Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Lila12345

Podgrzewacze do butelek

Polecane posty

Kompletnie nie mam pojęcia jak z tego korzystać, wiem tyle że trzeba nalać wodę wstawić butelek. Ale ta butelek muszę mieć wcześniej uszykowane z mlekiem już i tylko wyciągnąć z lodówki czy jak ? Nie mam pojęcia jak to się robić I czy trzeba za każdym  razem wyparzyć ta butelek przed ponownym użyciem ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja leję do butelki odmierzoną ilość wody i mam podgrzewacz na stoliku nocnym a w dzień w kuchni na blacie. Jak przychodzi czas jedzenia wsypuję do butelki odmierzoną ilość mleka. Mam taki pojemnik dzielony na 4 przegródki i tam wsypuję proszek miarkami. Butelki myję i sterylizuję po użyciu. Wiem, że nie jest to zgodne z instrukcją na opakowaniu, ale nie znam nikogo, kto by się do tego stosował i gotował butelki przez 5 minut przed każdym użyciem, a dzieci rosną zdrowo. Jeśli ktoś ma do tego cierpliwosc to podziwiam 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja leję do butelki odmierzoną ilość wody i mam podgrzewacz na stoliku nocnym a w dzień w kuchni na blacie. Jak przychodzi czas jedzenia wsypuję do butelki odmierzoną ilość mleka. Mam taki pojemnik dzielony na 4 przegródki i tam wsypuję proszek miarkami. Butelki myję i sterylizuję po użyciu. Wiem, że nie jest to zgodne z instrukcją na opakowaniu, ale nie znam nikogo, kto by się do tego stosował i gotował butelki przez 5 minut przed każdym użyciem, a dzieci rosną zdrowo. Jeśli ktoś ma do tego cierpliwosc to podziwiam 😁

A jak będę mieć poszykowane np. 4 takie butelki z Gotowymi porcjami i tylko wstawię do lodówki a jak przyjdzie czas spojrzycie włożę do podgrzewacza to chyba tez będzie dobrze ? A przed wstawieniem do lodówki wypatrzę każda z butelek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja leję do butelki odmierzoną ilość wody i mam podgrzewacz na stoliku nocnym a w dzień w kuchni na blacie. Jak przychodzi czas jedzenia wsypuję do butelki odmierzoną ilość mleka. Mam taki pojemnik dzielony na 4 przegródki i tam wsypuję proszek miarkami. Butelki myję i sterylizuję po użyciu. Wiem, że nie jest to zgodne z instrukcją na opakowaniu, ale nie znam nikogo, kto by się do tego stosował i gotował butelki przez 5 minut przed każdym użyciem, a dzieci rosną zdrowo. Jeśli ktoś ma do tego cierpliwosc to podziwiam 😁

Ale jak już masz ta wodę w podgrzewaczu i butelek z woda to do zimnej wody wsypujesz ten proszek ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale jak już masz ta wodę w podgrzewaczu i butelek z woda to do zimnej wody wsypujesz ten proszek ? 

Nie no, po to jest podgrzewacz, żeby utrzymywać odpowiednią temperaturę do mleka przez cały czas i ja trzymam taką temperaturę do spożycia 🙂 a co do zimnej wody to mam funkcję jej szybkiego podgrzania, więc opcja z lodówką też wchodzi w grę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie no, po to jest podgrzewacz, żeby utrzymywać odpowiednią temperaturę do mleka przez cały czas i ja trzymam taką temperaturę do spożycia 🙂 a co do zimnej wody to mam funkcję jej szybkiego podgrzania, więc opcja z lodówką też wchodzi w grę. 

I znakiem firmy masz podgrzewacz ? Ja zrobię tak ze poszukuje do butelek już gotowe dawki i tylko włożę do lodówki później do podgrzewacza i już jest gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I znakiem firmy masz podgrzewacz ? Ja zrobię tak ze poszukuje do butelek już gotowe dawki i tylko włożę do lodówki później do podgrzewacza i już jest gotowe

NIE WOLNO TAK ROBIC!!! Przygotowane mleko w proszku mozna przechowywac tylko przez godzine i nie wolno go potem juz podgrzewac. Nie czytalas instrukcji na opakowaniu? Dziecko chcesz zatruc? Po tej godzinie w mleku zaczynaja bardzo intensywnie rozwijac sie bakterie, bo MM jest dla nich idealna pozywka. Przygotuj sobie wode, osobno miej proszek pod reka i szykuj na biezaco.

