Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lovely Fox

Mój mąż spędza każda wolną chwile na komputerze

Polecane posty

Moj mąż spędza kazda wolna chwilę na komputerze i nie wiem czy to normalne i ja przesadzam? Srednio siedzi okolo 4-5 godzin po pracy, a w dni wolne potrafi cały dzień z przerwami na jedzenie, toaletę itp. Pomaga w obowiązkach domowych, nie mamy dzieci wiec ma duzo wolnego czasu. Nie wiem czy to ja wyolbrzymiam ale dołuje mnie juz mocno ta sytacjia, ilekroć wołam go zeby przyszedl do mnie cos porobimy to bardzo sie wzrusza ze on nie bedzie ze mna siedzial i sie nudzil i nie jest moim psem... a ja poprostu tęsknię do niego, próbowałam mu tłumaczyć ale nie wiem czy moje myslenie jest poprawne. Teraz czuje jak by go w ogóle nie było siedzi w osobnym pokoju zamknięty ze słuchawkami na uszach, nie słyszy nawet gdy do niego cos mowie lub gdy cos sie dzieję. Poradzcie cos czy powinnam zrobić czy dac mu spokoj? Pozwolic siedzieć każda chwile wolną osobno? Ja już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj czy żenił się z komputerem czy z tobą. To nie jest normalne, że nie spędzacie czasu razem. Wiadomo, że nie można się do drugiego przylepić na stałe, bo każdy potrzebuje trochę indywidualnej rozrywki, ale to co robi twój mąż to przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żyjecie jak współlokatorzy.  Tak zdecydowanie nie powinien wyglądać związek/ małżeństwo.  Moi kochani dziadkowie z sobą po tylu latach małżeństwa razem śpią , razem chodzą na działkę , razem gotuja , wychodzą i duuuzo rozmawiają.  Zresztą całe życie ich tak wyglądało.  A dziś młodzi ? Jedno telewizor , drugie komputer.  Jedno kanapa drugie sofa.  Katastrofa.  

Co powinnaś zrobić ? Z komputerem będzie ciężko.  Bo przecież nie zniszczysz bo dopiero będzie awantura.  Musisz poważnie przeprowadzić rozmowę.  O tym jak widzisz swe życie.  Czy jego zdaniem dotychczasowe życie jest ok ? Czy serio uważa że nie zasługujesz na kogoś kto o Ciebie zadba i da trochę radości w życiu.  

A są ludzie którzy mają mnóstwo pasji , lubią zwiedzać a brakuje im bratniej duszy. I tyle uwagi drugiemu człowiekowi poświęca bo po prostu taki maja charakter. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ilekroć wołam go zeby przyszedl do mnie cos porobimy to bardzo sie wzrusza ze on nie bedzie ze mna siedzial i sie nudzil i nie jest moim psem... a ja poprostu tęsknię do niego,

Co za ciul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Moj mąż spędza kazda wolna chwilę na komputerze i nie wiem czy to normalne i ja przesadzam? Srednio siedzi okolo 4-5 godzin po pracy, a w dni wolne potrafi cały dzień z przerwami na jedzenie, toaletę itp. Pomaga w obowiązkach domowych, nie mamy dzieci wiec ma duzo wolnego czasu. Nie wiem czy to ja wyolbrzymiam ale dołuje mnie juz mocno ta sytacjia, ilekroć wołam go zeby przyszedl do mnie cos porobimy to bardzo sie wzrusza ze on nie bedzie ze mna siedzial i sie nudzil i nie jest moim psem... a ja poprostu tęsknię do niego, próbowałam mu tłumaczyć ale nie wiem czy moje myslenie jest poprawne. Teraz czuje jak by go w ogóle nie było siedzi w osobnym pokoju zamknięty ze słuchawkami na uszach, nie słyszy nawet gdy do niego cos mowie lub gdy cos sie dzieję. Poradzcie cos czy powinnam zrobić czy dac mu spokoj? Pozwolic siedzieć każda chwile wolną osobno? Ja już nie wiem.

