Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

realistaa

Czy mieć duży wybór to dobrze czy źle? Wada czy zaleta?

Polecane posty

czy paraliż z nadmiaru wyboru to zguba? Czy mały wybór tragedia?

Dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nadmiar wyboru w związkach jest zgubny. Myślimy raczej o naszych emocjach do drugiej osoby, zapominając o tym, komu naprawdę na nas zależy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadmiar - 

 

często doświadczam paraliżu z nadmiaru i nie robię nic.

To tak jak ja.  Jak mam za dużo wyborów to w końcu siedzę na tyłku , odpuszczam i przeczekam. Zastanowię się czy serio mi to teraz jest potrzebne.  Czekam aż ktoś sam mi wpadnie w ręce.  Jedna osoba która wpuszczę do mojego życia i zero dylematów.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

czy paraliż z nadmiaru wyboru to zguba? Czy mały wybór tragedia?

Dyskusja

A jeśli chodzi o za mały wybór - to też tragedia.  Ale nadmiar i nie zdecydowanie też nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo nadmiar jest rzeczywiście, o dziwo, ograniczający. Weźmy pracę twórczą. Człowiek, wbrew pozorom, lepiej pracuje i jest bardziej kreatywny, gdy ma temat przewodni narzucony z góry. Musi się zmieścić w określonych ramach i więcej klepek w mózgu uruchamia na tą okoliczność. Można wówczas sięgnąć do "pokładów" w sobie, o jakich się nie śniło.

Druga rzecz, to, że nadmiar możliwości powoduje swego rodzaju rozprzężenie. Przykład z życia? Architektura i urbanistyka. W Polsce nie było narzuconych z góry nakazów, że gdy budujesz dom w okolicy, gdzie wszystkie budynki mają skośne dachy, to twój też ma być dwuspadowy. Wolna amerykanka. W rezultacie powstaje np miętowa kostka. Tam zaś gdzie króluje architektura modernistyczna, nie ma problemu żeby postawić sobie góralskiego gargamelka. To jest rezultat nadmiaru możliwości. Naprawdę niewiele osób potrafi kreatywnie i sensownie z niego skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo nadmiar jest rzeczywiście, o dziwo, ograniczający. Weźmy pracę twórczą. Człowiek, wbrew pozorom, lepiej pracuje i jest bardziej kreatywny, gdy ma temat przewodni narzucony z góry. Musi się zmieścić w określonych ramach i więcej klepek w mózgu uruchamia na tą okoliczność. Można wówczas sięgnąć do "pokładów" w sobie, o jakich się nie śniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×