DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 Witam, Pytanie jest następujące: Jak wyjść z sytuacji gdzie w zasadzie nie ma się żadnych znajomych? Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tym związane jak zbudować sobie takie grono od nowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 To zależy gdzie mieszkasz. W mieście jest łatwiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, DamianK napisał: Witam, Pytanie jest następujące: Jak wyjść z sytuacji gdzie w zasadzie nie ma się żadnych znajomych? Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tym związane jak zbudować sobie takie grono od nowa? Zacząć grać w planszówki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, Onkosfera napisał: Zacząć grać w planszówki. Gdzie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 10 minut temu, pari napisał: To zależy gdzie mieszkasz. W mieście jest łatwiej. Mieszkam w dużym mieście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 2 minuty temu, DamianK napisał: Gdzie ? W parku. U mnie w parku jest szachownica i chyba chińczyk, tylko pionki trzeba mieć Aha! Możesz zainwestować w sprzęt do ping ponga, jeśli w okolicy jest stół. Warto korzystać z siłowni na wolnym powietrzu. Może tam poznasz kogoś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalaMi1314 1 Napisano Czerwiec 24, 2020 13 minut temu, DamianK napisał: Witam, Pytanie jest następujące: Jak wyjść z sytuacji gdzie w zasadzie nie ma się żadnych znajomych? Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tym związane jak zbudować sobie takie grono od nowa? Może zacznij chodzić na jakieś kursy w kręgu swoich zainteresowań, a może tam spotkasz jakiś ciekawych ludzi. Ja mam mocno ograniczone grono znajomych gdyż wiele osób w moim życiu miało fałszywe intencje wiec tez uważaj na dobór znajomych i nie angażuj się zbyt mocno w relacje z innymi ludźmi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Czerwiec 24, 2020 10 minut temu, DamianK napisał: Gdzie ? Nie wiem gdzie mieszkasz. W moim miescie są jakies lokale do planszowek, albo zwykly lokal co w poniedziałki przeksztalca się w "gralnie". Na fb są grupy itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 17 minut temu, DamianK napisał: Witam, Pytanie jest następujące: Jak wyjść z sytuacji gdzie w zasadzie nie ma się żadnych znajomych? Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tym związane jak zbudować sobie takie grono od nowa? A co ze starymi znajomościami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 Przed chwilą, MalaMi1314 napisał: Może zacznij chodzić na jakieś kursy w kręgu swoich zainteresowań, a może tam spotkasz jakiś ciekawych ludzi. Ja mam mocno ograniczone grono znajomych gdyż wiele osób w moim życiu miało fałszywe intencje wiec tez uważaj na dobór znajomych i nie angażuj się zbyt mocno w relacje z innymi ludźmi. Dzięki za sugestie. W zasadzie to mam jednego kumpla, ale mieszka w tym momencie troche dalej ode mnie. Mam jeszcze kolegów z pracy ,ale wiadomo , że to nie to samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, Onkosfera napisał: Nie wiem gdzie mieszkasz. W moim miescie są jakies lokale do planszowek, albo zwykly lokal co w poniedziałki przeksztalca się w "gralnie". Na fb są grupy itp Ze stolicy jestem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, pari napisał: A co ze starymi znajomościami? Mam jednego kumpla, ale mieszka teraz dalej ode mnie. Utrzymuje kontakt ,,cyfrowy''. Planuje odnowić znajomość z jednym kolegą jeszcze. A co do reszty to niestety pochodze z nieciekawego osiedla i musiałem się odsunąc od towarzystwa, bo inaczej źle bym skończył. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Czerwiec 24, 2020 Przed chwilą, DamianK napisał: Ze stolicy jestem. Lo panie jezusicku, to chyba nie będzie problemu. Nie wiem co jest w Wawie, ale na bank coś znajdziesz. Powiem Ci tylko, że te niby du.rne planszowki naprawdę wciągają, ludzie ktorzy się w to bawią, trzymają się razem, jest dużo dziwaków, ale zasadniczo jest jak spędzić czas. Potem są jakieś konwenty i inne bzdety. Fajna sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 10 minut temu, Onkosfera napisał: Lo panie jezusicku, to chyba nie będzie problemu. Nie wiem co jest w Wawie, ale na bank coś znajdziesz. Powiem Ci tylko, że te niby du.rne planszowki naprawdę wciągają, ludzie ktorzy się w to bawią, trzymają się razem, jest dużo dziwaków, ale zasadniczo jest jak spędzić czas. Potem są jakieś konwenty i inne bzdety. Fajna sprawa. Dobra sugestia. Coś innego przychodzi Ci jeszcze do głowy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 10 minut temu, Onkosfera napisał: Lo panie jezusicku, to chyba nie będzie problemu. Nie wiem co jest w Wawie, ale na bank coś znajdziesz. Powiem Ci tylko, że te niby du.rne planszowki naprawdę wciągają, ludzie ktorzy się w to bawią, trzymają się razem, jest dużo dziwaków, ale zasadniczo jest jak spędzić czas. Potem są jakieś konwenty i inne bzdety. Fajna sprawa. Sprawdziłam i u mnie w mieście też jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Czerwiec 24, 2020 6 minut temu, DamianK napisał: Dobra sugestia. Coś innego przychodzi Ci jeszcze do głowy ? Mówiąc szczerze, to chlejac i imprezujac też można poznać ludzi i się z nimi pobratać. Ale