Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kaja361

Odchudzania xxxl ciąg dalszy

Polecane posty

Hejka przy kawusi😁

Lubię piątek, ale nie lubię zdecydowanie piątkowej bieganiny po sklepach, na szczęście do poniedziałku mam z tym spokój. Dzisiaj mam obiad na kolację, bo jakoś tak wyszło, będzie rybka z warzywami z piekarnika, surówka z kiszonej kapusty i frytki, ale te raczej sobie odpuszczę, w końcu jutro ważenie😉

M, z prezentami zawsze ciężko, bo wiadomo, można by na odczep się pokupować, ale przecież nie o to chodzi. Ja się staram żeby to nie były zupełnie niepotrzebne rzeczy, tylko takie, które się naprawdę przydadzą. No i już nie wydaję na to kupy kasy jak kiedyś. Dzieci, wiadomo, że zawsze chcą wszystko najlepsze, najnowsze, a rodzice spełniają te zachcianki, bo jak tu kochanemu dziecku nie kupić tego o czym marzy😉 Choinkę mamy sztuczną, kilka lat temu kupiłam taką, która wygląda niemal jak żywa. Co prawda nie pachnie, ale mam przecież swoją ulubioną świecę, którą zawsze w święta palę i żaden inny zapach się z tym nie równa, już mi nawet choinka nie musi pachnieć. A przy okazji nie muszę się potem martwić dywanikiem z igliwia😉 Dzisiaj miałam popatrzeć w sklepach czy jest gotowe ciasto na pierniki, ale oczywiście zapomniałam. Uparłam się, że upiekę w tym roku i basta😁

 Jeśli chodzi o obostrzenia w Polsce, to wszystko bez ładu i składu. Jutro otwierają galerie handlowe, a tu przecież akurat black friday,  black week itd, to ja nie wiem co się tam będzie działo😮 Zaraz skala zachorowań pójdzie w górę. Mnie tam na szczęście nie będzie😉

Miłego piąteczku😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry:)

Dzisiaj na wadze 66.8 - ponad pol kilo zeszlo w tydzien, jest dobrze🙂 wczoraj mialam zalatany dzien, bylam znowu na spacerze w parku z kolezanka i piesiem, przy kawce , ale tylko godzinke i pozniej spotkanie z ksiegowym i kolezanka z pracy. Odpuscilam sobie lunch ale za to wypilam jedno piwo pozniej😉 na obiad resztki wolowego curry z ryzem i toche surowki coleslaw (podjadalam czekajac na curry😂) dzisiaj nie mam pomyslu na lunch ale mam maliny i reszte jogurtu a obiad bedzie makaron z sosem pomidorowym z kielbaska i serkiem mascarpone. Robilismy ten sos pare dni temu i zostalo duzo, szkoda mi wyrzucic. Makaronu tylko troche zjem. 

Nasze swiateczne plany delikatnie sie zmienily, B. wyszedl z propozycja wigilii u nas w domu ale rowniez w towarzystwie jego mamy i siostry a pierwszy dzien swiat tylko we dwojke w domku. Bede musiala lekko zmodyfikowac kolacje wiec, juz to widze jak oni jedza sledzia w smietanie hahahaha😂 zostane przy barszczu z uszkami, B. bardzo smakowalo i mysle, ze pozostalym tez bedzie ale z reszta musze sie zastanowic. Na pewno bedzie rybka i na pewno zrobie sobie troche kapusty z fasolka i grzybami ale wiem, ze nie kazdy lubi i wigilijne jedzenie jest specyficzne, tym bardziej dla Anglika, pomyslimy wiec nad menu. 

K, masz racje z tym tesciem, faktycznie smiesznie brzmi ale niestety nie jest 😥Gdy poznalam B. jego rodzice byli juz w separacji i nie mieszkali ze soba, jego tato juz nawet mial nowa partnerke. 3 lata temu probowali sie zejsc ze soba i cala rodzina zjechala sie wtedy na swieta do mamy B. (ja bylam wtedy w Polsce) w oczekiwaniu na wielkie pojednanie ale wyszla z tego tragedia niestety, nie pojednali sie, poklocili wrecz, bylo duzo lez i jego ojciec wrocil do poprzedniej partnerki, z ktora jest do dzisiaj. Od ponad roku sie rozwodza i walcza o mieszkania/pieniadze. Wiec sytuacja skomplikowana, B. stara sie utzrymywac taki sam kontakt i z ojcem i z mama i nie oceniac nikogo ale wiem, ze jest mu ciezko, a sytuacje jak swieta dodatkowo sa stresujace. Trzymam kciuki za wazenie!

