Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nnnnl

Odrzuciłem dziewczynę i nie potrafię sobie poradzić, że jej nie zależy, żeby to ratować

Polecane posty

Napisałem jej, że nie będziemy się już spotykać. A Ona nawet nie próbuję nic zrobić i jakoś tego ratować. Tylko napisała, że to moja decyzja 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Napisałem jej, że nie będziemy się już spotykać. A Ona nawet nie próbuję nic zrobić i jakoś tego ratować. Tylko napisała, że to moja decyzja 😞

To czemu ją odrzuciłeś skoro ewidentnie zależy ci na niej. Chcesz by się teraz starała i pokazała że jej zależy, mimo że jej nie chcesz, troche nielogiczne. Jeśli ci nie okazywała tego podczas spotykania się z tobą, może wystarczyło z nią po prostu szczerze porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Napisałem jej, że nie będziemy się już spotykać. A Ona nawet nie próbuję nic zrobić i jakoś tego ratować. Tylko napisała, że to moja decyzja 😞

Weź znajdź nową i przestań biadolić. Na pewno którąś kafeterianka się zgodzi być Twoją dziewczyną. Kobiety lubią pocieszać różnych nieszczęśliwych i przegranych typkow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W najblizszej aptece kup witaminy k2+d3, b12, b1,b2, b6, oraz magnez, bierz nawet podwjne dawki przez tydzien, a potem poszukaj sobie normalnej nowej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

borze borze czy ty to widzisz................................................ taki ze mnie był szowinista, a ostatnio chyba zostane feministką od czytania kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To czemu ją odrzuciłeś skoro ewidentnie zależy ci na niej. Chcesz by się teraz starała i pokazała że jej zależy, mimo że jej nie chcesz, troche nielogiczne. Jeśli ci nie okazywała tego podczas spotykania się z tobą, może wystarczyło z nią po prostu szczerze porozmawiać?

Odrzuciłem ją bo lęki blokuj mnie przed zrobieniem najbardziej oczywistcyh rzeczy jakie robi się w związku🙁 i nie chce robić jej przykrości, że o wszytko będzie musiał mnie prosić. I obawiałem się  że Ona chce mnie rzucić lada moment więc wolalem to uprzedzić a teraz jestem kompletnie rozsypany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Weź znajdź nową i przestań biadolić. Na pewno którąś kafeterianka się zgodzi być Twoją dziewczyną. Kobiety lubią pocieszać różnych nieszczęśliwych i przegranych typkow. 

Marne szanse na kafe kogoś poznać. Proponowalem już w którymś temacie wspólne wyjście to nikt nie chciał

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W najblizszej aptece kup witaminy k2+d3, b12, b1,b2, b6, oraz magnez, bierz nawet podwjne dawki przez tydzien, a potem poszukaj sobie normalnej nowej laski

Biorę od kilku tygodni silne leki od doktorka, ale szczerze to nie wiem czy mi pomagają skoro nie mogę przestać płakać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bo mu nie dawała to tak w skrócie

To też się zgadza, ale teraz z perspektywy czasu bardziej przeszkadzał mi fakt, że wszelkie pocałunki i przytulania to ja robiłem a nie Ona. Dopiero to zauważyłem, że Ona sama z siebie też tego nawet nie okazywała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Marne szanse na kafe kogoś poznać. Proponowalem już w którymś temacie wspólne wyjście to nikt nie chciał

 

Tu się inaczej materiał urabia...🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odrzuciłem ją bo lęki blokuj mnie przed zrobieniem najbardziej oczywistcyh rzeczy jakie robi się w związku🙁 i nie chce robić jej przykrości, że o wszytko będzie musiał mnie prosić. I obawiałem się  że Ona chce mnie rzucić lada moment więc wolalem to uprzedzić a teraz jestem kompletnie rozsypany. 

Piękne opowieści. Kupy się nie trzymają, ale nie szkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Biorę od kilku tygodni silne leki od doktorka, ale szczerze to nie wiem czy mi pomagają skoro nie mogę przestać płakać. 

przejdz na te witaminy, wypisane przeze mnie sa o wiele skuteczniejsze od psychotropow, sam na sobie testowalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jprdl to napisz jej przeprosi i zapytaj czy da ci druga szansę. Jeśli nie to znaczy że tylko czekała by cie rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chłopie zepnij poślady, pierdoInij sete wódki, odjeeb coś i złap ją za fraka, a nie mazgaisz jak wnuczek w sweterku w serek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odrzuciłem ją bo lęki blokuj mnie przed zrobieniem najbardziej oczywistcyh rzeczy jakie robi się w związku🙁 

Najpierw piszesz to co wyżej, a potem odpisujesz typowi na słowa "Bo mu nie dawała to tak w skrócie" takie coś :

 

To też się zgadza, ale teraz z perspektywy czasu bardziej przeszkadzał mi fakt, że wszelkie pocałunki i przytulania to ja robiłem a nie Ona. Dopiero to zauważyłem, że Ona sama z siebie też tego nawet nie okazywała. 

