Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kaja361

Odchudzania xxxl ciąg dalszy

Polecane posty

Aisha dzięki 😘 A takie spontanicznie wypady są najlepsze. My do zoo właśnie tak pojechaliśmy w kwietniu jak był taki pierwszy ciepły weekend 🙂 teraz czekamy na lipiec i wakacyjny wyjazd. 

Trochę sobie pochodziłaś, tyle kroków. Ja już nie liczę, bo nie noszę opaski a telefonu nie noszę przy sobie w pracy tylko w torebce leży, ale na pewno ponad 10 tyś robię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej😁

Tak na chwilę tylko wpadam, żeby dać znać, że jestem😁 Jeszcze mam coś do zrobienia, a potem będziemy oglądać mecza😉

Ai, ja to nie lubię za bardzo spontanicznych wypadów, bo lubię sobie zaplanować dzień i jak mi potem coś wyskakuje, to zaraz mi sie wszystko przestawia🤣 Ale qurde, w zoo to już nie pamiętam kiedy byłam, przydałoby się gdzieś wyskoczyć, tylko nie bardzo mam z kim. U Ciebie dziś gulasz, a u mnie gulaszowa😋

Al, widzę, że już na dobre zaczęłaś pracę. Ale to chyba na krótko, skoro już w lipcu urlop. Zdecydowaliście się gdzie jedziecie, czy wciąż dwie opcje?

Miłego popołudnia🤗

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny 😊

Ja na chwilę tylko bo mam dzień w biegu i trochę zalatwien 🙂

Dziś waga mnie przeraziła 😔56kg 😔

Za kilka dni mam okres więc zwalam na to bo dietę dość trzymam i takiego skoku dawno nie miałam. No nic,skontroluje sytuację jak @ minie.

A tak poza tym to wyszla mi jakas wysypka na rękach i chce się zadrapac. Szukam winnego 😉 obstawiam słońce bo w tamtym roku miałam coś podobnego na rekach. Druga sprawa to zmieniłam też proszek do prania ale wtedy chyba byłabym cała zasypana a tu tylko ręce. Jutro mam wizytę u dermatologa to może coś poradzi 🙂

Do jutra 🥰

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam😃 

Kaja tak zdecydowaliśmy i jedziemy do energylandi to ma być taki wyjazd 2w1 urlop i prezent na 5 urodziny syna. Tylko ten park rozrywki to nie wiem czy największa  atrakcja dla dzieci czy dla mnie 😋 mieszkanie już mamy zarezerwowane😃 A co do pracy to już jutro będzie tydzień jak pracuje.

Dzisiaj tak sobie weszłam na wagę 90,5 kg zobaczyłam 1,5 kg gdzieś  zniknęło  od ostatniego ważenia a było to 7 czerwca.

Miłego dnia😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej laski😁

A ja to już normalnie nie wiem co się wyrabia, znowu jutro jadę na pogrzeb😥 W marcu byłam u wujka, teraz zmarła jego siostra, a w międzyczasie jakaś kuzynka taty i kolega męża. Ja chyba jakiejś depresji dostanę jak mi ludzie z mojego otoczenia będą tak umierać. Powiem Wam, że aż człowieka przerażenie ogarnia.

Znowu dzisiaj widziałam małe kaczki, tylko cztery, ale za to malusie😁 A już skubane pływały🤣

Al,  gratulacje, ładnie spadło, pewnie praca z Ciebie wyciągnęła😉 A wyjazd na wakacje jakby nie było powinien być atrakcją zarówno dla dzieci jak i rodziców. na pewno wszyscy będziecie się dobrze bawić.

Ag,  no to gdzie Ty te ręce wpychałaś?🤣 Może to rzeczywiście słońce🤔 Ja mam często latem takie drobne wypryski na dekolcie, ale na rękach nigdy chyba nie miałam. i co tam lekarz powiedział?

Miłego popołudnia😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Czesc dziewczyny.  Czy u was też takie upały?  U mnie strasznie, ledwo funkcjonuje. A jeszvze mega zajety tydzień. Na  szczęście jeszcze tylko jutro w pracy i urlop! Hip hip hurra. 

Ale przede mną pranie I pakowanie przed  wyjazdem więc jeszcze trochę przede mną. Wyjazd w niedzielę.  

Al praca ci służy,  waga leci. Jak ci sie podoba? Do Energy też chcemy jechać jak Olek będzie starszy, żeby jak najwięcej mogl skorzystać.  

Kaja wspolczuje tylu pogrzebow,  nie wiem co się dzieje. Jesteś wiernym kibicem Polski że mecze oglądasz? 

Aga jak wysypka? Może to faktycznie uczulenie?

