Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lila12345

Cc bo dziecko jest duże

Polecane posty

Jestem w 36 tygodniu ostatnio byłam tydzień temu u mojego ginekologa maluch ważył wtedy jakieś 3600 teraz pewnie dojdzie do 4 i jestem w szoku że tak szybko rośnie a mój brzuch taki malutki i tego nie widać 🙈 oczywiście odrazu postanowiła że będę musiała urodzić przez cc bo jestem za szczupła a dziecko duże choć skierowania jeszcze nie dostałam we wtorek mam ostatnia wizytę na której się okaże, jestem tylko ciekawa czy któraś z was urodziła takie duże dziecko naturalnie i jak to przeszła bo może jest nadzieja na naturalny poród dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w podobnej sytuacji, na wizycie 35+1 dziecko ważyło 3550 i niewiem jak to możliwe, ja przytylam tylko 6kilo. U mnie dodatkowo syn lezy w poprzek wiec tez każą się zastanowić nad cesarką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja jestem w podobnej sytuacji, na wizycie 35+1 dziecko ważyło 3550 i niewiem jak to możliwe, ja przytylam tylko 6kilo. U mnie dodatkowo syn lezy w poprzek wiec tez każą się zastanowić nad cesarką. 

Tylko 6 kg ? Jakim cudem ja na początku ważyłam jakieś 52 kg a teraz mam 68 kg dla mnie to jakiś szok bo ja nawet nie mam aż tak wielkiego brzucha nie wiem jak to jest możliwe  , u mnie jest główka do dołu i to bardzo nisko wiec idealna pozycja do naturalnego porodu ale nie będę ryzykować jeśli lekarz zaleci to tak musi być i będzie cc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lila, USG potrafi kłamać na temat wagi dziecka. USG mierzy kość udową, stopę i główkę. To wszystko mieli i wylicza wagę. Może być tak, że twoje dziecko ma długie nogi i wielką stopę i już wyliczona waga jest większa. U mnie było na odwrót. Krótkie nóżki, stopa, USG 3300 tydzień przed porodem. Dziecko 4500g. Co do wagi przybranej w ciąży, to ta waga, to wody płodowe, dziecko, łożysko, związana woda, parę kg tłuszczu, którego nie widzisz, bo może być na tyłku i w udach. Jeśli Agnieszka przybrała tylko 6 kg, tzn, że Agnieszka w tej ciąży schudła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Lila, USG potrafi kłamać na temat wagi dziecka. USG mierzy kość udową, stopę i główkę. To wszystko mieli i wylicza wagę. Może być tak, że twoje dziecko ma długie nogi i wielką stopę i już wyliczona waga jest większa. U mnie było na odwrót. Krótkie nóżki, stopa, USG 3300 tydzień przed porodem. Dziecko 4500g. Co do wagi przybranej w ciąży, to ta waga, to wody płodowe, dziecko, łożysko, związana woda, parę kg tłuszczu, którego nie widzisz, bo może być na tyłku i w udach. Jeśli Agnieszka przybrała tylko 6 kg, tzn, że Agnieszka w tej ciąży schudła.

No weź sobie nie żartuj 😢 to niby skąd mały ma taką wagę? W żadnym momencie ciąży nie wymiotowałam żeby tracić na wadze, bardzo dobrze się czułam, miałam dobry apetyt, jedynie od słodyczy mnie odrzuciło. Miałam za to parcie na mięso. Zdarzało mi się smażyć steki na śniadanie. 
waże 66 przy wzroście 164 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I urodziłaś naturalnie z taka waga ? 

Tak. 2 takie duże ciąże miałam. Z tym, że pierwsze dziecko było dłuższe, więc i główka mniejsza. A drugie 5 cm mniejsze na długości, więc siłą rzeczy w obwodzie większe. No klocek, bo co mogę powiedzieć. Co ciekawe, w drugiej ciąży przybrałam 13kg, nie jadłam dużo, mniej kalorycznie, bo nietłusto i niesłodko, cukrzycy nie miałam, leków na podtrzymanie, ani glukozy też mi nikt w kroplówce nie podawał, to nawet nie mam na co tej wagi dziecka zwalić. Takie geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No weź sobie nie żartuj 😢 to niby skąd mały ma taką wagę? W żadnym momencie ciąży nie wymiotowałam żeby tracić na wadze, bardzo dobrze się czułam, miałam dobry apetyt, jedynie od słodyczy mnie odrzuciło. Miałam za to parcie na mięso. Zdarzało mi się smażyć steki na śniadanie. 
waże 66 przy wzroście 164 
 