Dwie sprzeczności albo czegoś tu nie rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Najpierw piszesz to co wyżej, a potem odpisujesz typowi na słowa "Bo mu nie dawała to tak w skrócie" takie coś :

Dwie sprzeczności albo czegoś tu nie rozumiem. 

Bo to opowieści wyssane z brudnego palucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zamiast beczec bez konca zacznij na spokojnie od oceny twojego stanu, zacznij od zrozumienia samego siebie; pierwsze dlaczego nazywasz ja swoja dziewczyna, ona nigdy cie nie traktowala jak chlopaka, raczej jako maskotke, wibrator na dwoch nogach do pocieszania po poprzednim, ale sam piszesz ze tylko przez spodnie, wiec skoro byles tylko namiastka innego co ty oplakujesz? zacznij od poszukania swojego nabialu, czy ty naprawde jeses facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Piękne opowieści. Kupy się nie trzymają, ale nie szkodzi...

 

 

Najpierw piszesz to co wyżej, a potem odpisujesz typowi na słowa "Bo mu nie dawała to tak w skrócie" takie coś :

Dwie sprzeczności albo czegoś tu nie rozumiem. 

Już wyjaśniam wam moim drodzy. 

Najbardziej oczywistą rzeczą w związku to miałem na myśli, że wyjście razem do jej znajomych/poznanie jej rodziców i wspolne wyjścia towarzyski. 

Nie miałem na myśli seksu wam jak zwykle jedne po głowie chodzi. Wszędzie wtrącacie o jednym macie skrzywione spojrzenie na świat. A więc nie ma żadnej sprzeczności, bo pisalem o zupełnie dwóch różnych aspektach.. 

I przestań już się trudzić i wmawiać mi, że to zmyślona historia. Co tu w tym trudnego do zrozumienia i nierealnego? Tak trudno wyobrazić Ci Sobie taką sytuację, że nieśmiały i samotny gość zako...e się w dziewczynie, która sama najwidoczniej nie wie czy chce ze mną być 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

zamiast beczec bez konca zacznij na spokojnie od oceny twojego stanu, zacznij od zrozumienia samego siebie; pierwsze dlaczego nazywasz ja swoja dziewczyna, ona nigdy cie nie traktowala jak chlopaka, raczej jako maskotke, wibrator na dwoch nogach do pocieszania po poprzednim, ale sam piszesz ze tylko przez spodnie, wiec skoro byles tylko namiastka innego co ty oplakujesz? zacznij od poszukania swojego nabialu, czy ty naprawde jeses facetem?

Tak zdaje sobie z tego sprawę i boli mnie to jak Ona mnie traktuje, ale z drugiej strony daje mi też sprzeczne sygnały. Znasz kogoś kto zabierałby obcierke na obiad do rodziców? Z nią też jest najwidoczniej nie wszytko za dobrze. Może z czasem zrozumie, że to ja jestem w niech zakochany a sama wspomina gościak, który ją wykorzystał. A tak naprawdę to decyzja zapadnie w piątek, bo mamy się spotkać i pożegnać. Jeśli nie zobacze wtedy, że zależy jej na mnie to nie będę tego ciągnął i jest na to duża szansa, bo na tą chwilę po tym co pisze wątpię, że jeszcze będziemy próbować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

zamiast beczec bez konca zacznij na spokojnie od oceny twojego stanu, zacznij od zrozumienia samego siebie; pierwsze dlaczego nazywasz ja swoja dziewczyna, ona nigdy cie nie traktowala jak chlopaka, raczej jako maskotke, wibrator na dwoch nogach do pocieszania po poprzednim, ale sam piszesz ze tylko przez spodnie, wiec skoro byles tylko namiastka innego co ty oplakujesz? zacznij od poszukania swojego nabialu, czy ty naprawde jeses facetem?

Tak zdaje sobie z tego sprawę i boli mnie to jak Ona mnie traktuje, ale z drugiej strony daje mi też sprzeczne sygnały. Znasz kogoś kto zabierałby obcierke na obiad do rodziców? Z nią też jest najwidoczniej nie wszytko za dobrze. Może z czasem zrozumie, że to ja jestem w niech zakochany a sama wspomina gościak, który ją wykorzystał. A tak naprawdę to decyzja zapadnie w piątek, bo mamy się spotkać i pożegnać. Jeśli nie zobacze wtedy, że zależy jej na mnie to nie będę tego ciągnął i jest na to duża szansa, bo na tą chwilę po tym co pisze wątpię, że jeszcze będziemy próbować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak zdaje sobie z tego sprawę i boli mnie to jak Ona mnie traktuje, ale z drugiej strony daje mi też sprzeczne sygnały. Znasz kogoś kto zabierałby obcierke na obiad do rodziców? Z nią też jest najwidoczniej nie wszytko za dobrze. Może z czasem zrozumie, że to ja jestem w niech zakochany a sama wspomina gościak, który ją wykorzystał. A tak naprawdę to decyzja zapadnie w piątek, bo mamy się spotkać i pożegnać. Jeśli nie zobacze wtedy, że zależy jej na mnie to nie będę tego ciągnął i jest na to duża szansa, bo na tą chwilę po tym co pisze wątpię, że jeszcze będziemy próbować. 

