Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
alexandra

Kurs angielskiego dla dziecka opinie

Polecane posty

W jakim wieku waszym zdaniem warto zacząć naukę języka angielskiego z dzieckiem? Bardzo chciałabym uczyć się wspólnie angielskiego z moją 5 latką, znajomi zaczynają nawet wcześniej. W każdym razie jaki kurs byście polecili i jakie macie o nim opinie? Szukam czegoś nastawionego bardziej na praktykę 🙂

Z góry dziękuje za wszystkie pomocne rady i polecone kursy jak i metody. Mam nadzieje, że uda mi się też zmotywować moją córkę do nauki, wiem że nie będzie to łatwe. Nic też nie będę robić na siłę wbrew jej woli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super, że chcesz się zacząć uczyć wspólnie z córką angielskiego. Bardzo podziwiam takich rodziców, moim zdaniem dzieci jeszcze się w szkole zrażą, dlatego warto pokazać naukę języka z tej praktycznej strony nauki przez zabawę, że nie jest to mus ani konieczność tylko coś co nam daje radość - wywołuje uśmiech. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My uczymy się z córeczką z kursem Enlinado Kids 300.

Bardzo nam się podoba taka nauka, bo dokładnie jak wyżej wspomniano nie jest to szkolna nauka tylko taka przez zabawę. Sam nie spodziewałem się, że nauka może sprawiać mi tyle radości. Widzę uśmiech na twarzy córki i chęci to dla mnie najlepsza motywacja do wyszukiwania ciekawych i kreatywnych pomocy. Ćwiczenia i treści z kursu bardzo mi w tym pomagają. 🙂

Odnośnie motywacji to jeżeli córka nie chce czegoś robić to po prostu idziemy dalej nic na siłę w tym wieku. 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem warto zacząć naukę języka jak najwcześniej, jeżeli tylko jest taka możliwość i nie ma przeciwskazań. Ja też z bratankiem zawsze uczyłam się tak praktycznie look at ... give me.... Bardzo lubił też zabawy ruchowe, kto pierwszy znajdzie dane wyrażenie np i dopasuje je do obrazka (to już jak miał 8lat) 

W każdym razie jak bardzo pochwalam jak rodzice są teraz coraz bardziej świadomi. Dziecko, które zaczyna od zera naukę w szkole tylko w szkole jest narażone na zniechęcenie do nauki moim zdaniem. Mam tu na myśli szkołę stacjonarną. Styka się z grupą, która raz, że jest na różnym poziomie i większość dzieci goni dwa nie potrafi się skupić. Myślę, że wielu z nas zna to życia. Ja byłam takim przykładem pani zawsze męczyła mnie z czytaniem po angielsku w szkole podstawowej a ja nie chodziłam do przedszkola ba nawet w mojej rodzinie nikt nie znał tego języka skąd ja miałam wiedzieć jak się porpawnie wymawia itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja też uczę się języka angielskiego z moim przedszkolakiem, bardzo lubi zabawy ruchowe. Dla nas nawet powrót z zakupów jest świetną okazją do nauki języka angielskiego. Również uczymy się z Enlinado Kids 300- mogę to porównać trochę do prowadzenia za rękę mam tam wszystko co potrzebne do początkowej nauki przez zabawę dziecka. 

Bardzo mi się podoba taka możliwość nauki, sama nie umiałabym dobrać odpowiedniego materiału a tutaj mam też dodatkowo filmiki z objaśnieniami. Polecam naukę z dzieciakami jak najwcześniej, a jeżeli dziecko danej czynności nie chce robić to nic na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My też testujemy wyżej wspomniany kurs Enlinado z dzieciakami i on polega typowo na zabawie, wielką radość mają dzieci jeżeli udaje im się podać mi piłkę czy podczas zabawy ruchowej rozrzuconych po dywanie obrazków zareagować na odpowiednie hasło. 

