Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam,

wczoraj wydarzyła się sytuacja, która wywołała u mnie rodzaj traumy z którą nie mogę sobie poradzić bo nie wiem do końca co właściwie się wydarzyło i co mam o tym myśleć.

Opiszę wszystko od początku. Moja młodsza siostra (40 lat) przywiozła 2 swoich dzieci (dziewczynka 11,5 roku, chłopiec Tomek 5,5 roku) do naszej mamy a ich babci na 2 tygodnie wakacji. Sama musiała wrócić do pracy więc w domu była babcia (67 lat), dziadek (69 lat), nasza najmłodsza niepełnosprawna siostra 31 lat i ja przez tydzień. Wczoraj musiałam wyjechać do Warszawy i wieczorem kiedy zadzwoniłam, usłyszałam, że Tomek zamknął moją niepełnosprawną siostrę w pokoju, zabarykadował drzwi dużą piłką fitness, tak, że nie można było łatwo wejść i kiedy jego dziadek (mój ojciec) chciał te drzwi otworzyć, Tomek schował się za drzwi a Magda stała na środku pokoju bez majtek. Magda ma dziecięce porażenie mózgowe, nie mówi, jest bardzo łagodna, pogodna, uśmiechnięta, delikatna więc moja trauma wynika z dwóch rzeczy. Fakt, że choremu dziecku (mimo wieku jest jak dziecko) stała się krzywda po prostu boli i nie daje mi spokoju. Ona sama nie jest w stanie się obronić, i normalnie wyszłaby z tego pokoju, gdyby nie fakt, że drzwi zostały zabarykadowane. Po drugie, kilka dni wcześniej, widziałam jak ciągnie ją za ręce do pokoju ale ponieważ spotkał mój wzrok to puścił jej ręce i w tamtej minucie się to nie stało. Ale tego samego dnia i ja chciałam wejść do pokoju, drzwi były zabarykadowane, on zdążył się schować za drzwiami. Kiedy weszłam do pokoju, zauważyłam lekko zsunięte spodenki u mojej siostry ale na niczym go nie złapałam i wtedy o tym, że mógł jej coś zrobić nie pomyślałam, albo ciężko mi było o tym pomyśleć. Powiedziałam wtedy mojej mamie, jego babci, że zamknął się z nią w pokoju i wydaje mi się, że miała lekko obniżone spodenki, ale nie jestem tego do końca pewna. Nikt z nim wtedy nie rozmawiał.

Rok temu na wakacjach w innym miejscu, też raz zamknął ją w pokoju, miał wtedy 4,5 roku. Kiedy weszłam do pokoju on siedział obok niej na wersalce. Ja się zdenerwowałam ale kiedy moja siostra zapytała go co z nią w pokoju robił, powiedział, że chciał porozmawiać.

Wracając do wczorajszej sytuacji, złapanie go w sytuacji kiedy majtki były opuszczone już na chęć rozmowy nie wskazuje. Ale na co wskazuje?

Ja czuję się winna, że za pierwszym razem nie zareagowałam, męczy mnie to strasznie, po drugie co mam myśleć o siostrzeńcu, który w wieku 5,5 lat w przemyślany, zaplanowany sposób robi coś takiego.

Ja wiem, że dzieci są seksualne, ja też pamiętam sytuacje z moimi kuzynami, ale wszyscy byliśmy w tym samym wieku, zdrowi i na pokazywaniu majtek się kończyło. Poza tym moja siostra tłumaczy swoim dzieciom, że Magda jest chora i nie mówi, ale wszystko rozumie i trzeba się nią opiekować.

Będę wdzięczna za komentarz powyższej sytuacji bo nie mogę poradzić sobie z emocjami i tym co się wydarzyło.

Cytuj

Edytuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Musisz porozmawiać z matką chłopca o tym. Niech mu przemówi do rozsądku i pogada z synem. 