A to trzeba wymiotować, żeby w ciąży 3 kg zgubić? No proszę cię. A z czym mam niby żartować? Z ciążą Lili? Na USG mierzy się konkretne kości i na tej podstawie są wyliczenia odnośnie wagi dziecka. Ciekawe jakim cudem moje dziecko urosło o ponad kilogram w ciągu niecałego tygodnia? Im mniejsza główka i krótsze kości, to mniejsza waga na USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A to trzeba wymiotować, żeby w ciąży 3 kg zgubić? No proszę cię. A z czym mam niby żartować? Z ciążą Lili? Na USG mierzy się konkretne kości i na tej podstawie są wyliczenia odnośnie wagi dziecka. Ciekawe jakim cudem moje dziecko urosło o ponad kilogram w ciągu niecałego tygodnia? Im mniejsza główka i krótsze kości, to mniejsza waga na USG.

Wyobraź sobie ze Są kobiety które w ciąży zwymiotują wszystko co zjedzą i tracą wagę zamiast zyskać. U mnie tak nie było Przybierałam na wadze regularnie, moje dziecko jak widać również. Główki stópki kosci mają orientacyjne długości, dopki nie położysz na wagę, nie zmierzysz centymetrem nie będziesz wiedzieć ile ma 🤷🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu bym nie ryzykowala.  Jeśli lekarze uznają,  że dziecko jest duże i zalecają cc, to tak będzie lepiej. Dla Ciebie i dla malucha. 

Ja przy pierwszym porodzie miałam spore dziecko, z dużą głową.  Sama byłam drobna. Niestety trafiłam na lekarzy w stylu  "da radę ". Trudny poród, spadki tętna,  ja w drgawkach i pod tlenem. Syn ostatecznie wyciskany z brzucha. W efekcie on niedotleniony,  wzmożone napięcie, asymetria,  wylewy wewnatrzczaszkowe , słyszałam od lekarzy, że może mieć porażenie,  że nie będzie chodził. Takiego początku macierzyństwa nie życzę nikomu! Budzil się co 20-60 min do skończenia 4 lat.  Spał 8h na dobę w sumie jako noworodek. Teraz ma 7 lat,  jest bardzo inteligentny,  ale ogromne problemy ze skupieniem, nadpobudliwością, koordynacją,  wzrokiem. 

Ja miałam popękane żebra,  byłam porozrywana,  w 4 sobie musiałam wrócić do szpitala że względu na szwy, zdemolowali mnie. Półtora roku dochodzilam do siebie po porodzie. 

Cc to nic fajnego, też przeszłam że względów medycznych. Jak trzeba, to trzeba i tyle.  Tak będzie bezpieczniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja mam termin porodu i wizyty u gina na wtorek. Na ostatniej wizycie tydz temu zmierzył dzieciątko i stwierdził że do wtorku będzie ważył 4600. Wspominał o CC jeśli dziecko nie urodzi się o przewidywanym terminie. We wtorek będę go cisnela na skierowanie na CC. Boje się ryzykować poród naturalny chociaż od początku byłam na niego nastawiona. Dodam że ja jestem wysoka mam 180 cm wzrostu. W ciąży przytyłam 23 kg. Nie wiem gdzie to poszło. Brzuch mam ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niemozliwe jest przytycie 6 kg przy wadze dziecka 3550.  Lozysko wazy tyle samo co dzieco, a wiec juz masz ponad 7 kg.  Dodaj do tego wody i wiecej krwi i o ile najpierw 6 kg nie stracilas to nie przytylas tylko 6 kg.  Ja przytylam 12 kg i dwa tygodnie po urodzeniu wazylam mniej niz przed porodem.  Takze te 10-12 kg to jest norma skladajaca sie na dziecko x 2 (czyli lozysko), wody itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Niemozliwe jest przytycie 6 kg przy wadze dziecka 3550.  Lozysko wazy tyle samo co dzieco, a wiec juz masz ponad 7 kg.  Dodaj do tego wody i wiecej krwi i o ile najpierw 6 kg nie stracilas to nie przytylas tylko 6 kg.  Ja przytylam 12 kg i dwa tygodnie po urodzeniu wazylam mniej niz przed porodem.  Takze te 10-12 kg to jest norma skladajaca sie na dziecko x 2 (czyli lozysko), wody itp.

