Imię po teściu dla synka

Witam  

Jestem w 9 miesiącu ciąży, ma być synek, ale nie mam konkretnego pomysłu na imię, ale niestety kilka dni temu zmarł Teść w wieku 59 lat na glejaka mózgu. Z racji tego, że mój mąż miał ogromną więź z ojcem chce nazwać naszego synka jego imieniem, nie jest to staromodne imię, nawet mi się ono podoba, ale tak los chciał, że mój tata ma tak samo na imię jak zmarły teść, więc w tej chwili nie wiem czy to dobry pomysł, dodam, że tata trzyma się BARDZO DOBRZE! Tak więc poradźcie mi, czy powinnam się zgodzić, mąż bardzo tego chce, bardzo mu na tym zależy.

a i dodam, że chodzi tu o imię Tomek

I znowu te imiona ludzie 

nie wiem gdzie problem? Podoba wam się imie to je nadajcie

Super imię klasyczne krótkie o jeszcze z rodzinna historia Dla mnie świetny wybor

1 godzinę temu, Karolciaa napisał:

a i dodam, że chodzi tu o imię Tomek

To może dajcie na drugie, a poszukajcie pierwszego budzącego mniej emocji? Nadal uczcicie pamięć, a może będzie Wam jakoś lepiej z takim rozwiązaniem

Daj na drugie Tomasz i po klopocie

Jak sama nie wymyślisz to szybko ktoś to zrobi za ciebie. Weź się w garść, jeżeli nie jesteś przekonana to daj Tomek na drugie a na pierwsze daj jak ty chcesz

Mój tata zmarł w zeszłym roku. W tym roku urodziłam synka a on bardzo chciał mieć wnuka, bo ma same wnuczki drugie imię daliśmy po moim tacie. 

Ja na twoim miejscu dałabym synkowi to imię po teściu. A że twój tata też ma tak na imię? Tym lepiej. Tobie się podoba a skoro mężowi bardzo zależy to czemu nie. Ja mojemu jeszcze będąc w ciąży Powiedziałam,ze chce jeśli będzie chłopiec to drugie imię chce mu dać po tacie. Było to dla mnie bardzo ważne. 

4 godziny temu, Karolciaa napisał:

Witam  

Jestem w 9 miesiącu ciąży, ma być synek, ale nie mam konkretnego pomysłu na imię, ale niestety kilka dni temu zmarł Teść w wieku 59 lat na glejaka mózgu. Z racji tego, że mój mąż miał ogromną więź z ojcem chce nazwać naszego synka jego imieniem, nie jest to staromodne imię, nawet mi się ono podoba, ale tak los chciał, że mój tata ma tak samo na imię jak zmarły teść, więc w tej chwili nie wiem czy to dobry pomysł, dodam, że tata trzyma się BARDZO DOBRZE! Tak więc poradźcie mi, czy powinnam się zgodzić, mąż bardzo tego chce, bardzo mu na tym zależy.

Ja ogólnie jestem przeciwna nadawania dzieciom imion po dziadkach. Dziecko nie powinno być z nikim utożsamiane, jest osobną osobą i jak już to imię po dziadkach jako drugie. A jak mężowi bardzo na tym zależy, to niech dziecku da twoje nazwisko. Ciekawe czy się zgodzi.

4 godziny temu, Karolciaa napisał:

Witam  

 jest moda na stare imiona. Tomasz nie jest jakimś bardzo starodawnym imieniem. W rodzinie mamy Stasia który ma dziadka  Stanisława i pradziadka też Stanisława. I co Ty na to? ;)

 żeby było śmieszniej na małego 3 latka wołają Stachu. 

19 godzin temu, Unlan napisał:

Ja ogólnie jestem przeciwna nadawania dzieciom imion po dziadkach. Dziecko nie powinno być z nikim utożsamiane, jest osobną osobą i jak już to imię po dziadkach jako drugie. A jak mężowi bardzo na tym zależy, to niech dziecku da twoje nazwisko. Ciekawe czy się zgodzi.

