Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Dagna1988

Czy on jest impotentem?

Polecane posty

Cześć, jakieś 4 tyg temu poznalam fantastycznego faceta, obydwoje mamy 32 lata. Nigdy przy nikim nie czułam się tak swobodnie, wspólnych tematów miliony, ani razu nie było między nami niezrecznej ciszy, no może w jednej sytuacji ale do tego dojdziemy za chwilę. Sytuacja jak z filmów romantycznych, patrzysz na kogoś, trafia Cię strzała Amora i wiesz, że to ta osoba, z którą chcesz spędzić resztę życia i wiesz, że będzie fantastycznie. 

Ale do brzegu, wiadomo, że w związku dużą rolę odgrywa seks i ja miałam nadzieję, że jeśli mentalnie pasujemy do siebie to i w łóżku się dogadamy, tym bardziej, że lubimy te same rzeczy. Doszło do pierwszego zbliżenia i niby coś tam stwardnialo w jego spodniach ale nie był to szczyt możliwości. Stwierdziłam, że może sie facet stresuje i dlatego tak wyszło, odwdzieczyl się za to oralem było fajnie ale nie do końca o to mi chodziło. 

Kolejna sytuacja kilka dni później, jest miło postanowiłam przejąć inicjatywę i się nim zająć. Próbowałam wszystkiego ale on ani drgnął! Nic, zero reakcji. Zaczęłam się zastanawiać co może być przyczyną. Wtedy nastała nie zręczna cisza. Nie wiedziałam co powiedzieć on również. 

Następnego dnia powiedział, że robił badania i wyszedł mu niski poziom testosteronu. Nie chce mi się w to wierzyć, bo dzwonił do mnie około południa a wyników nigdzie tak szybko nie dostanie. Możliwe, że ten problem miał już wcześniej dlatego kiedyś robił badania a teraz udaje, że pierwszy raz mu się coś takiego przytrafiło i robi ze mnie ...ke.

Co dalej robić? Brnąć w związek, z którego po pewnym czasie będzie ciężko się wydostać? Nie ukrywam, że seks jest dla mnie ważny bo zwyczajnie go lubię, on również o tym wie i próbuje mydlic mi oczy opowiadając czego by ze mną nie robił. Ale ja nie chcę przez resztę życia słuchać o seksie tylko chcę go uprawiać. Jak myślicie co mu jest? Dlaczego tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli to żadna strzała amora a zwykła chcica skoro przez taki powód chcesz go zostawic, poza tym temat wygląda na provo

Masz dziecko? 

Edytowano przez Cham Nieskrobany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Cham Nieskrobany napisał:

Czyli to żadna strzała amora a zwykła chcica skoro przez taki powód chcesz go zostawic, poza tym temat wygląda na provo

Masz dziecko? 

Nie jest to prowokacja. Seks jest ważnym elementem w związku. Wyobraź sobie, że twoja żona, narzeczona, dziewczyna, zy twój partner unika zblizen.  I masz świadomość, że ten stan będzie trwał bardzo długo o ile nie cały czas. Jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma potrzeby. 

Dzieci planuję mieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Cham Nieskrobany napisał:

Czyli troll w 2013 roku pisałaś o ciąży xdddd

Czytałam twoje inteligentne odpowiedzi na innych tematach. Wszędzie widzisz podstęp przykre życie takiego człowieka. Ale chociaż w internetach możesz pokazać kim tak naprawdę jesteś. Tobie na szczęście nie muszę się tłumaczyć z tego co przeszłam i nie życzę tego nikomu. Nawet tobie Chamie Nieskrobany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bylam w podobnym zwiazku. Moj byly za duzo pil ( to byl drugi powod zostawienia go) I mial otylosc brzuszna ( z czasem co raz gorsza)

niestety to byla meka. Tez byly opowieci co on to kiedys nie wyczynial. 
co dostalwalam ja? Raz na tydzien beznadziejny seks miekkim flaczkiem ktorego ciezko bylo zaladowac I ktorego nie czulam. 
wkrecalam sobie ze seks jest nie tak wazny Itp ale po czasie to byla tylko meka I frustracja 

popelnilam blad starajac sie byc idealna, akceptujaca kobieta i postanowilam go wspierac I zapewniac ze akceptuja go takim jakim jest.

z dzisiejszej perspektywy sadze ze powinnam byla jasno postawic sprawe I powiedziec mu ze to mnie nie zaspokaja I ze potrzebuje prawdziwego seksu. I ze musi cos z tym zrobic 

Zycia nie oszukasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *кєяi*
1 godzinę temu, Cham Nieskrobany napisał:

Czyli to żadna strzała amora a zwykła chcica skoro przez taki powód chcesz go zostawic, poza tym temat wygląda na provo

Masz dziecko? 

