On chce powaznego związku?

Poznałam faceta, którego poznałam przez znajomego (są kumplami z pracy) mówił mi na jego temat ze jest po ciężkim związku, szuka czegoś powaznego, chce sobie ułożyć życie i czuje się samotny ma 35 lat.. Ja 27 jestem 2,5 roku już sama i tez jemu o mnie opowiadał. Na początku czyli 2 tyg temu napisał do mnie żeby się spotkać na piwo pogadać, zgodziłam się. Spotkanie super, spodobał mi się bardzo (a dawno nie miałam tego uczucia) i ciagle o nim myśle.. spotkalismy się drugi raz, przyjechał na kawę do mnie przegadaliśmy cały wieczór 5 h. Kolejne on znow napisał ze na spacer z jego psem. Po spacerze.. na którym trochę mniej gadałam przez psa który czasem przeszkadzał itd i miałam słabszy dzień.. mam wrażenie ze zdystansował.. niby pisze ale mniej, w sumie wczoraj wieczorem pisał żeby się zgadac na spacer w przyszłym tygodniu jak bd mieć więcej wolnego.. zastanawiam się czy to ok? Czy może za łatwo mnie „zdobył” i może się zniechęcił? Pomocy.. zależy mi

3 minuty temu, Kasandra222 napisał:

Pomocy.. zależy mi

Jak dawno temu on się rozstał z poprzednią kobietą?

Teraz jeszcze ją spłaca, opowiedział cała sytuacje ze 7 miesięcy temu się rozstali i ze to zakończone wiec był szczery od początku widziałam ze chce powiedzieć jak to wyglada z jego strony.. ja z mojej mu nic nie mówiłam.. ciężko mi to przychodzi, ale on wie od znajomego ze długo już jestem sama 

Halo pomocy

7 minut temu, Nemetiisto napisał:

Jak dawno temu on się rozstał z poprzednią kobietą?

Co o tym myślisz? 

Przed chwilą, Kasandra222 napisał:

Co o tym myślisz? 

6 minut temu, Kasandra222 napisał:

7 miesięcy temu się rozstali

Za wcześnie. On jeszcze sam nie wie czego chce. Wygadał się i nic z tego więcej nie będzie.

Nie uganiaj się za nim bo straci szacunek do Ciebie. Jeśli kiedyś będzie gotów to sam zacznie się uganiać za Tobą.

Ale on zaczął bardzo fajnie.. pisanie o tym, ze chce mnie zaprosić znowu, zabrać gdzieś itd itd nawet wczoraj wspomniał o spacerze ale tak jakby trochę zwolnił.. mniej pisze.. sama nie wiem co myslec..  przeczy mi jedno z drugim.. jak proponował apacer to najpierw napisałam ze cały dzien mam zajęty, po czym napisałam ze jednak dam radę.. to może przez to? 

3 minuty temu, Nemetiisto napisał:

 

Za wcześnie. On jeszcze sam nie wie czego chce. Wygadał się i nic z tego więcej nie będzie.

Nie uganiaj się za nim bo straci szacunek do Ciebie. Jeśli kiedyś będzie gotów to sam zacznie się uganiać za Tobą.

Po prostu zaczął bardzo intensywnie, fajnie na serio.. i nie wiem co zle zrobiłam ze on zmienił trochę nastawienie? Miałam bardziej się otworzyć? Ja raczej tematy takie ogólne poruszałam ..

1 minutę temu, Kasandra222 napisał:

Ale on zaczął bardzo fajnie.. pisanie o tym, ze chce mnie zaprosić znowu, zabrać gdzieś itd itd nawet wczoraj wspomniał o spacerze ale tak jakby trochę zwolnił.. mniej pisze.. sama nie wiem co myslec..  przeczy mi jedno z drugim.. jak proponował apacer to najpierw napisałam ze cały dzien mam zajęty, po czym napisałam ze jednak dam radę.. to może przez to? 

Patrz na czyny a nie słowa. Czyny pokazują jak jest naprawdę. Słowa pokazują jak on chciałby żebyś to widziała.

Przed chwilą, Kasandra222 napisał:

Po prostu zaczął bardzo intensywnie, fajnie na serio.. i nie wiem co zle zrobiłam ze on zmienił trochę nastawienie? Miałam bardziej się otworzyć? Ja raczej tematy takie ogólne poruszałam ..

Jeszcze raz, on sam nie wie czego chce. Jeszcze za wcześnie dla niego po rozstaniu. To kompulsywna reakcja. Dlatego szybko się wypala.

To on ma wykazywać inicjatywę. Ty masz tylko jej w miarę możliwości nie odrzucać. Jeśli stanie się odwrotnie, wszystko stracone.

1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Patrz na czyny a nie słowa. Czyny pokazują jak jest naprawdę. Słowa pokazują jak on chciałby żebyś to widziała.

Ok.. ale wydaje się być bardzo fair i wporzadku.. ale może faktycznie go czymś przestraszyłam, albo nie jest gotowy.. pisał częściej teraz mniej.. i pisał ze ma dużo spraw do załatwiania i mniej czasu ze ma nadzieje ze nie jestem zła.. ja oczywiście napisałam, ze nie ale to było przed 3 spotkaniem..

Przed chwilą, Nemetiisto napisał:

Jeszcze raz, on sam nie wie czego chce. Jeszcze za wcześnie dla niego po rozstaniu. To kompulsywna reakcja. Dlatego szybko się wypala.