Piszcie co u was dziewczyny,  u mnie na diecie nic się nie dzieje,  waga stoi. Teraz już Odliczam do wakacji i od lipca biore się na nowo za siebie. 

Miłego dnia! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Puk, puk... nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ?

Po dlugiej przerwie kafeterie odpalilam i widze ze topik dalej dziala, troche przelecialam okiem po stronkach i widze ze nie ja jedna perturbacje dietowe (i nie tylko) przezywam. Wspolczuje utraty bliskich, nerwow w pracy, kolejnych przyszlych przeprowadzek, niedokonczonych remontow i nieudanych czy niedoszlych zakupow ...

Mnie do pisania nie po drodze ostatnio bylo, te wszystkie restrykcje, downtimy, praca zdalna (sama w sobie generalnie wkur***ca na maksa) , brak ruchu (bo pogoda do doopy i na 1km do sklepu auto odpalalam), ogolny brak perspektyw na normalne zycie i inne takie wbily mnie w szpony moze nie depresji ale takiej malej depresyjki. 

Na dzien dzisiejszy jest lepiej, toche mi sie samopoczucie poprawilo, slonce i ciepelko wyraznie dobrze mi na humor dziala. Udalo mi sie zaszczepic, dostalam Pfizer-a, pierwsza dawka przeszla bez echa, po drugiej mialam powiekszone wezly chlonne pod pachami, bolalo to cholerstwo jak diabli, ale dzis (3 doba) jest juz w miare dobrze. Powoli zaczynam wierzyc ze jakos na prosta wyjdziemy, zaczynam pozytywniej myslec, planowac urlop, kombinuje jak to zrobic zeby Mloda nie musiala sama w domu w lipcu siedziec tylko w Polsce u babci z ogrodu i towarzystwa korzystac, moze uda mi sie z nia na kilka dni poczatkiem lipca poleciec to przy okazji mame bym zobaczyla i troche psychicznie odpoczela.

Marzy mi sie zmiana pracy, chcialabym od wrzesnia "nowe zycie" zaczac ale z tym moze byc problem bo mam 3 miesieczne wypowiedzenie, ciezko bedzie cos wynagocjowac... no i nie ukrywam ze waham sie wpowiedzeniem ot tak rzucic.

Dietowo nie bede ukrywac ze bylo ciezko a momentami wrecz masakrycznie, jadlam co popadlo, im bardziej kalorycznie tym lepiej, zeby sobie poprawic samopoczucie, po takiej wyzerce czulam cie ciezka, napompowana jak balon i samopoczucie jeszcze bardziej w dol... typowe bledne kolo. Na szczescie ostatnio udalo mi sie z tego wyrwac, od kilku tygodni troche weglowodany ograniczylam i waga powolutku spada i zbliza sie do tej upragnionej "7" z przodu (dzis rano 80.7kg)

Pozdrawiam serdecznie caly sklad, dziekuje ze jestescie !! 😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny😁

Cześć Mar, no jakoś się jeszcze trzymamy, chociaż w okrojonym składzie i na ostatnich nogach🤣 Widzę, że jednak pomimo różnych trudności udało się co nieco zrzucić balastu, brawo😁 Fajnie, że wróciłaś na stare śmieci😉

Ai,  nie jestem wiernym kibicem i mecze rzadko oglądam, ale z takiej okazji jak Euro to sobie nie odpuszczę🤣 Chociaż w sumie za dużo do oglądania w wykonaniu naszej reprezentacji nie ma. Szast prast i po krzyku🤣🤣 Ale nadzieja umiera ostatnia😉  Gdyby już nie było okazji to życzę już teraz udanego urlopu😁

U mnie też upały straszne, właśnie wyciągnęłam wentylator z piwnicy, tylko muszę go jeszcze złożyć. Na szczęście u nas w domu jeszcze jest do wytrzymania. Samopoczucie mam kiepskie zarówno psychiczne jak fizyczne, po dwóch miesiącach dostałam @ i jest masakra, akurat teraz w taką gorączkę, eh. W niedzielę jedziemy na wieś do teściów, mam nadzieję, że wiejski klimat dobrze na mnie wpłynie.