M, super sie trzymasz z dieta, dobra robota! No dziwne faktycznie z tymi stokami narciarskimi. W niektorych krajach chyba nawet caly zezon narciarski odwolany bedzie. Na bank czeka nas trzeci lockdown, tak wczoraj sie zastanialismy kiedy, pewnie kolo lutego. Zrobilas mi smaka na groszek z marchewka😋

Puszek w Lidlu nie dostalam, byly same duze. Dzisiaj wybieram sie na spacer/zakupy i moze cos znajde w innych sklepach. Jesli chodzi o prezenty, wczoraj dokupilam jeszcze jeden, moj B. to tez taki ciezki przypadek. Z mama nigdy nie mam problemow a i ona i tak z wszystkiego sie cieszy🙂 

Pozdrawiam i zycze milej soboty💜

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny

Niestety nie mam się czym pochwalić po dzisiejszym ważeniu, sukcesu brak, myślałam, że teraz jakoś poleci w dół, ale nie poleciało No nic to, nie przejęłam się jakoś specjalnie, działam dalej, a w ramach działania mam dziś wielką ochotę na pizzę, już tak dawno nie jadłam, a jedna pizza mnie przecież nie zabije

B, przykro z Twoimi teściami, ale tak już jest w życiu, wydaje nam się , że miłość do grobowej deski, a potem coś się kończy, nawet nie wiadomo kiedy. To są zawsze trudne sytuacje, zwłaszcza dla dzieci, nawet dorosłych.  Śledzie w śmietanie uwielbiam, z dużą ilością cebuli i z ziemniakami, to chyba moje ulubione wigilijne danie, zaraz obok smażonego karpia, do tego duszone na oleju suszone grzyby i już jestem szczęśliwa Barszczu z uszkami nie robię, tylko taki do picia, w ogóle zrezygnowałam z zup na święta. Moja mama na wigilię zawsze gotowała zupę z suszonych owoców z makaronem, ale jakoś za nią nie przepadałam, dla mnie to taki kompot na talerzu

Właśnie byłam wczoraj w lidlu i też nie widziałam żadnych ciastek w puszkach, nawet dużych. Ale może naprawdę warto popatrzeć w internecie, może jakąś okazję złapiesz.

Byłam już na spacerze w parku, Tośka miała dzisiaj jakiegoś fizia i biegała jak szalona i tarzała się w liściach, nawet jakiegoś dzieciaka wystraszyła, darł się jak nie wiem i uciekał, chociaż go wcale nie goniła, a miał już pewnie z dziesięć lat, nawet jego rodzice się z niego śmiali.

B, sorki, zapomniałabym pogratulować spadku wagi Brawo Ty

Miłego weekendu kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wkleiłam jeszcze raz, jak go znowu pożre to się poddaję🤔 Miłego weekendu🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam sie wieczorowo:)

Niedawno wróciliśmy z odwiedzin u siostry. Fajnie było,  choc niezbyt dietetycznie:D i pilam pysznego grzanca galicyjskiego bezalkoholowego. Super na rozgrzewke, bo siostra nas przegonila z 7km na spacer:)

B- bigos dietetyczny to z miesem z kurczaka robiłam,  kapusta kiszona, cebulka, kka grzybow suszonych.  Jeszcze moze byc biale winko ale nie mialam w domu. Pycha. 

Bylam w piatek w sklepie KIK i Pepco, bylko kilkadziesiat puszek do wyboru od 9zl w wzwyż.  Ale nie wiem czyu was sa takie sklepy. 

K ja jakos tez ostatnio mam nastroj swiateczny, planuje bardziej niz zwykle przyozdobic dom,  kupujefajne drobiazgi swiateczne itd. 

My w wigilie sami, w pierwsze swieto odwiedzmy moich rodzicow, w drugi tesciow. Ale bez jakis wielkich przyjęć:)

M my jestesmy z Zabrza,  ale uwielbiamy Skoczów,  Ustron i Wisle. Czesto na weekendy jezdzilismy:) bigos normalny,  z kapusty kiszonej. Jedyna roznica ti ze miesko tylko z kurczaka, z piersi. 

Super ze dietke trzymasz, tez w chwilach kryzysu jem kilka orzechow:)

My odkad jest syn to ubieramy choinke w mikolaja, ale on sie tak cieszy z tego ze zal przekladac na pozniej. Bo tak tp ok 22 było u mnie ubierane. 

B super gratuluje spadku! Raz dwa bedzie 65;) no i dobrze ze plany swiateczne ustalone, teraz pozostaje ustalic tylko menu:)

K lepsze utrzymanie wagi niz wzrost. Glowa do gory 🙂

Al- czekamy na zalatwienie twoich spraw i wracaj do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aisha_100 diety nie mam aktualnie musze nad tymi zupami pomyśleć tak narzeczony wciąż dokarmi jakoś mu to wybaczam bo mam teraz orbitreka i chce zacząć ćwiczyć 🙂

Marlena D tak mam na czym to będę ćwiczyć

Kurcze napisałam taki długi wywód i wszystko znikło aż się pisać odechciewa jak wywalają twoje posty 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marlena D hehehe ja nie mam problemu z prezentami bo ich nie kupujemy 😛 kiedyś na każde urodziny kupowaliśmy sobie samochodziki do składania ostatnio zaczeliśmy puszki zbierać, mamy jeszcze mnóstwo zabawek z kinderków i tazosów z rogalików, na razie zbieramy na dom i wesele wiec oszczędzamy i prezentów nie ma 😞 no ale cóż trzeba się poświecić jak chce się żyć na swoim. Ja wczoraj kupiłam za 300zł orzechów i bakali różnych pół na pół z mamą płacimy 😛 

Bez brawo spadku wagi 🙂 

kaja361 twój pies się wabi Tośka mój kot Teo-sian 🙂 

Aisha_100 też uwielbiam grzańca galicyjskiego ale ja kupowałam taki alkoholowy ciut 🙂 U nas już dawno nie była choinka ubierana może w tym roku mi się uda namówić tylko nie bardzo jest gdzie postawić bo mama ciągle dokupuje jakeś pułki i inne i nam się składowisko rupieci w domu zrobiło 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam przy kawce🙂☕ spróbuje nadrobić zaległości. 