Troll czy nie troll, ciekawe że faceci potrafią się skarżyć na słaby seks, zostawić kobietę z tego powodu chociaz na innych płaszczyznach jest dobra (nawet TU znajdziesz takie wpisy i tematy) a jak kobiecie zależy na seksie i chce by było z tym seksem ok, to tamto i sramto bo chce zostawić, czyli brak miłości.

XD hipokryzja level hard. Seks jest ważny w związku dla jednej i dla drugiej strony.

Poza tym autorka nie chce go zostawić już teraz, zadała pytania: Jak myślicie co mu jest? Dlaczego tak się dzieje? Bo jeśli jej zależy to chce się dowiedzieć jakie są tego powody i jak temu zaradzić.

Edytowano przez *кєяi*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, *кєяi* napisał:

Troll czy nie troll, ciekawe że faceci potrafią się skarżyć na słaby seks, zostawić kobietę z tego powodu chociaz na innych płaszczyznach jest dobra (nawet TU znajdziesz takie wpisy i tematy) a jak kobiecie zależy na seksie i chce by było z tym seksem ok, to tamto i sramto bo chce zostawić, czyli brak miłości.

XD hipokryzja level hard. Seks jest ważny w związku dla jednej i dla drugiej strony.

Poza tym autorka nie chce go zostawić już teraz, zadała pytania: Jak myślicie co mu jest? Dlaczego tak się dzieje? Bo jeśli jej zależy to chce się dowiedzieć jakie są tego powody i jak temu zaradzić.

Widocznie brzydka jest i mu nie staje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *кєяi*
23 minuty temu, Cham Nieskrobany napisał:

Widocznie brzydka jest i mu nie staje 

Ale ty jesteś miły. Jak go ona nie podnieca to po co z nią jest? Ano tak, dla wysprzątanej chaty i żarcia pod nosem. Typowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Z Twojego postu wynika ze lubisz tego gostka... Poziom testosteronu da sie podniesc lekami... Jezeli chodzi o impotencje, to jest uleczalna, ale oczywiscie zalezy czym jest spowodowana... Jezeli 2 razy sie wam "nie udalo" domyslam sie ze teraz gotesk stresuje sie jeszcze bardzie i moze mu byc ciezej... Ale jak go lubisz, czy moze myslisz ze jest to ktos z kim chcialabys spedzic przyszlosc? to ja bym sie nie poddawala jeszcze... Ja bym probowala... My kobiety mamy swoje sposoby zeby dostac to czego chcemy😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Dora9876 napisał:

Hmm... Z Twojego postu wynika ze lubisz tego gostka... Poziom testosteronu da sie podniesc lekami... Jezeli chodzi o impotencje, to jest uleczalna, ale oczywiscie zalezy czym jest spowodowana... Jezeli 2 razy sie wam "nie udalo" domyslam sie ze teraz gotesk stresuje sie jeszcze bardzie i moze mu byc ciezej... Ale jak go lubisz, czy moze myslisz ze jest to ktos z kim chcialabys spedzic przyszlosc? to ja bym sie nie poddawala jeszcze... Ja bym probowala... My kobiety mamy swoje sposoby zeby dostac to czego chcemy😜

Przed niepowodzeniem bylam w 100% pewna że to ten jedyny. Juz na 3 spotkaniu w zartach powiedzialam mu, że będę jego żoną, najlepsze jest to, że on również tak czuje 🙂 ja jestem kobietą po przejściach i ostrożnie podchodzę do tego typu tematów, racjonalnie patrzę na wszystko i dopiero podejmuję decyzje. W jego przypadku wszystko idzie swobodnie i bez żadnych wątpliwości.  Jedynie właśnie ta sprawa mnie nurtuje.

Nie jestem pewna czy jakiekolwiek sztuczki tu pomogą. Bardziej chyba lekarz się przyda. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Cham Nieskrobany napisał:

Widocznie brzydka jest i mu nie staje 

Nie nie jestem. Mam powodzenie u facetów ale nie interesują mnie buraki zapatrzeni w siebie, nie potrafiący zabłysnąć niczym innym procz rzeczami, które posiadają.

