubie i te zabawy w udawanie kogoś innego to jakby wstęp do czegoś więcej. Najlepiej by było gdybyś po prostu z nią o tym pogadał.  Powiedz, że zauważasz takie jej zachowania i zapytaj wprost czy ma takie fantazje i chciałaby tego spróbować.  

Ja też mam takie fantazje o seksie mojej dziewczyny z innym, ale zdaje sobie sprawę, że nie wytrzymałbym tego w rzeczywistości. To tylko fantazja.

Subtelnie?! 

To co ona by miała jeszcze zrobić żeby dać OPowi to do zrozumienia? Przecież wyczynia już takie cyrki że kolejny krok to zrobić to po prostu bez pytania o zdanie skoro gość daje się ustawiac kompletnie. 

Autorze, rozważ rozmowę na ten temat. Generalnie rozważ zaczęcie rozmawiania z żoną, bo jak takiego tematu do tej pory nie poruszyliście, to mam wątpliwości czy w ogóle rozmawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×