Miłego popołudnia🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry 😉

Kaja - czasmi sie ciesze ze nie ma transmisji wszystkich meczow, mniej nerwow 😄 Milego weekendu na wsi, podladuj baterie 🙂

Ja dzis na ostatnich nogach, rano shopping z Mloda (a trzeba miec do Niej zdrowie !), po poludniu bylam sobie okulary zamowic, a ze postanowilam auta bez powodu nie ruszac  wiec zaliczylam pol godzinny marszobieg (bo oczywiscie spozniona bylam), na szczescie spowrotem juz spokojniej wracalam 🙂 Jedzonko jak dotad grzecznie wiec jak sie na wieczor nie zalamie to moze choc 100g spadnie 😛

Pozdrawiam i miej niedzieli wszystkim zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny😀

U mnie trochę brak czasu i siły już odkąd zaczęłam pracę tak ciągnę codziennie 7-8 godzin później wiadomo dom i inne obowiązki, ale chociaż nie ma czasu na rozmyślanie o głupotach i podjadanie. 

Chcieliśmy ciepło to mamy upały 30 stopni a zapowiadają jeszcze więcej, przy takiej pogodzie to nawet się jeść tak bardzo nie chce, ale za to dużo wody pije, zwłaszcza w pracy, bo w kuchni jeszcze bardziej ciepło jak się wszystko gotuję. Tylko niestety zaczęłam pracę to wrócił problem drętwienia rąk. Dzisiaj to prawie całą noc nie spałam, ale będę miała w tygodniu wolne to może się poprawi i się trochę wyśpię. 

Kaja to tak jak ja dostałam@ a przy takim upale to się jeszcze gorzej znosi. My też przenieśliśmy już wentylator z piwnicy, ale w mieszkaniu nie jest tak źle, akurat słońce nie świeci prosto w okna. Miłego wyjazdu i odpoczynku😚

Aisha praca mi się podoba i mam nadzieję że dalej tak będzie na mnie działać, że kg polecą, ale tak jak pisałam wyżej są plusy i minusy, ale dam radę. A w Energy to ja wiem że moje dzieci to będą chciały na wszystko. Mam przykład bo ostatnio był u nas ndpust i wesołe miasteczko to na wszystkim by chciały co dla dzieci i się nie bały 🙂 aby szybciej i wyżej, po mamusi😁

Marlena pozdrawiam i trzymam kciuki👍🙂żeby cię się spełniło wszystko co sobie zaplanowałaś. 

Miłego wieczoru 💛

Jeszcze mi się przypomniało, jak nie mogłam spać to po 3 nad ranem wyszłam balkon a tam 🦔tupta po trawie, bardzo mi humor poprawił 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny ja już na urlopie:) jest pieknie, goraco, nogi mi do.tylka wchodzą;) pol okolicy dziś zwiedziliśmy.  Dietowo średnio, ale sporo kalorii spalonych.  Jestem przed okresem wiec mam ciągoty do slodkiego. W mieście jeszcze pustawo,  mało turystów, głównie bywalcy sanatoriów:) 

Al fajnie ze pracujesz, i że nie ma czasu na podjadanie:) podziwiam za Energy bo ja tylko kolo niej przejeżdżałam i na sam widok mi się odechciało;) ale ja to mam lek wysokości.  Z młodym bylismy w legendii w chorzowie- duzych rollercoasterow się bał ale na filiżankach chyba za 10 razy bylismy;)

K współczuję okresu,  nie cierpię w taką pogodę miec.  Ja mam dostać za 2-3dni ,mam nadzieję że będzie już chłodniej. W domu mamy nawet dwa wentylatory,  mąż z tych zimnolubnych. 

Mar super ze wracasz do nas. Życzę Ci powodzenia w realizacji wszelkich planów.  I dobrze ze juz masz mniejszego wkur...i fajnie waga ci spadła:) 

Jutro planujemy wycieczkę na Trojak i ruiny zamku Karpien. 3majcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam poniedzialkowo 🙂

Aisha - udanych wakacji zycze ! Kciuki zacisniete napisz jakie wrazenia po wycieczce, nie znam wogole tego kawalka Polski 🙂

Alicja - dziekuje 😘 przekichane z tym dretwieniem rak 😞 mam nadzieje ze przejdzie... juz nie pamietam dokladnie, poprzednim razem bralas jakies leki, prawda ?

U mnie weekend w miare grzeczny, troche procenow sie trafilo ale w postaci wina (rozowe na ochlode i czerwone do niedzielnego obiadu) wiec uwazam to za spozycie  "dla zdrowotnosci" 😛 Dzis o 6 do pracy wstawalam a ze o tej godzinie nie mam oczu dobrze otwartych wec o wadze zapomnialam... moze jutro 😉

Pozdrawiam caly sklad.  Milego popoludnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej kobitki😁

Qurde, dosyć już mam tego upału, normalnie mózg mi się gotuje😉 Wczoraj  na wsi trochę się zresetowałam, tam to nawet tak bardzo sie tego gorąca nie odczuwało, siedzieliśmy sobie w cieniu, wiaterek powiewał, było cudnie. Nawet much nie było tyle co zwykle🤣

Upał upałem, a na mnie to nie działa jesli chodzi o jedzenie, mam wrażenie, że tym bardziej jeść mi się chce, serio😉 Codziennie teraz kupuję kobiałkę truskawek i robię koktajl, schodzi na pniu, bo u mnie wszyscy lubią. Zresztą w taką pogodę zimny koktajl jest bardzo orzeźwiający.

