Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
R90k

Ona nie chce iść na kompromis

Polecane posty

Ok. Zawaleniam cię z rozmowy że mną.

A teraz idź poszczekaj do innych, bo nie tylko ja na tym wątku uznałam twoje podejście do życia za ...yczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
17 minut temu, Bimba napisał:

Za cienki w uszach jesteś.

Nawet twoja kobieta z patologii cię nie chce.

Masz na myśli, że ona to jest patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Tu jest konflikt interesów. Ma rację, że nie będzie miała dokąd wrócić, jesli Tobie się odwidzi. Jeśli zajdzie w ciążę, a przed ciąża nie będzie miała stałej pracy, to marnie z zasilkem macierzyńskim i wychowawczym, jest jeszcze co prawda dodatek z tytułu urodzenia dziecka i kosiniakowe, ale nie wiem czy to wystarczy. Ogólnie sytuacja Wasza do łatwych nie należy. Ale jeśli chcielibyscie  być razem, to należałoby pójść na  kompromis. Tylko szczera rozmowa pozwoli  Wam dojść do porozumienia. Inaczej każde będzie przeciagalo drugiego na swoją stronę. 

Zgadzam się.... ale ona nie chce rozmawiać twierdząc że ja myślę tylko o sobie gdzie ja poprostu wybieram jepsza opcje dla ewentualnie tworzącej się nowej rodziny chyba lepiej przeboleć już obecność teściów którzy nie są problematyczni i mieszkać w dużym domu na wsi i tam wychowywać dziecko i założyć rodzinę niż zostać w kawalerce w takim a nie innym środowisku...... I męczyć się tam z dzieckiem w jednym pokoju jeszcze biorąc pod uwagę fakt że dom prawnie jest moja własnością a kawelerka partnerki mojej jest własnośca miasta mieszka tam bo jest zasiedziana po ojcu...... Ale żeby to tylko to było problemem jak już wspomniałem moja kobieta nie pracuje i nie zamierze mówi że szuka pracy ale bardziej cieszy się jak jej się to nie udaje....... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, R90k napisał:

Mieszkaliśmy u niej ale ja w takim środowisku kryminogennym i patologicznym w jakim znajduje się ta kamienica długo nie wytrzymalem.... I pewnie mało kto by wytrzymał chyba że wychował się w podobnym 

 

 

8 minut temu, pari napisał:

Masz na myśli, że ona to jest patologia?

Sam autor daje to do zrozumienia.

Skoro ona wytrzymuje, i nie chce zmienić "na lepsze"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 minuty temu, R90k napisał:

Zgadzam się.... ale ona nie chce rozmawiać twierdząc że ja myślę tylko o sobie gdzie ja poprostu wybieram jepsza opcje dla ewentualnie tworzącej się nowej rodziny chyba lepiej przeboleć już obecność teściów którzy nie są problematyczni i mieszkać w dużym domu na wsi i tam wychowywać dziecko i założyć rodzinę niż zostać w kawalerce w takim a nie innym środowisku...... I męczyć się tam z dzieckiem w jednym pokoju jeszcze biorąc pod uwagę fakt że dom prawnie jest moja własnością a kawelerka partnerki mojej jest własnośca miasta mieszka tam bo jest zasiedziana po ojcu...... Ale żeby to tylko to było problemem jak już wspomniałem moja kobieta nie pracuje i nie zamierze mówi że szuka pracy ale bardziej cieszy się jak jej się to nie udaje....... 

Wytłumacz mi jaśniej ostatnie zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, Bimba napisał:

 

 

Sam autor daje to do zrozumienia.

Skoro ona wytrzymuje, i nie chce zmienić "na lepsze"...

Aha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, pari napisał:

Wytłumacz mi jaśniej ostatnie zdanie.

No nie tylko kwestia mieszkaniowa jest problemem bo moja partnerka nie pracuje nigdzie na stałe i nigdy nie pracowała  wyjeżdża na 2 miechy potem wraca czeka aż się pieniądz skoncza i jedzie dalej...... I czasem mam wrażenie że bardziej cieszy się jak po wysłaniu cv ktoś jej odmówi niż jak by był zainteresowany... Mówi że nie wyobraża sobie wstawać rano codziennie i iść do pracy zaarne 2100 jak ja..... I chawli sobie swój trub pracy bo zarobi i może sobie siedzieć ale tak to my rodziny nigdy nie założymy ani nic nie zbudujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, R90k napisał:

No nie tylko kwestia mieszkaniowa jest problemem bo moja partnerka nie pracuje nigdzie na stałe i nigdy nie pracowała  wyjeżdża na 2 miechy potem wraca czeka aż się pieniądz skoncza i jedzie dalej...... I czasem mam wrażenie że bardziej cieszy się jak po wysłaniu cv ktoś jej odmówi niż jak by był zainteresowany... Mówi że nie wyobraża sobie wstawać rano codziennie i iść do pracy zaarne 2100 jak ja..... I chawli sobie swój trub pracy bo zarobi i może sobie siedzieć ale tak to my rodziny nigdy nie założymy ani nic nie zbudujemy

To czym się zajmuje tam za granicą, że nie musi wstawać na konkretną godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pari napisał:

To czym się zajmuje tam za granicą, że nie musi wstawać na konkretną godzinę?

