Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARVIL

Rodzina niszczy moje poczucie wartości

Polecane posty

Jestem jeszcze raczej młodą kobietą i zostałam wychowana głównie przez matkę i babcie. Jak pamiętam zawsze tylko powtarzały mi: ty sobie z tym nie poradzić, nie rób tego bo nie dasz rady, w wieku 25 lat gdy chciałam iść na studia mama powiedziała teraz to po co, trzeba było wcześniej myśleć i nie zwczelam studiów bo wszystko to mnie dołowało. Muszę ciage pomagać rodzinie bo to już nie młodzi ludzie, często chorują itp i najchętniej uczynili by że mnie służąca która można pomiatać. Jak coś pomagam to i tak jest źle. Jeśli ugotuje coś to i tak jest niedobre i nie potrafię gotować. Tak całe życie, to potrafi wykończyć człowieka psychicznie. 

Dajcie mi jakieś rady jak mam postępować z takimi ludźmi, zanim sie całkiem wykończę. Na razie raczej się nie wyprowadzę z domu, bo wtedy w razie niepowodzenie tak łatwo nie będę mogła do niego wrócić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sama skazałaś się na rolę służącej zostając na utrzymaniu rodziny i nie rozpoczynając samodzielnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby to takie łatwe było. Nie jestem na ich utrzymaniu, to duży dom mam wszystko oddzielne. Ale się z nimi widuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim uwierzyć w siebie !  Realizować to co chciałaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierzę w sobie i wyprowadzam się za granice. Ale chcę trochę wpłynąć na ich myślenie i pokazać że nie mogą mnie tak traktować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wierzę w sobie i wyprowadzam się za granice. Ale chcę trochę wpłynąć na ich myślenie i pokazać że nie mogą mnie tak traktować 

Z doświadczenia wiem że takim ludziom nie zmienisz myślenia. Najlepiej zerwij z nimi kontakt. Nie daj sobie wmówić że czegoś nie możesz i nie przejmuj się ich opinią! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będziesz latami się z tego leczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wierzę w sobie i wyprowadzam się za granice. Ale chcę trochę wpłynąć na ich myślenie i pokazać że nie mogą mnie tak traktować 

Toksycznych ludzi zazwyczaj nie da się zmienić. Najlepiej się odciąć lub bardzo ograniczyć kontakty. Jak byłam młodsza i naiwna to też mi się wydawało, że mogę zmienić takich ludzi i naprawić relacje, ale życie pokazuje, że to się w większości przypadków nie udaje i nie ma co tracić czasu ani energii. Dbaj o siebie i swoje zdrowie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to gotowałam , sprzątałam jak byłam u rodziców od A do Z raz na dzień ( odkurzacz w łapy , mop , gary ) ugotowałam porządny obiad by zjedli po pracy tyle ile im się podoba . Nie ma że będę z miotła popinkalała cały dzień.  I tu w życiu Ci nic nie pomoże jak nie zawsze być grzeczna dziewczynka.  Grzeczna można być na codzien ale czasem są sytuacje np takie jaka opisujesz że trzeba się ostro najezyc , pogadać a jak to nie pomoże to i nawrzeszczeć.  Ja moich rodziców szanuje ale jak trzeba było to na siebie również się podarliśmy. I tak o to magicznym sposobem jak mi mówili że do czegoś się nie nadaje to wystarczyło " pogadaj sobie ,ja i tak to zrobię co uważam za słuszne " . Dzis zadadzą jedynie pytanie - co robię ? i doradza . Co to znaczy że jesteś lewus i coś jest bez sensu ? Jeszcze wpoić sobie coś w głowę to niech każdy teraz usiądzie z założonymi rękami i wyniesie się na wieś - krowy paść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×