Zacznę od diety. Zrezygnowałam z jedzenia samych zup ponieważ to jest nie realne i właściwe trochę nudne. Na takiej diecie można szybciej stracić na wadze ale też często jest efekt Jojo a teraz nie chce. Postaram się jeść bardziej regularnie. W pracy np. mogę w międzyczasie zjeść trochę sałatki, jakiś owoc albo jak ostatnio miałam marchewkę pokrojoną. Zawsze to łatwiej niż odgrzewać sobie zupę. Będę robiła wiecej sałatek jakiś bardziej fit potraw to może mąż i dzieci się skuszą🙂 Z zup też całkiem nie rezygnuje bo jak będę w domu to nie ma problemu. 

Dzisiaj na wadze 88 kg rewelacji nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam czasu ponieważ zajęliśmy się szukaniem mieszkania i trochę czasu to zajęło. Przeglądanie ogłoszeń, jeżdżenie oglądanie mieszkań ale opłaciło się i znaleźliśmy🙂 czekamy na klucze bo trzeba załatwić formalności. Później jeszcze mniej czasu będę miała bo zacznie się pakowanie, remont, urządzanie. Pewnie w styczniu się wprowadzimy bo wcześniej to nie liczę na to, przecież praca, dzieci, święta i nowy rok. Wszystko na raz. 

A co do świąt to nie robię żadnych prezentów tylko dla dzieci jakieś drobiazgi. Jakiś szczególnych przygotowań też nie robię. Pewnie będziemy we czwórke tylko. Przygotuje trochę zupy grzybowej, jakaś sałatka, śledzie i oczywiście karp smażony no i kompot z suszonych owoców. U mnie zawsze był tak do picia taki kompot a nie jak kaja pisałam że z makaron, nawet bym nie pomyślała żeby tak podać. Pierogi to się kupi kilka sztuk, bo mąż i dzieci to nie bardzo z kapustą i grzybami lubią. Tak samo bigos, mama będzie gotować to pewnie dostanę słoiczek 🙂 Pisałyście o pierniczkach, ja nie będę piekła bo u mnie nikt nie lubi. Za to podwójną porcję jak nie potrójną będę robić rogalików z marmoladą i czekoladą🙂🙂 dzieci będą je dekorować właśnie jak pierniczki🙂 już to widzę w tym całym zamieszaniu produkcję rogalików z udziałem pomocników 😄😄😄 no i ten bałagan ale wszystko ma swój urok i świąteczny klimat⛄⛄ Choinki niestety też nie będzie tylko jakieś gałązki świerku się wstawi do wazonu i udekoruje. Ja bardzo lubię dużą żywą choinkę u mniej w domu nigdy nie było sztucznej. Mi nawet te igły nie przeszkadzają, zapach i wygląd wynagradza wszystko🎄🎄🎄🙂🙂 U nas dzisiaj trochę śnieg padał, takie ładne duże płatki leciały ❄❄❄🙂 dzieci jakaś radochę miały 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie byłam w pepco tam jest tyle świątecznych rzeczy aż się w głowie kręci 🙂 Ja to najbardziej tam lubię kupować ubranka dla dzieci. Widziałam właśnie te puszki i pojemniki na ciastka. 

Aisha a widziałaś może takie łapcie Myszki Miki? Kupiłam dzieciom takie🙂 nie mogłam się oprzeć i zastanawiałam się czy wziąć dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny:)

Witam niedzielnie przy kawce🙂 nigdzie dzisiaj nie wychodzimy ale mamy do ustalenia menu swiateczne/zakupy i pewnie ogarne troche dom. Na obiad dewolaj z kurczaka z puree marchew/brukiew i zostalo mi pare ziemniaczkow, moze je upieke. Na lunch zero pomyslu, chetnie bym odpuscila ale wiem, ze siedzac w domu bedzie mnie kusic. 

Dzieki dziewczyny, bardzo sie ciesze, ze w koncu sie ogarnelam z jedzeniem,i to teraz, gdy moj luby zupelnie odpuscil diete i po szafkach przewalaja sie same weglododany😂 dlatego tez oszczednie z lunchem. Mniej wiecej 3 tygodnie do swiat ale bedzie sporo wyjsc i pokus, jesli bedzie 66, tez bede zadowolona. 

