Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koperek87

Jak mam się teraz zachowac ??? Oddac Jej czy nie ???

Polecane posty

Rano wyskoczyłem na autobus i maseczki zapomniałem. Kierowca zanim otworzył drzwi poprosił wszystkich o założenie maseczki. Wszyscy założyli, tylko ja zostałem. Podszedłem nie zwlekając do kierowcy i mówię, że nie mam maseczki. On na to : Trudno, nie pojedzie Pan. Zawrociłem się na pięcie i już miałem wracac do domu a tu nagle taka "niby" znajoma wyciąga do mnie rękę z maseczką. Podziękowałem no i wsiadłem i pojechałem. Mieszkam w małej miejscowości, prawie wszyscy się znają. Średnio co drugi dzień jeżdżę rano tym samym autobusem. NIe znam Jej osobiście bo nigdy nie gadaliśmy, starsza jest ode mnie , ma ok. 40 lat a ja niedawno 30-stkę skończyłem. No ale rano takie zwykłe "cześc" mówię zawsze. Wiecie o co chodzi ... Jutro rano będę znowu jechał i co Wy byście na moim miejscu zrobili ? Powiedziec "cześc" , uśmiechnąc się i najwyżej jakby sama stała to zagadac i jeszcze raz podziękowac czy może oddac Jej maseczkę oczywiście nową ( mam prawie taką samą ). Bardzo w porządku kobitka z Niej a i ja chcę na człowieka wyjśc. Dzięki z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×