Ty przytyłaś 12 a ja 6 no i co zrobisz, widocznie nie każdy musi przybrać na wadze tyle co ty. Możliwe że w rzeczywistości moje dziecko wazy mniej niż wylicza usg (albo więcej, dowiem się pewnie jeszcze przed świętami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ty przytyłaś 12 a ja 6 no i co zrobisz, widocznie nie każdy musi przybrać na wadze tyle co ty. Możliwe że w rzeczywistości moje dziecko wazy mniej niż wylicza usg (albo więcej, dowiem się pewnie jeszcze przed świętami)

Nie chodzi o to kto ile przytyl tylko o prawa fizyki.  Lozysko wazy tyle co dziecko wiec, albo przytylas wiecej, albo dziecko wazy mniej proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie chodzi o to kto ile przytyl tylko o prawa fizyki.  Lozysko wazy tyle co dziecko wiec, albo przytylas wiecej, albo dziecko wazy mniej proste.

Nie masz racji, łożysko nie waży tyle co dziecko. Łożysko, razem z płynem owodniowym waży 1,5-2 kg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie lubię stwierdzenia " przytyć w ciąży ". Jedne tyją, inne chudną. W ciąży na wadze się przybiera.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Niemozliwe jest przytycie 6 kg przy wadze dziecka 3550.  Lozysko wazy tyle samo co dzieco, a wiec juz masz ponad 7 kg.  Dodaj do tego wody i wiecej krwi i o ile najpierw 6 kg nie stracilas to nie przytylas tylko 6 kg.  Ja przytylam 12 kg i dwa tygodnie po urodzeniu wazylam mniej niz przed porodem.  Takze te 10-12 kg to jest norma skladajaca sie na dziecko x 2 (czyli lozysko), wody itp.

Jeśli nie masz tendencji do odkładania się tkanki tłuszczowej i zatrzymywania wody w organizmie to jak najbardziej możliwe jest przytycie 6 kilo. Podam Ci przykład. Dziecko 3200 gram. Na początku ciąży waga 52 kg, w dniu porodu 59 kg. Brak wymiotów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wyobraź sobie ze Są kobiety które w ciąży zwymiotują wszystko co zjedzą i tracą wagę zamiast zyskać. U mnie tak nie było Przybierałam na wadze regularnie, moje dziecko jak widać również. Główki stópki kosci mają orientacyjne długości, dopki nie położysz na wagę, nie zmierzysz centymetrem nie będziesz wiedzieć ile ma 🤷🏻‍♀️

No wyobraź sobie, że ja sobie tego nie muszę wyobrażać, bo o tym doskonale wiem. Za to, ty nie wiesz, że nie trzeba wymiotować, żeby tracić wadze, tak samo jak nie wiesz, że można jadać 1500kcal dziennie i mieć dziecko 4,5 kg wagi urodzeniowej. Nawet witamin przy tej ciąży nie brałam. No i co z tego, że przybierałaś na wadze regularnie? Jak jednocześnie ze wzrostem wagi dziecka, wód płodowych, łożyska traciłaś trochę tłuszczu? Trochę z tyłka, trochę z organów wewnętrznych (tak tam też jest tłuszcz) i masz niezauważalne 2 kg tłuszczu mniej. Mówi się, że prawidłowy przyrost wagi w ciąży, to 9-12 kg. Nie myl tycia w ciąży, do przybierania na wadze, bo to są dwa różne pojęcia.

A o czym ja pisałam? USG mierzy kości, ale nie jest nieomylne. Na podstawie swoich zmierzonych wymiarów oblicza wagę. Mnie obliczyło mniejszą wagę, bo moje dziecko ma krótkie nogi. W przeciwieństwie, do starszego dziecka, urodziła się z malutkimi stópkami i krótkimi nogami. Jako prawie dorosła kobieta jest niskopodwoziowa, tak ma. Na tej podstawie, odpisałam autorce, że USG może źle obliczyć wagę, bo mierzy tylko kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja wazylam 3900 i moja mama urodzila mnie naturalnie i bez zadnych problemow.  Wydaje mi sie, ze jest to indiwidualna sprawa.  Zalezy jaka masz budowe i jak twoje cialo dziala.