To on ma wykazywać inicjatywę. Ty masz tylko jej w miarę możliwości nie odrzucać. Jeśli stanie się odwrotnie, wszystko stracone.

Więc czekać na jego ruchy? Jego propozycje i nie pisać pierwsza? 

1 minutę temu, Kasandra222 napisał:

Więc czekać na jego ruchy? Jego propozycje i nie pisać pierwsza? 

Nie narzucać się. Jeśli będzie pasywny, odezwać się raz, drugi. Jeśli nadal nic to znaczy, że mu nie zależy i szkoda Twojego życia.

8 minut temu, Nemetiisto napisał:

Nie narzucać się. Jeśli będzie pasywny, odezwać się raz, drugi. Jeśli nadal nic to znaczy, że mu nie zależy i szkoda Twojego życia.

Wiec jeśli on dziś pierwszy napisał rano i odpisał dwie wiadomości.. to jutro napisac rano pierwsza? Czy czekać aż on napisze? Jak Wy faceci z tym macie? 

Przed chwilą, TenX napisał:

Ja bym był bardzo szczęśliwy gdyby pisała do mnie dziewczyna na której mi zależy.

A jak ja pisze to on pierwsza wiadomość pisze fajną.. ale po około 3 raczej odpisuje tak, ze temat się kończy.. 

1 minutę temu, BoniBluBombka napisał:

Jprdl jaka gownazeria. Jak dobrze być stara i nie mieć takich rozkmin ahaha

Tzn? Nie chce po prostu tego sp*e*d..c 

Znowu Kassandra i jej desperackie rozkminy jak zdobyc faceta. Nie wazne jak ja traktuje, co robi, byleby byl. 

Może woli młodsze. Dowiedział się że masz 27 lat to pewnie za chwilę będziesz naciskać na ślub i dzieci 

4 godziny temu, Lolka1975 napisał:

Znowu Kassandra i jej desperackie rozkminy jak zdobyc faceta. Nie wazne jak ja traktuje, co robi, byleby byl. 

A dlaczego desperackie? Chyba chce sobie ułożyć życie i nie zmascic okazji, bo jest fajnym facetem.. 

17 minut temu, Kasandra222 napisał:

A dlaczego desperackie? Chyba chce sobie ułożyć życie i nie zmascic okazji, bo jest fajnym facetem.. 

Bo przez ostarnie miesiace tu wypisujesz jak to na kazdym nowopoznantm ci zalezy, a oni jak tylko sie zorientujao co ci chodzi, to sie po angielsku ulatniaja. 

5 minut temu, ratrumimli napisał:

chyba jako facet mam lepszą perspektywe aby to ocenić niż jakaś singielka, bez jaj

Dzięki, zastanawiam się może czy on tak wyluzował bo na ten spacer zabrał psa którego miał z poprzednią i poczuł trochę ze szybko to idzie.. albo to, ze on pierwszy zawsze pisze i zaczyna a liczy, ze ja częściej będę pisać i szybciej odpisywać?

Jak byś miała poniżej 25 lat to pewnie był by poważnie zainteresowany. 27 to już trochę sporo jak na kobietę 

21 minut temu, Zbigniew Stonoga napisał:

Jak byś miała poniżej 25 lat to pewnie był by poważnie zainteresowany. 27 to już trochę sporo jak na kobietę 

Ze co?

Jest tu ktoś jeszcze? My nadal się spotykamy i mimo, ze dość trochę zwolnił z tempem tej znajomosci to nadal się odzywa i przyjezdza.. dał prezent co prawda alkohol, ale dał.. spotkania wyglądają w ten sposób ze gadamy raczej o ogólnych tematach no i ani buziaka ani nic, po prostu siedzimy i tyle.. co uważacie? Może ta znajomość mieć jeszcze jakaś przyszłość? 

Halo

Dnia 6.06.2020 o 00:08, Nemetiisto napisał:

Jeszcze raz, on sam nie wie czego chce. Jeszcze za wcześnie dla niego po rozstaniu. To kompulsywna reakcja. Dlatego szybko się wypala.

To on ma wykazywać inicjatywę. Ty masz tylko jej w miarę możliwości nie odrzucać. Jeśli stanie się odwrotnie, wszystko stracone.

Ok i minęło sporo czasu. Cisza po wyjaśnieniu jego ze nie chce się angażować trwała jakieś : tyg nie odpisywalam. No i on znowu odezwał się i zaproponował mi wyjście na obiad jakieś 5 razy już, pisze zawsze pierwszy.. i ma Tindera! O co chodzi? Co ja powinnam robićv 

1 minutę temu, EIciaa napisał:

Sama komentujesz swój temat sprzed ponad roku i dalej chodzi o tego samego faceta?

Tak i proszę was o radę 

17 godzin temu, EIciaa napisał:

Nie wiem , jeżeli tyle czasu już to trwa a dalej nic sensownego z tego nie wynikło to już nie wyniknie. Szkoda marnować czas.

A Ty Elciaa nie siedź po nocach, bo wkurza mnie to

2 minuty temu, EIciaa napisał:

A niby z jakiej to okazji Cie to wkurza? 

Przynajmniej nie zasrywam forum durnymi tematami tylko staram się doradzic jak ktoś ma problem.

Widzę dobra duszyczko, ale mogłabyś się wysypiać i nie palić tyle fajek

Reszta jest mega ok