Co ogląda jak wchodzisz? Zabrałabym mu te słuchawki po kryjomu i udawała, że nie wiem, gdzie są. Mój też ogląda yt, ale bez słuchawek, także wiem lub słyszę co w danej chwili leci😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej jak się komuś zatrze granica pomiędzy światem wirtualnym a rzeczywistością. Internet to dobra rzecz ale trzeba z niego rozsądnie korzystać bo może prowadzić do złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy. Raczej ciężko będzie Ci to zmienić. W sumie jak nie macie żadnej innej alternatywy do robienia to się nie dziwię. Jakieś wspólne hobby by się przydało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak żyję. Jedno na kompie, drugie na komórce. Współlokatorzy. I co zrobisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja też tak żyję. Jedno na kompie, drugie na komórce. Współlokatorzy. I co zrobisz...

No właśnie, co? Może warto to jednak zmienić. Chyba,że to pasi obu osobom. Życie razem, a jednak tak naprawdę osobno, to nie życie.To kaszanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie, co? Może warto to jednak zmienić. Chyba,że to pasi obu osobom. Życie razem, a jednak tak naprawdę osobno, to nie życie.To kaszanka.

I owszem, kaszanka, nie przeczę. Dobrze chociaż że tej samej muzyki słuchamy...😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Moj mąż spędza kazda wolna chwilę na komputerze i nie wiem czy to normalne i ja przesadzam? Srednio siedzi okolo 4-5 godzin po pracy, a w dni wolne potrafi cały dzień z przerwami na jedzenie, toaletę itp. Pomaga w obowiązkach domowych, nie mamy dzieci wiec ma duzo wolnego czasu. Nie wiem czy to ja wyolbrzymiam ale dołuje mnie juz mocno ta sytacjia, ilekroć wołam go zeby przyszedl do mnie cos porobimy to bardzo sie wzrusza ze on nie bedzie ze mna siedzial i sie nudzil i nie jest moim psem... a ja poprostu tęsknię do niego, próbowałam mu tłumaczyć ale nie wiem czy moje myslenie jest poprawne. Teraz czuje jak by go w ogóle nie było siedzi w osobnym pokoju zamknięty ze słuchawkami na uszach, nie słyszy nawet gdy do niego cos mowie lub gdy cos sie dzieję. Poradzcie cos czy powinnam zrobić czy dac mu spokoj? Pozwolic siedzieć każda chwile wolną osobno? Ja już nie wiem.

Wygląda, że rutyna się wkradła do Waszego związku. Może zaproponuj mu jakiś wspólny razem film i pogadaj przy nim o tym, co Ciebie boli. Szczera rozmowa to podstawa. Wyrażaj jasno swoje obawy czy pragnienia. Mów, co Ciebie boli i tyle. Razem szukajcie dobrego rozwiązania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja też tak żyję. Jedno na kompie, drugie na komórce. Współlokatorzy. I co zrobisz...

U mnie drugie na komórce, szczęśliwie ostatnio mamy jakieś problemy z siecią 😷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

U mnie drugie na komórce, szczęśliwie ostatnio mamy jakieś problemy z siecią 😷

U mnie na szczęście nie. Dorobilam się fomo😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I owszem, kaszanka, nie przeczę. Dobrze chociaż że tej samej muzyki słuchamy...😏

Lepszy rydz niż nic. 😬😁Zawsze można potańczyć razem przy tej muzyce. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przynajmniej nie ma wzrostu zaludnienia bo każde w innym pokoju.

Taa.. zawsze trzeba dostrzegać jakieś plusy++++.😬😁Lepszy taki plus niż żaden. 

Z drugiej strony samotność we dwoje nie jest dobra.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak to normalne ale będąc singlem ja 5h średnio dziennie na konsoli. 

Plus 10 tutaj czyli wychodzi cała doba prawie. Mózg ci się lasuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

1 minutę temu, BoniBluBombelek napisał: Plus 10 tutaj czyli wychodzi cała doba prawie. Mózg ci się lasuje.  X a ty masz już zlasowany od 15h dziennie tutaj? 

Tak. Naucz się cytować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×