Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam

Mam problem i potrzebuję porady od osoby która była lub jest w takiej sytuacji. Lub po prostu bezstronnego popatrzenia na problem. A mianowicie, jestem po 3 letnim związku, zakończonym w burzliwych stosunkach. Jak to bywa popełniłam duży błąd i zgodziłam się bo namowach z obu stron na to by mój ( wtedy 4letni ) syn mówił do niego tato. Z biologicznym ojcem nie ma kontaktu od zawaze jednak wie o jego istnieniu. I teraz mój problem polega na tym, że i ten facet i mój syn chcą mieć ze sobą kontakt. Syn nie nalega ale kiedy tamten już zadzwoni to z chęcią z nim rozmawia. Co myślicie ? Czy powinnam pozwolić na kontakt taki jak ojciec z synem czy urwać to? Nadmienię, że ja bardzo chciałabym urwać kontakt z tym człowiekiem, bardzo mnie skrzywdził. Jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Proszę o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam

Mam problem i potrzebuję porady od osoby która była lub jest w takiej sytuacji. Lub po prostu bezstronnego popatrzenia na problem. A mianowicie, jestem po 3 letnim związku, zakończonym w burzliwych stosunkach. Jak to bywa popełniłam duży błąd i zgodziłam się bo namowach z obu stron na to by mój ( wtedy 4letni ) syn mówił do niego tato. Z biologicznym ojcem nie ma kontaktu od zawaze jednak wie o jego istnieniu. I teraz mój problem polega na tym, że i ten facet i mój syn chcą mieć ze sobą kontakt. Syn nie nalega ale kiedy tamten już zadzwoni to z chęcią z nim rozmawia. Co myślicie ? Czy powinnam pozwolić na kontakt taki jak ojciec z synem czy urwać to? Nadmienię, że ja bardzo chciałabym urwać kontakt z tym człowiekiem, bardzo mnie skrzywdził. Jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Proszę o pomoc 😞

Jeśli Cię skrzywdził, to powinno być o wiele ważniejsze niż dobro dziecka. Tu odpowiedź jest prosta.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam

Mam problem i potrzebuję porady od osoby która była lub jest w takiej sytuacji. Lub po prostu bezstronnego popatrzenia na problem. A mianowicie, jestem po 3 letnim związku, zakończonym w burzliwych stosunkach. Jak to bywa popełniłam duży błąd i zgodziłam się bo namowach z obu stron na to by mój ( wtedy 4letni ) syn mówił do niego tato. Z biologicznym ojcem nie ma kontaktu od zawaze jednak wie o jego istnieniu. I teraz mój problem polega na tym, że i ten facet i mój syn chcą mieć ze sobą kontakt. Syn nie nalega ale kiedy tamten już zadzwoni to z chęcią z nim rozmawia. Co myślicie ? Czy powinnam pozwolić na kontakt taki jak ojciec z synem czy urwać to? Nadmienię, że ja bardzo chciałabym urwać kontakt z tym człowiekiem, bardzo mnie skrzywdził. Jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Proszę o pomoc :(

może to ped-ofil? Co może chcieć od obcego 4 latka? Lepiej uważaj. Tato mógłby mówić ewentualnie po ślubie, jak już coś. Spory błąd techniczny z twojej strony, szkodzisz dziecku i mu psychike rozbijasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I stąd właśnie mój ogrymny dylemat. Nie chcę zaszkodzić dziecku jeszcze bardziej. A biję się z myślami czy właśnie nie postąpie egoistycznie jeśli zabronie tych kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie "dobro dziecka"?

Czy on daje na dziecko jakieś pieniądze?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie nie daje. A chodzi mi o dobro to znaczy łączyła ich bardzo zażyła relacja, zżyli się bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciebie już skrzywdził.

A co będzie jeśli pozna inną z dzieckiem i się zżyje z tamtym, albo zrobi swoje?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witam

Mam problem i potrzebuję porady od osoby która była lub jest w takiej sytuacji. Lub po prostu bezstronnego popatrzenia na problem. A mianowicie, jestem po 3 letnim związku, zakończonym w burzliwych stosunkach. Jak to bywa popełniłam duży błąd i zgodziłam się bo namowach z obu stron na to by mój ( wtedy 4letni ) syn mówił do niego tato. Z biologicznym ojcem nie ma kontaktu od zawaze jednak wie o jego istnieniu. I teraz mój problem polega na tym, że i ten facet i mój syn chcą mieć ze sobą kontakt. Syn nie nalega ale kiedy tamten już zadzwoni to z chęcią z nim rozmawia. Co myślicie ? Czy powinnam pozwolić na kontakt taki jak ojciec z synem czy urwać to? Nadmienię, że ja bardzo chciałabym urwać kontakt z tym człowiekiem, bardzo mnie skrzywdził. Jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Proszę o pomoc :(

Jeden Twój problem to czy pozwolić na kontakty Twojego syna z kimś, z kim nie Jesteś, a który bardzo Cie skrzywdził. Drugi Twój problem polega na tym, że dokonujesz wyboru konkretnego typu facetów, którzy albo porzucają, albo krzywdzą.

O ile pierwszy problem jest łatwo rozwiązać poprzez zablokowanie telefonu i wszelkich innych dróg elektronicznego kontaktu, to drugiego problemu najwyraźniej sama nie rozwiążesz. Tu będzie potrzebna porada - konsultacje z psychologiem. Terapia może być dla Ciebie drogą do zrozumienia swojego dotychczasowego postępowania i zmiany postrzegania ludzi pod kątem przyszłego partnerstwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeden Twój problem to czy pozwolić na kontakty Twojego syna z kimś, z kim nie Jesteś, a który bardzo Cie skrzywdził. Drugi Twój problem polega na tym, że dokonujesz wyboru konkretnego typu facetów, którzy albo porzucają, albo krzywdzą.