nie wiem czy Ci się jeszcze chce, bo to jednak marnacja życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, Onkosfera napisał: Mówiąc szczerze, to chlejac i imprezujac też można poznać ludzi i się z nimi pobratać. Ale nie wiem czy Ci się jeszcze chce, bo to jednak marnacja życia No czaje. Jest jeszcze jeden temat. Fajnie byłoby mieć z czasem kobiete partnerke. Mógłbym ją zabrać tu i tam, ale jakbym jej z czasem powiedział, że nie jestem towarzyski to może uznać mnie za dziwiaka. Samo odrzucenie nie byłoby problemem tylko poświęcony na taką osobę czas. No chyba, że z czymś przesadzam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 12 minut temu, DamianK napisał: Dobra sugestia. Coś innego przychodzi Ci jeszcze do głowy ? Zrób sobie latem kurs sternika motorowodnego. Może akurat poznasz kogoś fajnego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, DamianK napisał: No czaje. Jest jeszcze jeden temat. Fajnie byłoby mieć z czasem kobiete partnerke. Mógłbym ją zabrać tu i tam, ale jakbym jej z czasem powiedział, że nie jestem towarzyski to może uznać mnie za dziwiaka. Samo odrzucenie nie byłoby problemem tylko poświęcony na taką osobę czas. No chyba, że z czymś przesadzam. Nietowarzyscy ludzie też się jakoś dobierają w pary, chcialam zauważyć. Po prostu potem więcej sobie garują w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 1 minutę temu, pari napisał: Zrób sobie latem kurs sternika motorowodnego. Może akurat poznasz kogoś fajnego? Kurde, to się nazywa kreatywny pomysł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 2 minuty temu, DamianK napisał: No czaje. Jest jeszcze jeden temat. Fajnie byłoby mieć z czasem kobiete partnerke. Mógłbym ją zabrać tu i tam, ale jakbym jej z czasem powiedział, że nie jestem towarzyski to może uznać mnie za dziwiaka. Samo odrzucenie nie byłoby problemem tylko poświęcony na taką osobę czas. No chyba, że z czymś przesadzam. Jak będziesz interesujący, to nie powie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 3 minuty temu, pari napisał: Jak będziesz interesujący, to nie powie Pytanie co to znaczy interesujący xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 7 minut temu, KLAUN96 napisał: Ciekawy temat Dolaczam do pytania Hm...w sumie tez mam silke w parku...:) Moze w ta sobote wyciagne Kolege na siłkę...:) Nawet się nie zastanawiaj. Nie siedź w domu przy komputerze ciągle, serio. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 Wieczorem byłam w parku z córką. Zrobiłyśmy sobie mały spacer. Przysiadłyśmy na krótką chwilę naprzeciwko siłowni. Na siłowni chłopcy pocą się a my się przyglądamy. Już zapowiedziałam jej, że tego lata nigdzie nie będę z nią chodzić, ma sama organizować sobie wyjścia i poznawać nowych ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 24, 2020 2 minuty temu, pari napisał: Wieczorem byłam w parku z córką. Zrobiłyśmy sobie mały spacer. Przysiadłyśmy na krótką chwilę naprzeciwko siłowni. Na siłowni chłopcy pocą się a my się przyglądamy. Już zapowiedziałam jej, że tego lata nigdzie nie będę z nią chodzić, ma sama organizować sobie wyjścia i poznawać nowych ludzi. Nie wiem ile Twoja córka ma lat, ale jak zada się ze złym towarzystwem to interwencja mamy jest konieczna : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 Przed chwilą, DamianK napisał: Nie wiem ile Twoja córka ma lat, ale jak zada się ze złym towarzystwem to interwencja mamy jest konieczna : ) Moja ma osiemnaście ( nie wygląda na tyle), ale jest trochę naiwna, co mnie z deko martwi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 4 minuty temu, KLAUN96 napisał: Rowniez osoby z Zespołem Downa sa naiwne... Pisząc naiwna, miałam na myśli to, że brak jej intuicyjnego podejścia do różnych rzeczy, z którymi się na bieżąco spotyka - stanowi to dla niej trudność. Na swój sposób jest spostrzegawcza i to ją trochę ratuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 5 minut temu, KLAUN96 napisał: Pari- Ok Rozumiem A Co sadzisz o zdaniu mej mamy zebym zadawala sie z samymi dziewczynami? Z zadnymi facetami :-X (+ Niepelnosprawnosc moja) Czy ja wiem? Uważam, że nie ma to większego znaczenia: chłopcy czy dziewczyny. Twoja mama uważa, że dziewczyny to większe bezpieczeństwo? Martwi się, że któryś cię skutecznie zapyli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 24, 2020 20 minut temu, KLAUN96 napisał: Pari- Ja sie Cb pytam serio...:-( Tak Mi sie wydaje ze mej mamie wlasnie chodzi o to zebym zadawala sie z dziewczynami tylko...Bo przeciez mezczyzna moze Mi dziecko zrobic... A ja nie za radna itp Raczej bym sb Nie poradzila...(+ ciezka sytuacja rodzinna u Mnie Jest) Macocha to by Mnie z dm wyrzucila...I to wcale Nie jest smieszne .. Wiesz, przyjaciółkę to zawsze dobrze mieć, bo z mężczyznami to nie o wszystkim pogadasz Ja sama stoję przed podobnym dylematem. Otóż córka przyznała mi się, że jej kolega z fb chciałby wspólnie z nią być na wyjeździe wakacyjnym (sami). Byłam w lekkim szoku jak to usłyszałam. Powiedziałam jej, że muszę najpierw osobiście go poznać, zanim ją gdziekolwiek puszczę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DamianK 0 Napisano Czerwiec 25, 2020 Chce jeszcze ktoś się udzielić jak w temacie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach