Pauli78 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Witam. Chciałbym prosić was o pomoc. Jestem pełnoletnia. Mój tato jest alkoholikiem. Od dawna już nie mieszka z nami. Problem jest taki, że siostra postanowiła go wyrzucić od siebie z domu. Ja mu nie pomogę, bo nie mam swojego mieszkania. Jego rodzeństwo jest dość wredne i wątpię żeby pomogli mu. Stałej pracy też nie ma. Jak jest zlecenie to idzie, jak nie ma to nie. Chcę żeby postarał się o mieszkanie socjalne, ale wątpię żeby też je dostał tak szybko. Dodam, że dużo przeżyliśmy przez niego przykrości. Doradźcie co mam zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Czerwiec 3, 2020 8 minut temu, Pauli78 napisał: Doradźcie co mam zrobić. Nic. Dopóki nie wyląduje na dnie, nie zacznie się leczyć. Jakakolwiek pomoc oznacza pogłębienie choroby. Taka jest smutna prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@Fionka 76 Napisano Czerwiec 3, 2020 11 minut temu, Nemetiisto napisał: Nic. Dopóki nie wyląduje na dnie, nie zacznie się leczyć. Jakakolwiek pomoc oznacza pogłębienie choroby. Taka jest smutna prawda. Tak chyba niestety jest. Jedyna sensowna pomoc, to namówić tatę, aby zgłosił się w najbliższej poradni odwykowej i zaczął się leczyć. Wszelka inna pomoc, zwłaszcza materialna, jest prawdopodobnie daremna. Pauli, możesz sama podejść do takiej poradni i o wszystko wypytać. Niewykluczone, że tobie też potrzebna jest pomoc (psychologiczna) jesteś bowiem DDA, czyli dorosłym dzieckiem alkoholika a to duże obciążenie. Trzymaj się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pauli78 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 On już chyba jest na dnie. Nie chcę się leczyć bo mowi że nie jest alkoholikiem i dużo nie pije. Większość jego wypłaty idzie właśnie na piwo i papierosy. Mama mówi, żeby sobie dała z nim spokój. Ale sumienie moje nie potrafi go od tak zostawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach