Jak zdobyć faceta?

O co w tym wszystkim chodzi? Pisałam w wcześniejszych tematach o facecie którego spotkałam.. mam jyz dość bycia sama.. ob twierdził ze szuka czegoś na poważnie.. jednego dnia pisze i komplementy, ze mu poprawiam humor zaraz cisza i nic.. co uważacie faceci lubią dziewczyny które tez przejmują inicjatywę czy wola zdobywać? Co ja robię zle? Starałam się zawse jak pisał się spotykaliśmy i miałam czas, jak wpadał do mnie to częstowałam go ciastem i wgl.. nie wiem co o tym myslec

Najważniejsze chyba powinno być to czego ty oczekujesz od potencjalnego partnera a nie co reszta myśli

27 minut temu, Kasandra222 napisał:

O co w tym wszystkim chodzi? Pisałam w wcześniejszych tematach o facecie którego spotkałam.. mam jyz dość bycia sama.. ob twierdził ze szuka czegoś na poważnie.. jednego dnia pisze i komplementy, ze mu poprawiam humor zaraz cisza i nic.. co uważacie faceci lubią dziewczyny które tez przejmują inicjatywę czy wola zdobywać? Co ja robię zle? Starałam się zawse jak pisał się spotykaliśmy i miałam czas, jak wpadał do mnie to częstowałam go ciastem i wgl.. nie wiem co o tym myslec

Jeżeli mu ułatwiasz poderwanie Ciebie jak to tylko możliwe a on nic no to niestety sorry ale on nie jest zainteresowany. Nikogo nie zmusisz do miłości ani do tego żeby z Tobą był.

45 minut temu, Kasandra222 napisał:

O co w tym wszystkim chodzi? Pisałam w wcześniejszych tematach o facecie którego spotkałam.. mam jyz dość bycia sama.. ob twierdził ze szuka czegoś na poważnie.. jednego dnia pisze i komplementy, ze mu poprawiam humor zaraz cisza i nic.. co uważacie faceci lubią dziewczyny które tez przejmują inicjatywę czy wola zdobywać? Co ja robię zle? Starałam się zawse jak pisał się spotykaliśmy i miałam czas, jak wpadał do mnie to częstowałam go ciastem i wgl.. nie wiem co o tym myslec

Może to ciasto mu nie smakowało? 

2 godziny temu, kamikadze napisał:

powiem tyle, nie pasujecie do siebie, szukaj dalej. Ile masz lat?

27 ale jux mam dość szukania :( i bycia samej.. na początku jak nie chciałam nic powaznego czyli 3 lata temu to każdy chciał.. a teraz po prostu ciagle zle trafiam a mam dość tej samotności..

Dlatego mnie zastanawia jak tu znaleźć kogoś z kim można by było ułożyć sobie jakoś te zycie.. albo chociaż na jakiś czas?

A czy zdarzało się ze czasem pisalas pierwsza czy zawsze to on pisał pierwszy do tej pory?

9 godzin temu, Malutka92 napisał:

A czy zdarzało się ze czasem pisalas pierwsza czy zawsze to on pisał pierwszy do tej pory?

Zazwyczaj on pierwszy, ale ja tez wychodziłam czasami z jakimś tematem.. albo pisałam czy się widzimy np jak byliśmy wstępnie umówieni.. ale była już raz cisza 5 dni i on pierwszy napisał.. on należy do nieśmiałych, tak się zachowuje i wyglada wgl taki normalny.. co uważasz?

Halo jest tu ktoś?

52 minuty temu, Kasandra222 napisał:

Halo jest tu ktoś?

Faceci wolą zdobywać. Może szybko zauważył, że chcesz czegoś więcej i momentalnie stałaś się w jego oczach mniej atrakcyjna. Stety, niestety, ale tak to działa

22 godziny temu, Kasandra222 napisał:

Zazwyczaj on pierwszy, ale ja tez wychodziłam czasami z jakimś tematem.. albo pisałam czy się widzimy np jak byliśmy wstępnie umówieni.. ale była już raz cisza 5 dni i on pierwszy napisał.. on należy do nieśmiałych, tak się zachowuje i wyglada wgl taki normalny.. co uważasz?

