Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niebieska_Panda

Jak nauczyć prawie roczne dziecko zasypiania w łóżeczku, tak aby przespało całą noc?

Polecane posty

Moja córka za kilka dni kończy rok. Po urodzeniu spała jakiś czas w swoim łóżeczku, jednak jak to często bywa w końcu wylądowała u nas. Po 6 miesiącu stwierdziłam że powinniśmy przenieść ją do jej łóżeczka. Były próby i upadki. Muszę przyznać, że w te 6 miesięcy czyli od 6 miesiąca życia do teraz często zasypia w łóżeczku (chociaż nie zawsze i tu ląduje znowu u nas) i może z 5 razy przespała całą noc w tym łóżeczku. 

Jak wy nauczyliście swoje dzieci zasypiania w swoich łóżeczkach? Od czego to zależy że dziecko prześpi noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas od początku mały spał w łóżeczku. Sporadyczne nocki u nas, dosłownie kilka, a to już ponad rok...

My od początku przyzwyczajaliśmy go, że łóżeczko to jego "bezpieczna strefa" - tam śpi, wycisza się i czasami bawi (jeśli muszę go przymknąć "w kojcu" bo robię coś przez co nie mogę go przypilnować).

A przesypianie nocy? Jeśli nie męczy go ząbkowanie, albo nie uwiera mokra pielucha, to śpi bez problemu. Praktycznie wcześnie zaczął przesypiać noce bez nocnego dojadania, więc z odzwyczajaniem od mleka o północy Ci nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam troje dzieci. 

pierwsze od 6 mc przesypialo cala noc. kp do 2 rz

drugie ma prawie trzy lata do teraz budzi się kilka razy w nocy bez wyraźnej przyczyny. od 4mc na mm

trzecie od urodzenia przesypialo całe noce,początkowo musiałam wzbudzać. kp .

każde jest inne,nie ma reguły. Jeżeli chodzi o swoje łóżeczko to nie wiem,wszystkie długo śpią ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja corka spala z nami w lozku przez 6 tygodni. Pozniej przenioslam ja do jej lozeczka. Nie bylo problemu, zaakceptowala to. Wybudzala sie jednak w nocy do czasuu az skonczyla 2.5 roku, a problemy ze snem zaczely sie jakos kolo7 miesiaca zycia. Czasem przychodzia do nas, czasem tylko plakala. Byl czas, ze wstawalam do niej kilkanascie razy na noc. Syn od pietwszej doby po powrocie ze szpita spi w swoim lozeczku. Teraz ma 1.5 roku i dostal " dorosle lozeczko" bez szczebelkow. Spi w nim. Nigdy nie przyszedl do nas do lozka. Tez wybudza sie w nocy. Czasem trzeba go nosic bo zanosi sie placzem- przypuszczam, ze ma niespokojne sny, czasem marudzi jak mu smoczek wyadnie i zaginie, czasem " spi jak dziecko" przez cala noc. 

Staraj sie usypiac mala w jej lozeczku, a jak sie wybudzi w nocy nie zabierac jej do Waszego lozka tylko uspokoic i odkladac do jej lozeczka. Pewnie czeka Was trudny czas, ale w koncu sie nauczy.😀

Jezeli chodzi o przesypianie calych nocy to nie ma na to reguly. Jedne dzieci spia jak suselki inne wybudzaja sie co 2 godziy i to z rykiem. Musicie to przetrwac i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

Moja corka spala z nami w lozku przez 6 tygodni. Pozniej przenioslam ja do jej lozeczka. Nie bylo problemu, zaakceptowala to. Wybudzala sie jednak w nocy do czasuu az skonczyla 2.5 roku, a problemy ze snem zaczely sie jakos kolo7 miesiaca zycia. Czasem przychodzia do nas, czasem tylko plakala. Byl czas, ze wstawalam do niej kilkanascie razy na noc. Syn od pietwszej doby po powrocie ze szpita spi w swoim lozeczku. Teraz ma 1.5 roku i dostal " dorosle lozeczko" bez szczebelkow. Spi w nim. Nigdy nie przyszedl do nas do lozka. Tez wybudza sie w nocy. Czasem trzeba go nosic bo zanosi sie placzem- przypuszczam, ze ma niespokojne sny, czasem marudzi jak mu smoczek wyadnie i zaginie, czasem " spi jak dziecko" przez cala noc. 