Dystans do siebie, poczucie humoru i inteligentna rozmowa to coś czego szukam w drugiej osobie. 

Tobie z tego co zauważyłam brakuje tego wszystkiego 😁

Myślę, że przegrywasz życie siedząc na kafeterii, cisnąc komu tylko możesz. Pamiętaj prawdziwe życie toczy się dalej. Nie prześpij go!

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli to sprawa hormonalna to mam nadzieje, ze to bedzie mozna wyleczyc. Jezeli ma nadwage, prowadzi siedziacy tryb zycia, pali- to tu tez mozna zadzialac.

On na pewno sie stresuje i kiepsko z tym czuje, ale nie ma co udawac,ze jest ok.

Chama ignoruj. Tu na kafe pelno jest inceli ktorzy produkuja post za postem, siedza tu dniami i nocami , starajac sie udowodnoc ze "kobiety to ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coż powodów może być bardzo dużo. Najczęściej to siedzi bardziej w głowie. Raczej nie jest przyczyną masturbacja i wszechobecny seks bo w tym wypadku jak się autorka do niego dobierała i próbowała by zapłonął konar to jednak powinien przynajmniej się żarzyć. 

Przyczyny impotencji:

Stres

Zmęcznie

Wysokie ciśnienie

Poziom hormonów

Używki - szczególnie dotyczy to sterydów branych na szybki przyrost masy mięśniowej. 

Niektóre leki

Wbrew obiegowej opinii faceci nie zawsze i nie o każdej porze chcą i mogą. 

Być może też nie wyzwoliłaś jakiejś ukrytej zawleczki od granatu. Każdego co innego pociąga i podnieca. Niektórym wystarczy poczuć zapach kobiety, mocniej sie przytulić, pocałować. A inni potrzebują innej stymulacji. (przebieranki, nietypowe miejsce, światło albo tylko mrok, itp.) 

Myślę że w tym przypadku to jakaś blokada w głowie. Może jakieś wcześniejsze niepowodzeniq lub zaburzenia? Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście tabletka. Są na prawde dobre i skuteczne. Ale warunek jest jeden, musi nastąpić coś co go nakręci i podnieci a piguła wzmocni efekt i doda pewności. 

Wszystko da się uleczyć i wyleczyć, czasem z pomocą seksuologa tylko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, arto8999 napisał:

Raczej nie hormonalne.

Niech odstawi rękę i pornografię bo to syf. Wysypia się, trenuje, lepiej je, alkohol rzadko. Z czasem poprawi się

Ja jak miałem 3 tygodnie bez masturbacji, to juz po tygodniu łaziłem po ścianach, pewność siebie do góry, poranne kamienne erekcje, szybkie erekcje na widok dziewczyny

Nie zgadzam się do końca. Musiałby się codziennie masturbować. W wieku 32 lat regeneracja następuje dość szybko i faktycznie nie podnosi ona libido. Wystarczy że odstawi na parę dni i zobaczymy co dalej. Wydaje mi się że to jednak problem psychiczny. 

Masturbacja jest główną przyczyną przedwczesnych wytryskowów a nie całkowitego zaniku popędu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu autorka go całkowicie nie kręci. Fajnie się gada, spędza czas a jak co do czego to klops tym bardziej że ewidentnie autorka ma parcie na roochanie bo nawet oral jej nie zadowala. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Dagna1988 napisał:

Cześć, jakieś 4 tyg temu poznalam fantastycznego faceta, obydwoje mamy 32 lata. Nigdy przy nikim nie czułam się tak swobodnie, wspólnych tematów miliony, ani razu nie było między nami niezrecznej ciszy, no może w jednej sytuacji ale do tego dojdziemy za chwilę. Sytuacja jak z filmów romantycznych, patrzysz na kogoś, trafia Cię strzała Amora i wiesz, że to ta osoba, z którą chcesz spędzić resztę życia i wiesz, że będzie fantastycznie. 