Al,  Twoje ręce chyba po prostu nie lubią pracy fizycznej. Jak będą Ci tak dokuczać, to prędzej czy później będziesz musiała znaleźć cos mniej obciążającego. Ale dobrze, że jesteś zadowolona z pracy, bo to podstawa, chyba sama też dobrze czułabym się w kuchni.

Ai,  super, ze nie ma tłumów, tak się najlepiej wypoczywa😀 Szkoda tylko, ze Ci się akurat na wyjazd @ trafił, dla mnie to zawsze był koszmar. potem to już zawsze tak planowaliśmy wyjazdy, żeby mnie ta wątpliwa przyjemność omijała. No ale wiadomo, ze nie zawsze się da. A te ruiny zamku, to rzeczywiście ruiny🤣 Sprawdziłam🤣 mam nadzieję, ze wycieczka będzie udana😀

Mar, ja sobie wyobrażam jak mogą wyglądać zakupy z nastolatką, hehe, każda z nas nią była😉 Ja to akurat na super ciuchy nie mogłam liczyć, bo ani się nie przelewało w domu, ani fajnych ciuchów nie było, chyba, że w Pewexie🤣 Teraz to młodzieży w doopach się przewraca, ale co tam, fajnie mają🤣 Co do alko, to ja teraz trochę za często sięgam po browara, trzeba to ukrócić, bo mi przybędzie na wadze zamiast ubyć.

Miłego popołudnia🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej👋

Brałam kiedyś jakieś tabletki ale mało co pomogło. U mnie to wszystko od kręgosłupa jak się zmęczy to drętwienie wraca. Muszę jakieś ćwiczenia znów zacząć na kręgosłup. 

U mnie też się zdarzy zimne piwo albo szampan podobnież ma najmniej kalorii. 

Dzisiaj już po śniadaniu, parówki i kanapka, później coś w pracy zjem. Będę miała ciekawe popołudnie i wieczór. Idę do pracy i będę do 22.

Miłego dnia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej😁

Widzę, że wcięło mojego wczorajszego posta, ciekawe co takiego napisałam🤔

Wreszcie się ochłodziło i da się żyć. Dzisiaj sobie z tej okazji zrobię dłuższy spacer bez języka na brodzie🤣 No chyba, że bedzie padało. A potem będę kibicować naszym piłkarzom, chociaż spodziewam się że będzie porażka, ale cuda czasem się zdarzają, więc trzeba mieć nadzieję😉 Z dietą jakoś tak średnio, w sobotę zrobię kontrolne ważenie, żeby się nagle nie okazało, że mam parę kilo do przodu. Eh, zazdroszczę samej sobie sprzed lat, kiedy w ogóle nie musiałam o tym myśleć.

A co tam u Was kobitki? Miłego dzionka🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry 🙂 ... chociaz nie do konca dobry, w parkingu lusterko rozwalilam, qrde setki razy w tym miejscu parkowalam, ostatnie 3 dni u kienta jestem i musialam sobie taka "pamiatke" na koniec zrobic... w sumie jaki klient taka pamiatka 😄

Kaja - cudu nie bylo, ale coz, w sumie przyzwyczajeni jestesmy 😉😄 Teraz nie pozostaje mi nic innego jak frankom kibicowac, jakims tam partiotyzmem musze sie wykazac 😛a Ty na kogo stawiasz ?

U mnie dietetycznie nie jest zle, troche swiezej bagietki sie trafilo ale pomimo to waga odrobine w dol drgnela, wczoraj rano 80.3kg, czyli blisko, coraz blizej !

Z dobrych wiadomosci to to ze za 2.5 tygodnia do Polski z corka lece, corka u babci zostaje a ja najprawdopodobniej po tygodniu bede wracac, ale to sie jeszcze zobaczy 😉 

Musze teraz test dla corki ogarnac, ja zaszczepiona wiec problemu raczej nie bedzie, ale ona musi test robic, tylko nie wiem czy przed wylotem zrobic czy juz na miejscu w Krakowie... przed wylotem za darmo, ale jak bedzie pozytywny to nas moga do samolotu nie wpuscic 😮 a jak juz w Pl bedziemy to ostatecznie w ogrodku u Babci 10 dni przesiedzi 😛 

