Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Despetka

Jak się czujecie podczas pandemii?

Polecane posty

Ja średnio, prawde powiedziawszy. Niby w pracy lżej, częsciowo stacjonarnie, częściowo zdalnie, ale w życiu prywatnym ciagła niepewność. Najpierw samotne święta w izolacji, brak możliwości wyjścia na spacer, ograniczenia w sklepach, brak możliwości badań lekarskich (poza covid 19), pozamykane siłownie i knajpy....teraz niepewnośc co do wyjazdu na urlop. Jeden juz odwołany, z początku czerwca, teraz zaplanowany na koniec sierpnia, ale wciąż niepewność, czy dojdzie do skutku. Strach przed kwarantanna i przede wszystkim obawa o zdrowie najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy myślicie że gdyby była jakaś śmiercionośna epidemia to taki Duda czy Trzaskowski pchali by się w tłumy ludzi i się z nimi ściskali tak jak to było podczas kampanii, i ryzykowali by życie? 

Włączcie wreszcie myślenie. 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kulfon napisał:

Swiat nie konczy sie na Polsce, Dudzie i Trzaskowskim. W Wielkiej Brytanii premier tez sie pchal w tlumy, a potem trafil do szpitala, teraz juz sie nigdzie nie pcha.

Nikt, powtarzam nikt by nie ryzykował złapania tego wirusa gdyby on rzeczywiście zabijał, a już na pewno nie wysoko postawieni politycy.

A on "zabija" tylko schorowanych i starych. Zabija celowo w cudzysłowiu bo tak naprawdę zabija ich zwykła starość albo poważne choroby współistniejące. Chociaż nie brakuje nawet stulatków którzy go mieli i wyzdrowieli i nadal żyją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Antak napisał:

Trabią o tym od marca a ty piszesz oczywiste sprawy jakby to było jakies nowe odkrycie. Nie. Nie jest to nic nowego dla nikogo. Każdy toz na na pamięć. Ludzie umierają na covid wraz z chorobami przewlekłymi, ale gdyby nie covid to by żyli z tym chorobami jeszcze wiele, wiele, wiele lat

Hehe dobre, z chorobami przewlekłymi typu nowotwór Żyliby wiele lat? No nie sadze...a skad Ty możesz to wiedzieć?! Wróżbita 😂 a slyszales o testach fałszywie pozytywnych? Ten test PRC nie nadaje sie do diagnozowania chorob (sam autor tego testu tak mowil) wykrywa tylko fragmenty wirusów które są wspólne dla np. Różnych odmian grypy, przeziebienia więc mając grypę wynik tez będzie pozytywny. Skad wiec wiadomo ze osoba przewlekłe chora która ma test pozytywny, nie przechodzi właśnie grypy? Przecież objawy są podobne... To g...o warte testy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Wg badan glownym czynnikiem powiklan nie sa tajemnicze „choroby wspolistniejace”, a nadwaga i otylosc. Z nadwaga 20-30 kg, czyli spora, ale nie jakas taka, z ktora ludzie ludzie maja problemy z poruszaniem sie itd. spokojnie mozna zyc jeszcze, bo ja wiem, 50 lat? A to jest glowny czynnik powiklan w tej chorobie. I tak, juz od takiej nadwagi.

A propos powiklan, ciekaw, czy tez bys tak „heheszkowala”, gdyby Twoja bliska osoba - ukochany facet albo mama - osoby ktore kochasz, zupelnie zdrowe i sprawne, umarly z powodu korony, a przy sekcji wykryto by jakies drobne choroby wspolistniejace, ktore nie dawaly objawow? I ludzie z Twojego otoczenia masowo by komentowali „ koronowirus to sciema, umieraja tylko zupelne wraki”.

,

NA koronawirusa, bez chorob współistniejących umarło w Polsce 200 osób (dane z Ministerstwa Zdrowia) i mogę sie założyć ze byli to ludzie w podeszłym wieku. Takze to żadna pandemia ani epidemia nie jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu z wami dyskutować bo wy CHCECIE desperacko wierzyć w tego wirusa mimo że każdy dookoła widzi że nic się nie dzieje a fakty, statystyki i zachowania polityków i lekarzy przeczą istnieniu jakiejkolwiek śmiercionośnej epidemii wymagającej zamknięcia całych krajów i wprowadzania zamordyzmu. 

Gdyby media ciągle o tym nie trąbiły i nie przypominały o tym codziennie a politycy nie kazali nosić masek pod groźbą kary to nawet byście nic nie zauważyli. Ot taka to "śmiercionośna" pandemia.

Jesteście fanatykami, a z fanatykami nie ma dyskusji

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pacjenci przebywający pod respiratorem, stan w 38-milionowym kraju na dzień 4 sierpnia 2020 - sztuk 65.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Liczba przypadków stwierdzonych w krajach, w których nie obowiązują maseczki:

1. Szwecja - 38

2. Finlandia - 10

3. Norwegia - 15

Dane z 2 sierpnia 2020 roku.

Wniosek? 

Maseczki nic nie dają

A powinni tam już wszyscy umrzeć według "ekspertów"... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przez takich jak wy to my nigdy z tego nie wyjdziemy bo bez przerwy dajecie się zastraszać 

Dopóki będziemy się bać to politycy nigdy tego nie zakończą bo im jest na rękę trzymać nas za m0rdy. 

Nie mam zamiaru chodzić wiecznie w kagańcu i uczestniczyć w tym całym "epidemicznym" szaleństwie 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kulfon napisał:

Nie wiem, ktory ekspert powiedzial, ze bez maseczek wszyscy umra, to Twoja wymyslona nadinterpretacja.