Staraj sie usypiac mala w jej lozeczku, a jak sie wybudzi w nocy nie zabierac jej do Waszego lozka tylko uspokoic i odkladac do jej lozeczka. Pewnie czeka Was trudny czas, ale w koncu sie nauczy.😀

Jezeli chodzi o przesypianie calych nocy to nie ma na to reguly. Jedne dzieci spia jak suselki inne wybudzaja sie co 2 godziy i to z rykiem. Musicie to przetrwac i tyle. 

 

2 godziny temu, Gość_2 napisał:

U nas od początku mały spał w łóżeczku. Sporadyczne nocki u nas, dosłownie kilka, a to już ponad rok...

My od początku przyzwyczajaliśmy go, że łóżeczko to jego "bezpieczna strefa" - tam śpi, wycisza się i czasami bawi (jeśli muszę go przymknąć "w kojcu" bo robię coś przez co nie mogę go przypilnować).

A przesypianie nocy? Jeśli nie męczy go ząbkowanie, albo nie uwiera mokra pielucha, to śpi bez problemu. Praktycznie wcześnie zaczął przesypiać noce bez nocnego dojadania, więc z odzwyczajaniem od mleka o północy Ci nie pomogę.

W sensie w naszym łóżku śpi jak suseł. Nie obudzi się ani raz i tak od 6 miesiaca. Mi chodzi o to że czasami uda nam się ja uśpić w jej łóżku i czasami prześpi całą noc tam a czasami się obudzi po 2/3 godzinach i nie da rady trzeba dać ja do nas bo drze się jak by ją ze skóry obdzierali. Chodzi mi co zrobić żeby spała w swoim łóżeczku całą noc.

Ale dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niebieska_Panda napisał:

Chodzi mi co zrobić żeby spała w swoim łóżeczku całą noc.

Teraz to chyba tylko konsekwencja Was uratuje 😉 i litry kawy w ciągu dnia...

został nadany przywilej i będzie chciała go bronić. My tak walczymy z zasypianiem na rękach, bo przez ząbkowanie trochę się rozpuścił z noszeniem go i usypianiem, i teraz przywrócenie samodzielnego zasypiania jest trudniejsze, chociaż powoli wychodzimy z tym na prostą

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym wieku jest na etapie ząbkowania,wiec moze byc trudno ze spaniem, wiec nawet jak spi u siebie, to będziesz biegać do łóżeczka...ale kazde dzuecko inne i znam jedno,które spalo od początku cala noc. Moja dwojka była mało spiaca, starszy budził się w nocy do 4rż, młodszy do 3rz marudzil, a teraz prawie kazdej nocy przychodzi do nas z misiem, dinozaurem i autkiem... także śpimy w szóstke 😄 kiedys odprowadzałam,ale stwierdzilam ,ze tylko chodzę niewyspana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

W tym wieku jest na etapie ząbkowania,wiec moze byc trudno ze spaniem, wiec nawet jak spi u siebie, to będziesz biegać do łóżeczka...ale kazde dzuecko inne i znam jedno,które spalo od początku cala noc. Moja dwojka była mało spiaca, starszy budził się w nocy do 4rż, młodszy do 3rz marudzil, a teraz prawie kazdej nocy przychodzi do nas z misiem, dinozaurem i autkiem... także śpimy w szóstke 😄 kiedys odprowadzałam,ale stwierdzilam ,ze tylko chodzę niewyspana.

Z zębami nie mamy problemu. Córka ma już wszystkie jedynki i spała cały ten czas całą noc tyle że u nas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Z zębami nie mamy problemu. Córka ma już wszystkie jedynki i spała cały ten czas całą noc tyle że u nas ...