Pozdrawiam caly sklad i milego dnia zycze ! 😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano nie było cudu😉 Ale ładnie chłopaki grali, była szansa, ze coś z tego będzie, a wyszło jak zwykle. Czyli nie było zaskoczenia, ale jednak szkoda. No cóż, sam Lewandowski meczu nie wygra. Chyba już nie będę kibicować w ogóle, bo nie wiem komu. Jak mąż wróci to na pewno będzie oglądał meczyki, może sobie wtedy kandydata znajdę, na razie mam odpoczynek od Euro😉

Dzisiaj przyszedł gościu naprawiać nam bramę i już dwie godziny naprawia, a nie wiadomo ile jeszcze zejdzie. Pogoda niepewna, jak zacznie padać to nie wiem co on zrobi ze sprzętem, bo się na pół podwórka  rozłożył🤣 W ogóle to mnie wkurzył, bo przyjechał za wcześnie i mnie zaskoczył jak byłam całkiem saute, bo się nie zdążyłam ogarnąć jeszcze. Nie lubię się tak pokazywać ludziom🤣

Marlena, no to nie pozostaje nic innego jak trzymac kciuki za 7-kę z przodu😁 Gorzej jak sobie na urlopie popłyniesz z polskimi przysmakami😋 Ale w sumie na wakacjach nie można się oszczędzać😉 A że tak spytam, młoda nie jeździ na żadne obozy z rówieśnikami? jakieś kolonie czy coś w tym temacie? Czy może pandemia wszystko pozmieniała?

U mnie dziś na śniadanie dwie berlinki i mały kromalek chleba. Na obiad nie mam pomysłu i w ogóle mam okropnego lenia, więc może po prostu coś zamówię i po kłopocie😋

Miłego dzionka🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🙂

U mnie z dietą chyba nie jest źle. Za dużo nie jem, dzisiaj tylko bułka na śniadanie, na obiad gulasz z warzywami, w pracy nic nie jadłam i w domu na kolacje też mała kanapka. Nawet nie chce mi się za bardzo jeść, ale może też dlatego że pije dużo wody. 

Dzisiaj bardzo duszo, rano przeszła taka burza i ulewa a ja akurat w markecie na zakupach byłam. Teraz na noc też się zbiera coś. 

Marlena u ciebie blisko 7, a ja u siebie chciałabym zobaczyć twoją wagę, ale 8 już za chwilę będę miała. 

Kaja jak tam pan ogarnął brame? 

Miłego wieczoru 😙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mar - dzięki, u mnie wyjazd bardzo udany. Wyslalam posta ale jest ha rozowo, mam nadzieję że się jeszcze doda. Wspolczuje rozwalonego lusterka,  ale czasem tak bywa. Waga super juz blisko 7:)

K koktajl truskawkowy uwielbiam  ale sama musze piec bo u mnie owoce je  tylko ja. Mlody tylko jabłka i banany. Reszta jest bee

Brama naprawiona? Ja też nie lubię jak ktoś przychodzi o innej godzinie niż umówiona. Ale już wolę za wczesnie niż spoznialstwo. 

Al może faktycznie cwiczenia pomogą na drętwienie. A może masz zespół cieśni nadgarstka ? Tesciowa i kolezanka.miala. tak im ręce drętwiały że już nawet szklankę mialy problem utrzymać. Pomogl.drobny zabieg chirurgiczny. Cieszę się że ci się praca podoba:)

Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc piękne! Tęsknicie?  

Ja się nadal urlopuje. Jest cudownie. Dawno tak nie wypoczęłam,  zwłaszcza psychicznie:) bo fizycznie to nie bardzo, gonią mnie po górkach i pagórkach.  Dziennie ponad 20tys kroków, a zwykle blizej 30tys. Podeszwy stop.mnie bola;) 

Pogoda dopisuje, jak pada to w nocy, wczoraj jedynie złapał nas 20min deszczyk. 

Zwiedziliśmy juz górę Trojak, ruiny zamku Karpień, aboretum,  jaskinie niedźwiedzia oraz kopalnie złota plus rozne sztolnie itd. Wczoraj spokojniejszy dzień- pojechaliśmy do stronia Śląskiego, mają fajny park, zalew, zaporę itd. Popołudnie spędziliśmy na rynku w Lądku,  bo świętowali zakonczenie roku szkolnego- darmowa wata ,.popcorn, lody i dmuchance dla dzieci. 

Nawet się wysypiam bo Olek zamisst o 5 to wstaje 7-7.30. 

Dziś w planach czarna góra i później spacer szczytami.  Jutro odpoczynek w zdroju, a w poniedziałek na być goraco to chyba pojedziemy nad zalew się trochę pomoczyć.  Zobaczymy,  nie planuje zadnych konkretow. 

