szuszfanka 407 Napisano Czerwiec 17, 2020 Śledził ktoś z Was dramę z USA? Myka adoptowała chłopca z Chin, rozwinęła kanał, zarobiła na dom snów i oddała chłopca. Jeszcze większe szambo niż nasze lokalne aferki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szambonurek Napisano Czerwiec 17, 2020 9 minut temu, szuszfanka napisał: Śledził ktoś z Was dramę z USA? Myka adoptowała chłopca z Chin, rozwinęła kanał, zarobiła na dom snów i oddała chłopca. Jeszcze większe szambo niż nasze lokalne aferki. Ona tego nie zrobila sama, tylko razem z mężem, który też ma kanał na yt, też adoptował chłopca i czerpał korzyści majątkowe. Wszyscy oczerniają matkę, ale jest też ojciec. Sama sprawa straszna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szuszfanka 407 Napisano Czerwiec 17, 2020 21 minut temu, Szambonurek napisał: Ona tego nie zrobila sama, tylko razem z mężem, który też ma kanał na yt, też adoptował chłopca i czerpał korzyści majątkowe. Wszyscy oczerniają matkę, ale jest też ojciec. Sama sprawa straszna. O tak, nie przeczę. W sumie i ze mnie zaściankowe myślenie wyszło. Natomiast miano matki roku jej się należy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoscAmebka 258 Napisano Czerwiec 17, 2020 Tak, pokasowala film, rowniez ten z wyjasnieniem, ze oddaja chlopca i udaje, ze jest ok. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lola33pp 560 Napisano Czerwiec 17, 2020 śledziłam ten kanał od momentu jak zaadoptowali chłopa...jestem mi strasznie przykro że trafił na taką rodzine Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Etażerka Napisano Czerwiec 17, 2020 2 godziny temu, szuszfanka napisał: O tak, nie przeczę. W sumie i ze mnie zaściankowe myślenie wyszło. Natomiast miano matki roku jej się należy. Dzięki, doceniam. ciekawy jest też fakt, że chłopca poszukiwała policja, ponieważ jego ponowna adopcja odbyła się zupełnie bez żadnego pośrednictwa, po prostu na gębę oddali dzieciaka jakimś przypadkowym ludziom. Nie znali nawet adresu (albo nie chciali go podać). Teraz Staufferowie mają postawione zarzuty, bo spowodowali niebezpieczeństwo dla tego dziecka. Te puzzle z jego twarzą, kiedy za każdy finansowy milestone dokładali jeden kawałek układanki, to moim zdaniem jest już szczyt, tylko chory człowiek by coś takiego wymyślił. W jednym z filmików ona mówiła o tym, że muszą poszukać tańszej terapii dla młodego, mając w tym samym czasie na ręku bransoletkę Cartier. Oczywiście, adopcja może się nie udać, biologiczni rodzice też oddają dzieci, kiedy sobie z nimi nie radzą, lepsze to niż jakaś tragedia. W cąłej sprawie chodzi o korzyści finansowe, które staufferowie zatrzymali dla siebie (przed adopcją ich wyświetlenia były małe) i to co mnie najbardziej oburza to ta readopcja 'na gębę'. Szok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lola33pp 560 Napisano Czerwiec 17, 2020 mam nadzieję że ludzie nie pozwolą im wrócić na yt 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lola33pp 560 Napisano Czerwiec 17, 2020 oni dobrze wiedzieli że chłopiec będzie chory ... takiego zresztą szukali a teraz mówią że nie wiedzieli o wszystkich jego chorobach porażka 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Etażerka Napisano Czerwiec 17, 2020 3 minuty temu, lola33pp napisał: oni dobrze wiedzieli że chłopiec będzie chory ... takiego zresztą szukali a teraz mówią że nie wiedzieli o wszystkich jego chorobach porażka Chiny nie pozwalają na adoptowanie zdrowego dziecka parom z USA. Mozliwa jest adopcja dziecka z jakimiś problemami. Lekarze odradzali Staufferom tę adopcję, bo różnica wieku między ich najmłodszym dzieckiem była zbyt mała. Dodatkowo rok po adopcji Staufferowa urodziła kolejne dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wirtualna.niebezpieczna 9 Napisano Czerwiec 18, 2020 Kanał tatuska ma prawie milion subskrypcji. W stanach na wyswietleniach zarabia się duzo lepiej niz np w Polsce. Oni kupili gigantyczny dom za kasę jaką zarobili na tym chlopcu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aeteryczna 1196 Napisano Czerwiec 18, 2020 9 godzin temu, Etażerka napisał: Dzięki, doceniam. ciekawy jest też fakt, że chłopca poszukiwała policja, ponieważ jego ponowna adopcja odbyła się zupełnie bez żadnego pośrednictwa, po prostu na gębę oddali dzieciaka jakimś przypadkowym ludziom. Nie znali nawet adresu (albo nie chciali go