Dla mnie kurs to super inspiracja do nauki, dzieci sam na pewno nie wpadłbym na takie pomoce. Dużo czasu też spędzamy na youtube uczymy się różnych piosenek a babcie są zachwycone. Moja córka ostatnio mogła się popisać na urodzinach siostrzenicy czego się nowego nauczyliśmy bawiąc właśnie z tym kursem i wszyscy byli zachwyceni 🙂

Ja bardzo polecam zacząć taką wspólną naukę przez zabawę a dziecko dziecko temu w przyszłości będzie mieć inny stosunek do nauki angielskiego. Ja w szkole nienawidziłem tego języka. Wpływ zabaw na rozwój dzieci w wieku przedszkolnym jest naprawdę niedoceniany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja siostrzenica za nic nie dałaby się posadzić i wiedząc, że ma się teraz uczyć języka przysiadać do niego i się uczyć. I słuchać native speakera, taka metoda jest jak najbardziej skuteczna, ale nie wszystkie dzieci ,,mają chęci do nauki'' 😕 dlatego siostra ją  bierze sposobem i uczy się z nią języka przez zabawę. Mała nawet nie wie, że się uczy a podstawowe początkujące zwroty są świetnym początkiem nauki języka. 

 

Jak wspomniano wyżej zabawa jest niedoceniona, w każdym razie każda metoda jest dobra byleby się uczyć języka. Najważniejsza jest praktyka i mieszanie tych metod. Wiem to sama po sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uczę się języka z synem od kilku miesięcy przez zabawy i sprawia nam to dużą frajdę, mój mąż jest pod wrażeniem tego jak nasz syn szybko się uczy i potrafi w odpowiednich sytuacjach wypowiadać zwroty. Nauczycielka od angielskiego z przedszkola mnie pochwaliła za taką wspólną naukę mówi, że na zajęciach jest widoczne, że poświęcam mu czas :)) 

A właśnie do takiej nauki zainspirował mnie kurs Enlinado Kids 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas też się sprawdza nauka z bajkami i wierszykami, też operujemy na zwrotach i i w praktyce wychodzi ile dziecko potrafi się nauczyć przez zabawę. 🙂

Rodzice ucząc się z dziećmi szczególnie w wieku przedszkolnym czy to angielskiego czy matematyki wplatajcie elementy zabawy, szkolna nauka jest nudna i mozolna a pokazane treści w formie ruchu są moim zdaniem najlepsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy rodzic ma prawo decydować o tym jak dziecko uczyć a jak nie. Poza tym dzieci są różne, niektórzy rodzice mają fajną relację z dzieciakami i są dla nich motywacją do nauki 🙂

Zdecydowanie można oszczędzić czasu i pieniędzy zaczynając wspólnie naukę języka z dzieciakami. Z czasem to już kwestia czasu osłuchania się z natvie speakrem można słuchać radia BBC czy kupić kurs ze zwrotami. 

Zaczynając wspólnie naukę języka angielskiego z dzieckiem dajemy mu przede wszystkim możliwość fajnej praktycznej nauki. Ja uczę się z córką przez zabawę nie tylko angielskiego, ale także matematyki. 

Zdecydowanie odbiega to od schematu szkolnej nauki i daje możliwość przede wszystkim szybszego zrozumienia tematu niż siadania nad książką i wałkowania tego samego w kółko. 

Bardzo mi szkoda tych 7 laktów, które już są sadzane w ławce szkolnej na wiele godzin.. a te dzieci jeszcze chcą się bawić poznawać nowe rzeczy właśnie w takiej formie ruchowej. Ja popieram wszystkich rodziców, którzy sami najpierw zaczynają naukę z dzieciakami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2020 o 11:35, kamilzela napisał:

My uczymy się z córeczką z kursem Enlinado Kids 300.

Bardzo nam się podoba taka nauka, bo dokładnie jak wyżej wspomniano nie jest to szkolna nauka tylko taka przez zabawę. Sam nie spodziewałem się, że nauka może sprawiać mi tyle radości. Widzę uśmiech na twarzy córki i chęci to dla mnie najlepsza motywacja do wyszukiwania ciekawych i kreatywnych pomocy. Ćwiczenia i treści z kursu bardzo mi w tym pomagają. 🙂

Odnośnie motywacji to jeżeli córka nie chce czegoś robić to po prostu idziemy dalej nic na siłę w tym wieku. 