Byla cisza po kilka dni akurat po tym jak Ty pierwsza sie odzywalas? Jak reagował na Twoja inicjatywę, z entuzjazmem czy raczej opisywał bardziej ,,na odczepnego"? Te spotkania przed ktorymi sama dopytywalas czy na pewno sie widzicie, zawsze dochodziły do skutku i były udane? 

9 minut temu, uzyszkodnik napisał:

wnioskuje, ze mu na Tobie kompletnie nie zalezy,

Też tak myślę .

Halo nasza znajomość trwała do dwa dni temu.. wiec jeszcze dość długo, zakończyło sie po tym jak on sam chciał znow do mnie przyjechać wtedy został do rana i od tego dnia rano kontakt właściwie się skończył.. masakra nie wiem co zle zrobiłam.. to nie był nasz pierwszy raz ale 1 jak został do rana ja już pomyślałam ze serio coś na poważniej się robi a pisałam z nim dwa dni temu to ja wtedy pierwsza napisałam i wtrącilam ze mało ze sobą rozmawiamy a on to zignorował zapytał co u mnie i na tym się skończyło ze wczoraj pierwszy raz jak nie napisał nic przez cały dzień 

3 minuty temu, Kasandra222 napisał:

Halo nasza znajomość trwała do dwa dni temu.. wiec jeszcze dość długo, zakończyło sie po tym jak on sam chciał znow do mnie przyjechać wtedy został do rana i od tego dnia rano kontakt właściwie się skończył.. masakra nie wiem co zle zrobiłam.. to nie był nasz pierwszy raz ale 1 jak został do rana ja już pomyślałam ze serio coś na poważniej się robi a pisałam z nim dwa dni temu to ja wtedy pierwsza napisałam i wtrącilam ze mało ze sobą rozmawiamy a on to zignorował zapytał co u mnie i na tym się skończyło ze wczoraj pierwszy raz jak nie napisał nic przez cały dzień 

Widzisz i po co ci to było? Teraz masz jeszcze bardziej zyepany humor niz wcześniej.  

Dnia 19.07.2020 o 21:28, Malutka92 napisał:

Byla cisza po kilka dni akurat po tym jak Ty pierwsza sie odzywalas? Jak reagował na Twoja inicjatywę, z entuzjazmem czy raczej opisywał bardziej ,,na odczepnego"? Te spotkania przed ktorymi sama dopytywalas czy na pewno sie widzicie, zawsze dochodziły do skutku i były udane? 

Tak, to sie bardzo da wyczuć,  zawsze intensywnie idzie odczuć chęci i zamiary swojego rozmówcy. 

Ale dlaczego on mnie tak potraktował?

Dnia 17.07.2020 o 22:52, Kasandra222 napisał:

O co w tym wszystkim chodzi? Pisałam w wcześniejszych tematach o facecie którego spotkałam.. mam jyz dość bycia sama.. ob twierdził ze szuka czegoś na poważnie.. jednego dnia pisze i komplementy, ze mu poprawiam humor zaraz cisza i nic.. co uważacie faceci lubią dziewczyny które tez przejmują inicjatywę czy wola zdobywać? Co ja robię zle? Starałam się zawse jak pisał się spotykaliśmy i miałam czas, jak wpadał do mnie to częstowałam go ciastem i wgl.. nie wiem co o tym myslec

Olej to. Spotkaj się z koleżankami, idz na siłownie. Zacznij żyć. A faceci sami będą ustawiać się w kolejce.

Musisz mu zrobic loda 

2 minuty temu, BennieAndTheJets napisał:

Musisz mu zrobic loda 

Czyś ty zwariował? Czy ja wygladam na jakąś garbatą, żebym biegala za facetem i jeszcze na domiar tego robila mu loda? Hahaha, nie wierzę. 

Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:

Czyś ty zwariował? Czy ja wygladam na jakąś garbatą, żebym biegala za facetem i jeszcze na domiar tego robila mu loda? Hahaha, nie wierzę. 