Diety nie trzymam niestety. Rano pyszne śniadania, w tym.moje ulubione pasty kanapkowe, do tego lekko ciepły chlebek...później jemy obiadokolacje.  Niestety wybór mały,  jest bar mleczny, dwie pizzerie i kebab...ma pizze juz nie mogę patrzeć,  a chłopaki to dziennie mogą...uroki wakacji przed sezonem..w dodatku wiele miejsc jest nieczynnych ( przez pandemie). A te które są czynne to max do 21,.większość do 20.  Po obiedzie idziemy zwykle na plac zabaw, spacer po parku zdrojowym , później jakieś browarki i ciasto, bo kawiarni tu mnostwo i wszystkie kuszą;) jeszcze okres dostalam to już w ogóle wszystko mnie kusi. 

Ale  30.06 powrot wiec od 1.07 wracam do diety i to muszę przycisnac ostro. 

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka w słoneczny dzionek😁

Jejku, Ai, jak ja Ci zazdroszczę tych wakacji😎 Tak  wszystko opisałaś, że aż sobie wyobraziłam te pagórki i zameczki. Fajnie, ze pogoda dopisuje, bo nie ma to jak deszcz na urlopie🤣 Odpoczywaj, bo Ci się należy jak psu miska🤣 A dietą się pomartwisz jak wrócisz.

Tymczasem u mnie 0,7 na plusie, ja pitolę, nie pilnowałam się i mam za swoje. Od poniedziałku znowu wdrażam liczenie kalorii, bo jak nie, to zaraz będzie kilogram więcej, potem dwa i poleci. A tak się teraz dobrze czuję w swoim ciele, że nie mogę do tego dopuścić. Gubi mnie chyba to piekielne piwo, ale koniec z tym.

Wczoraj miałam zalatany dzień, bo musiałam ogarnąć kilka spraw, które zawsze ogarnia mąż, a że akurat musiał wyjechać to spadły na mnie. Np. trzeba było zaprowadzić dwa samochody do serwisu, który jest daleko, więc musiałam poprosić synów o pomoc, bo samej to by mi cały dzień zajęło. i tak jechaliśmy konwojem we trzy auta przez zakorkowane miasto🤣 Potem trzeba było znowu pojechać je odebrać, a w międzyczasie załatwić kilka innych spraw i tak dzień zleciał. Ale dzisiaj luzik i relaks😉

Brama naprawiona, zajęło to ponad trzy godziny, ale wszystko śmiga jak trzeba. Mamy nowe siłowniki, które mam nadzieję, nie będą się psuły tak często jak poprzednie, bo to już inny, lepszy model.

Al,  jak tam dajesz radę w pracy? Ty tez już niedługo na wakacje😁 Ale Wy macie dobrze, jak tak pomyśle to my jeszcze parę lat temu wyjeżdżaliśmy dwa razy do roku, a teraz szkoda gadać, tylko ogródek mi został🤣

Mar, jest już siódemka z przodu?

Miłego dnia🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry 🙂

Kaja - na wage dzis rano nie wlazlam (znow pobudka o 6h i znow zapomnialam) ale obawiam sie ze  "7" nie bedzie, i bedzie to tylko i wylacznie moja wina 😤 przez weekend troche kulinarnych przyjemnosci wpadlo, bede musiala troche przez tydzien przycisnac, bo weekendy to zawsze cos sie dobrego do jedzenia przyplacze 😄 Pytalas o Mloda, na wyjazdy organizowane nie jezdzi, w sumie z tego co wiem to zadna z jej kolezanek nie jezdzi, wszystki spedzaja letnie wakacje z rodzina (albo u rodziny) Do konca podstawowki jest mozliwosc zapisac dziecko na "pol kolonie/swietlice" organizowane przy szkolach, organizuja wyjscia do kina, na kregle, na basen, do parku linowego... Mloda czasmi z tego korzystala (przez kilka dni miedzy koncem szkoly a wyjazdem na wakacje) ale im starsza tym mniej chetnie, wolala  spotykac sie z kolezankami "na wolnosci" 😄Niby sa jakies wyjazdy dla mlodziezy organizowane przez miasto ale jest to raczej przeznaczone dla rodzin ktore nie maja innej opcji (sa kryteria dochodowe) A czemu piszesz ze teraz nie wyjezdzacie na wakacje ?

Aisha - super wakacje, wypoczynek w ruchu, fajnie tak na zywiol, bez konkretnych planow. 🙂Zaloze sie ze przy takim trybie zycia, pomimo braku trzymania diety za duzo w gore nie pojdzie.. a moze i wcale 🙂

Alicja - trzymam kciuki za Twoja "8" !

