Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

viceklita

pytanie do MEDYKÓW odnośnie wirusa z koroną

Polecane posty

w latach sześćdziesiątych ub. stulecia, powiedzmy w roku 1966 bylem dzieckiem i przedszkolakiem ,

w przedszkolu w 1966 roku zamiast przerwy na leżakowanie po obiedzie NAUCZYCIELKI i MEDYCY pracujący w przedszkolu 

kazali dzieciom pójść 'pod lampę' na ok. 3-5 minut - ta LAMPA wyglądała jak 'słoneczko' , Światło z tej LAMPY padało w kolorze fioletowym , 

zapach z tej LAMPY ulatniał się podobny do zapachu 'nafty' lub ropy naftowej ,

podobno naświetlanie dzieci tą LAMPĄ w tamtych czasach miało ogromne znaczenie dla odporności dzieci ,

Nauczycielki w przedszkolu pilnowali aby przy tej LAMPIE nie 'grzać' się dużej niż 5 minut,  wszystkie dzieci były NAGO w czasie 'nagrzewania' ,

być może ta LAMPA - która powodowała lekkie opalanie ciała jak w solarium leczyła przed wirusami i bakteriami oraz wzmacniała organizm, 

nie wiem tego 

ale skoro wymyślono taką LAMPĘ 60 lat temu , to może należy wrócić do tego pomysłu , być może 'fale' UV , czyli ultra-fiolet będą pomocne aby 'zamordować' tego wirusa z koroną ,

stare metody na odporność organizmu należy 'odkurzyć' i nawet , jeżeli te LAMPY pomagały to proponuję wznowić produkcję 

a huty szkła powinny wznowić produkcję szklanych 'bombek' , które były/są/ będą - najlepszym medykamentem na zapalenie płuc ,

i jeszcze jedno - stary przepis na zapalenie płuc to SMALEC Z PSA !

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ci k o or f a   dam smalec z psa to ci bańki nie pomogą

pies musi być 'tłusty' - ratlerek jest za chudy 🙂
znam ludzi , których wykurował smalec z psa, to nie jest żart ,

jeżeli Polki i Polacy sobie przypomną , jak należy się 'posmarować' smalcem z psa to za chwilę będzie żyło 1000 osób schorowanych potwornie ,

w okolicach miasta Włoszczowa można znaleźć 'producentów' , jeszcze miesiąc temu mały słoiczek 'smalcu' kosztował 20 PLN ,

podobno cenę podnieśli do 100 PLN ,

psy znikają z zagród , to wcale nie jest śmieszne, 

ale 'smalec z psa' uzdrawia , nie wolno spożywać !  nadaje się tylko do smarowania pleców i okolic klatki piersiowej !

i jeszcze jedna sprawa, 

radzę dobrze, nie jestem gówniarzem , mnie taki 'smalec' już dwa razy życie uratował !

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A jak sie nie zamkniesz to  zara dzwonie  na  policje

proszę bardzo, dzwoń nawet w dzwon !

podaje propozycję na uleczenie i wyleczenie chorych Polek i Polaków na wirusa z koroną 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, dla mnie to chore co piszesz. Wielokrotnie powtarzano już, że smalec z psa na nic nie pomoże, profesorowie obalili tę teorię, ale Ty znasz takich co im pomógł.... wiesz, to jak placebo, jak chcesz w cos wierzyc, to uwierzysz, ale predzej nic ci nie bylo i przeziebienie szybko minelo, niz pomógł ci smalez z psa...chore nakrecanie na robienie krzywdy i medyczne bzdury. Niegroźne poki nie robisz komuś krzywdy, w przeciwnym przypadku ... żal, żeby w 21 wieku wierzyc w takie tezy, ale jak kto woli...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może lampy pomogą.Nie testowałem na "koronawirusie" ale podam co pomaga w przypadku chorób zakaźnych:

Chlor o ile się nie przesadzi i nie dostanie obrzęku płuc- polecam głównie ze względu na tanią produkcję masową.Problem w tym że to działa głównie na płuca i gdzie chlor dochodzi.gdzie indziej sporo słabiej.Nie wiem ile % stęzenia ma być ale ja stosowałem stężenie takie że oczy bolały ale nie było czuć innych objawów zatrucia poza aromatem.Trwało to prawie pół doby ale znacznie się poprawiło.

Jod-to też jest do dezynfekcji ale niestety sporo droższy i nie testowałem.

Nadtlenek wodoru-bardzo popularny -książkę o nim napisał niejaki Nieumywakin.

Podejrzewam też że bańki pomagają.

W przypadku standardowej czyli skażonej diety może pomóc odtruwanie.

Chloryny-raz tylko łykałem i nie oceniam.

Nadmanganian potasowy-nie testowałem ale może pomaga.

Ozon-raczej pomaga ale tak jak chlor niezbyt bezpieczny.Ale chyba lepiej wnika w organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz, dla mnie to chore co piszesz. Wielokrotnie powtarzano już, że smalec z psa na nic nie pomoże, profesorowie obalili tę teorię, ale Ty znasz takich co im pomógł.... wiesz, to jak placebo, jak chcesz w cos wierzyc, to uwierzysz, ale predzej nic ci nie bylo i przeziebienie szybko minelo, niz pomógł ci smalez z psa...chore nakrecanie na robienie krzywdy i medyczne bzdury. Niegroźne poki nie robisz komuś krzywdy, w przeciwnym przypadku ... żal, żeby w 21 wieku wierzyc w takie tezy, ale jak kto woli...

 

życie ludzkie jest najważniejsze, ludzie są najważniejsi !

dzisiaj czytałem artykuł na portalu angielskim lub amerykańskim, nie pamiętam 

ze schronisk dla zwierząt zniknęły wszystkie psy przygarnięte do 'adopcji' ,

być może chodzi o 'przyjaciela' na chwilę przed śmiercią albo o .... już pisałem,  nie wściekaj się !

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Chyba sie w góry świetokrzyskie przejade do włoszczowa.

Szkoda, że cie nie dopytałem o ten szmalec.

Ale może i lepiej. Bys zwąchał interes  to  bys handlować zaczął

miejscowość blisko Radoszyce - powiat Włoszczowa ale musisz zdobyć zaufanie , nie ufają obcym 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nacieranie sie  psim sadłem  da ci tyle samo co nacieranie sie masłem roślinnym albo niveą.

Zapobiegawcze działanie  na  wirusa przenoszonego kropelkowo   jest zerowe chyba żebyś se napchał tego smalcu w drogi oddechowe.

Bezpośrednie włąściwości lecznicze też zadne.

Najwyżej izolacja termiczna

jeżeli chcesz KARAĆ ludzi za to, że chcą pomóc w chorobie, to jesteś dla mnie MNIEJ NIŻ ZERO !

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

jak nie ufaja obcym to komu ten badziew sprzedaja?

posrednikom takim jak ty?

szmalcowniku

szukaj , być może znajdziesz, 

ja mam mały słoiczek w lodówce na tak zwaną Godzinę W ,  jak będzie trzeba to znowu sobie pomogę bez antybiotyków ,

ten 'smalec' leczy 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żenada i nakręcanie do okrucieństwa w imię ...ycznej, niczym niepotwierdzonej tezy. 

Równie dobrze możesz się taczać w krwi dziewicy dla zachowania jędrnej skóry, jeść bycze jądra na potencję i zupę z żółwia, żeby żyć dłużej. Jeśli dla Ciebie to normalne, że zabiera sie takie psy ze schronisk, w brutalny sposób zabija, zeby wyprodukować jakieś badziewne i nic nieprzydatne mazidełko, to sorry... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×