Ja już się chyba domyślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
4 minuty temu, Bimba napisał:

Ja już się chyba domyślam.

Oświeć mnie🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pari napisał:

To czym się zajmuje tam za granicą, że nie musi wstawać na konkretną godzinę?

Jeździ na zbory rzecz jasna sami wiecie jak to wygląda...... To nie jest praca dla kobiety..... Ladna krucha dziewczyna dlatego namawiam ja do pracy tu...... A druga sprawa że rozstania bardzo bolą i za każdym razem wyniszczają zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pari napisał:

To czym się zajmuje tam za granicą, że nie musi wstawać na konkretną godzinę?

Jeździ na zbory rzecz jasna sami wiecie jak to wygląda...... To nie jest praca dla kobiety..... Ladna krucha dziewczyna dlatego namawiam ja do pracy tu...... A druga sprawa że rozstania bardzo bolą i za każdym razem wyniszczają zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, pari napisał:

Oświeć mnie🙂

Jeździ na zbory rzecz jasna sami wiecie jak to wygląda...... To nie jest praca dla kobiety..... Ladna krucha dziewczyna dlatego namawiam ja do pracy tu...... A druga sprawa że rozstania bardzo bolą i za każdym razem wyniszczają zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeździ na zbory rzecz jasna sami wiecie jak to wygląda...... To nie jest praca dla kobiety..... Ladna krucha dziewczyna dlatego namawiam ja do pracy tu...... A druga sprawa że rozstania bardzo bolą i za każdym razem wyniszczają zwiazek i też tam wstaje rano ale tłumaczy się tym że przez dwa miesiące a nie codziennie prEz cały rok.... Ahhhh i nie przetłumaczy jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
14 minut temu, R90k napisał:

Jeździ na zbory rzecz jasna sami wiecie jak to wygląda...... To nie jest praca dla kobiety..... Ladna krucha dziewczyna dlatego namawiam ja do pracy tu...... A druga sprawa że rozstania bardzo bolą i za każdym razem wyniszczają zwiazek

Rozumiem🙂 A po jakiej jest szkole? Co tutaj np. mogłaby robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Rozumiem. Jakie ona ma wykształcenie i co tu w Polsce mogłaby robić twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ma wykształcenie gastronomiczne jest cukiernikiem jest  zresztą jest tak śliczna że znajdzie pracę wszędzie branży odzieżowej itp gdzieś może zacząć przecież nie musi pracować w zawodzie jest inteligentna ciągle jej to mówię nawet ja u ciebie w filmie pracę jej chciałem załatwić od zaraz na kasie bo pracuje firmie budowlanej ale ona nie chce i zwodzi mnie ze szuka... Jak ktoś sam nie chce to nigdy nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 minuty temu, R90k napisał:

Ma wykształcenie gastronomiczne jest cukiernikiem jest  zresztą jest tak śliczna że znajdzie pracę wszędzie branży odzieżowej itp gdzieś może zacząć przecież nie musi pracować w zawodzie jest inteligentna ciągle jej to mówię nawet ja u ciebie w filmie pracę jej chciałem załatwić od zaraz na kasie bo pracuje firmie budowlanej ale ona nie chce i zwodzi mnie ze szuka... Jak ktoś sam nie chce to nigdy nie znajdzie

Może nie zależy jej na tobie, w takim stopniu jak tobie na niej. Na to nie ma rady. Nie wiem czy warto to dalej ciągnąć mimo tego ,że jest śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do zbiorów to delikatna ale do zapierd....w domu czy polu koło domu to już równouprawnienie! Hahahahhahha Fenomenalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Koa85 napisał:

Do zbiorów to delikatna ale do zapierd....w domu czy polu koło domu to już równouprawnienie! Hahahahhahha Fenomenalne!

Jakim polu ...?? Ja mam pole?? Do zwykłej pracy chce żeby szła ja nie mieszkam na roli nie m gospodarstwa ludzie.... Jakie pole.... Dom mam i tyle.... Boże tylko trawę skosić i to ja będę robił za dużo sobie wymyslasz jejlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pari napisał:

Może nie zależy jej na tobie, w takim stopniu jak tobie na niej. Na to nie ma rady. Nie wiem czy warto to dalej ciągnąć mimo tego ,że jest śliczna.

Ciężko mi się poddać wiesz.... Chodź z tyłu głowy wiem że każde z nas ciągnie w inna stronę ahh.... Nic dzięki za rady te lepsze i te bardziej krytyczne.... Słowa krytyki są czasem bardziej budujące jak pochwały postępowania.... Wszystkim innym też dziękuję.... I tobie również bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×