Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nba

Czujecie się lubiani?

Polecane posty

Ja czuję że nigdzie nie pasuje 😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja czuję że nigdzie nie pasuje 😣

To jest właśnie bardzo dziwne, że niby jesteśmy ciągle tymi samymi ludźmi, a w zależności od środowiska można być lubianym albo nie. Czasami życie winduje mnie w górne rejony hierarchii w stadzie, a czasami jestem, nie wiedzieć czemu, na samym dnie. Bardzo bym chciala wiedzieć od czego to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwroce sie do kobiet- pamiętaj, ze jak będziesz ładna i do tego (zbyt) dobra będziesz sie ubierać to z automatu będziesz mieć wrogów w wielu kobietach, nieważne co bys mówiła i robiła, jak zyczliwa i dobra bylabys. Kobiety są strasznie zazdrosnego i zawistne, jak tak poobserwuje to większość jest taka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zwroce sie do kobiet- pamiętaj, ze jak będziesz ładna i do tego (zbyt) dobra będziesz sie ubierać to z automatu będziesz mieć wrogów w wielu kobietach, nieważne co bys mówiła i robiła, jak zyczliwa i dobra bylabys. Kobiety są strasznie zazdrosnego i zawistne, jak tak poobserwuje to większość jest taka. 

A ja ci odpowiem w imieniu mężczyzn że faceci pod tym względem nie są lepsi. Jeżeli komuś coś w życiu wyjdzie to całe otoczenie automatycznie zaczyna wyszukiwać negatywnych stron sukcesu. Kupisz nowe auto to jesteś pewnie złodziej, wybudujesz dom to nabrał kredytów ciekawe z czego splaci itp. I nie chcę nikomu psuć humoru ale im bardziej jestesmy "lubiani" tym bardziej nam otoczenie obrobi przyslowiowy tyłek. Niech każdy ma świadomość że to co znajomi mówią o osobach nieobecnych to prawdopodobnie mówią o was jak nue slyszycie. Po prostu człowiek jest chyba z natury fałszywy a przyjaciół często poznaje się nie po słowach lecz po czynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zwroce sie do kobiet- pamiętaj, ze jak będziesz ładna i do tego (zbyt) dobra będziesz sie ubierać to z automatu będziesz mieć wrogów w wielu kobietach, nieważne co bys mówiła i robiła, jak zyczliwa i dobra bylabys. Kobiety są strasznie zazdrosnego i zawistne, jak tak poobserwuje to większość jest taka. 

 

 

A ja ci odpowiem w imieniu mężczyzn że faceci pod tym względem nie są lepsi. Jeżeli komuś coś w życiu wyjdzie to całe otoczenie automatycznie zaczyna wyszukiwać negatywnych stron sukcesu. Kupisz nowe auto to jesteś pewnie złodziej, wybudujesz dom to nabrał kredytów ciekawe z czego splaci itp. I nie chcę nikomu psuć humoru ale im bardziej jestesmy "lubiani" tym bardziej nam otoczenie obrobi przyslowiowy tyłek. Niech każdy ma świadomość że to co znajomi mówią o osobach nieobecnych to prawdopodobnie mówią o was jak nue slyszycie. Po prostu człowiek jest chyba z natury fałszywy a przyjaciół często poznaje się nie po słowach lecz po czynach.

To jest powód dla którego najlepiej czujemy się wśród ludzi podobnych do nas. Jeśli jesteśmy atrakcyjni, to wśród atrakcyjnych. O podobnym statusie materialnym.

Co do obmowy za plecami, to ja staram się podchodzić do tego tak, że ona w zasadzie nic nie znaczy. Ludzie lubią się wygadać, ale nie muszą wcale nam źle życzyć. Niech gadają, byleby obgadywany nie słyszał. Ja nie chcę słyszeć. Chyba że to jakaś konstruktywna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

akurat branie kredytu to porażka, udawanie bogatego kiedy w rzeczywistości dom który wybudowałeś nawet nie jest twój.

Osobiście też tak uważam ale nasze zdanie nie zmieni faktu że ponad połowa nowych domów się buduje na kredyt. W tym temacie raczej chodziło mi o pseudo troske najbliższych znajomych kredytobiorcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

To jest powód dla którego najlepiej czujemy się wśród ludzi podobnych do nas. Jeśli jesteśmy atrakcyjni, to wśród atrakcyjnych. O podobnym statusie materialnym.

Co do obmowy za plecami, to ja staram się podchodzić do tego tak, że ona w zasadzie nic nie znaczy. Ludzie lubią się wygadać, ale nie muszą wcale nam źle życzyć. Niech gadają, byleby obgadywany nie słyszał. Ja nie chcę słyszeć. Chyba że to jakaś konstruktywna uwaga.

Dlatego.mówię że przyjaciół poznaje się nie po słowach lecz po czynach, tym bardziej że sam miałem taki epizod w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej osoby , która by mnie lubiła. Jak idę, to podobno mam taką minę, że nikt nie waży się zagadać.Mowią, że jestem wyniosła i nadęta. Jestem też zasadnicza i za sprawą tej cechy charakteru wszystkich do siebie zniechęcam. Nic na to nie poradzę. Jestem jaka jestem i dobrze mi z tym. W swoim własnym towarzystwie czuję się najlepiej. Na imprezach jestem duszą towarzystwa, pod warunkiem, że spożyje odrobinę mocniejszego trunku. Z tego wynika, że musiałabym codziennie być na rauszu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bardzo ciekawe naprawde chyba kpisz ze jak ktos jets mily i ladny to nie ejst lubiany ja

 

Mam takie koelzanki i je bardzo lubie

Bo Ty widać nie jestes zawistna i pewnie nie masz niskiego poczucia własnej wartości. Nawet jak ładna kobieta obraca sie wśród samych ładnych to jeśli one będą miały kompleksy i uznają ja za lepszą pod względem urody (lub np tego ze ma więcej kasy i lepiej sie ubiera, ma więcej ciuchow) to ja będą obgadywac lub wyklucza ja z towarzystwa. Nie mowie ze każda ale sporo kobiet jest zawistnych, nawet tych ladnych które to np chcą cala męska uwagę ,,zgarniac" dla siebie a jeśli juz inna koleżanka ma większe powodzenie to nie są w stanie tego przełknąć bo wygórowane ego im na to nie pozwala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×