Kręci mnie zdrada.

Trochę mi głupio to pisać, ale tak jak w tytule.. Nigdy nie zdradziłam, natomiast bardzo mnie to kręci. Kręci mnie sama myśl, że robie to z innym, a najlepiej gdyby mój facet mnie przyłapał na tym. Tak samo odwrotnie. Kręci mnie sama myśl, że mój facet miałby uprawiać seks z inną, inną pożąda, całuje, pieści, a ja gdzieś z ukrycia go przyłapuję na tym. Podczas seksu również mam ochotę na zabawy w stylu, że udaje on, bądź ja, że jesteśmy dla siebie nieznajomymi, nie wiem tak jakby czuje dreszczyk emocji, podekscytowanie z poznania nowej osoby.

Lubię i zawsze lubiłam flirt, niestety po jakimś czasie związki mnie nudzą, nie ma już tego zainteresowania, chęci poznawania, bo przecież osoby znają się już na wylot. Nie ma już flirtu, bo to sie dzieje wyłącznie na początku znajomości. Teraz jak mam faceta którego kocham nie mam czegoś takiego, że chcę się rozstać i iść po następną ofiarę. To są tylko fantazje, nie mówiłam o tym nigdy swojemu facetowi bo przypuszczam że albo byłoby mu zwyczajnie przykro, że mam fantazje o kimś innym, albo wręcz byłby zły.

Jestem trochę hipokrytką, bo niby fantazjuje w ten sposób, ale w rzeczywistości nie chciałabym aby do czegoś takiego doszło. Oczywiście nie mówię o sobie, a o nim. Czyli że on by z inną coś. Pojawia się zazdrość. Na początku na pewno jest podniecenie, do momentu "wyżycia się". Potem następuje załamka.

Czasem rozmawialiśmy o trójkącie, oczywiście z kobietą  i w sumie byłam na tak, bo fajnie by było zobaczyć jak mój facet posuwa inną, ale potem czuję że bym to przeżywała.

Ja się chyba nie nadaję na normalny związek.

Jedno jest pewne, musisz iśc do psychologa seksuologa. Masz fantazje które z czasem mogą być zrealizowane co doprowadzi do rozwalenia związku ( albo ty nie wytrzymasz albo on) To jest poważna sprawa i pachnie mi początkiem seksucholizmu. Pomijając calą sferę zdrowotną (choroby ) to może doprowadzić do zmiany w psychice ciebie i jego = już nic nie będzie takie samo jak przed i wtenczas zatęsknisz do starego. Opis nie świadczy że partner nie zaspokaja cię seksualnie ale ty chcesz czegoś innego i nie o namiętność tu chodzi ale dreszczyk emocji przekroczenia granicy a to sie żle konczy. Co innego jakbyś była samotna wtenczas niczym bys nie ryzykowała oprócz zdrowia i sfery psychicznej ( można skonczyć jako prostytutka by zagwarantować sobie ciągle seks i to różny). Kolejną sprawą jest zle dopasowanie w związku, sam seks OK ale cała otoczka słaba . Są kobiety które pragną delikatności inne brutalności aż do przemocy by przeżyć orgazm (sadomaso). Tylko specjalista i to dobry nakieruje ce i wskaże co i jak inaczej zrobisz coś co będziesz żalować do konca życia.

Nie stresuj się. Podobne fantazje ma wiele osób, urozmaicają w ten sposób swoje życie erotyczne. Porozmawiaj odważnie z partnerem

 

Jedno jest pewne, musisz iśc do psychologa seksuologa. Masz fantazje które z czasem mogą być zrealizowane co doprowadzi do rozwalenia związku ( albo ty nie wytrzymasz albo on) To jest poważna sprawa i pachnie mi początkiem seksucholizmu. Pomijając calą sferę zdrowotną (choroby ) to może doprowadzić do zmiany w psychice ciebie i jego = już nic nie będzie takie samo jak przed i wtenczas zatęsknisz do starego. Opis nie świadczy że partner nie zaspokaja cię seksualnie ale ty chcesz czegoś innego i nie o namiętność tu chodzi ale dreszczyk emocji przekroczenia granicy a to sie żle konczy. Co innego jakbyś była samotna wtenczas niczym bys nie ryzykowała oprócz zdrowia i sfery psychicznej ( można skonczyć jako prostytutka by zagwarantować sobie ciągle seks i to różny). Kolejną sprawą jest zle dopasowanie w związku, sam seks OK ale cała otoczka słaba . Są kobiety które pragną delikatności inne brutalności aż do przemocy by przeżyć orgazm (sadomaso). Tylko specjalista i to dobry nakieruje ce i wskaże co i jak inaczej zrobisz coś co będziesz żalować do konca życia.

Nie sądziłam że potrzebuję aż lekarza. W sumie to domyślam się że to może nie jest normalne ale naprawdę tylko seksuolog czy tam psycholog mi pomoże? Nie sądzę bym była zdolna do zdrady. To fantazje. 

 

Nie stresuj się. Podobne fantazje ma wiele osób, urozmaicają w ten sposób swoje życie erotyczne. Porozmawiaj odważnie z partnerem

Szczerze mówiąc troche się boję. 

Wyjaśnij mu, że nie zamierzasz go zdradzać tylko, że tego typu wyobrażenia wzmagają twoje podniecenie. On też pewnie ma jakieś swoje fantazje, których może się wstydzi. Pogadajcie o tym, najlepiej w trakcie...

Wiesz co fantazje fantazjami ale sądząc po Twoich wątpliwościach jestem pewna, że gdyby do tego doszło (czy Ty byś zdradziła, czy on) to by Cię to zabolało. 

Jeśli masz różne fantazje, kręcą Cię różne niebezpieczne rzeczy z innymi osobami - to podejście i upodobania nie są wskazane dla stałych, poważnych związków. 

Pomyśl o tym.