K, fajnie z ta pizza, masz racje dziewczyno, czemu nie! Od jednej pizzy nie przytyjemy, od jednej salatki nie bedziemy zdrowsi. Mam nadzieje,ze byla pyszna, masz jakas ulubiona? Bede trzymac kciuki za nastepne wazenie! Ja tez uwielbiam sledzia w smietanie z cebulka i ziemniakami - ale jakos ostatnio tylko na swieta jem. Bede robic tak czy inaczej na wigilie, pewnie kazdy troszke skosztuje ale generalnie zrobie mala porcje. Kusi mnie ryba po grecku - nie jest to tradycyjne danie wigilijne w mojej rodzinie ale mysle, ze moze Anglikom bardziej bedzie smakowac niz sledzik😉 karpia nie bedzie bo nie lubie a barszczyk zrobie od podstaw, z uszkami. Zupy z suszonych owocow nie jadlam ale juz zupe z normalnym kompotem znam doskonale, u mojej babci czesto sie jadlo, z takim cieniutkim makaronem🙂

Ai, Kika i Pepco u nas nie ma ale pelno innych takich sklepow, wczoraj obskoczylam cala glowna ulice i owszem, duze puszki sa ale mniejszych zero. A swiatecznych pustych puszek w ogole nie widzialam, tylko online. W Aldi dostalam srednia puszke z ciastkami za ok. 9 zl, pojemnosc 340g ( zalezy mi na takich 200-250gr) - mam jeszcze troche czasu wiec poczekam. Ai, ja jestem z Chorzowa🙂 tez czesto jezdzilismy kiedys do Wisly i Ustronia ale w Skoczowie nigdy nie bylam. A bigosu z kurczakiem chyba nigdy nie jadlam, musze sprobowac. 

T, zazdroszcze orbitreka w domu, u mnie niestety nie ma miejsca😕 gdy cwiczylam kiedys na nim, super wysmuklil mi sylwetke, swietna rzecz. 

Hej A, plan na salatki super i tez mysle, zeby zachowac te zupy, swietnie rozgrzewaja w te zimowe dni. Ja jak widzisz, zbieram sie do tych zup juz od miesiecy haha. Ale masz racje, kiedys bralam do pracy zupe jako lunch i pozniej ledwo co do obiadu wytrzymywalam, taka glodna bylam. 

Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milej niedzieli💜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Alicja30 napisał:

Napisałam się w drugiej wiadomości i ukryło mi

Jest 🙂 bo drugi raz bym nie pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie mialam pisac o tym sniegu, czytalam w wiadomosciach ze posypalo troche w Polsce🙂 

A, fajnie, ze mieszkanie znalezione i zaklepane, przeprowadzki nie zazdroszcze ale dacie rade. U mnie tez bedzie kompot z suszu, w Polsce to zawsze te owoce tak jakby podwedzone byly, dodatkowy swiateczny zapach, tutaj raczej takich dymnych nie dostane. U nas pierogow czy krokietow sie nie robilo na wigilie ale chcialam zrobic w tym roku, no i wczoraj B. powiedzial czy bym nie zrobila pierogow z serem na slodko, tak mu w Polsce smakowaly😎 musze zrobic przed swietami na probe bo daaaawno nie robilam. 

A jak pisalam te wiadomosc do Was, to znajomy zrobil nam niespodzianke i przywiozl choinke😀 chlopcy planowali pojechac w tygodniu i kupic ale podobno mozna bylo zarezerwowac online i juz odebrac. Jest troche nizsza niz chcielismy ale szeroka i taka "pelna", juz wsadzona w stojak i pachnie😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej laseczki😁

A ja właśnie niedawno ze spaceru wróciłam i widziałam już na dwóch domach lampki świąteczne😀 Ja dopiero po mikołajkach ogród będę dekorowała, znowu się napracuję jak co roku, bo zawsze sama to robię. Ale warto, bo tak jest pięknie potem😍 Żeby tak jeszcze śnieg chciał spaść. U nas nie padał. Ale ja z kujawsko pomorskiego, jakoś u nas ciężko z tym śniegiem.

Al, super, że znaleźliście mieszkanie😁 Lepsze jest niż obecne? Teraz to rzeczywiście będziecie mieć kupę roboty, ja chyba dlatego ponad 20 lat w jednym miejscu mieszkam, bo nie wyobrażam sobie tego bałaganu przy przeprowadzce, tyle się rzeczy nazbierało, że nie mam pojęcia ile by zajęło pakowanie😉 Z wagą może nie ma wielkiego wow, ale przecież już Ci się udało co nieco zrzucić, a w tym przeprowadzkowym rozgardiaszu pewnie cosik zleci😉

T, też zazdroszczę orbitreka, pewnie od razu bym na niego wsiadła😀 A Ty tak na poważnie z tą choinką? Ze tak w ogóle bez? Podoba mi się imię Twojego kotka, Teo-sian😁

Ai, przypomniałaś mi, że mam niedaleko KIK, muszę tam koniecznie zajrzeć, może mają jakieś fajne ozdoby świąteczne to coś bym dokupiła jeszcze. Zawsze mi mało😉

B, pizza była  i to pyszna. Mamy taką ulubioną pizzerię, która robi tylko na dowóz, nie mają lokalu, ale trzymają się już ładnych kilka lat co znaczy, że nie tylko nam ich pizza smakuje. A ja zawsze zamawiam taką samą z brokułem, szynką, kukurydzą i serem camembert, jest wybitna😋 mam nadzieję, że nie wejdzie mi za bardzo w tyłek😉 Śledzia w śmietanie też jemy tylko na wigilię, mój syn nie lubi. Moi synowie w ogóle nie za bardzo lubią wigilijne menu i zawsze specjalnie dla nich dodatkowo robię jajka w majonezie, a starszy za każdym razem ubolewa, że nie ma kotletów😁 Ale ja jednak wolę tradycyjną wigilię, bez mięsa. Super z tą choinką, ale czy to nie za wcześnie? Nie opadnie do świąt? Tak pytam, bo nie mam zwykle do czynienia z choinkami. Ryba po grecku to niezły pomysł, bo śledź w śmietanie może być dla Anglików zbyt ekstremalny😉 A z tą zupą kompotową, to jak widać co dom to inny obyczaj😉