A ja nie widzę problemu. I tak kazdy czlowiek jest odrębną jednostka i indywidualnoscia. Moj syn dostal imie. po moich dwoch dziadkach. Tak sie zdarzyło, ze obydwoje maja takie samo imię. Jak syn sie urodzil, to bylo jedno z niewielu imion, ktore nam z mezem sie podobalo. I to nawet on bardziej nalegal na to imie. A z jednym z moich dziadkow jestem wyjątkowo zwiazana. i jest najwspanialszym dziadkiem i swiecie, wiec dobrze sie zlozylo. 

Ja za to nie widze sensu nadawania drugiego imienia. I tak się go nie uzywa, trzeba za to wszędzie wpisywać. To jest niepraktyczne i bez sensu. Stary zwyczaj i dziwie sie, ze jest nadal praktykowany. Z tego co widze, to coraz mniej dzieci dostaje drugie imie i dobrze. 

19 godzin temu, Gretta_ napisał:

 żeby było śmieszniej na małego 3 latka wołają Stachu. 

A co w tym smiesznego? Smieszne to sa imiona typu Wanessa, Kasandra czy Koleta (!). Znalam taka. 

3 godziny temu, Christmas_Pudding napisał:

A ja nie widzę problemu. I tak kazdy czlowiek jest odrębną jednostka i indywidualnoscia. Moj syn dostal imie. po moich dwoch dziadkach. Tak sie zdarzyło, ze obydwoje maja takie samo imię. Jak syn sie urodzil, to bylo jedno z niewielu imion, ktore nam z mezem sie podobalo. I to nawet on bardziej nalegal na to imie. A z jednym z moich dziadkow jestem wyjątkowo zwiazana. i jest najwspanialszym dziadkiem i swiecie, wiec dobrze sie zlozylo. 

Ja za to nie widze sensu nadawania drugiego imienia. I tak się go nie uzywa, trzeba za to wszędzie wpisywać. To jest niepraktyczne i bez sensu. Stary zwyczaj i dziwie sie, ze jest nadal praktykowany. Z tego co widze, to coraz mniej dzieci dostaje drugie imie i dobrze. 

Po twoich dziadkach, a nie po twoich rodzicach. Nie wyobrażam sobie dać dziecku imienia po jednej jego babci, albo dziadku, czyli po którymś z rodziców moich, czy męża. A ci drudzy rodzice, to co? Takie zaznaczenie, że ty jesteś fajniejszym dziadkiem, to dziecko ma twoje imię. Tak to odbieram. Nie wyobrażam sobie dać imienia mojej matki mojemu dziecku, podczas, gdy teściowa jest taką samą babcią, a gdyby maż bardzo nalegał na imię swojej matki, to poczułabym się jakby moja matka była nieważna jako babcia.

Może i nie widzisz sensu nadawanie drugiego imienia, ale ja go nie posiadam, a chciałabym takowe mieć. Wiesz jak widnieję w niektórych dokumentach? Jako np Anna pojedynczego imienia Kowalska . Albo Anna posługująca się pojedynczym imieniem Kowalska. Wiem, wiem, mogę sobie nadać, ale samej jest bardzo trudno wybrać sobie drugie imię. Ty masz prościej, zawsze możesz go w USC skreślić

2 godziny temu, Unlan napisał:

Po twoich dziadkach, a nie po twoich rodzicach. Nie wyobrażam sobie dać dziecku imienia po jednej jego babci, albo dziadku, czyli po którymś z rodziców moich, czy męża. A ci drudzy rodzice, to co? Takie zaznaczenie, że ty jesteś fajniejszym dziadkiem, to dziecko ma twoje imię. Tak to odbieram. Nie wyobrażam sobie dać imienia mojej matki mojemu dziecku, podczas, gdy teściowa jest taką samą babcią, a gdyby maż bardzo nalegał na imię swojej matki, to poczułabym się jakby moja matka była nieważna jako babcia.

Może i nie widzisz sensu nadawanie drugiego imienia, ale ja go nie posiadam, a chciałabym takowe mieć. Wiesz jak widnieję w niektórych dokumentach? Jako np Anna pojedynczego imienia Kowalska . Albo Anna posługująca się pojedynczym imieniem Kowalska. Wiem, wiem, mogę sobie nadać, ale samej jest bardzo trudno wybrać sobie drugie imię. Ty masz prościej, zawsze możesz go w USC skreślić

Ja nie mam drugiego imienia i sobie chwale od zawsze. Moj maz ma a wolalby nie miec. Nie widzę sensu posiadania czegoś czego i tak sie nie używa. Przedstawiasz sie tylko i wyłącznie pierwszym imieniem i tez wszyscy tak do Ciebie mowia. 