Nie miej poczucia winy tylko następnym razem jak zauważysz jakieś niestosowne zachowanie to zgań chłopaka ostro i tyle. Musi wiedziec , że nie ma na to przyzwolenia i ze robi źle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo łatwo popełnić tutaj błąd. Czy Magda pozostaje pod opieka jakiegoś specjalisty? Pamiętaj, ze od Magdy także mogą pochodzić jakieś sygnały, bo to dorosła kobieta posiadająca potrzeby, o czym często rodzina zapomina i omija temat szerokim łukiem. Nie skupiałabym sie tutaj na bardzo jednostronnym postrzeganiu tematu i radziłabym zasięgnięcia porad fachowych, a nie tylko na forum. Rozumiem potrzebę wygadania się, ale sięgnij dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy rozumiesz jak wygląda głęboki autyzm ale jest to osoba, która akceptuje kilka osób ze swojej najbliższej rodziny i do innych się nie zbliża. Ona żyje w swoim świecie. Ja mogę mieć potrzebę usłyszenia opinii innych ale nie takiej od czapy. Obejrzyj filmy o głębokich autystykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Dyśka napisał:

 Musisz porozmawiać z matką chłopca o tym. Niech mu przemówi do rozsądku i pogada z synem. 

Nie miej poczucia winy tylko następnym razem jak zauważysz jakieś niestosowne zachowanie to zgań chłopaka ostro i tyle. Musi wiedziec , że nie ma na to przyzwolenia i ze robi źle. 

To jest moja siostra i o wszystkim już wie. Co z tym zrobi i jakie ma zdanie na ten temat ... Jest w stosunku do swojego syna niemal bezkrytyczna więc nie wiem. Ja na chłopaka nakrzyczałam przez telefon, ale jakoś ulgi mi to nie przyniosło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze tu nie ma pod tekstu seksualnego. Bardziej psikus,próba upokorzenia i wywyzszenia się.

Pieciolatek może czerpać wzorce od innych,od domowników,z przedszkola,podpytalabym dzieciaka skąd taki pomysł. Na pewno to nie jest normalne i albo ma źle wzorce albo rośnie wam w rodzinie psychopata.

Magda skoro ma autyzm to chyba nie do końca jest świadoma,z resztą wciąż ktoś jej pomaga się np wykąpać. Prawda. Dla niej nagość to niekoniecznie wstyd. Magdzie możesz powiedzieć ze np siostrzeniec szykował się do kąpieli i chciał jej pokazać jak nurkuje. O ile w ogóle będziesz wracać do tematu. Skoro nie mówi to nie zapyta. 

Tak myślę ale żaden ze mnie terapeuta,psycholog czy ktoś taki. Młodemu na pewno się przyda! 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, .Gość napisał:

Myślę ze tu nie ma pod tekstu seksualnego. Bardziej psikus,próba upokorzenia i wywyzszenia się.

Pieciolatek może czerpać wzorce od innych,od domowników,z przedszkola,podpytalabym dzieciaka skąd taki pomysł. Na pewno to nie jest normalne i albo ma źle wzorce albo rośnie wam w rodzinie psychopata.

Magda skoro ma autyzm to chyba nie do końca jest świadoma,z resztą wciąż ktoś jej pomaga się np wykąpać. Prawda. Dla niej nagość to niekoniecznie wstyd. Magdzie możesz powiedzieć ze np siostrzeniec szykował się do kąpieli i chciał jej pokazać jak nurkuje. O ile w ogóle będziesz wracać do tematu. Skoro nie mówi to nie zapyta. 

Tak myślę ale żaden ze mnie terapeuta,psycholog czy ktoś taki. Młodemu na pewno się przyda! 

 

O tym samym pomyślałam, że jakiś wzorzec zachowania tego dziecka musiał być. Być może z przedszkola, telewizji, a może z domu. Tak czy inaczej, zaniepokoiłabym się tak samo bezpieczeństwem tego chłopca jak i siostry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, .Gość napisał:

Myślę ze tu nie ma pod tekstu seksualnego. Bardziej psikus,próba upokorzenia i wywyzszenia się.