Miłego wieczoru babeczki😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaja mieszkanie jest przede wszystkim większe i w końcu będę miała sypialnie🙂zawsze mi się marzyła, a nie było takiej możliwości. Duży plus to że jest parter a teraz mamy czwarte piętro, jest większy balkon to na wiosnę będę mogła mieć kwiatuszki🌷🌹🌻🙂 Będę mieć trochę dalej do pracy ale to też może jakiś plus bo będę robić więcej kroków 😄 no i trochę dalej do centrum ale trudno do wszystkiego można się przyzwyczaić. 

A mój orbiterek niestety dalej się kurzy, ale teraz przy remoncie i przeprowadza nie odpuszczę i zmuszę męża żeby mi naprawił. 

Jeszcze miała być zmiana pracy. Znalazłam jedno ogłoszenie do sklepu ale niestety nie dostałam żadnej odp. Jutro znów składam CV do innego sklepu z odzieżą, zobaczymy. 

Jak to wszystko ogarnę to tak naprawdę biorę się za siebie. Coś tam mi ubyło, bo już przecież do stówy dochodziłam, ale jak narazie to jest więcej gadania niż robienia. 

Miłego dnia dziewczyny 😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super rozwiązaniem jest catering dietetyczny Wygodnadieta.pl Nie trzeba stac przy garach same zdrowe fajne posiłki i bardzo estetyczne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alicja30 rogaliki maniam zazdroszczę 🙂 lubię takie zwłaszcza z ciasta francuskiego pycha ale nigdy nie robiłam tylko kupne 🙂  Super że mieszkanko znaleźliście ja z moim chcemy mamie coś pobudować a sobie mieszkanie wziąć bo tu wszędzie blisko a ona ma samochód i chciała takie szklane dla mnie to dziwne ale może chociaż szklana przednia ściana jej wystarczy widziałam taki domek mobilny nawet jej się podobał to będziemy na niego zbierać 🙂 Powodzenia z pracą i utratą wagi 🙂 

Bez my menu świąteczne co roku mamy to samo ogólnie musi być 12 dań to podstawa, ryba po grecku, krokiety z kapustą, krokiety z grzybami, pierogi z kapustą i grzybami, pierogi ruskie, śledź po kaszubsku, sernik na murzynku, babka, bigos, barszcz instant jemy z krokietami to mamy co roku a 11 i 12 to różnie raz były devolaje i kartofle nie wiem co w tym roku 😛 

kaja361 dziękuję mi też się podoba imię mojego kotka siostra wymyślała druga była Lilu-san ale zmarła niedawno ze starości 😞 Tak poważnie nie chce nam się ubierać choinki i nima 😛 ja robię całe żarcie mój trochę mi pomaga a mama sprząta trochę, kiedyś sama ubierałam choinkę ale odkąd znieśli do piwnicy nikomu nie chce się po nią iść 😞 u właśnie przypomniałaś mi jajka faszerowane pieczarkami zrobię w tym roku bo uwielbiam 😛 Babcia zawsze na wigilie robiła kompot z suszonych śliwek ponoć na trawienie po wyżerce nawet mi smakował ale ja nie robię wole herbatę albo barszcz 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Al, sypialnia to coś o czym marzę, a powinien być to standard. Niestety chociaż mamy cztery pokoje to wszystkie zajęte, a w potencjalnej sypialni jest biuro😒 Takie życie, ale nie narzekam, są tacy co mają gorzej. W każdym razie super, że Ci się marzenie spełniło😄 A co do wagi to sama widzisz, że jest duży postęp, trzeba się cieszyć z tego co udało się wypracować, bo przecież nie było łatwo.

Tora, ja też się staram zawsze, żeby tych potraw było dwanaście, nawet jak nikt nie je😉 Zainspirowałaś mnie jajkami z pieczarkami, chyba coś takiego w tym roku zrobię😜 A tak spytam z ciekawości, na co Wam tyle bakalii. Tak dużo pieczecie ciast na święta?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie będziemy podjadać przez rok pewnie tak do chrupania kupiliśmy i dla zdrowia i wypróżnienia, śliwki suszone, morwę białą, orzechy brazylijskie, orzechy laskowe, pistacje, żórawinę, daktyle, figi, migdały i orzechy nerkowca 🙂 brazylijskie i nerkowca ponoć dobre na tarczyce 🙂 kiedyś kupiłam mama dała trochę bratu ciotecznemu i ciągle prosi żeby więcej kupić to po 2 paczki po 1kg kupiłam 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry🙂

Dzisiaj pochmurnie, zimno i mzawka, wyszlam po mleko rano i brrr tak nieprzyjemnie. Ale czeka mnie spacer do banku i male zakupy, papier swiateczny itd, za pare dni wracam do pracy wiec wole juz teraz takie drobnostki kupic. Wczoraj mialam byc w domku ale jednak trafil sie spacer, i to jaki, ponad 2godzinny😂 zamowilam prezent urodzinowy dla B. i wyslali go do domu mojej kolezanki, bezpieczniej - zeby B. przypadkiem nie otworzyl 😜 i czasami tez kurierzy zostawiaja paczki na dole w holu, wolalam dostarczyc w bezpieczne miejsce. Prezent odebrany i juz zapakowany😉 lunch wczoraj sobie odpuscilam ale za to zamowilismy jedzenie u Turka i pozwolilam sobie na wiecej, niby to grillowane miesko i warzywne dipy ale trafilo sie tez troche chlebka. No nic, dzisiaj mamy to samo, chleb sobie odpuszcze i lunch chyba tez. 