Co do wyparzania butelek- ja karmie piersia, i po butelke siegam tylko czasami wiec za kazdym razem wyparzam ja we wrzatku te 5minut, bo to w moim przypadku nie jest uciazliwe. Przy czestszym karmieniu butla nie wiem czy chcialoby mi sie za kazdym razem to robic. Raczej bym postawila na specjalne plyny do mycia butelek i szczoteczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

NIE WOLNO TAK ROBIC!!! Przygotowane mleko w proszku mozna przechowywac tylko przez godzine i nie wolno go potem juz podgrzewac. Nie czytalas instrukcji na opakowaniu? Dziecko chcesz zatruc? Po tej godzinie w mleku zaczynaja bardzo intensywnie rozwijac sie bakterie, bo MM jest dla nich idealna pozywka. Przygotuj sobie wode, osobno miej proszek pod reka i szykuj na biezaco.

Co do wyparzania butelek- ja karmie piersia, i po butelke siegam tylko czasami wiec za kazdym razem wyparzam ja we wrzatku te 5minut, bo to w moim przypadku nie jest uciazliwe. Przy czestszym karmieniu butla nie wiem czy chcialoby mi sie za kazdym razem to robic. Raczej bym postawila na specjalne plyny do mycia butelek i szczoteczki.

Jak nie wolno ! A jak kupuje się w aptece mleko gotowe w butelkach to ile ono stoi co ? To jest to samo co bym kupiła w aptece takie gotowe mleko a je sama przygotowała tylko oczywiście bez skoczka bym przechowywała w lodowce pod szczelna nakrętka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam w termosie ciepłą wodę i taki pojemnik z przegródkami na odmierzone porcje mleka. Jak przychodzila pora karmienia to przygotowanie mleka zajmowało może 30s i tyle. Miałam podgrzewacz do butelek, ale średnio mi się sprawdzał. Wygodniej było dla mnie z termosem. Dbałam o to, żeby zawsze tam była przegotowana woda. Od mniej więcej 6 miesiąca ilość porcji mleka spadała, bo wchodzily nowe pokarmy, które chętnie zjadał i "uciążliwość" robienia mleka była minimalna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli możecie sobie pozwolić to ja polecam ekspres do mleka. Mega sprawa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak nie wolno ! A jak kupuje się w aptece mleko gotowe w butelkach to ile ono stoi co ? To jest to samo co bym kupiła w aptece takie gotowe mleko a je sama przygotowała tylko oczywiście bez skoczka bym przechowywała w lodowce pod szczelna nakrętka 

A no tym sie rozni ze mleko w proszku nie jest sterylne, a butelka do karmienia, nawet jesli bedzie wyparzona, nie jest w zaden sposob przystosowana do przechowywania MM, w przeciwienstwie do kartona. No i mleko w proszku laczy sie z przegotowana woda w temp.37-38stopni a nie z zimna, a po ostygnieciu nie wolno juz mieszanki podgrzewac, trzeba ja wylac. 

Nie obrazaj sie za to ze cie wyprowadzam z bledu. Poprostu swoja niewiedza mozesz naprawde zaszkodzic dziecku i je powaznie zatruc. Ja temat MM mam juz przepracowany, bo jestem z tych "panikujacych matek" i zanim cos zrobie z dzieckiem to konsultuje z 10 specjalistami i przeczytam 100 artykulow czy aby to napewno bezpieczne. Ostrzezenia na opakowaniach i instrukcje tez o czyms swiadcza. 

No ale zrobisz jak uwazasz. Tylko przemysl sobie, czy napewno warto dla swojej wygody narazac malucha na zachorowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A no tym sie rozni ze mleko w proszku nie jest sterylne, a butelka do karmienia, nawet jesli bedzie wyparzona, nie jest w zaden sposob przystosowana do przechowywania MM, w przeciwienstwie do kartona. No i mleko w proszku laczy sie z przegotowana woda w temp.37-38stopni a nie z zimna, a po ostygnieciu nie wolno juz mieszanki podgrzewac, trzeba ja wylac. 

Nie obrazaj sie za to ze cie wyprowadzam z bledu. Poprostu swoja niewiedza mozesz naprawde zaszkodzic dziecku i je powaznie zatruc. Ja temat MM mam juz przepracowany, bo jestem z tych "panikujacych matek" i zanim cos zrobie z dzieckiem to konsultuje z 10 specjalistami i przeczytam 100 artykulow czy aby to napewno bezpieczne. Ostrzezenia na opakowaniach i instrukcje tez o czyms swiadcza. 

No ale zrobisz jak uwazasz. Tylko przemysl sobie, czy napewno warto dla swojej wygody narazac malucha na zachorowanie. 

To już nie aktualne, postanowiłam ze kupię podgrzewacz do butelek bo nie miałam pokarmu i mały nie chciał ssać bo było mu ciężko złapać ale już dzisiaj lepiej mi się samo a mały dobrze już sobie chwyta wiec pewnie zrezygnuje z kupna tego podgrzewacza bo i tak się na tym nie rozumiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×