jestes sobi najwiekszym wrogiem, przede wszystko ze zamiast oceniac zycie takim jest ty budujesz w swojej wyidealizowane obrazy, zacznij od prostej oceny po spotkaniu tego co dziewczyna daje z siebie, I nie nazywaj tego zwiazkiem, naucz sie wymagac, a skoro nie dostajesz tego do czego dazysz tworzysz dystans, nie chce, nic na sile, sorki malutka, ale jestem zbyt podniecony aby siedziec obok tak ladnej dziewczyny caly czas we wzwodzie, musze natychmiast udac sie do Marka, na wychodnym mowisz, wiesz ze u Marka w bloku sa trzy agencje towarzyskie, pa kochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

jestes sobi najwiekszym wrogiem, przede wszystko ze zamiast oceniac zycie takim jest ty budujesz w swojej wyidealizowane obrazy, zacznij od prostej oceny po spotkaniu tego co dziewczyna daje z siebie, I nie nazywaj tego zwiazkiem, naucz sie wymagac, a skoro nie dostajesz tego do czego dazysz tworzysz dystans, nie chce, nic na sile, sorki malutka, ale jestem zbyt podniecony aby siedziec obok tak ladnej dziewczyny caly czas we wzwodzie, musze natychmiast udac sie do Marka, na wychodnym mowisz, wiesz ze u Marka w bloku sa trzy agencje towarzyskie, pa kochanie

Ja nie chce wymuszać czegokolwiek na niej. Jeśli nie ma ochoty to trudno. Takie zagrywki to mógłbym stosować na dziewczynach z którymi liczę tylko na seks a tłumaczę po raz setny że szukam romantycznej miłości. Ja przeżyje bez tego, upokorzny ale dam radę. Zresztą szansa, że dojdzie do tego, że będziemy jeszcze w tak bliski kontakcie, żeby spróbować jest już niewielka. Tym bardzie, że dostałem ultimatum i wiem czego Ona oczekuje żabym bardziej się zaangażowała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja nie chce wymuszać czegokolwiek na niej. Jeśli nie ma ochoty to trudno. Takie zagrywki to mógłbym stosować na dziewczynach z którymi liczę tylko na seks a tłumaczę po raz setny że szukam romantycznej miłości. Ja przeżyje bez tego, upokorzny ale dam radę. Zresztą szansa, że dojdzie do tego, że będziemy jeszcze w tak bliski kontakcie, żeby spróbować jest już niewielka. Tym bardzie, że dostałem ultimatum i wiem czego Ona oczekuje żabym bardziej się zaangażowała. 

tu nie chodzi o wymuszenia, czy szantaz, po prostu masz byc facetem, ktory reaguje kiedy nie widzi oddzewu na swoje starania, jezeli jestes tylko bezwolna zabawka, to ona ma frajde bo sie pobawi, ale relacji to miedzy wami nie zbuduje. najbardziej romantyczne uczucia tez wymagaja abys swoim zachowaniem naprowadzal panne na spelnianie twoich oczekiwan w zwiazku, bo samo siedzenie I patrzenie sobie w oczy do niczego dalej nie doprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

"Jest postęp! Dzisiaj uprawialiśmy seks w samych majtkach i to przez 6 godzin"

Czy ona jest psychopatka? czy to prowokacja? 

To nie była prowokacja. No przyznaje widzę w tym wszytkim, że coś było mocno nie tak. Troche nietypowo jak Ona to skwitowała. Gdyby zakończyć to seksem, byłoby to bardzo ciekawe doswiadczenie tak to jednak pojechał ostro po moim męskim i tak prawie zerowym ego. 

 

Kajkosz dzięki za rady. Nie ze wszytkim się zgadzam co piszesz, ale daje mi to do myślenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

potraktuj to jako nauke, przeanalizuj I w kolejnym zwiazku wykorzystaj jako atut kiedy masz I jak zareagowac aby sie nie pchac w cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmiać mi się chce z ciebie i nie wiem która normalna by chciała takiego leszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Beidzesz sam przez następne 10 lat. Miałeś szukać dziiwek na tinderze. Co nie chcą jednak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Beidzesz sam przez następne 10 lat. Miałeś szukać dziiwek na tinderze. Co nie chcą jednak? 

Czekam jeszcze parę dni, bo jeszcze mam pożegnanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Śmiać mi się chce z ciebie i nie wiem która normalna by chciała takiego leszcza

Ja dostrzegam w tym wszystkim swoją wyjątkowość. 

Pisałem to niejednkrotnie możesz po mnie jechać do woli skoro nie masz nic innego do dodania. Nie rusza mnie to 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×