Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Karolqwe

Seks tylko z mojej inicjatywy? Co zrobić

Polecane posty

Witam

Mam problem z moja dziewczyna, jesteśmy razem od roku, większość czasu widywaliśmy się tylko w weekendy i przeważnie do zbliżeń między nami dochodziło tylko z mojej inicjatywy. 
Podczas zbliżeń można dostrzec było ze działa to na nią jednak to nie jest to, pytałem się jej wiele razy czy cos czuje to mówiła ze tak ale jako takiego orgazmu nie ma i nigdy go nie doświadczyła (jestem jej pierwszym partnerem)Przez cała zaistaniała sytuacje z tym wirusem nie widzieliśmy się koło 2tyg jak przyjechałem do niej to postanowiłem sam nie inicjować seksu tylko zaczekać aż ona coś zrobi w tym kierunku, niestety się nie doczekałem, na następnym spotkaniu mieliśmy rocznice pech chciał ze miała okres wiec myślałem ze może chociaż jakieś innego rodzaju pieszczoty będą miały miejsce i tez się zawiodłem co popsuło mi humor i w końcu powiedziałem jej o co mi chodzi ze ja nie jestem jakimś erotomanem ale jednak chciałbym uprawiać seks dużo częściej, zapytałem się jej czy przez te 3tyg się chociaż raz dotykała sama, odpowiedziała ze nie, no to moim zdaniem libido u niej jest chyba na minusie 

dodam jeszcze ze jak już uprawialiśmy seks to jej odpowiadała głównie pozycja klasyczna, w innych widziałem już jakby robiła to niechętnie a jeśli chodzi o pieszczoty oralne to ja doświadczyłem tego z 7 razy może w ciągu tego roku i to tez praktycznie zawsze po mojej namowie a ona sama takich pieszczot nie lubiła 

ostatnio przyznała mi się ze chyba należy do osób aseksualnych romantyków czy coś takiego, ze potrzebuje bliskości ale jakiegoś pociągu do seksu nie odczuwa 

co mam zrobić, kocham ja ale okropnie się czuje jak ktoś z moich kolegów opowiada o swoim życiu erotycznym 

humor zepsuć potrafi mi nawet piosenka piosenka w której o seksie jest mowa, boje sie ze tak będę miał do końca życia i nigdy nie będę do końca szczęśliwy 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2020 o 17:31, Karolqwe napisał:

Witam

Mam problem z moja dziewczyna, jesteśmy razem od roku, większość czasu widywaliśmy się tylko w weekendy i przeważnie do zbliżeń między nami dochodziło tylko z mojej inicjatywy. 
Podczas zbliżeń można dostrzec było ze działa to na nią jednak to nie jest to, pytałem się jej wiele razy czy cos czuje to mówiła ze tak ale jako takiego orgazmu nie ma i nigdy go nie doświadczyła (jestem jej pierwszym partnerem)Przez cała zaistaniała sytuacje z tym wirusem nie widzieliśmy się koło 2tyg jak przyjechałem do niej to postanowiłem sam nie inicjować seksu tylko zaczekać aż ona coś zrobi w tym kierunku, niestety się nie doczekałem, na następnym spotkaniu mieliśmy rocznice pech chciał ze miała okres wiec myślałem ze może chociaż jakieś innego rodzaju pieszczoty będą miały miejsce i tez się zawiodłem co popsuło mi humor i w końcu powiedziałem jej o co mi chodzi ze ja nie jestem jakimś erotomanem ale jednak chciałbym uprawiać seks dużo częściej, zapytałem się jej czy przez te 3tyg się chociaż raz dotykała sama, odpowiedziała ze nie, no to moim zdaniem libido u niej jest chyba na minusie 

dodam jeszcze ze jak już uprawialiśmy seks to jej odpowiadała głównie pozycja klasyczna, w innych widziałem już jakby robiła to niechętnie a jeśli chodzi o pieszczoty oralne to ja doświadczyłem tego z 7 razy może w ciągu tego roku i to tez praktycznie zawsze po mojej namowie a ona sama takich pieszczot nie lubiła 

ostatnio przyznała mi się ze chyba należy do osób aseksualnych romantyków czy coś takiego, ze potrzebuje bliskości ale jakiegoś pociągu do seksu nie odczuwa 

co mam zrobić, kocham ja ale okropnie się czuje jak ktoś z moich kolegów opowiada o swoim życiu erotycznym 

humor zepsuć potrafi mi nawet piosenka piosenka w której o seksie jest mowa, boje sie ze tak będę miał do końca życia i nigdy nie będę do końca szczęśliwy 

 

 

 

Szczerze mówiąc to skoro tak powiedziała to raczej nic z tego związku na dłuższa metę nie wyjdzie ,bo Tobie będzie za mało ciagle seksu i będziesz chodził podirytowany itd i albo zakończy się to tak ,ze zerwiesz z nią ,albo ja zdradzisz  

samo życie niestety 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2020 o 17:31, Karolqwe napisał:

co mam zrobić, kocham ja ale okropnie się czuje jak ktoś z moich kolegów opowiada o swoim życiu erotycznym 

Jeśli nie akceptujesz jej w całości, ten związek przyszłości nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś taka partnerkę i z doswiadczenia wiem ze jest to bardzo irytujące i odbija się w każdej innej plaszczyznie w związku. Ciężko coś bedzie z tego skleić żebyście byli usatysfakcjonowani. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy w małżeństwie kilkadziesiąt lat i ja w seksie jestem nieco Bardziej, a Ona nieco Mniej.

Mamy stadko kurek. Kurki i koguta. Widzę różnicę, no i co mam powiedzieć? Tak to jest i tyle!

Och, jak ja lubię, gdy w Jej oczach widzę Zaproszenie. Czasem! Ale na ogół to ja "zapraszam". Najważniejsze, że skutecznie, z uśmiechem nas obojga.

Mam być nieszczęśliwy? Skoro jestem szczęśliwy? Ani myślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×