Ja dzis znow u klienata, wzielam auto meza (moje lusterko dzis powinno byc naprawione) i tak parkujac zastanawialam sie czy to fatum i czy tez cos rozwale 😛  ... ale nie. No ale do domu jeszcze nie wrocilam 😉🤣

Pozdrawiam caly sklad i milego dnia zycze ! 😘

 

Edytowano przez Marlena D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, zeżarło mi posta. Potem wkleję, bo skopiowałam, ale na innym kompie😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek

Co tam u Was dziewczyny? Bo u mnie gorąco Ale podobno od jutra ma się schłodzić i jakiś deszcz ma być przez kilka dni i bardzo mnie to cieszy. Co prawda na weekend jesteśmy umówieni na grilla do znajomych, ale może akurat wtedy padać nie będzie.

Otworzyli solarium rzut beretem ode mnie i na pewno niebawem się wybiore, bo nie lubię być opalona tak jak teraz, czyli miejscowo. Trzeba wyrównać koloryt Tylko musi się zrobić trochę chłodniej, bo teraz to byłoby samobójstwo, a ja nie jestem aż tak zdesperowana

Od wczoraj staram się liczyć kalorie, a przynajmniej zapisywać posiłki, bo tak mi łatwiej zapanować nad tym całym bałaganem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mar, to komu teraz będziesz kibicować? Wczoraj mecz był niesamowity, szkoda, że nasza reprezentacja nie przysparza tylu emocji, ale cóż, w piłkę to trzeba umieć grać Ja nie kibicuję nikomu, niech wygra lepsza drużyna A co do urlopu to jednak mam nadzieję, że chociaż na parę dni uda mi się wyskoczyć pod koniec lata. Auto męża wróciło w całości?

Jejku, przez ten upał nic mi się nie chce. w ogródku tyle roboty, ale jak mam wyjść na ten skwar, to mi się odechciewa. No nic, trzeba się będzie jakoś przemóc, bo samo się nie zrobi.

Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziendoberek :)

Kaja - dalaczam do klubu kibica bez druzyny 😀 narazie nie mam faworyta, tez poczekam az sie jakis sam wyloni. Auto w calosci i nawet maz powierzyl mi  go jeszcze na kilka dni bo na moje lusterko trzeba poczekac. Solarium trzeba lubiec, osobiscie bylam chyba 3 razy, jakies wesele w rodzinie w srodku zimy sie trafilo i nie chcialam biela swiecic. Rezultat fajny ale fanka nie jestem, wole nturalna witamine D, nawet jesli czlowiek czasami "laciaty" chodzi 🤣

Wlazlam na wage i tak jak przypuszczalam, "7" nie ma ale wbrew wszelkim oczekiwaniom drgnelo w dol, 80.2, wiec ciagle jeszcze mam nadzieje ze do wyjazdu do Polski sie uda 😉

Dzis moj ostatni dzien u aktualnego klienta, w poludnie wybieramy sie z wspolpracownikami do jakiejs fajnej knajpki, narazie jeszcze trwaja pertraktacje jaka to bedzie 😉 Co by nie bylo to mnie pasuje, ostatni dzien pracy trzeba uczcic a ja lubie prawie wszystko 😜

Milego dnia dla wszystkich ! 😘

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🙂

Jestem z Wami cały czas prawie codziennie zajrzę ale nie bardzo mam kiedy usiąść i napisać. Codziennie pracuje a po pracy albo przed dom, teraz dzieci już nie chodzą do przedszkola więc na głowie cały czas mam ich i psa do tego. 

Z dieta nic specjalnego po pracy jak przychodzę to już nie mam siły na żadne ćwiczenia, jedynie spacer z psem. Jem tak różnie, bardzo nie regularnie, dużo więcej pije wody. Dzisiaj sobie tak weszłam rano na wagę i niespodzianka 89.2🙂

Miłego dnia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja również witam po dłuższym czasie nieobecności 😉 nie miałam czasu pisać ani nawet czytać co piszecie a  teraz jak wakacje to mało co w domu jestem z dziećmi tylko ciągle w biegu. Waga 55,5 więc nic specjalnego chociaż mniej jak ostatnio ale ogólnie jestem zawiedziona bo miałam już 54 kg. No nic,muszę znowu przycisnąć bo na chwilę odpuszcze i zaraz kg wracają do mnie a z taką waga źle się czuje. Zaczynam nowy miesiąc z nowymi postanowieniami.Poki co chce zejść do 52 a później się zobaczy chociaż myślę że będzie ok 🙂

 