Pieciolatek może czerpać wzorce od innych,od domowników,z przedszkola,podpytalabym dzieciaka skąd taki pomysł. Na pewno to nie jest normalne i albo ma źle wzorce albo rośnie wam w rodzinie psychopata.

Magda skoro ma autyzm to chyba nie do końca jest świadoma,z resztą wciąż ktoś jej pomaga się np wykąpać. Prawda. Dla niej nagość to niekoniecznie wstyd. Magdzie możesz powiedzieć ze np siostrzeniec szykował się do kąpieli i chciał jej pokazać jak nurkuje. O ile w ogóle będziesz wracać do tematu. Skoro nie mówi to nie zapyta. 

Tak myślę ale żaden ze mnie terapeuta,psycholog czy ktoś taki. Młodemu na pewno się przyda! 

 

Magda jest na poziomie 2 letniego dziecka. Nie jest w stanie się sama ubrać lub umyć. Wymaga stałej, całodobowej opieki. Kontakt z nią mają rodzice i ja stąd taka trauma u mnie. Moja siostra odwiedza nas raz w roku, nie wiem co dzieje się u nich w domu więc na ten temat nie będę się wypowiadać. Gdybym to wyglądało jak psikus, nie byłoby z tego tak wielkiej afery. Przyłapany na gorącym uczynku zawstydził się i nic nie chciał mówić a potem płakał. Mi nie daje spokoju to zaplanowanie tych działań. Zamknięcie pokoju, zabarykadowanie drzwi, schowanie się za nie przy próbie otwarcia. Wszystko to wywołuje we mnie jakiś niepokój i traumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Olka76 napisał:

Magda jest na poziomie 2 letniego dziecka. Nie jest w stanie się sama ubrać lub umyć. Wymaga stałej, całodobowej opieki. Kontakt z nią mają rodzice i ja stąd taka trauma u mnie. Moja siostra odwiedza nas raz w roku, nie wiem co dzieje się u nich w domu więc na ten temat nie będę się wypowiadać. Gdybym to wyglądało jak psikus, nie byłoby z tego tak wielkiej afery. Przyłapany na gorącym uczynku zawstydził się i nic nie chciał mówić a potem płakał. Mi nie daje spokoju to zaplanowanie tych działań. Zamknięcie pokoju, zabarykadowanie drzwi, schowanie się za nie przy próbie otwarcia. Wszystko to wywołuje we mnie jakiś niepokój i traumę.

A jak wygląda rodzina Twojej siostry? Bo to nie jest normalne zachowanie u dziecka, 5 latek nie wymysli takiego planu, musial na czyms sie wzorować,zauwazyc takie zachowanie. Czy maly zostaje z kims, opiekunka, jakis wujek? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi to pisać , ale o tym samym pomyślałam. Jak na 5 letnie dziecko takie zachowanie to za dużo.  Według mojej opini on coc musiał widziec lub doswiadczyc. Barykadowanie drzwi i ściąganie komuś jakiejkolwiek części garderoby ma niestety podtekst seksualny. A najgorsze , że on wybrał bezbronną. Może też chciał zobaczyć jak wygląda kobieta. Może w domu nie ma rozmow na tematy dotyczące płci,  wyglądu ludzkiego ciała. Szkoda , że matka chłopca nie widzi problemu.  Bardzo żal mi Twojej siostry w tej sytuacji. Mam syna z autyzmem , więc moge sie domyśleć jak jest z Magdą. Dlatego w życiu nie pomyślałabym , że to Magda mogłaby zainicjować taką sytuację.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Dyśka napisał:

Przykro mi to pisać , ale o tym samym pomyślałam. Jak na 5 letnie dziecko takie zachowanie to za dużo.  Według mojej opini on coc musiał widziec lub doswiadczyc. Barykadowanie drzwi i ściąganie komuś jakiejkolwiek części garderoby ma niestety podtekst seksualny. A najgorsze , że on wybrał bezbronną. Może też chciał zobaczyć jak wygląda kobieta. Może w domu nie ma rozmow na tematy dotyczące płci,  wyglądu ludzkiego ciała. Szkoda , że matka chłopca nie widzi problemu.  Bardzo żal mi Twojej siostry w tej sytuacji. Mam syna z autyzmem , więc moge sie domyśleć jak jest z Magdą. Dlatego w życiu nie pomyślałabym , że to Magda mogłaby zainicjować taką sytuację.  