Tak, indywidualna. Nawet budowa mało co mówi. Problem nie jest jednak w tym,  czy da się urodzić, problem w tym, że na takie dzieci powinno być bezdyskusyjnie cc do wyboru przez rodzącą, bo to są ciężkie porody.  USG potrafi się pomylić, ale położne doskonale wiedzą jak duże jest dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

W końcówce ciąży na wagę przyszłej mamy składają się:

0,5 kg – powiększone piersi (niekiedy efektem powiększenia biustu są rozstępy, które tworzą się, ponieważ skóra nie wytrzymuje nadmiernego rozciągania – sprawdź, jak zapobiec tworzeniu się rozstępów);

1 kg – dodatkowy litr krwi krążącej w żyłach (objętość krwi zwiększa się w I i II trymestrze);

2 kg – ponad 2 litry płynów, które zgromadził organizm oraz zapasy tłuszczu stanowiące rezerwę na czas karmienia piersią;

1 kg – macica (u kobiet niebędących w ciąży waży ona zaledwie 50–70 gramów);

0,5 kg – łożysko (gruczoł, który pojawia się i rozwija w ciąży pod koniec I trymestru, ma kształt płaskiego talerza, pełni m.in. rolę filtra, który chroni dziecko przed niektórymi toksycznymi substancjami z organizmu mamy);

1 kg – litr płynu owodniowego, który zawiera składniki odżywcze dla dziecka;

ok. 3,5 kg – dziecko (to waga przeciętna, na świat przychodzą również ponad 4-kilogramowe bobasy lub ważące około 2 kg kruszynki).

[content:0_5860,0_5840,,0_6964,0_18210:CMNews]

Takze ciekawe na co sklada sie te 6kg, ktore podala Agnieszka.  Najwyrazniej czegos w tym brakuje.

No i zgadza się. Suma wszystkiego u Agnieszki oprócz tych zapasów tłuszczów i płynu w ilości 2 kg daje u niej jakieś 7,5 kg. Czyli Agnieszka przybierając 6 kg podczas ciąży schudła ok 2 kg. Natomiast Naughty przybrała 7 kg, a suma wszystkiego bez 2 litrów płynów i tłuszczu wyniosła jej 7,2, więc Naughty, ani nie schudła, ani nie przytyła.

Dziewczyny nie mylcie przybierania na wadze w ciąży, z przytyciem w ciąży. Jeśli moja waga jest w dniu porodu 20kg większa niż przed ciążą, to oznacza, że przytyłam 5-10 kg. Mogę mieć 10kg tłuszczu więcej, a mogę mieć 5, a drugie 5, to związana woda.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja rodziłam syna w 40 tygodniu ciąży równe 4 kg , miałam pękniętą szyjkę macicy byłam nacinana. Drugie dziecko już miałam cesarkę bo ważyło 4,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja mam dosyc juz tej dyskucji i obseji na punkcie wagi.  Wiem co lekarze podaja jako normalnym i oczekiwanym przybraniu na wadze biorac pod uwage normalny rozwoj plodu bez odkaldania ekstra tluszczu i napewno nie jest to 6 kg.  Jezeli ty tak uwazasz to powinnas zglosic to do ministerstwa zdrowia, zeby uwzgeldnili kobiety, ktore polowe tego tyja lub nawet chudna w czasie ciazy.

 

Ale co ty się mnie uczepiłaś teraz, jak ci potwierdziłam twoją rozpiskę? Nie, jednak dalej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tłustym drukiem napisałam to, co robią kobiety. Mylą przytycie z przybraniem wagi, podczas gdy 9-12 kg, to nie jest przytycie, a waga pochodząca z ciąży. Ile się przytyło, to się wie dopiero po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Niemozliwe jest przytycie 6 kg przy wadze dziecka 3550.  Lozysko wazy tyle samo co dzieco, a wiec juz masz ponad 7 kg.  Dodaj do tego wody i wiecej krwi i o ile najpierw 6 kg nie stracilas to nie przytylas tylko 6 kg.  Ja przytylam 12 kg i dwa tygodnie po urodzeniu wazylam mniej niz przed porodem.  Takze te 10-12 kg to jest norma skladajaca sie na dziecko x 2 (czyli lozysko), wody itp.

