Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zuzia.M

Mycha twoich marzeń

Polecane posty

Do panów :)

Jaka jest mycha twoich marzeń ?

Jaki kształt, wygląd, fryzurka, inne ozdoby ?

Tylko bez fotek proszę !!!!!!!

i bez wieśniackich określeń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lubię takie szparki, nie lubię wydatnych warg sromowych zbytnio. a fryzurka, nie jestem fanem, gładka albo estetycznie poddepilowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciasna i nie wulgarna w wyglądzie, taki cukiereczek do lizania. Oczywiście wygolona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

takiej żarłocznej piździe to ja bym podziękował

miało być bez chamskich tekstów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

miało być bez chamskich tekstów

wybacz, zuziu, ale miało nie być wieśniackich, nie wulgarnych

chodziło mi o porównanie żeńskiej myszki do darowanego konia 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dorosłych takie teksty nie ruszają...

Buraków pastewnych takie teksty nie ruszają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Duże ale nie grube wargi zewnętrzne, pomiędzy którymi widać cienką kreskę warg wewnętrznych. Widoczna, ale nie za duża łechtaczka. Wargi wygolone, na wzgórku może być trochę krótkich włosków, ale niekoniecznie.

Ale przede wszystkim ma intensywnie reagować na mój dotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale przede wszystkim ma intensywnie reagować na mój dotyk.

No sorki ale to akurat zależy od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli mężczyźni preferują bardziej bułeczki niż motylki z wystającymi wargami.

Nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja lubię małego motylka:)

Mały motylek, mogę się tylko domyślać o co chodzi  XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nikt Ci piczki nie podaruje ale konia to ... się zdarzało w historii tego narodu.  Na piczkę trzeba ciężko pracować, pracować sumieniem, wrażliwością, oddaniem, kochaniem i przede wszystkim wiernością ale... przed przede wszystkim chęcią obsługi piczki tylko jednej, swojej, tej już darowanej a nie ... wszystkich innych.

I czy to nie są mądre słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja lubie czystą  i pachnąca 😊 taka zaraz po fryzjerze 😜 no i pełnoletnią oczywiscie. Jeśli te wymagania spełnia to gdy ja widzę w mig robię się gotowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hahhaha   a mój pan mówił coś o 24, pamiętacie?  i wtedy zaczęła się jadka że kobieta musi być wtedy klaczą, hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

niedawno oglądałem filmik w którym dziewczyna i to całkiem szczupła zrobiła pokaz w którym pokazała jak wkłada sobie bakłażana . Zmierzyła jego obwód i było 34 cm a następnie włożyła go prawie całego. Oczywiście po bardzo intensywnej lubrykacji warzywa. Potem jej partner włożył jej butelkę z szampanem ale nie od strony szyjki ale od strony tej części, na której ta butelka stoi.Potem na filmie uśmiechnęła się i pokazała myszkę, której jak było widać nie tylko się nic nie stało ale wydawała się całkiem wąska. Tak więc jak widać chyba niektóre kobiety mają dar rozciągania i to nie tylko podczas porodu. Na wsiach kobiety mówiły całkiem otwarcie, że w przypadku niesprawności męża, gdy nie chciały go zdradzać duży ogórek był często używany do samozaspokajana a czasami kobiety robiły to wspólnie jedna drugiej nawet gdy były heteroseksualne.

🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

hahhaha   a mój pan mówił coś o 24, pamiętacie?  i wtedy zaczęła się jadka że kobieta musi być wtedy klaczą, hehhe

Ale z tego co się orientuję, to mówił o długości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zmienia to jednak faktu, że tutejsi panowie (forumowicze) śnią o jakiejkolwiek myszce. To idzie wywnioskować z ich wypowiedzi. Czy dzisiejsze młodzieńcze życie opiera się już tylko o internet i marzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie zmienia to jednak faktu, że tutejsi panowie (forumowicze) śnią o jakiejkolwiek myszce. To idzie wywnioskować z ich wypowiedzi. Czy dzisiejsze młodzieńcze życie opiera się już tylko o internet i marzenia?

Tez dużo przebywasz na necie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie? Idealna jest mojej partnerki którą wcześniej rozpieszczę i przygotuje która jest juz tak mokra że nie mogę się oprzeć, i to jest idealna myszka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Do panów 🙂

Jaka jest mycha twoich marzeń ?

Jaki kształt, wygląd, fryzurka, inne ozdoby ?

Tylko bez fotek proszę !!!!!!!

i bez wieśniackich określeń 

A ja lubię owłosione i to porządnie :))

Serio. Po prostu kojarzy mi się to z dojrzałością płciową, a te ogolone to jakieś za bardzo dziewczęce.

Możliwe, że kiedyś  obejrzałem sobie za młodu jaką gazetkę z taką owłosioną i bardzo mnie to podnieciło. Stąd to upodobanie.