K, od lat kupujemy taka normandzka odmiare swierka ktora szybko nie opada, bardzo popularna tutaj. I mamy tez stojak z pojemniczkiem na wode wiec regularnie podlewamy takie drzewko by wolniej sie osypywalo. U mnie w domu zawsze byla sztuczna choinka ubierana w Wigilie lub dzien przed, u B. zawsze zywa kupiona na poczatku grudnia - ale dla mnie to nie problem, niech sobie bedzie wczesniej😉 do dekoracji wszystko wlasciwie mamy, zastanawialismy sie nad nowymi lampkami, takimi full wypas, ktore lacza sie z aplikacja na telefonie i mozna ustawiac rozne kolory/tryb swiecenia ale one sa koszmarnie drogie, postanowilismy odpuscic. Ja mam hopla na punkcie szklanych bombek i pewnie kupilabym nowe 😉 ale tez postanowilam odpuscic, przeciez mamy duzo. Jedyne co to moze kupie takie latarenki na balkon, by wlozyc swiece do srodka, fajnie gdy bedziemy chcieli sobie wypic grzanca ze znajomymi ale tez przeciez to moze stac caly rok. Na balkonie mamy takie srednie drzewko z lampkami i mase drobnych lampek ledowych, ladnie wyglada. Zrobilas mi smaka na jajka w majonezie😋

A, fajnie z ta sypialnia i ogrodkiem😍 mi sie marzy taka garderoba do wchodzenia - jeden pokoj przeznaczony tylko na ciuchy,buty i lustra😉 trzymam kciuki za nowa prace!

T, my tez jakos wyjdzie 12 dan ze wszystkimi ciastami, zawsze prawdziwa uczta wychodzi😉 Ja uwielbiam bakalie ale musze uwazac z suszonymi owocami, mam straszne wzdecia po nich, nie wiem jakie maja dzialanie przeczyszczajace/poprawiajace trawienie - u mnie zerowe🤣 wiec tylko troszke zawsze. Ale faktycznie, zdrowsze to niz jakies chrupki czy slodycze. 

Pozdrawiam poniedzialkowo💙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny! 

T- wiadomo ze jak sie oszczędza ba wesele, dom itd to szkoda kasy ba prezent.  Chociaz mozna zrobic cos samemu tez- chocby upiec pierniki jak B:) my tez swego czasu bardzo oszczędniez prezentami ale odkad jest syn to bardziej celebrujemy. Młodydostaje zawsze kilka drobiejszych rzeczy a my kupujemy sobie wspólnie cos do domu, np ekspres do kawy albo cOs do mieszkania. W tym roku kupilismy sobie wzajemnie perfumy, bo sie obojgu nam skończyły 🙂

grzaniec tez lubie ten z alkoholem, ale jak sie jest kierowca to niestety tylko bezalkoholowy wchodiz w gre. Ale powiem ci ze byl wg mnie smaczniejszy niz ten z alko. I chyba na swieta tez go kupie. Bakalie uwielbiamy, często kupujemy zestawy orzechow itd. Ja uwielbiam nerokowce a maz pistacje. 

Al- salatki brzmia dobrze jako dodatek do zup. Wiadomo ze gotowanie tylu zup to na prewno meczace . Cieszw sie ze znalazlas mieszkanie. Powodzenia z przwprowadzka i szukaniem nowej pracy:) Kapcie widzialam, ale my niezbyt lubimy nosic a mlodego nie bylo rozmiaru, muszę do innego podjechać:)

B- uwielbiam rybę po grecku! Mysle ze gościom możepodejść:) u mnie na wigilię zupa rybna (moja mama gotujr i daje nam słoik), do tego uszka z grzybami. Ziemniaki, kapusta z grzybami i ryby.  Tu kupujemy rozne ake zawsze jest karp dla meza, dla mnie losos, dziecko dorsz na ogół plus cos jeszcze na sprobowanie. Ciast ani slodyczy u mnie na wigilie nie ma.  Po kolacji nam się juz nir chce jesc, a reszte dni świątecznych spedzamy u rodziny. 

Bigos z kurczakiem koniecznie spróbuj, szybko sie robi i jest pyszny:)

K- dekoracji świątecznych tez mam duzo w tym roku,  właściwe wszystjo kupiłamw action i kik. Ale ja mam mieszkanje wiec tylko wew ozdabiamy. U mnie wczoraj spadl snieg, ale po kilku h nie zostalo po nim sladu. Tylko mroz zlapal dzis i skrobac resztki z auta trzeba było. 