Znajoma dała dziecku na imię po swojej zmarłej matce. I bardziej z tego względu niż że względu na atrakcyjność imienia. Imie raczej z tych starszych i mało popularnych. Nikt w rodzinie nie miał z tym problemu.     A Tomasz brzmi bardzo ładnie. Autorce się podoba a jej mężowi zależy to czemu nie 

1 minutę temu, Christmas_Pudding napisał:

Ja nie mam drugiego imienia i sobie chwale od zawsze. Moj maz ma a wolalby nie miec. Nie widzę sensu posiadania czegoś czego i tak sie nie używa. Przedstawiasz sie tylko i wyłącznie pierwszym imieniem i tez wszyscy tak do Ciebie mowia. 

Też mam 2 imiona i oba oklepane do bólu. Ale fakt wszędzie trzeba wpisywać a na codzień się nie używa. Mi się zawsze podobało w serialu Przyjaciele jak ktoś coś przeskrobał to się zwracali dwoma imionami i nazwiakiem Rachel Karen Green!!! Jak moja córka narozrabia to mi brakuje tego drugiego imienia żeby na nią pomarudzic A tak na serio uważam że drugie imię jest zbędne ale skoro niektórzy lubią niech nadaja

2 minuty temu, Annn2020 napisał:

Też mam 2 imiona i oba oklepane do bólu. Ale fakt wszędzie trzeba wpisywać a na codzień się nie używa. Mi się zawsze podobało w serialu Przyjaciele jak ktoś coś przeskrobał to się zwracali dwoma imionami i nazwiakiem Rachel Karen Green!!! Jak moja córka narozrabia to mi brakuje tego drugiego imienia żeby na nią pomarudzic A tak na serio uważam że drugie imię jest zbędne ale skoro niektórzy lubią niech nadaja

Co racja to racja. Przyjaciół nie ogladalam ale faktycznie śmiesznie Mnie tez nie przesadza, jak ktoś lubi, niech ma. Dla mnie to zbedne. 

13 minut temu, Christmas_Pudding napisał:

Mnie tez nie przesadza, jak ktoś lubi, niech ma. Dla mnie to zbedne. 

U mnie był bulwers ze strony teściów, że młodemu nie nadaliśmy drugiego imienia, bo teściu liczył, że wnuk po nim dostanie

Dnia 30.07.2020 o 16:12, Karolciaa napisał:

Witam  

Jestem w 9 miesiącu ciąży, ma być synek, ale nie mam konkretnego pomysłu na imię, ale niestety kilka dni temu zmarł Teść w wieku 59 lat na glejaka mózgu. Z racji tego, że mój mąż miał ogromną więź z ojcem chce nazwać naszego synka jego imieniem, nie jest to staromodne imię, nawet mi się ono podoba, ale tak los chciał, że mój tata ma tak samo na imię jak zmarły teść, więc w tej chwili nie wiem czy to dobry pomysł, dodam, że tata trzyma się BARDZO DOBRZE! Tak więc poradźcie mi, czy powinnam się zgodzić, mąż bardzo tego chce, bardzo mu na tym zależy.

Dlaczego nie. Mój brat ma takie same imię jak ojciec

16 godzin temu, Christmas_Pudding napisał:

Ja nie mam drugiego imienia i sobie chwale od zawsze. Moj maz ma a wolalby nie miec. Nie widzę sensu posiadania czegoś czego i tak sie nie używa. Przedstawiasz sie tylko i wyłącznie pierwszym imieniem i tez wszyscy tak do Ciebie mowia. 

Mnie nie przeszkadzało do momentu, kiedy nie zaczęto mi w dokumentach pisać pani pojedynczego imienia, albo posługująca się jednym imieniem. Jak nie chcesz dawać drugiego imienia dziecku, to nie dajesz proste. Niektórzy używają. Nawet masz dwie znane osoby, które przedstawiają dwoma imionami. Niektórzy się przedstawiają właśnie drugim.  Ja bym wolała mieć drugie imię. A dziecku imienia po którymś z rodziców moich i ojca dziecka nie dałam i nie dam, nawet gdyby to miało być 10 imię.