Ale do brzegu, wiadomo, że w związku dużą rolę odgrywa seks i ja miałam nadzieję, że jeśli mentalnie pasujemy do siebie to i w łóżku się dogadamy, tym bardziej, że lubimy te same rzeczy. Doszło do pierwszego zbliżenia i niby coś tam stwardnialo w jego spodniach ale nie był to szczyt możliwości. Stwierdziłam, że może sie facet stresuje i dlatego tak wyszło, odwdzieczyl się za to oralem było fajnie ale nie do końca o to mi chodziło. 

Kolejna sytuacja kilka dni później, jest miło postanowiłam przejąć inicjatywę i się nim zająć. Próbowałam wszystkiego ale on ani drgnął! Nic, zero reakcji. Zaczęłam się zastanawiać co może być przyczyną. Wtedy nastała nie zręczna cisza. Nie wiedziałam co powiedzieć on również. 

Następnego dnia powiedział, że robił badania i wyszedł mu niski poziom testosteronu. Nie chce mi się w to wierzyć, bo dzwonił do mnie około południa a wyników nigdzie tak szybko nie dostanie. Możliwe, że ten problem miał już wcześniej dlatego kiedyś robił badania a teraz udaje, że pierwszy raz mu się coś takiego przytrafiło i robi ze mnie ...ke.

Co dalej robić? Brnąć w związek, z którego po pewnym czasie będzie ciężko się wydostać? Nie ukrywam, że seks jest dla mnie ważny bo zwyczajnie go lubię, on również o tym wie i próbuje mydlic mi oczy opowiadając czego by ze mną nie robił. Ale ja nie chcę przez resztę życia słuchać o seksie tylko chcę go uprawiać. Jak myślicie co mu jest? Dlaczego tak się dzieje?

Niski poziom testosteronu to jest coraz powszechniejszy problem; spotkałem się z taką sytuacją nawet u 23-latka.

Badania do zrobienia (bo sam testosteron to mało):

- testosteron całkowity

- testosteron wolny

- DHEA (jako DHEAs lub DHEA SO4)

- SHBG

- LH

- Estradiol (E2)

Niektórzy badają jeszcze prolaktynę, ale z tym bym poczekał, bo to są rzadsze powody.

 

Dopiero taki zestaw pozwoli ocenić hormonalny stan Twojego faceta.

Pamiętaj też, że niebieska tabletka (czyli wszystkie inhibitory PDE 5) NIE DZIAŁAJĄ, jeśli nie ma przyzwoitego poziomu testosteronu wolnego.

Jeśli hormonalnie jest ok, to kolejna rzecz do sprawdzenia to pornografia i intensywna masturbacja.

 

Edit: jeśli masz okazję to sprawdzić, to zdrowy facet ma w nocy 4-5 samoistnych erekcji. Jak nie ma, to hormony do naprawy.

Edytowano przez facet_wawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, szopenik napisał:

A może po prostu autorka go całkowicie nie kręci. Fajnie się gada, spędza czas a jak co do czego to klops tym bardziej że ewidentnie autorka ma parcie na roochanie bo nawet oral jej nie zadowala. 

Oral zadowala, nie mam parcia na roochanie tylko zwyczajnie swoje potrzeby, a że jest z kim to chciałabym w końcu z tego korzystać.  Czy całe życie minety będzie robić? To tak jak byś do końca życia mial tylko lody serwowane bez dalszego ciągu.

Jeżeli chodzi o to czy to kręcę to ciągle słyszę, że tak. Ale czy to prawda? Teraz zaczynam się nad tym zastanawiać. 

Sądzę, że nie jestem brzydka. Za chuda czy też w drugą stronę za gruba. Nie wiem, już się gubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Qwerty82 napisał:

Nie kręci być może właśnie dlatego że się porno naoglądał. Tam wszystkie kobiety kształtne, z wielkim cycem, zero cellulitu, gotowe na wszystkie atrakcje łóżkowe to potem normalna kobieta nie pociąga

Być może. Ale tak bym nieuogólniał. Jedni wolą blondynki, inni brutentki, szczupłe, grube, wysokie, niskie. Mnie pociąga głównie zapach kobiety a tutaj porno nie ma żadnego wpływu. Każdy ma swoje preferencje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Dagna1988 napisał:

Oral zadowala, nie mam parcia na roochanie tylko zwyczajnie swoje potrzeby, a że jest z kim to chciałabym w końcu z tego korzystać.  Czy całe życie minety będzie robić? To tak jak byś do końca życia mial tylko lody serwowane bez dalszego ciągu.

