Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niburdiama

Z kim nigdy byście się nie związali?

Polecane posty

Napisano (edytowany)

A ja wiem ze sa wieczni single i sa osoby ktore maja za soba rozne historie i dziwne podboje tworza malzenstwa wieloletnie wiec zadna z tych teorii nie przemawia do mnie. Ale gdyby przypadkiem okazalo sie ze nie mial dziewczyny w sensie bardzo intymnym, co trudno byloby w to uwierzyc ze ktos z taka aparycja by nie mial to tym lepiej dla Niego. Lubie to co oryginalne dziwne i niespotykane. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem tez ze mnostwo osob w zwiazkach nie zamierza dochowywac wiernosci wiec uwazam ze nie da sie tego zaklasyfikowac i przewidziec ale na pewno trzeba miec oczy szeroko otwarte i byc przebieglym zeby sie nie nadziac i nie skonczylo sie to katastrofa a i tak pewnych rzeczy nie sposob przewidziec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Godze sie z taka ewentualnoscia ze ktos kiedys mnie oszuka, byc moze nawet On ale nie jestem w stanie uchronic sie od wszystkiego co zle i przewidziec wszystko. Moge tylko obserwowac i wyciagac wnioski i przedluzac znajomosc dopoki nie usune watpliwosci z drogi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dlatego ze mam takie podejscie nie robie afer zazdrosci, zaborczosci. Po prostu przynaje sobie prawo do blednych decyzji bo jestem tylko czlowiekiem nie maszyna i byc moze jest On zlym wyborem, ale zaryzykuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowany)
22 minuty temu, KermitZaba napisał:

To, co mi powiedziała, to sprawy między nami. I masz rację, ze nie da sie zweryfikować, ale to co powiedziała, było spójne, był związek przyczynowo-skutkowy,  jej reakcje były wiarygodne, historię autentyczne. Zresztą po kontakcie ze mną widziałem te same zachowania, o których wspominała, te same emocje.

Przestawie Ci moją sytuację. Jestem rozwodka. Wymyślam, że spotykam fantastycznego gościa. Zakoch.*uje się. Okaże się, że przed żoną miał narzeczona z którą mu nie wyszło (1), żonę (2), po rozwodzie był w 2 związkach (3,4) ja jestem 5. Doopczyciel? Nie. Tak mu się życie ułożyło. A teraz opcja żona (1) i przygodne roochanie (2). Wolę być 5...

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obrzydla mi juz niezaleznosc, trwa to juz zbyt dlugo i staje sie udreka bo w zyciu i tak od kogos innego zawsze cos zalezy i trzeba komus zaufac. Ale nie ulegac naglym impulsom tylko przemyslec tez ta decyzje. Nie tylko kierowac sie sercem ale tez liczyc z konsekwencjami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 minut temu, oink napisał:

lubie ja 😄 gapi sie facetom w krocze??

zepsutymi nspalonymi tekstami zawstydziłaby niejednego z was... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Przestawie Ci moją sytuację. Jestem rozwodka. Wymyślam, że spotykam fantastycznego gościa. Zakoch.*uje się. Okaże się, że przed żoną miał narzeczona z którą mu nie wyszło (1), żonę (2), po rozwodzie był w 2 związkach (3,4) ja jestem 5. Doopczyciel? Nie. Tak mu się życie ułożyło. A teraz opcja żona (1) i 2przygodne roochanie (2). Wolę być 5...

A teraz poznajesz wiecznego singla ktory 1. Mial zaborcza dziewczyne ktora nie dawala mu zyc wiec nie doszlo i uciekl

2. Poznal zaborcza dziewczyne ktora zaszla z innym w ciaze i przez lata wyznawala milosc choc nawet nie calowali sie tylko kumplowali

3. Poznal zaborcza dziewczyne ktora lubila sobie poimprezowac i po 2 mies chciala wziac go na chate ale odmowil bo jest staromodny i uciekl

4. Poznal zaborcza dziewczyne ktora nie dawala mu zyc i ciagle prala glowe wiec nie dal rady i odechcialo mu sie

I tak wlasciwie to nawet nie pouzywal zycia. Ktory jest bardziej wiarygodny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, KermitZaba napisał:

Statystyka opiera się na dużych liczbach, a nie na poszczególnych wypadkach. W zasadzie określa ona przede, wszystkim coś co można by określić "tendencja". Wiec to nie znaczy, że jak dziewczyna straci dziewictwo w wieku 15 lat i do ślubu będzie uprawiała seks z 100 facetami, to swojego męża będzie konieczne zdradzać, tak samo jak w przypadku jaki ty podałaś, że ktoś taki będzie koniecznie wierny. Statystyka może mówić, bardzo wiele, albo nic, wszystko zależy od wielu rzeczy, od grupy badawczej, zestawienia liczb itp. Całe grube księgi o takich zagadnieniach powstają, za bardzo upraszczasz.

 

Ok, lecę, dobranoc.

Nie lubię uogólnień i statystyk 😉 dobranoc pchły ba noc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo wieczny singiel ktory przesiedzial polowe zycia z glowa w ksiazkach a druga w kompie bo sa i tacy? I tez ktos powie ze jak taki jest to tez mu nie odpowiada. 

