Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Madelineee

Ile najdłużej nie spaliscie?

Polecane posty

Ja robie eksperyment, teraz 1,5 doby leci. Mam już zaburzenia poznawcze, dwoja i Troja mi się przedmioty zapominam o tym co myślałam sekundę temu wory straszne ten fiolet pod oczami ogólnie po takim maratonie wyglądam fatalnie mam nadzieję że dotrwam do dwóch dób 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

34h, choć dałbym rade dłużej, ale potem robią się dziwne rzeczy że aż strach zasnąć i się budzi dopiero od 7h snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

34h, choć dałbym rade dłużej, ale potem robią się dziwne rzeczy że aż strach zasnąć i się budzi dopiero od 7h snu.

Ja już ledwo na oczy widzę kawa nie pomaga zaraz usne ale i tak jestem dumna z tego wyniku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pracuje wiec nie mam czasu na głupie eksperymenty. Co to jest 1,5 doba u mnie to standard po zmianie nocnej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja robie eksperyment, teraz 1,5 doby leci. Mam już zaburzenia poznawcze, dwoja i Troja mi się przedmioty zapominam o tym co myślałam sekundę temu wory straszne ten fiolet pod oczami ogólnie po takim maratonie wyglądam fatalnie mam nadzieję że dotrwam do dwóch dób 

jak dasz rade ponad 48 godziny to jesteś dobra, chyba 3 dni nie dasz rady raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

36h tyle dałam rady. Ale jak się położylam to zasnelam na momencie. Podobno po 3 dniach czlowiek zaczyna czuć się jak pijany. Pojawiają się omamy wzrokowo-słuchowe.. A na potrzeby czego ten eksperyment? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

O, ja też robiłem na nockach. Mój rekord to 3 dni, ale potem zmuła niesamowita.

Fiufiu to nieźle. Ale pewnie Twoja wydajność była już spowolniona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe na jakim etapie jest autorka.. I jaki stan psycho-fizyczny🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batou

O k..! To było coś około 50 godzin w tym 32 godziny pracy. Ogólnie lekki hardcore choć do zaburzeń poznawczych to nie doszło wtedy ale bardzo zmęczony to byłem. Zdarzało mi się być w podróży po 24h co z czasem przed i po dawało do 40h bezsenności. Trzeba po czymś takim odpocząć porządnie z dobę minimum bo zwykłe przespanie się tylko trochę pomaga i chodzi się kilka dni zamulonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja teraz mam 46

U mnie to było tak, ze pracowałam 12h na nocke a potem wolnego mi było szkoda i jakos się przedłużyło 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Aha, u mnie to była 1 nocka robocza (po 12 h nocnych pracownikowi przysługuje 24 h wolne - także wszystko na legalu było, nie robiłem kilku nocek pod rząd, reszta to już w ramach eksperymentu - akurat wtedy miałem zaległy urlop, to go wykorzystałem 😄)

Jak potem zasnąłem to przespałem 12 h.

No proszę jaka porządna firma. Jak dbają o pracownika. 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×