B- ja kupilam takie male latarenki na baterie, w srodku sa swiece led, ktore migocza. No super efekt . Beds stac na parapecie bo balkonu brak.  Widzialam tez duze takie , duzo ludzi kupuje wlasnie jako ozdoby. 

Mmm zywa choinka. Zazdroszcze . Ale my kupilismy raz i strasznie opadla, a igly to jeszcze rok pozniej zbieraliśmy.  Od kilku lat mamy sztuczna ale taka ladna, gruba, nic nie gubi:)

Ja dzis w pracy, a jutro ide na usuwanie zeba , 8ki:( oby szybko poszlo i bez powiklan. I zas 3 dni tylko zupki  bede jadla:)

Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej🙂 dzięki za miłe słowa 😘

Taka sypialnia z garderobą i łazienki to dopiero marzenie 🙂 Ja od razu jak zaczęliśmy szukać to miało być większe i trzy pokoje, pokój dzienny jeden dla dzieci i sypialnia. Dopiero za kilka lat dzieciom się zrobi osobne pokoje, narazie nie ma takiej potrzeby a ja będę się cieszyć sypialnia, dużym i wygodnym łóżkiem 🙂🙂🙂🙂

Aisha współczuję, pamiętam jak ja miałam usuwany ząb a później szwy. Trzymaj się może nie będzie tak źle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej laski😁

 U nas dziś pada, nawet przez chwilę był deszcz ze śniegiem, na szczęście udało mi się wstrzelić w lukę i był spacer po parku.

Mnie się też kiedyś marzyła garderoba. Jak kupiliśmy działkę budowlaną to szukałam projektów domów, bo byłam przekonana, że będziemy go budować. Znalazłam dla nas taki fajny projekt, gdzie z sypialni do łazienki przechodziło się przez garderobę, super to wyglądało. Ale pozostało w sferze marzeń. A na dzień dzisiejszy wciąż mamy za mało miejsca w szafach. Mój mąż ma tyle koszul, marynarek i garniturów, że moje rzeczy już nie bardzo się mieszczą, a przecież jak już schudnę, to będę chciała sobie trochę fajnych ciuszków nakupować. I gdzie ja to wcisnę😉

Ja zwykle paczki odbieram na poczcie, jakoś mi tak wygodniej, bo nie muszę na kuriera czekać, nie zawsze ktoś jest w domu, a na poczcie odbieram kiedy chcę. Tylko nie zawsze jest taka opcja. Właśnie pościel nowa dziś odebrałam i nie jestem do końca zadowolona, bo na zdjęciach wyglądała lepiej, ale niech już będzie. Tylko teraz trzeba do krawcowej, żeby jaśki uszyła, bo niestety w kompletach jaśki się rzadko zdarzają i teraz muszę poświęcić jedno prześcieradło😉 Ale zawsze tak robię, że poświęcam na to prześcieradło albo poduszki, bo kupuję po dwa komplety, więc mam w nadmiarze.

A propos tych kapci, to ja kiedyś synowi króliczki kupiłam i bardzo je lubił, tylko, że okropnie mu się stopy pociły, a wyprać się tego raczej nie da.

Choinkę zwykle ubierałam na biało, z białymi lampkami, zawsze się nią wszyscy zachwycali. W zeszłym roku wpadłam na pomysł, żeby tą biel przełamać fioletem i ekstra wyszło, więc w tym roku też taka będzie.

Wybaczcie, że dziś tak bezosobowo, ale jakoś tak wyszło😊 Pozdrawiam Was wszystkie i miłego wieczoru😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej🙂

Pieknie dzisiaj i slonecznie, niestety od jutra caly tydzien bedzie deszczowy i zimny, brr. Jutro tez wracam do pracy, jej!🙂 dzisiaj w planie spacer/zakupy, lunch postaram odpuscic a na obiad pieczona kaczka z warzywami i sosem hoisin. Zostalo nam jeszcze troche grillowanego kurczaka od Turka, wiec w razie glodu😎 zastanawialam sie czy dzisiaj juz nie piec piernikow dla mamy ale chyba zrobie to za tydzien, moj znajomy jedzie na Slask na swieta i chetnie zabierze paczke dla mojej mamy pod koniec nastepnego tygodnia. Ale juz dzisiaj zaopatrze sie w powidla. 

My bardzo lubimy grzance, piwo i wino, dwa tygodnie temu robilismy piwo - kwaskowaty jablkowy cydr, sok jablkowy, troche rumu, cukier i przyprawy - super. Wino mielismy gotowca z Aldi, dobre. W zeszlym roku bylismy w Budapeszcie przed swietami i tam na targu swiatecznym serwowali grzane wino wisniowe, nie za slodkie, PYSZNE. Chcielibysmy odtworzyc tutaj na swieta, musze poszukac przepisu, by zrobic cos podobnego.