Wydaje mi się, że albo ma zakodowane, że wasze łóżko służy do spania, a jej do drzemki, albo ma wygodniejszy materac u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyszło mi do głowy teraz coś. Weźcie wyjmijcie kilka szczebel z łóżeczka i przystawcie łóżeczko stroną bez szczebelek do waszego łóżka, tak żebyś była zaraz obok dziecka. Zobaczysz, czy dziecku jest u was wygodniej, czy potrzebuje bliskości. jak jej będzie wygodniej u was, to przelezie z łóżeczka a łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Niebieska_Panda napisał:

 

W sensie w naszym łóżku śpi jak suseł. Nie obudzi się ani raz i tak od 6 miesiaca. Mi chodzi o to że czasami uda nam się ja uśpić w jej łóżku i czasami prześpi całą noc tam a czasami się obudzi po 2/3 godzinach i nie da rady trzeba dać ja do nas bo drze się jak by ją ze skóry obdzierali. Chodzi mi co zrobić żeby spała w swoim łóżeczku całą noc.

Ale dziękuję za odpowiedzi

może zyla wodna? spróbuj przestawić łóżeczko. Mój syn gdy tylko nauczył się poruszać ciągle przekreśla się o 90 stopni,wcześniej budził się co godzinę z płaczem.

Możesz mi nie wierzyć,ale u mnie w mieszkaniu energia jest tak duża ze zabawki na baterię same się włączają w środku nocy,w dzień z reszta  tez. ( Nie kazdej nocy i nie sa to "przypominajki".)

dziś syn ma prawie 3 lata i śpi już w zdluz,mimo to ciągle się budzi,ale bywają noce ze przesypia całe. Córka też do jakiś 12 mc układała się w poprzek.

To że budzi się z płaczem może być wina tego ze uderza przez sen o szczebelki.. ma zły materac,albo zwyczajnie zimno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, .Gość napisał:

może zyla wodna? spróbuj przestawić łóżeczko. Mój syn gdy tylko nauczył się poruszać ciągle przekreśla się o 90 stopni,wcześniej budził się co godzinę z płaczem.

Możesz mi nie wierzyć,ale u mnie w mieszkaniu energia jest tak duża ze zabawki na baterię same się włączają w środku nocy,w dzień z reszta  tez. ( Nie kazdej nocy i nie sa to "przypominajki".)

dziś syn ma prawie 3 lata i śpi już w zdluz,mimo to ciągle się budzi,ale bywają noce ze przesypia całe. Córka też do jakiś 12 mc układała się w poprzek.

To że budzi się z płaczem może być wina tego ze uderza przez sen o szczebelki.. ma zły materac,albo zwyczajnie zimno. 

Zimno nie bo się odkrywa. O szczebelki nie bo mamy te "ochraniacze". Materac? No może ale nie wydaje mi się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Córka ma prawie 3 lata i praktycznie w swoim łóżeczku spała może pół roku. Po 6 miesiącu życia zaczęło się zabkowanie, potem chciała być blisko, Potem mi było wygodniej żeby spala z nami, bo piła mleko w nocy (mm). Do tego co tej pory zdarza jej się budzić w nocy, bo ma niespokojne sny czy po prostu głośno krzyczy przez sen. Dlaczego? Nie wiem. Często tak przeżywa to co się działo w ciągu dnia. Przez jakiś czas spała w swoim łóżku, ale znowu wzięłam ja do siebie, bo nie miałam siły jeszcze do niej wstawać kiedy wstaje od 3 miesięcy do syna w nocy, kp. Mały śpi w swoim łóżeczku. Po nakarmieniu w nocy i odłożeniu nie przebudza się. Spi do następnego karmienia. 

Teraz widzę,ze każde dziecko jest inne. Corka w jego wieku często spała z nami. Do tego bardzo długo miała smoczek. Syn go wogole nie chce. 

Czasami się śmieje przez łzy, że prześpię spokojnie całą noc jak dzieci będą miały po 10 lat😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×