Bardzo dziękuje za ciekawy pomysł na urodziny mojej córki. My już uczymy się sami od kilku miesięcy i widzę, że nauka angielskiego sprawia córce dużą radość. :))

Moim zdaniem warto się uczyć języka praktycznie i zaczynać naukę jak najwcześniej.  Widzę jaką radość sprawia jej taka nauka przez zabawę 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech to będzie możliwie proste. Jest to jeden z najważniejszych kroków w nauce angielskiego dla początkujących. ... Zawsze sprawdź zrozumienie. ... Daj im dużo czasu na ćwiczenie. ... Pokaż, nie mów. ...

U nas taki schemat się sprawdza bardzo dobrze, my zaczęliśmy naukę z synem jak miał 3 lata i nie trzeba było nie wiadomo jakich pomocy to co mamy pod ręką po prostu działało. 🙂

Myślę, że jak wcześniej bym miał możliwość nauki z jakimś kursem to na pewno bym się nad tym zastanowił 🙂

Syn jest już starszy, ale z doświadczenia wiem, że taka praktyczna nauka jest najlepsza i nie trzeba być expertem w matematyce, żeby na początku swoje dziecko liczyć tak samo z nauką angielskiego, chyba że chcemy mieć dziecko dwujęzyczne no to już inny temat.

Nasza rola jako rodzica jest kluczowa w procesie wychowania dziecka, to co mu teraz pokażemy i przekażemy będzie miało ogromny wpływ na przyszłość. 

Moja żona, która nie chodziła do przedszkola i rodzice nie poświęcali jej czasu dużo musiała nadrabiać na zajęciach wyrównawczych. Jak zostawimy wszystko tylko dla specjalistów czasami tych nauczycieli bez powołania to wychodzą różne nieprzyjemne sytuacje w psychice dziecka. 

Żona się skarżyła, że na zaęciach wyrównawczych byli poniżani itp, wiem że to inne czasy ale mojej znajomej córka z 97 rocznika też skarżyła się na takie zajęcia. 

Dlatego pokażmy dzieciom, że można się uczyć i robić to dla siebie. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podbijam wątek, bo akurat temat u nas na czasie. Ja szukałam najlepszej metody nauki angielskiego dla maluszków, córka ma trzy lata. Zdecydowaliśmy się na Teddy Eddie, bo fajnie pozwala dziecku osłuchać się z językiem. Ja starałam się rozmawiać z dzieckiem, nazywać kolory itp., ale jednak to za mało, na pewno 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój syn ma 5 lat i od 2 lat chodzi na lekcje angielskiego metodą Teddy Eddie, jestem bardzo zadowolona z postępów jakie zrobił w tym czasie. A on też bardzo chętnie uczęszcza na te zajęcia, bo dzieci uczą się przez zabawę, grupy są małe, więc jest czas dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie jako lektor angielskiego uczacy od wieeeelu lat dzieci i mlodziez angielskiego na nauke nigdy nie jest za wczesnie, trzeba wziac pod uwage ze nauka we wczesnych latach to oczywiscie kontrolowana zabawa ruch i piosenki w calosci po angielsku. Male dzieci niesamowicie szybko lapia oslu...a sie z dzwiekami nowego jezyka. Widze po uczniach ktorzy teraz sa np w 3 klasie a ktorych ucze od juz od kilku lat ze maja niesamowita lekkosc uczenia sie nowych struktur, sa osluchani

Pieknie wypowiadaja obce dzwieki, dzieci ktore pierwszy kontakt maja dopiero w szkole oczywiscie sa w stanie nadrobic ale jest im duzo ciezej wypowiedziec pewne dzwieki. Oczywiscie jest to duze uogólnienie na podstawie moich obserwacji

Jeśli szukalabyś książek do nauki angielskiego w domu dla dziecka, zerknij sobie tutaj:

https://matfel.pl

 Mają spory wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×