15 godzin temu, Gość_2 napisał:

U mnie był bulwers ze strony teściów, że młodemu nie nadaliśmy drugiego imienia, bo teściu liczył, że wnuk po nim dostanie

O tym pisałam. Z jednej strony moja niezręczność wobec, którejś babci, czy dziadka, bo miałabym poczucie, że któregoś faworyzuję jako dziadka i drugiemu może być po prostu przykro, a z drugiej może pojawić się arogancja jak u twojego teścia.

6 godzin temu, Unlan napisał:

Mnie nie przeszkadzało do momentu, kiedy nie zaczęto mi w dokumentach pisać pani pojedynczego imienia, albo posługująca się jednym imieniem. Jak nie chcesz dawać drugiego imienia dziecku, to nie dajesz proste. Niektórzy używają. Nawet masz dwie znane osoby, które przedstawiają dwoma imionami. Niektórzy się przedstawiają właśnie drugim.  Ja bym wolała mieć drugie imię. A dziecku imienia po którymś z rodziców moich i ojca dziecka nie dałam i nie dam, nawet gdyby to miało być 10 imię.

O tym pisałam. Z jednej strony moja niezręczność wobec, którejś babci, czy dziadka, bo miałabym poczucie, że któregoś faworyzuję jako dziadka i drugiemu może być po prostu przykro, a z drugiej może pojawić się arogancja jak u twojego teścia.

 

nie rozumiem nadal co za problem z ta pania posługująca sie pojedynczym imieniem.... 

ale oczywiście rob jak uwazasz. Dla mnie to mozesz miec i 10 imion. Ja. to uwazam za niepraktyczne i zbedne więc swoim dzieciom tez nie bede dawac drugiego

2 godziny temu, Dobrosułka napisał:

A co dokladnie jest w tych imionach smiesznego, wyjasnij prosze

Jak ty wyjasnisz co jest śmiesznego w imieniu Stachu

a jaki jest w tym problem??

Ja bym nie Nadała po zmarłym bliskim krewnym . Ale każdy robi według siebie. 

17 minut temu, Dobrosułka napisał:

Nie ma nic smiesznego w imieniu Stanislaw.  Humor polega na nazywaniu malego chlopca Stachem.  Humor, nie smianie sie.  Twoja kolej

Ja nie pytalam o forme Stanisław, tylko Stachu. Nadal nie wyjaśniłas co jest w tym smiesznego. Wyjaśnij. 

11 godzin temu, Dobrosułka napisał:

Po pierwsze to ja nie napisalam, ze cos jest smiesznego- to ktos inny napisal.  Ja napisalam, "bomba", ze nazywaja malego chlopca Stachem.  Wyjasnij dlaczego ty napisalas, ze jakies imiona sa smieszne

Napisalas "bomba"  i dodalas usmieszek. Tym samym  potwierdziłas, ze Stachu jest smieszne. 

nadal nie odpowiedzialas na moje pytanie a domagasz sie odpowiedzi na swoje. 

46 minut temu, Dobrosułka napisał:

Napisalam bomba i mrugnelam.  Gdzie widzisz, ze napisalam, ze imie jest smieszne?  Sama nie odpowiedzialas.  Oskarzylas mnie o wysmiewanie, a sama napisalas, ze smiejesz sie z imion i na pytanie odpowiedzialas pytaniem.  Po prostu przyznaj sie, ze sama nie wiesz co piszesz, a nie ciagniesz to jak gowno przez morze.

Ktos napisal ze Stachu jest smieszne, ty napisalas bomba i dodalas usmieszek. Potwierdziłas tym samym, ze to imie  jest smieszne. Czego nie rozumiesz? Sama nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie, wywracasz kota ogonem a mowisz, ze ja to robię. Zalosne. Doprawdy. 

A dobor slow doprawdy bombowy. 

6 minut temu, Christmas_Pudding napisał:

Ktos napisal ze Stachu jest smieszne, ty napisalas bomba i dodalas usmieszek.

Ja bym to raczej potraktowała, jako ekspresję pt. urocze, słodkie. Bo to w gruncie rzeczy takie jest, słysząc dla odmiany zgrubienie, zamiast zdrobnienia imienia dziecka.