Ai, wlasnie chyba zrobie te rybe po grecku ale tylko troche, i tak bedzie duzo jedzenia. Dwa lata temu zrobilam lososia w smietankowo-bazyliowym sosie na Wigilie, obok dorsza, bardzo wszystkim smakowal. Ja to kurcze nie wiem, musze miec biala rybe na Wigilie😉 pomyslalam, ze w tym roku zrobie takie jakby paluszki z dorsza obtoczone w panko bulce tartej. No wlasnie tez popatrze za tymi latarenkami na baterie:) trzymam kciuki za tego zeba, zeby szybko poszlo, nie bolalo i szybko sie zagoilo, daj znac🙂

A, no wlasnie ta garderoba to takie marzenie, zobaczymy, moze sie kiedys spelni🙂 jak narazie dwie mega duze szafy, komoda a i tak ciuchy jakos poupychane, nie mowie o butach, musialabym nowa szafe na nie kupic😜

K, no u nas wlasnie z poczta tak sie nie da, kiedys wiem, ze jesli paczka/list z "panstwowej" poczty potrzebowal podpisu a nikogo nie bylo w domu to ladowalo to na glownej poczcie dzielnicowej, teraz jest inaczej, zostawiaja paczke pod drzwiami, robia fote, jako dowod dostarczenia i tyle niestety. A kurierzy czesto zostawiaja paczke w naszym holu na dole, obok windy, no czujesz😠 my sie zbieramy do zakupu nowej poscieli juz kilka tygodni, a wlasciwie bedzie to kilka kompletow bo chcemy kupic wieksza koldre, troche sie roznimy z tym co chcemy, B. jest fanem bialej, takiej "hotelowej" poscieli dobrej jakosci, ja lubie kwiaty😜 zobaczymy, co z tego wyjdzie haha, dzisiaj dostalam wiadomosc od tesciowej, ze chce nam wlasnie posciel na prezent swiateczny kupic😉

Zycze milego wtorku🧡

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej😁 U nas też dzisiaj słoneczko. Pozałatwiałam parę spraw i byłam na spacerze.

B, to kiepsko z przesyłkami u Was, ale może społeczeństwo inne i nie kradnie. Jakby mi pod bramą kurier paczkę zostawił, to nie jestem pewna, czy ktoś by nie przytulił😉 A może brak mi wiary w ludzką uczciwość. U nas nie każdy sprzedawca ma opcję wysyłki na pocztę, bo to też dla niego utrudnienie, musi sam tą przesyłkę osobiście nadać, a kurier jednak pod dom podjedzie, więc mniej zachodu, ale już dla mnie idealnie. Ja nie lubie białej pościeli, wolę zdecydowanie kolorki, kwieciste też mam. Teraz kupiłam w kratę, bo mi się bardzo spodobała, tylko, że w rzeczywistości jest jaśniejsza niż na zdjęciach, ale może to i dobrze. My sypiamy każde pod swoją kołderką, dlatego kupuję podwójnie, ale za to mam potem z czego jaśki uszyć😉 Już zaniosłam do krawcowej prześcieradło i na piątek mam do odbioru jaśki, potem tylko wyprać i niech czeka na święta. A mąż nawet jej nie widział to będzie miał niespodziankę😀  To Wam teściowa dopasowała prezent, będzie z głowy😁 Pierniczki chce upiec jakiś tydzień przed świętami, żeby sobie potem wszystkiego na raz na głowę nie brać, bo ja zawsze mam dużo planów, a potem z braku czasu z części rezygnuję. W ogóle w tym roku chyba mniej ugotuję, bo potem na siłę kilka dni po świętach trzeba resztki wyjadać. A propos ryb, to my w sumie tylko karpia robimy, czasami zamawiamy łososia w galarecie, całkiem dobry jest, ale szczerze powiedziawszy łosoś już mi się deko przejadł, wszędzie go pełno. Hehe, właśnie mi się przypomniało, że mam lazanię w piekarniku, dobrze, że się nie spaliła, bo nie byłoby dziś obiadu😛 Dzisiaj obiad późno, bo mąż miał wyjazd  i jakoś się musiałam dostosować. Zjem kawałek, a potem zrobię sobie jakąś dietetyczną kolację, może jajka sadzone.

Dziewczyny, ja grzańca nigdy nie piłam (tak mi się wydaje) nawet nie za bardzo wiem co to jest😉 Jeśli chodzi o alkohol, to poza piwem niczego nie lubię, i to prawdziwym piwem bez tych wszystkich owocowych dodatków. Kiedyś zdarzyło mi się kupić Karmi, bo swojego czasu było rozreklamowane i pomyślałam sobie, że spróbuję, ale słodkie to było jak diabli i wylałam zamiast wypić🤣 ChociaZ piszecie, że można tego grzańca też bez alkoholu.

Miłego wieczoru🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny! 

Niestety zabieg nie przeszedł zbyt pomyslnie. Trwalo wszystko prawie  2h.  Okazalo sie ze pod zebem byl ropień a do tego jeszcze jakas torbiel.  Tak mnie pocharatali ze nawet na wewnetrznej stronie policzka mam dwa szwy. 
Ogolnie kiepsko, zle sie czuje, rwą mnie szwy i mam lekka gorączkę.  Lekarz wypisal mi l4 do poniedziałku, nie dam rady pracować w tym stanie.

Więc czeka mnie leniwe kilka dni, szkoda ze boli:( antybiotyk mam i ketonal. 

Z pozytywnych informacji torano zdarzyłam zrobic zakupy i byłamu dietetyka i waga 108.3. Czyli spadek o 0.9kg. 🙂

nie mam sily juz dzis pisac,  jutro sie odezwe. Miłego wieczoru dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×