To żart przecież 

Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

To żart przecież 

Wiemm;) chociaz czasami to chyba sie slabo lapie w tych waszych żartach;)

4 godziny temu, Kasandra222 napisał:

Halo nasza znajomość trwała do dwa dni temu.. wiec jeszcze dość długo, zakończyło sie po tym jak on sam chciał znow do mnie przyjechać wtedy został do rana i od tego dnia rano kontakt właściwie się skończył.. masakra nie wiem co zle zrobiłam.. to nie był nasz pierwszy raz ale 1 jak został do rana ja już pomyślałam ze serio coś na poważniej się robi a pisałam z nim dwa dni temu to ja wtedy pierwsza napisałam i wtrącilam ze mało ze sobą rozmawiamy a on to zignorował zapytał co u mnie i na tym się skończyło ze wczoraj pierwszy raz jak nie napisał nic przez cały dzień 

A co niby miałby zmienić kolejny seks i fakt ze został do rana? Po seksie był pewnie śpiący to juz został . Nie.dopowiadaj sobie. Fakty są takie ze on Cie zwodzi, raz jest kontakt a raz go nie ma (może pisze wtedy z innymi) i jak widzisz jego milczenie powinnas sie jeszcze bardziej zdystansować a nie wyskakiwac z żalem o to ze nie gadacie za bardzo i propozycja spotkania bi tym pokazujesz ze Ci bardziej zależy i ze za wszelka cenę nie chcesz stracić z. nim.kontaktu, a powinnas doprowadzić do tego by sam się zastanawiał ,,czy jej faktycznie zależy??". Zresztą. jeśli od.początku nie jest dobrze i kontakt nieregularny to te giętki niewiele.pomogą bo jemu nie zależy i jesteś jedną z opcji. Miej honor i zakończ to.

Przed chwilą, Malutka92 napisał:

A co niby miałby zmienić kolejny seks i fakt ze został do rana? Po seksie był pewnie śpiący to juz został . Nie.dopowiadaj sobie. Fakty są takie ze on Cie zwodzi, raz jest kontakt a raz go nie ma (może pisze wtedy z innymi) i jak widzisz jego milczenie powinnas sie jeszcze bardziej zdystansować a nie wyskakiwac z żalem o to ze nie gadacie za bardzo i propozycja spotkania bi tym pokazujesz ze Ci bardziej zależy i ze za wszelka cenę nie chcesz stracić z. nim.kontaktu, a powinnas doprowadzić do tego by sam się zastanawiał ,,czy jej faktycznie zależy??". Zresztą. jeśli od.początku nie jest dobrze i kontakt nieregularny to te giętki niewiele.pomogą bo jemu nie zależy i jesteś jedną z opcji. Miej honor i zakończ to.

Nie no, dla mnie to dziwna relacja, to ze ona się upomina, ze on nie dzwoni , nie rozmawiają ze sobą to żaden akt desperacji z jej strony, ani tymbardziej pokaz jak to bardzo jej na nim zalezy. Czemu wy jesteście tak zaściankowi? Skoro dwoje ludzi lączy jakas relacja , obojętnie czy przyjacielska czy łóżkowa,  to powinni do sievie pisac w każdym momencie kiedy tylko maja na to ochotę bo w przeciwnym razie to powinna podziękować za znajomość. 

Dnia 17.07.2020 o 23:52, Kasandra222 napisał:

faceci lubią dziewczyny które tez przejmują inicjatywę czy wola zdobywać?

Mogę pisać tylko za siebie. Kiedy kobiecie zaczyna zależeć bardziej niż mi to szanse są marne. Zdecydowanie wolę zdobywać. Najlepiej wiecznie, kiedy kobieta daje subtelne sygnały przyzwolenia i zaraz potem trochę ucieka, bo normalny nie jestem.

Przed chwilą, Nemetiisto napisał:

Mogę pisać tylko za siebie. Kiedy kobiecie zaczyna zależeć bardziej niż mi to szanse są marne. Zdecydowanie wolę zdobywać. Najlepiej wiecznie, kiedy kobieta daje subtelne sygnały przyzwolenia i zaraz potem trochę ucieka, bo normalny nie jestem.

rzeczywiście,  ciezki orzech do zgryzienia.  Taki co to wiecznie nie wie czego chce.