Jeżeli chodzi o to czy to kręcę to ciągle słyszę, że tak. Ale czy to prawda? Teraz zaczynam się nad tym zastanawiać. 

Sądzę, że nie jestem brzydka. Za chuda czy też w drugą stronę za gruba. Nie wiem, już się gubię.

To jedyna rada, nie skreślaj kolesia tym bardziej że znacie się tak krótko a Ty się prawie oświadczyłaś (tak, tak wiem że niby w żartach) . Niech on przejmie inicjatywę czyli to niech on się nakręci i zacznie się dobierać do Ciebie. Może musisz być nieprzystępna i to wywoła u niego reakcję? Cholera wie. Jeśli to nie da rezultatu to faktycznie jak piszą osoby wyżej konieczna będzie konsultscja z seksuologiem i ewentialne dalsze badania. 

P. S. To że uważasz że jesteś ładna i nawet 50% ludzi tak będzie uważać, to dla reszty będziesz co najwyżej obojętna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że być może autorce to ciężko zrozumieć, ale nie wszyscy po miesiącu znajomości są gotowi na seks. Być może on wolałby Cię lepiej poznać, żeby się nie wpakować w coś czego nie chce. Być może ma inne blokady psychiczne, albo inną dziewczynę równocześnie i zwyczajnie nie wyrabia 🤔. Jestem wprawdzie kobietą, być może starej daty, lubię seks ale duże znaczenie dla mnie ma z kim. Gdyby ktoś po 4 tygodniach znajomości chciał mnie zaciągnąć do łóżka to byłoby to dla mnie zbyt wcześnie. Zawsze tak miałam, a impotentką nigdy nie byłam. Jedynym sposobem na rozwianie twoich wątpliwości jest rozmowa z nim jeśli myślisz  o nim poważnie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Nie wiem czy to jest normalne, gdy mężczyzna ma zaledwie 32 lata. W tym wieku, bez problemu powinien co najmniej dwa razy pod rząd zaspokoić kobietę ( z pól godzinną przerwą między jednym zbliżeniem a drugim). Ewentualne problemy z utrzymaniem erekcji to dopiero po pięćdziesiątce. Trzeba dobrze się prowadzić ( jedzenie i wypoczynek) to nie będzie kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, KermitZaba napisał:

Tak jak napisał mój przedmówca, być może to wynika z tych rzeczy. Gdzieś nawet słuchałem wywiadu jak negatywnie działa sama pornografia na człowieka, z czym chyba zgadzają się niemal wszyscy seksuolodzy. Poza tym to też może wynikać z innych problemów zdrowotnych. W najgorszym wypadku są też medykamenty, do głowy przychodzi mi taka niebieska kapsułka, ale może jest coś więcej... Dla wielu facetów temat będzie mocno drażliwy, tym bardziej ze ten twój to wielki łysy z brazzersa ze swoich deklaracji, szkoda ze z impotencją. Ale jednak możesz wskazanie byłą by rozmowa, w jakieś dobrej atmosferze, wsparcia i wyrozumiałości. Przynajmniej on się stara, a nie może. Poza tym trochę przykre jest autorko, że tak od przebierasz tylko nogami, by postawić kreskę na człowieku, jeszcze za tego typu tematy...   

 

Dziś umówieni jesteśmy na rozmowę, bo męczy mnie ten temat niesamowicie. Mam nadzieję, że dojdziemy do tego co jest prawdopodobnym powodem sytuacji. 

I nie skreślam człowieka, bo gdyby tak było to po pierwszym zbliżeniu zakonczylabym tą znajomość. Zależy mi na nim i chcę wiedzieć dlaczego tak się właśnie dzieje. 

Tak szczerze odpowiedz na pytanie. Czy chciałbyś spędzić resztę życia z partnerką wiedząc, że nie moglibyście się kochać bo np dziewczyna jest aseksualna? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, Dagna1988 napisał:

Dziś umówieni jesteśmy na rozmowę, bo męczy mnie ten temat niesamowicie. Mam nadzieję, że dojdziemy do tego co jest prawdopodobnym powodem sytuacji. 

I nie skreślam człowieka, bo gdyby tak było to po pierwszym zbliżeniu zakonczylabym tą znajomość. Zależy mi na nim i chcę wiedzieć dlaczego tak się właśnie dzieje. 

Tak szczerze odpowiedz na pytanie. Czy chciałbyś spędzić resztę życia z partnerką wiedząc, że nie moglibyście się kochać bo np dziewczyna jest aseksualna? 

