Czy można odwiedzić rodziców w innym mieście?

napiszcie proszę czy można odwiedzić rodziców w innym mieście? rodzice są na emeryturze, siedzą w domu, nie wychodzą po zakupy bo wcześniej zrobili duże zapasy, my to samo - pytanie czy możemy na jakiś czas wyjechać tu skąd mieszkamy w bloku do ich domu z ogrodem? Czy ktoś nam może wlepić mandat po drodze? 
 

juz świruje z tymi zaleceniami. A dusimy się w bloku. Nie mamy nawet balkonu, a dziecko potrzebuje wyjść na powietrze. Proszę podpowiedzcie mi co robić. Maz ma prace zdalna, ja jestem na wychowawczym. 

Wyjazd to jest pewna opcja, tylko mogła Pani zrobić to dużo wcześniej, jak jeszcze sytuacja nie była tak poważna, a teraz.. hm, jest trochę ryzyko, bo zarówno Pani jak i Pani mąż czy dziecko możecie nieświadomie zarażać, a jeśli rodzice są w grupie ryzyka, to może być trochę niebezpiecznie.. z dzieckiem można wyjsc na krótki spacer tam, gdzie nie ma ludzi. co do tego mandatu to nie wiem czy mogą wlepić za to. Mogą wlepić za bezpodstawne wyjście z domu, ale czy za to też to nie mam pojęcia. Można się przemieszczać z domu do pracy, z domu do sklepu, także nie wiem jak takie przypadki są rozpatrywane.  Generalnie moim zdaniem lepiej zostać u siebie, po co narażać innych. 

Może Panu pojechać, zapewne za coś takiego nie zostanie ukarana. Kwestia ważniejsza jest taka czy Panu i rodzina są na 100% zdrowi bo rodzice są w grupie ryzyka. To decyzja która musicie podjąć sami i być świadomi ryzyka. Pozdrawiam 

Oczywiście że nie można jechać! Co za pytanie! Nie wiem od jak długo już trąbią że żadnych odwiedzin! Chyba powinni wprowadzić to co we Włoszech- łapią auta i jak ktoś nie ma zaświadczenia że idzie do pracy (od pracodawcy) to mandat. 

I na cmentarz też nie można iść na gwoli ścisłości.

Na pierwszej stronie Onetu jest artykuł na temat wyjazdu na Święta.Można dostać mandat druga kwestia że ja byłabym się narażać moich rodziców czy teściów.

Możesz. Nie mają prawa wlepić ci mandatu za odwiedzanie rodziców. To po pierwsze. Po drugie żeby uniknąć głupich przepychanek, powiedz ze jedziesz im wykupić leki z apteki czy cokolwiek. Tak naprawdę te zakazy nie maja mocy prawnej, a ta sytuacja nie jest objęta zakazem. Ja się normalnie spotykam z narzeczonym w domach rodzinnych i nikt nie ma prawa nam dać za to mandatu. Gdyby próbował to bym go nie przyjęła. Poszukaj w necie to znajdziesz potwierdzenie.

Nie rozumiem po co świadomie chcesz narażać rodziców na ciężką  chorobę?