Ja właśnie dlatego mam taką traumę, że doszło do takiej sytuacji i że chyba ja widzę tylko, że jest tu jakiś problem. Moja siostra to takie duże dziecko. Ma 31 lat, nie jest w stanie nalać sobie wody do picia, nie utrzymuje kontaktu wzrokowego z osobami, których nie zna a Tytusa nie zna. Widzi go raz w roku. Jest łagodna, nic w jej zachowaniu nie ma seksualnego a cała ta sytuacja musiała wyglądać jednoznacznie skoro dziadek Tytusa a ojciec Magdy kiedy to zobaczył, zaczął krzyczeć na Tytusa, bo był w szoku.

Co do tego czy chciał zobaczyć nagą kobietę, moja siostra nie jest purytanką, nie sądzę, że jej nigdy nie widział. Ma też 11 letnią siostrę więc nie żyje zupełnie bez kobiet wokół siebie.

Ja cały czas jestem w szoku. Chciałabym usłyszeć co się stało i dlaczego i że NIGDY więcej się nie powtórzy ale właśnie chyba w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że jednak przesadzasz. W końcu przecież jej nie zgwałcił. Odnoszę wrażenie, że widzisz w tym tylko kontekst seksualny i że pewnie wyrośnie z niego zboczeniec...Zapominasz choć niby to powtarzasz, że to jest raptem 5-latek. Myślę że jakby ją nawet mocno uderzył, to byś tak nie przeżywała tego jak twozdjęcie majtek...Ja wiem że to jest przykre, bo to jest jednak pastwienie się nad osobą bezbronną i nie ma to znaczenia, że to jest dziecko w wieku przedszkolnym. Trzeba chłopcu to spokojnie wytłumaczyć, raz, drugi, a może i trzeci. Dla mnie to są tzw. głupie zabawy. Nie zdarzyło się wam w dzieciństwie takie głupawki, że się podbiegło i znienacka zdejmowało komuś majtki? Albo nigdy tego nie widzieliście? Albo np. polewanie się wodą. Takie głupawki dopadają dzieciaki kiedy sie mocno nudzą i to jest zupełnie normalne. Może właśnie twój siostrzeniec bardzo się tam nudzi? Poza tym wiadomo, że dzieci bywają okrutne, to też jest że tak powiem rozwojowe. Męczenie zwierząt, młodszych, słabszych. To że czasem pociągnie kota za ogon, albo popchnie młodszego brata nie oznacza od razu że na pewno to widział, że ma takie wzorce, albo że będzie zwyrodnialacem. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 ale właśnie to są wzorce ktore dziecko przejmuje od kolegow. Ucieklabym jednak od drastycznego scenariusza molestowania czy to Magdy,czy chłopca. Podstawą jest rozmowa z chłopcem o zachowaniu wobec osób starszych i niepełnosprawnych. Pieciolatek swój rozum ma! Wiedział ze taki psikus będzie ukarany,dlatego się zabarykadowal.W umyśle pieciolatka jest już działanie przyczynowo- skutkowe,nie do końca jest planowanie dalszych konsekwencji. Więc o ile wiedział ze nikt nie może tego zobaczyć,nie do końca jednak przewidział ze Magda będzie bez tych majtek stać tak długo aż ktoś jej nie ubierze,bo przecież kolega na placu zabaw od razu pociągnie. 

Magda była prostym celem bo przecież nie mówi i nie poskarzy. Psikus prawie doskonały.

Owszem pieciolatek był w stanie zaplanować i wcielić plan w życie ,nie wiazalabym tego z seksualnością.  Mój 2.5 latek też wie ze dostanie opinkol gdy uderzy siostrę,robi to gdy nie patrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×