Oczywiście że mogła przytyć tylko 6 kilo, moje dziecko ważyło 3 kg kiedy urodziło się, ja przytyłam ok 8 kg.

5 kg przytyłam przez 2 trymestry. W ostatnim trymestrze przytyłam 2-3 kg. Nie wymiotowałam, w ciąży byłam aktywna. Kwestia organizmu. Moja położna mówiła że to jak najbardziej normalne, a nawet dobrze, nie każda kobieta musi przytyć 15-20 kilo. Sporo jest kobiet wbrew pozorom które przybieraja tak do 10 kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Jestem w 36 tygodniu ostatnio byłam tydzień temu u mojego ginekologa maluch ważył wtedy jakieś 3600 teraz pewnie dojdzie do 4 i jestem w szoku że tak szybko rośnie a mój brzuch taki malutki i tego nie widać 🙈 oczywiście odrazu postanowiła że będę musiała urodzić przez cc bo jestem za szczupła a dziecko duże choć skierowania jeszcze nie dostałam we wtorek mam ostatnia wizytę na której się okaże, jestem tylko ciekawa czy któraś z was urodziła takie duże dziecko naturalnie i jak to przeszła bo może jest nadzieja na naturalny poród dla mnie.

Ja urodziłam sn córkę, która ważyła 4,1kg. Było ciężko- trzecia faza porodu nieco ponad godzinę. Ledwo urodziłam. Córka była cała jakby tu powiedzieć- sina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja spotkalam sie tylko z jednym przypadkiem kiedy kobieta tak malo przytyla i to dlatego, ze odchudzala sie przez cala ciaze i cwiczyla- nie skonczylo sie to dobrze.

Ja wymiotowalam przez 6 miesiecy ciazy i przytylam dopiero pod sam koniec, ale tyle co powinnam poniewaz sa pewne minimalne wymagania dla dziecka.  Tutaj kobieta podaje, ze ma wielkie dziecko wiec nie nie rozumiem tego przykladu.

Ja mysle o zdrowiu dziecka, a wy tutaj przeprowadzacie jakies licytacje wagi.  Ja przytylam te 12 kg, a dwa tygodnie pozniej wazylam mniej niz przed ciaza pwenie dlatego, ze karmilam piersia.  Rozstepow nie mialam wiec mam gdzies ile przytylam poniewaz sladu po tym nie ma.  Wazne dla mnie bylo zdrowie dziecka i do tego potrzebne sa kilogramy.  

Nie odchudzałam się, jadłam to na co miałam ochotę i kiedy miałam ochotę. Chodziłam na siłownie codziennie do 4 tyg ciąży czyli do dnia kiedy wyszedł mi pozytywny test... wtedy przestałam chodzić i jedyną aktywnością fizyczną stały się spacery  z/ do pracy. Ok 5km wszystkiego, to nie jest jakieś wyczynowe kardio jeśli w pracy siedzisz na doopie przez 8godzin a większą cześć życia coś trenujesz. Pracowałam do końca lutego. Wg lekarzy moje dziecko jest zdrowe i przybiera prawidłowo na wadze więc przestań siać swoje chore teorie bo nawet nie o tym jest ten temat frustratko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli nie masz tendencji do odkładania się tkanki tłuszczowej i zatrzymywania wody w organizmie to jak najbardziej możliwe jest przytycie 6 kilo. Podam Ci przykład. Dziecko 3200 gram. Na początku ciąży waga 52 kg, w dniu porodu 59 kg. Brak wymiotów. 

Niemam żadnych obrzęków to chyba nie cierpię na zatrzymanie wody. Przed ciążą ważyłam 60 przy 164cm więc jakoś specjalnie wagą też się nie przejmowałam. Ja to nazywam w sam raz 😅 Moje do porodu to pewnie jeszcze dobije do 4kilo bo jeszcze trochę czasu zostało... a może jesczze i mi dojdzie kilka kilo to wtedy się odemnie odczepi ta co 12 przytyła i uważa ze każdy tyle musi 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×