Nie lubię dużych warg sromowych. Wolę te mniejsze. Kształt? Owalny chyba :))Żadnych ozdób, pierścionków, wisiorków ani paciorków :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, temat skierowany do panów. Z mojego doświadczenia wiem że tak do 20 roku życia, normalny facet nie zwraca uwagi na nic byle zaliczyć. Potem zaczynają porównywać. A po czterdziestce, to już są tak wybredni że nie dogodzisz Tak myślę. Myślę też że niestety my, kobiety, mamy na odwrót. Ale na razie nie narzekam, jest czym się zabawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Duże wargi, duża łechtaczka, taka wielka wulwa, kłębek czarnych włosków na wzgórku łonowych. Mokra, świeża i zawsze chętna. To mój ideał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zalezy, wg mnie musi pasować do dziewczyny, nieraz się zdarza że dziewczyna jest ładna, ma idealną figurę i piersi ale za to ma myszkę która do niej nie pasuje, miałem taką dziewczyne byla cudna jeśli chodzi o twarz i ciało, tyleczek też miała super ale znów cipka jakąś taka duża i nie zbyt przyjemna ale mimo wszystko mi sie podobala, druga dziewczyna była może nie aż tak ładna ale cipke miała idealną, malutka, zawsze ładnie przystrzyzona, chodzi mi o to ze wg mnie po prostu do niektórych dziewczyn pasuje jak jest malutka i idealna a z drugiej strony u części dziewczyn podoba mi się właśnie taka na którą nie zworcilbym uwagi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 
 

piździe to ja bym podziękował

miało być bez chamskich tekstów

Jakoś nie zgadzam się z jednoznaczną "chamskością" tego określenia.

Owszem, u chamów nagminnie się go słyszy, ale, ale, ale!

Według mnie jest to nazwa podstawowa, nie medyczna, nie anatomiczna, nie dziecięca. Będąca prawdziwą nazwą.

Co to za jakieś cip cip cip, czy inne, w gruncie rzeczy równie głupawe.

Testuję Was. Gdy ktoś powie: "i wtedy pokazała mi cipkę", to czy nie dokonujecie wtedy milczącej, wewnątrzmózgowej "translacji":

-acha, ma na myśli p.i.z.d.ę?

Mam wrażenie, że to trudna , ale Prawda!

Długo to do mnie docierało. Ta fałszywość. Czułem, że będę mocniej seks przeżywał, gdy będzie mi wolno głośno wypowiadać te cudowne słowo.

Niestety uzyskałem tylko coś na kształt "remisu". Moja Najdroższa z trudem się zgodziła na kompromisową p.i.z.d.e.c.z.k.ę i jakoś przywykła. Jednak wypowiadając je, silniej akcentuję jego część do "d"

No i ad REM. O wyglądzie.

Kiedyś zgodziła się na moją prośbę i wygoliła w specjalny sposób. Mianowicie pozostawiając jedynie "kudłaty poziomy paseczek". Samą górną krawędź naturalnego owłosienia. Tak z centymetr, czy dwa.

Nagość pozostałości wyglądała wtedy szczególnie bezwstydnie, a właśnie na tym mi szczególnie zależy.

Było to niestety jednorazowe, bo narzekała, że albo ciągle się musi golić, albo nękają Ją odrastające włoski. Ponieważ Ją bardziej kocham niż nawet pożądam, zrezygnowałem.

Ona też wiele dla mnie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jakoś nie zgadzam się z jednoznaczną "chamskością" tego określenia.

Owszem, u chamów nagminnie się go słyszy, ale, ale, ale!

Według mnie jest to nazwa podstawowa, nie medyczna, nie anatomiczna, nie dziecięca. Będąca prawdziwą nazwą.

Co to za jakieś cip cip cip, czy inne, w gruncie rzeczy równie głupawe.

Testuję Was. Gdy ktoś powie: "i wtedy pokazała mi cipkę", to czy nie dokonujecie wtedy milczącej, wewnątrzmózgowej "translacji":

-acha, ma na myśli p.i.z.d.ę?

Mam wrażenie, że to trudna , ale Prawda!

Długo to do mnie docierało. Ta fałszywość. Czułem, że będę mocniej seks przeżywał, gdy będzie mi wolno głośno wypowiadać te cudowne słowo.

Niestety uzyskałem tylko coś na kształt "remisu". Moja Najdroższa z trudem się zgodziła na kompromisową p.i.z.d.e.c.z.k.ę i jakoś przywykła. Jednak wypowiadając je, silniej akcentuję jego część do "d"

No i ad REM. O wyglądzie.

Kiedyś zgodziła się na moją prośbę i wygoliła w specjalny sposób. Mianowicie pozostawiając jedynie "kudłaty poziomy paseczek". Samą górną krawędź naturalnego owłosienia. Tak z centymetr, czy dwa.

Nagość pozostałości wyglądała wtedy szczególnie bezwstydnie, a właśnie na tym mi szczególnie zależy.

Było to niestety jednorazowe, bo narzekała, że albo ciągle się musi golić, albo nękają Ją odrastające włoski. Ponieważ Ją bardziej kocham niż nawet pożądam, zrezygnowałem.

Ona też wiele dla mnie robi.

ciekawe, co by pomyślała na słowa, że bardziej ją kochasz niż pożądasz. jak znam kobiety, wolałaby usłyszeć, że kochasz ją tak samo, co pożądasz.

a odnośnie słowa c.i.p.k.a., to jest infantylne. a c.i.p.a. jakieś nieprzyjemne. p.i.z.d.a. zaś dość wulgarne. ale seks bywa zwierzęcy, może więc najadekwatniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×