podać). Teraz Staufferowie mają postawione zarzuty, bo spowodowali niebezpieczeństwo dla tego dziecka. Te puzzle z jego twarzą, kiedy za każdy finansowy milestone dokładali jeden kawałek układanki, to moim zdaniem jest już szczyt, tylko chory człowiek by coś takiego wymyślił. W jednym z filmików ona mówiła o tym, że muszą poszukać tańszej terapii dla młodego, mając w tym samym czasie na ręku bransoletkę Cartier. Oczywiście, adopcja może się nie udać, biologiczni rodzice też oddają dzieci, kiedy sobie z nimi nie radzą, lepsze to niż jakaś tragedia. W cąłej sprawie chodzi o korzyści finansowe, które staufferowie zatrzymali dla siebie (przed adopcją ich wyświetlenia były małe) i to co mnie najbardziej oburza to ta readopcja 'na gębę'. Szok. Plus szokujące jest to, ze jeszcze w listopadzie 2019 mniej więcej, robiła podsumowanie adopcji i zachwycała się Huxem, mówiąc, ze to jej syn i nigdy go nie odda. A oddali go na początku roku. Myślę, ze dostaje się głownie matce, bo chociaż obydwoje czerpali korzysci, ona więcej opowiadała o chłopcu, adopcji, milości itd. A juz szczytem była reklama płynu do płukania, nakręcona nie tak długo po tym, jak go adoptowali. Niby było to filmik o 5 rzeczach, które ją w adopcji zaskoczyły, a wplątała w to reklamę tego środka, plotąc takie rzeczy, ze szok. Powiedziała min, ze adopcja była trudniejsza, bo Hux nie pachniał jak jej nowonarodzone dziecko, a dzięki używaniu tego płynu, zaczął tak pachniech i to pomogło im zbudować więź. I poparła to badaniami 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Etażerka Napisano Czerwiec 18, 2020 48 minut temu, Aeteryczna napisał: Plus szokujące jest to, ze jeszcze w listopadzie 2019 mniej więcej, robiła podsumowanie adopcji i zachwycała się Huxem, mówiąc, ze to jej syn i nigdy go nie odda. A oddali go na początku roku. Myślę, ze dostaje się głownie matce, bo chociaż obydwoje czerpali korzysci, ona więcej opowiadała o chłopcu, adopcji, milości itd. A juz szczytem była reklama płynu do płukania, nakręcona nie tak długo po tym, jak go adoptowali. Niby było to filmik o 5 rzeczach, które ją w adopcji zaskoczyły, a wplątała w to reklamę tego środka, plotąc takie rzeczy, ze szok. Powiedziała min, ze adopcja była trudniejsza, bo Hux nie pachniał jak jej nowonarodzone dziecko, a dzięki używaniu tego płynu, zaczął tak pachniech i to pomogło im zbudować więź. I poparła to badaniami Ja ich nigdy nie oglądałam, bo nie ma dla mnie nic nudniejszego niż cudze dzieci, ale obejrzałam kilka amerykańskich commentary i video nagrane przez dorosłą już Chinkę adoptowaną przez amerykańską rodzinę, m. in. wywiad z jej mamą. Wystarczająco, żeby sobie wyrobić opinię - to po prostu ludzie, którzy chcieli się dorobić za wszelką cenę. Sprzedali szczęście dziecka i własny honor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aeteryczna 1196 Napisano Czerwiec 18, 2020 42 minuty temu, Etażerka napisał: Ja ich nigdy nie oglądałam, bo nie ma dla mnie nic nudniejszego niż cudze dzieci, ale obejrzałam kilka amerykańskich commentary i video nagrane przez dorosłą już Chinkę adoptowaną przez amerykańską rodzinę, m. in. wywiad z jej mamą. Wystarczająco, żeby sobie wyrobić opinię - to po prostu ludzie, którzy chcieli się dorobić za wszelką cenę. Sprzedali szczęście dziecka i własny honor. Ja też ich nigdy nie oglądałam. Nie pasjonuję się taką tematyką, chociaż od lat zerkam na kanał " This Gathered Nest" (pewnie raz na pół roku). Widać różnicę w podejsciu, poziomie. O tej sprawie też dowiedziałam się z YT. I właśnie video z tą Chinką i wywiad z jej mamą tez oglądałam, podobnie jak serię filmików Live Abuse Free. Cieszę się, ze zarówno świat YT, jak i firmy, z którymi Myka miała współprace, nie przymkneli na to oka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosc z 104 Napisano Czerwiec 19, 2020 W samym oddaniu adoptowanego dziecka nie widzę nic złego. Niektórych adopcja przerasta lub nie radzą sobie - i nie da się tego przewidzieć. Nie wiadomo też czy faktycznie wiedzieli o wszystkich jego chorobach czy nie. Natomiast jeżeli faktycznie zarabiali na tym dziecku - ta kasa powinna im zostać odebrana. To wtedy podpada pod jakieś naciągactwo. Ludzie płacili dla chłopca, aby polepszyć mu warunki życiowe itd. A oni tę kasę władowali w chałupę. Tym powinien się zająć prokurator. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach