Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Biseksualny mąż

Polecane posty

Gość

Witajcie. Długo się zmagałam z wątpliwościami, czy tu pisać.. jednak jestem ciekawa, czy któraś z Was / ktoś z Was ma podobne doświadczenia.

Jestem kobietą zbliżającą się do 40-tki, mamą i żoną od osiemnastu lat. Z mężem stanowimy udane małżeństwo, jesteśmy szczęśliwi, bo przede wszystkim od lat jesteśmy dla siebie przyjaciółmi. Rozmawiamy o wszystkim, kłócimy się czasem, jak każdy, o bzdury. Nie mogę narzekać na żaden inny aspekt naszego życia, poza jednym.. Kilka lat temu mąż popadł w uzależnienie od gry komputerowej. Przepadł kompletnie, grał po kilkanaście godzin dziennie. Przestał żyć realnym życiem. Długo by to opisywać, ale to mniej ważne. Doszukiwałam się, skąd ta ucieczka. Ewidentnie zaczął mnie unikać. Przestał zwracać uwagę na mnie, zaczął bardzo narzekać na kobiety, ogólnie. Pracował wówczas z kolegą, który - z jego opowieści wiedziałam - był samotny, a też już po 30-tce. Niby nie mógł znaleźć kobiety. Pracowali razem od dwóch lat. Lampka mi się zapaliła, gdy kiedyś ten facet zadzwonił, a mój mąż przy mnie o mnie mówił "moja żona". Przez dwa lata nie powiedział kumplowi, jak mam na imię..? :/ Któregoś razu byli razem na imprezie pracowniczej, odbierałam męża z niej. Przyjechałam po niego. On prawie nie pije, ale wtedy się trochę wstawił. Zadzwoniłam, że czekam. Przyszedł po ok pół godziny, tłumacząc, że "musiał się z kolegą pożegnać". Szlag.. zaczęło mnie to niepokoić. Kiedyś przypadkiem go spotkaliśmy, miałam okazję go poznać (to była chwila zaledwie), był razem z bratem (tak mówił). Podał mi rękę tak.. od niechcenia i przywitał się bardzo ozięble, aż mnie zmroziło.. Zaczęłam męża sprawdzać, obserwować. Prawie ze mną nie współżył, za to co noc siedział przy kompie, często przy filmach porno. Raz nakryłam go, jak zaspokajał się, po czym doszedł na swoją dłoń i zlizał wszystko do reszty... jakby był przyzwyczajony do smaku..cholera, masakra jakaś..  A może to normalne..? Nie wiem.. Po jeszcze kilku sygnałach, porozmawialiśmy. Spytałam wprost, czy kręcą go mężczyźni. Potwierdził. Jechaliśmy wtedy gdzieś na zakupy. Po drodze prawie płakał. Powiedział, że może jest gejem, ale kocha mnie i ze mną chce żyć, nie wyobraża sobie życia beze mnie. Mi wszystko ułożyło się w całość - nawet to, że tak naprawdę nigdy nie czułam w pełni, że go pociągam. Nigdy wcześniej po prostu tego nie rozważałam, bo nie było powodu.. Postanowiłam o nas zawalczyć. Wyszliśmy z uzależnienia. Gra do tej pory, jednak pod kontrolą. Cztery lata był spokój. Kontakt z tamtym kolegą zerwał się samoistnie. Teraz, po latach, niepokój wraca. Znów mnie unika (chodzi o łóżko), niczego nie chce, potem w nocy sam się zaspokaja (mi tylko zamyka drzwi od sypialni..nie wie, że wiem..) a potem robi mi wyrzuty, że to ja nie chciałam nic robić. A faktycznie, nie ciągnie mnie do niego, bo.. od kilku miesięcy (2-3) kiedy się kochamy, nie podnieca się jak kiedyś. Wiem, że to już nie ten wiek, że praca, codzienny pęd.. ale odrzucił mnie na rzecz porno. A może jakiegoś określonego porno..? Nie wiem. Nie złapałam. Rozmawiać o tym nie chce, bo twierdzi, że dawniej to ja sama wkręciłam mu, że jest gejem. Ale.. teraz się rzadko podnieca, nawet przy stosunku zdarza mu się nie dojść. Zawsze tłumaczy - że coś go boli, że się rozkojarzył.. A wiecie, jak dla mnie to wygląda.. 

Jak Wy to widzicie? Czy można powiedzieć, że jest się gejem/bi i się z tego wycofać, przestać być..? Dodam, że dbam o siebie, nie jestem brzydka, bynamiej nie jestem chyba taka, by mnie nie chcieć.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Uzależnienie od porno prowadzi do impotencji. Poczytaj na blogu: 

nadopaminie.blogspot.com  .Skopiuj te zdanie: List Roberta oraz jego historia z lekarzami w kontekście uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jest ktoś trzeci - i to dosłownie trzeci - nie trzecia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt, że facet przyznaje sie do homofilii jest dyskwalifikujący.

To prawie tak, jakby powiedział, ze chce być kobietą albo chce byś byla bardziej męska. To zaburzenie.  

Mąz jest zaburzony. Prawdopodobnie az tak bardzo, ze wyklucza to wpsolne zycie a te ostatnie wasze ''udane'' lata to pic na wodę. 

Moje doświadczenia z homofilią udowadniają, że dobrze blyoby go ośmieszyć. W pracy, przy kolegach, w rodzinie. Wyśmiać. Zdradzić tajemnice. Tak, by mu sie przypominało gdy zaburzenie powróci.

Najgorsze jest to tolerowac i usprawiedliwiać. Mowic ze to normalne itp. Nie, to chore i trzeba piętnować męża od początku.    

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2020 o 14:21, OnaCatherine napisał:

Ale.. teraz się rzadko podnieca, nawet przy stosunku zdarza mu się nie dojść.

Jeżeli masturbuje się przy porno, to potem nie ma już sił na seks z Tobą. Ot cała tajemnica. Musiałby iść na jakąś terapię, żeby z tego wyjść (albo mocno się postarać samemu) - ale musiałby tego chcieć, a dopóki nawet się do tego nie przyznaje, to szansa nikła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2020 o 14:01, zuzannke napisał:

Moje doświadczenia z homofilią udowadniają, że dobrze blyoby go ośmieszyć. W pracy, przy kolegach, w rodzinie. Wyśmiać. Zdradzić tajemnice. Tak, by mu sie przypominało gdy zaburzenie powróci.

Już pomijając kwestię homofilii, to o kurde. Najprostsza droga, żeby już nigdy nic więcej takiej osobie nie mówić. Kurde psychopatycznie wygląda to co napisałaś. W takim przypadku mógłby powiedzieć papa i wyprowadzić się do innego miasta. Kontaktu z kimś, kto zdradza tajemnice nie chciałbym mieć.   Zresztą chyba nikt by nie chciał.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się dlaczego miałbym powód aby się Masturbowac zamiast współżyć z żoną. 

Abstynencja że strony żony 

Nudny seks z żoną...ciagle to samo w tych samych pozycjach i miejscach. Brak elementu zaskoczenia

Żona pasztet albo kawał słoniny. 

To zlizywanie spermy...chyba brak mu protein...niedozywiony człowiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2020 o 19:56, Tur napisał:

Już pomijając kwestię homofilii, to o kurde. Najprostsza droga, żeby już nigdy nic więcej takiej osobie nie mówić. Kurde psychopatycznie wygląda to co napisałaś. W takim przypadku mógłby powiedzieć papa i wyprowadzić się do innego miasta. Kontaktu z kimś, kto zdradza tajemnice nie chciałbym mieć.   Zresztą chyba nikt by nie chciał.

tutaj mowie o homofilach i względem nich zasady postepowania są inne z uwagi na zaburzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zaproponowalabym przyjacielskie rozstanie. Wolalabym sama zyc spokojnie niz sie tym stresowac.

Chyba ze bedzie mu na maksa zalezalo to terapia - ale ostra, nie tylko psycholog ale tez seksuolog i wszystkie karty na stół. zero tajemnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2020 o 14:01, zuzannke napisał:

Sam fakt, że facet przyznaje sie do homofilii jest dyskwalifikujący.

To prawie tak, jakby powiedział, ze chce być kobietą albo chce byś byla bardziej męska. To zaburzenie.  

Mąz jest zaburzony. Prawdopodobnie az tak bardzo, ze wyklucza to wpsolne zycie a te ostatnie wasze ''udane'' lata to pic na wodę. 

Moje doświadczenia z homofilią udowadniają, że dobrze blyoby go ośmieszyć. W pracy, przy kolegach, w rodzinie. Wyśmiać. Zdradzić tajemnice. Tak, by mu sie przypominało gdy zaburzenie powróci.

Najgorsze jest to tolerowac i usprawiedliwiać. Mowic ze to normalne itp. Nie, to chore i trzeba piętnować męża od początku.    

Kobieto, jakie ośmieszyć, upokorzyć ?! Wiesz ile osób LGBT popełnia rocznie popełnia samobójstwo ? A orientacja sek to nie jest zaburzenie tylko normalny wariant seksualny. Zanim napiszesz coś, co  zaszkodzi innym poczytaj jakieś opracowania naukowe, a nie pleciesz głupoty. Najgorzej niedouczonym dać dostęp do głosu. 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czesc wam, mam ogromna prosbe, ta dziewczynka nie ma wiele czasu a kazde klikniecie to 10gr wsytarczy kliknac, nic wiecej dobryklik.pl/jagodkamichalak (dla was klikniecie dla niej 10gr by uzbierac na lek bez ktorego nie ma przyszlosci... mozna codzienndzie kliknac i dac jej szanse). uzbierala juz 6mln a zostalo... 2mln, tylko czasu niewiele...

 

Cytuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×