Odezwę się wieczorem albo jutro bo ostatnio mam armagedon w domu 😉

Miłego dnia🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej kobitki😁

No i tak miało padać już od wczoraj i nic, nie spadła nawet kropelka deszczu. Wiąże sie to z niemal codziennym podlewaniem ogrodu, już mogłoby wreszcie spaść trochę wody😉

Byłam dzisiaj w solarium, mają fajne nowoczesne łóżka, mogłam sobie sama wszystko poustawiać, ale nie gmerałam, bo się bałam, że coś namieszam, tylko sobie morską bryzę włączyłam🤣 Jak się zobaczyłam tam w lustrze, to się przeraziłam jaki mam celulit, w moim lustrze tego nie widać, no masakra jakaś. Dobrze, że nie noszę krótkich spodenek, bo to byłaby dopiero siara🤣 Zupełnie nie wiem co  z tym fantem zrobić, bo tu żadne kremy nie pomogą, za bardzo to zaawansowane stadium. W sumie nie powinnam się dziwić, bo to u mnie genetyczne, ale skoro jednak dbam o siebie, to wydawało mi się, że będzie nienajgorzej, a jest tragicznie. No cóż, chyba muszę już z tym żyć😉

Gratuluję spadków, ja chyba jutro kontrolnie też się zważę.

Miłego popołudnia🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny wróciłam:) tzn na razie z wakacji bo do diety wracam dopiero od poniedziałku . Wakacje byly cudowne,  za szybko to wszystko zleciało....Ale relaks na maxa, naładowałam baterie na długo. Mam nadzieje ze jeszcze pod koniec lata uda się gdzieś wyskoczyć na dluzszy weekend:) wczoraj jeszcze bylismy z mlodym w kinie na luca- polecam posiadaczkom dzieci:) 

Gratuluję wam spadków!  Al praca ewidentnie ci służy!

Mar ciesze się że auto meza całe:) 

K oj ja też czekam na jakis deszcz- niby u mnie dwadzieścia pare stopni ale duchota okropna. 

Aga i tak się dobrze trzymasz,  do 54 niewiele brakuje:)

Piszę dziś tylko tak na szybko bo przede mną 2 imprezy. Dziś przyjeżdżają do mnie rodzice i siostry na prawie urodziny ( mam 11.07) - piekę crumble z truskawkami do tego lody. A na kolacje dwie sałatki i pieczone nogi I piersi z kuraka. Jutro jedziemy na  obiad do tesciow- zaległy dzien ojca. 

Waga niestety w górę, ale od pon biore się za siebie porządnie i wracam do zup na lunch i kolacje- są sycace i latem spokojnie mi wystarczają do jedzenia.  I muszę skończyć z podjadaniem i ciastem- do urlopu jakos się trzymałam ale na urlopie codziennie wieczorem kawalek ciasta . Głupia ja;( 

Miłego dnia! Odezwe się po weekend z relacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej hej😁

U mnie na wadze dzisiaj tylko 0,3 kg. mniej, ale mniej a nie więcej, więc jest to jakiś sukcesik. Grill został przełozony ze względu na to, że znajomy pracuje za granica i nie mógł akurat przyjechac, ale w sumie zapowiada się na deszcz (nareszcie) więc to nawet dobrze. Mam nadzieję tylko, że uda mi się jeszcze wyjść na spacer, a jak jednak padać nie będzie to też żywopłot muszę poprzycinać, bo mi już całe okna zasłania Poza tym paznokcie chciałam sobie zrobić, bo od tygodnia noszę naturalne. Powiem Wam, że dzięki lakierom hybrydowym nie mam już przebarwionych na żółto paznokci, więc od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na niemalowanie ich wcale😁

Aisha, świetnie, że się urlop udał. Niestety tak to jest z tym czasem, że popiernicza jak szalony, zwłaszcza na wakacjach. Jak patrzę czasem w internety, że celebrytki róznej maści ciągle na urlopie, to mnie wścieklica bierze. Normalny człowiek to jest szczęśliwy jak raz do roku może się gdzieś wyrwać😖 Też mam tak ostatnio z ciastem, kupuję na weekend dla moich chłopaków, a potem sama skubię. Co ciekawe przed dietą mogłam się bez problemu obejść bez słodyczy, a teraz mi się coś poprzestawiało i wciąż mam ochotę na słodkie.

Jestem już po drugim szczepieniu, dwa dni mnie ręka bolała, ale już przeszło i chyba czuję się nieco bezpieczniejsza. Teraz straszą tą wersją Delta, więc chyba dobrze było się zaszczepić. Muszę się tylko do tej loterii dopisać, może coś wygram przy okazji🤔🤣

Miłego weekendu🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×