Tak czy siak on musi rozwiązać ten problem, bo to magicznie nie zniknie. Nie mam pojecia czego to jest kwestia, ta jego niemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *кєяi*
1 godzinę temu, Dagna1988 napisał:

Dziś umówieni jesteśmy na rozmowę, bo męczy mnie ten temat niesamowicie. Mam nadzieję, że dojdziemy do tego co jest prawdopodobnym powodem sytuacji. 

I nie skreślam człowieka, bo gdyby tak było to po pierwszym zbliżeniu zakonczylabym tą znajomość. Zależy mi na nim i chcę wiedzieć dlaczego tak się właśnie dzieje. 

Tak szczerze odpowiedz na pytanie. Czy chciałbyś spędzić resztę życia z partnerką wiedząc, że nie moglibyście się kochać bo np dziewczyna jest aseksualna? 

Ja zauważyłam tutaj, że jak facet zostawia kobietę bo jest aseksualna, albo nie lubi w łóżku tego czy tamtego to luz. Jak kobieta PYTA co może być powodem, że mu nie staje to od razu komentarze że nie jest fajne ze go skreślasz  za taką rzecz itd. A Ty nawet nie pisałaś że skreślasz tylko pytasz jak zaradzić :D

Chyba żaden nie mógłby spędzić reszty życia z aseksualną partnerką albo nawet "leżącą jak kłoda". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Dagna1988 napisał:

Dziś umówieni jesteśmy na rozmowę, bo męczy mnie ten temat niesamowicie. Mam nadzieję, że dojdziemy do tego co jest prawdopodobnym powodem sytuacji. 

I nie skreślam człowieka, bo gdyby tak było to po pierwszym zbliżeniu zakonczylabym tą znajomość. Zależy mi na nim i chcę wiedzieć dlaczego tak się właśnie dzieje. 

Tak szczerze odpowiedz na pytanie. Czy chciałbyś spędzić resztę życia z partnerką wiedząc, że nie moglibyście się kochać bo np dziewczyna jest aseksualna? 

Hey, i jak po rozmowie? Jakies ustalenia? Wiztya u lekarza? Mam nazieje ze cos sie ualo ustalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dora9876 napisał:

Hey, i jak po rozmowie? Jakies ustalenia? Wiztya u lekarza? Mam nazieje ze cos sie ualo ustalic...

Poprosiłam go żeby poszedł do lekarza. Wiem, że może być to dla niego krępujące ale trzeba znaleźć przyczynę i działać. 

Twierdzi, że nie brał żadnych sterydow, nie masturbowal się nadzwyczaj często. Więc stawiam, że może być to spowodowane jakimiś problemami zdrowotnymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dagna1988 napisał:

Poprosiłam go żeby poszedł do lekarza. Wiem, że może być to dla niego krępujące ale trzeba znaleźć przyczynę i działać. 

Twierdzi, że nie brał żadnych sterydow, nie masturbowal się nadzwyczaj często. Więc stawiam, że może być to spowodowane jakimiś problemami zdrowotnymi. 

I pojdzie rozumiem? A moze kiedys bral jkies tabltki? Ktore wplynely na potencje.. Znam i slyszalam o taich przpadkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Łysy uj z rogami napisał:

Swoją drogą wasze rozmowy  rzeczywiście musiały być "na poziomie" i "na każdy temat"  skoro  głównie   opowiadał ci w nich  o swoich możliwościach seksualnych i o tym jak je wykorzysta  dla waszej wspólnej przyjemności.

uważam, że   ten opis, który przedstawiłaś na początku    jest dosyć mocno   ubarwiony głównie  słownictem którego nie rozumiesz  

Wydaje mi się, że nie muszę tu opisywać ze szczegółami jakie tematy poruszamy 😉 nie ma to większego sensu biorąc pod uwagę problem z jakim przyszło mi się zmierzyć. 

I tak Łysy, znam znaczenie każdego użytego przeze mnie słowa i wiem jak zastosować je w zdaniu aby miało sens. 

Zauważyłam, że niektórzy nie potrafią wyrazić opinii bez krytykowania, ublizania i wyśmiewania się z drugiej osoby. To świadczy o poziomie jaki się prezentuje na co dzień. Życzę więcej kultury osobistej, bo braki są rażące 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×