O ile pierwszy problem jest łatwo rozwiązać poprzez zablokowanie telefonu i wszelkich innych dróg elektronicznego kontaktu, to drugiego problemu najwyraźniej sama nie rozwiążesz. Tu będzie potrzebna porada - konsultacje z psychologiem. Terapia może być dla Ciebie drogą do zrozumienia swojego dotychczasowego postępowania i zmiany postrzegania ludzi pod kątem przyszłego partnerstwa. 

Byłam już u psychiatry, żeby właśnie skontrolować te moje wybory i czy cala sytuacja nie odbiła sie za duzym echem w mojej głowie. Pani doktor stwierdziła, że wszystko ze mną w porządku, przepisała tabletki uspokajające i kazała zaadaptować się z nową sytuacją. 

On - wyszło na to, że ma zaburzenia osobowości ale niestety za duzo nie wiem poniewaz dostawal tabletki i wiecej mi nie mowil a no niestety lekarz także nie udzieli mi tej informacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Byłam już u psychiatry, żeby właśnie skontrolować te moje wybory i czy cala sytuacja nie odbiła sie za duzym echem w mojej głowie. Pani doktor stwierdziła, że wszystko ze mną w porządku, przepisała tabletki uspokajające i kazała zaadaptować się z nową sytuacją. 

On - wyszło na to, że ma zaburzenia osobowości ale niestety za duzo nie wiem poniewaz dostawal tabletki i wiecej mi nie mowil a no niestety lekarz także nie udzieli mi tej informacji. 

Psychiatra jest, trywializując, od mózgu i jego chorób. Ja pisałem o psychologu, który jest od duszy, świadomości, podświadomości i nadświadomości. Mimo, ze to też jest związane z mózgiem, obejmuje inną sferę i jest to inna specjalizacja.
Twój psychiatra nie znalazła w Tobie choroby, to byś nie poczuła się zignorowana, zapisała tabletki uspokajające. Swoją drogą dobrze, że nie jakieś psychotropy.

Weź też pod uwagę doświadczenia swojego syna. To jakimi jesteśmy w życiu dorosłym, to lustro tego, co przeżyliśmy jako dzieci i w jakich warunkach dorastaliśmy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stąd właśnie ta moja obawa i trudność podjęcia decyzji. Chcę, żeby wyrósł na mądrego, pewnego siebie, dobrego człowieka a boje się, że każda moja decyzja będzie nie dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Z postu rozumiem ,że ojciec ma kontakt  z synem  ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu uciąłbym całkowity kontakt z tym typem.Ani to ojciec biologiczny a poza tym skrzywdził cię. Nie wiem jak długo ze sobą byliście ale jeżeli krótko to dzieciak powinien szybko zapomnieć skoro ma 4 lata. Robisz sobie bałagan w głowie i przy okazji dziecku chyba że jeszcze coś czujesz do byłego partnera w co wątpię.Pozdrawiam i życzę dużo siły i zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobro dziecka jest dla Ciebie najważniejsze kieruj się tym, twój kontakt z tym facetem i tak ograniczy się do minimum. Wilk syty owca cała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Na twoim miejscu uciąłbym całkowity kontakt z tym typem.Ani to ojciec biologiczny a poza tym skrzywdził cię. Nie wiem jak długo ze sobą byliście ale jeżeli krótko to dzieciak powinien szybko zapomnieć skoro ma 4 lata. Robisz sobie bałagan w głowie i przy okazji dziecku chyba że jeszcze coś czujesz do byłego partnera w co wątpię.Pozdrawiam i życzę dużo siły i zdrowia.

Poznaliśmy się gdy syn miał 4lata, obecnie prawie osiem. Byliśmy ze sobą ponad 3lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty i ojciec dziecka zrobiliście dziecku wodę z mózgu. Przez 4 lata kazałaś mówić do obcego faceta "tata" a teraz chcesz, żeby z dnia na dzień o nim zapomniało. Ktoś chyba jest niepoważny. Niektóre osoby nie powinny mieć dzieci, ponieważ dziecko to odpowiedzialność i poświęcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet z punktu widzenia prawa mają prawo do kontaktu ze sobą. Uważam, że powinnaś na kontakt pozwolić. Ewentualnie kontrolować sytuację, tak żeby dla dziecka było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Małe dzieci szybko się przywiązują.Nie mam dużego doświadczenia w tych sprawach ale zrobisz jak ci dyktuje sumienie. Zapytaj syna o zdanie ma już 8 lat , może się wypowiedzieć ale spróbuj mu wytłumaczyć sytuacje jaka między wami jest i przetłumacz mu dostępnie jak na jego wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Małe dzieci szybko się przywiązują.Nie mam dużego doświadczenia w tych sprawach ale zrobisz jak ci dyktuje sumienie. Zapytaj syna o zdanie ma już 8 lat , może się wypowiedzieć ale spróbuj mu wytłumaczyć sytuacje jaka między wami jest i przetłumacz mu dostępnie jak na jego wiek.

Powiedzmy, że syn zachowuje sięjakhy było mu to obojętne. Jak zadzwoni to pogadają, nie zadzwoni to syn nie woła o kontakt. Pani psycholog stwierdziła, że spokojnie mogę odciąć tego człowieka od syna nawet jeśli mają głęboką więź ponieważ 8latek ma i tak poczucie bezpieczeństwa u mnie bo od samego początku byliśmy we dwójkę tylko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nawet z punktu widzenia prawa mają prawo do kontaktu ze sobą. Uważam, że powinnaś na kontakt pozwolić. Ewentualnie kontrolować sytuację, tak żeby dla dziecka było dobrze.

Z punktu jakiego prawa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×