Rozne sa gusta. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowany)
25 minut temu, oink napisał:

lubie ja 😄 gapi sie facetom w krocze??

  Nie trzeba Wam się gapić w krocze. Często "większe cho.oj" macie między uszami... 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowany)
9 godzin temu, KermitZaba napisał:

Z kobietą która zdradziła, ma skłonności do promiskuityzmu (spotykanie się przez internet na seks, w klubach),  uzależnioną w przeszłości

W kategoriach zdrady liczyłyby się dla mnie okoliczności. Jeśli facet np. zdradziłby dziewczynę jako 17letni szczyl a dziś ma 50lat i po drodze absolutnie niewyobrażalnym było dla niego przyprawianie rogów, to taka zdrada nie miałaby dla mnie znaczenia. Uzależnienie nie przekreśla dla mnie człowieka. Mogłabym zaufać i trwać przy np. trzeźwym alkoholiku. Jestem wyrozumiała i istnieją dla mnie okoliczności łagodzące więc nie podpinam pod swoją listę. Natomiast odejście od partnera po wypadku/stracie pracy/przy chorobie jest zwyczajnym sq.rwy.synstwem i chyba nikt nie chce wiązać się ze złym człowiekiem (u mnie było to na liście i podciągam powyższe sytuację pod bycie po prostu złym człowiekiem).

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2020 o 23:41, Niburdiama napisał:

Uwazasz ze powiem mu: zmien sie i On sie zmieni? 😄

a wystarczyło tak właśnie powiedzieć... nic więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2020 o 00:34, Niburdiama napisał:

Bedzie sobie mna władał, ubierał mnie w piekne ...enki, kazdy problem z ktorym nie chce mi sie uzerac przekaze jemu i nagle zniknie, a w zamian mam tylko lub aż nie rozmawiac z kolesiami ktorzy nic nie wnosza i wlasciwie nie obchodza mnie, jak rowniez ze znajomymymi sprzed lat. To takie straszne? Mam tylko byc grzeczna w sensie lojalna i tylko jego wlasnoscia, czyli de facto to co obowiazuje w malzenstwie...Zreszta On nie uzywa wobec mnie sily, jedynie brzydko patrzy na mezczyzn no i czasem mi troche podogryza, czyli stadard? Mam racje? 

🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2020 o 23:59, Niburdiama napisał:

Mialabym odrzucic faceta, ktory sie o mnie troszczy, spedzilismy ze soba mile chwile, jest opiekunczy, potrafi byc bardzo lagodny, mily, opanowany i czuje to, że go bardzo pociagam tylko dlatego ze przeszkadza mu rozmowa 2 minuty z mezczyznami? 😄 serio? 

Przeciez On nie wrzeszczy na mnie i mi nie zabrania tylko protestuje odsuwajac sie na jakis czas. 

 

Dnia 15.05.2020 o 00:07, Niburdiama napisał:

To nie bede z nimi rozmawiac to chyba zalatwi problem? Zreszta co mnie to interesuje co u znajomego sprzed 20 lat? Przeciez moj wladca wszystko zorganizuje i zalatwi to po co mam z kimkolwiek rozmawiac? 

czyli dlatego...😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dżem dobry napisał:

a wystarczyło tak właśnie powiedzieć... nic więcej..

ja tak mówiłam wiele razy i nic to nie dało - teraz jestem sama od kilku miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chyba nigdy nie zwiazal bym sie z kobieta jak moja zona, ale sie zwiazalem bo z poczatku ona wygladala w moich oczach inaczej, przejrzalem dopiero niedawno ze jestesmy z innych swiatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, duży ogórek napisał:

Nie ma rozumu oczywiste 🤔

no tak nie ma rozumu taki co sądzi że kobieta nie widzi co on robi za cyrki i za kogo sie podaje 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Głupia, udaje głupszego jeden jest wynik,  spróbuj tutaj nie trudno.

wypowiedź nie ma sensu, gramatyka się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam takiego co ma wszystkie cechy o które pyta autor postu:

-brak empatii

-brak szacunku wobec innych

-mitomania

-brak honoru

-brak jaj

-ignorancja

-arogancja

Może w zanadrzu jeszcze coś podrzucisz ogórku? 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Ktoś ma problemy miłosne wystarczy poczytac forum 🙂  od razu przechodzi.

Jak masz takie problemy to poczytaj. Jeśli o mnie chodzi mam problemy natury honoru ale tego nie zrozumie ten co go nie ma, pozdrawiam pana o którym mówię Ogórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Mam problemy non stop 🙂  tutaj przechodzi.

Sam się wkręcasz w te problemy twój to problem. Ja czekam na priv od tego pana i będę czekać albo sama coś zrobię by napisał a nie bawił się w podchody ogórku i chował się za pomidorkami 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Podatny na płeć piekną ale nie brzydką cóż poradzę.

To jest zrozumiałe nie mam o to pretensji każdy ma swoje słabości, nie o to chodzi to jest juz jego problem. On to wie, bo mu to pisałam- że nie mam  to pretensji -ale widać nie rozumie! Tu chodzi o honor ale tego nie rozumie bo go nie ma. Tak samo  nie ma jaj dobrze to wiesz ogóreczku prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×