To, czy wierzysz czy nie jest nieistotne i nie zmienia faktow. Tak samo jak to, ze ludzie wierzacy w plaska Ziemie nie zmieniaja faktu, ze Ziemia jest okragla. Takze wierz sobie lub nie wierz w co chcesz.

Fakty są takie że nie dzieje się nic nadzwyczajnego co wymagało by zamykania krajów oraz ograniczania wolności obywatelskich w tym uniemożliwiania poruszania się bez zasłoniętej twarzy. Reszta to bajki dla dzieci. 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Przez takich jak Ty moj znajomy byl w ciezkim stanie...

To że znasz kogoś kto wylądował na OIOMie przez koronawirusa jest statystycznie tak prawdopodobne jak wygranie dużej kasy w lotto

Dlatego bredzisz i kłamiesz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, uzyszkodnik napisał:

Znam dwie osoby. 
Oblicz sobie jaka jest statystyczna mozliwosc, ze 40 kolejnych osob, przechodzacych pod Twoim oknem bedzie facetami, a pozniej wyobraz sobie, ze przechodzi pod nim pulk wojska. Tak to jest ze statystykami.

Nie klamie, ale Tobie brak zwyklego, zdrowego rozsadku.

Jeszcze lepiej, twierdzi że zna nie jedną ale aż DWIE takie osoby xD to tak jak byś trafiła dwie szóstki w totka pod rząd 

Tym bardziej twierdzę że bredzisz i kłamiesz. Matematyka i rachunek prawdopodobieństwa są nieubłagalne. 

Nie ośmieszaj się 

Nawet jeśli (duże JEŚLI) tak jak mówisz wylądowali w szpitalu w stanie ciężkim to na pewno przyczyną nie jest koronawirus. 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JestemKozak napisał:

Czy myślicie że gdyby była jakaś śmiercionośna epidemia to taki Duda czy Trzaskowski pchali by się w tłumy ludzi i się z nimi ściskali tak jak to było podczas kampanii, i ryzykowali by życie? 

Włączcie wreszcie myślenie. 

na czas kampanii i wyborów przecież nie było wirusa w Polsce, doinformuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Japonia czyli najbardziej zamaseczkowany kraj świata ma właśnie rosnącą falę zachorowań, a w krajach gdzie nie ma obowiązku noszenia maseczek zachorowań już praktycznie nie ma

Czyli wniosek z tego taki że maseczki nie tylko nie pomagają ale wręcz szkodzą 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie są maseczki, tam jest dużo wirusa. Tam gdzie maseczek nie ma, wirusa już praktycznie nie ma. Jedyne logiczne wytłumaczenie jest takie że maseczki powodują zwiększoną zapadalność na choroby płuc które później przez g00wniane testy są mylone z Covidem. Zagadka rozwiązana.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kulfon napisał:

To jak wedlug Ciebie wyglada pandemia? Jak na filmach katastroficznych? Ze wszyscy padaja jak muchy?

Pandemia (gr. pan „wszyscy”, demos „lud”) – nazwa epidemii o szczególnie dużych rozmiarach, na dużym obszarze, obejmującej kraje, a nawet kontynenty[1].

Cechy choroby sprzyjające rozwojowi pandemii[edytuj | edytuj kod]

niska śmiertelność zakażonych osób

wysoka zaraźliwość (Ro>>1)

długi okres zaraźliwości, w tym zaraźliwość w okresie bezobjawowego przebiegu choroby

brak naturalnej odporności populacji (biologiczny czynnik chorobotwórczy lub jego szczep niewystępujący od dawna lub nigdy przedtem)

choroba nie niszczy swoich nosicieli. Niegroźne objawy sprzyjają zlekceważeniu choroby.

I tu zdradzasz jakim jesteś laikiem bo NIE MA czegoś takiego jak choroba bezobjawowa! To nowe słowotwórstwo ktore naiwni lykaja jak pelikany. Choroba jakąkolwiek zawsze daje objawy. Dziwne ze żeby sie przekonać czy jest sie zarażonym to trzeba wykonać (Goo.w.no warty) test nie nadający sie do diagnostyki chorób 😂. Jeśli nie ma sie objawow a test wyszedł pozytywny to jest sie nosicielem wirusa ale jesteśmy nosicielami milionów bakterii i wirusów i co z tego? Zresztą ile to jest 200 osób na ponad 30 milionowe Polskie społeczeństwo? To nie procent, to zaledwie jego promil! 

Edytowano przez Malutka92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, JestemKozak napisał:

Tam gdzie są maseczki, tam jest dużo wirusa. Tam gdzie maseczek nie ma, wirusa już praktycznie nie ma. Jedyne logiczne wytłumaczenie jest takie że maseczki powodują zwiększoną zapadalność na choroby płuc które później przez g00wniane testy są mylone z Covidem. Zagadka rozwiązana.

Otóż to, wiele osób która gorliwie nosi wszędzie maseczki z mnostwem bakterii ktore wdychaja, zachoruje na zapalenie płuc lub nawet grzybice pluc, ludzie masowo będą odwiedzać pulmunologow jesienią a rząd oczywiście powie ze to druga fala koronawirusa! I kółko sie kręci... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, JestemKozak napisał:

Nie ma sensu z wami dyskutować bo wy CHCECIE desperacko wierzyć w tego wirusa mimo że każdy dookoła widzi że nic się nie dzieje a fakty, statystyki i zachowania polityków i lekarzy przeczą istnieniu jakiejkolwiek śmiercionośnej epidemii wymagającej zamknięcia całych krajów i wprowadzania zamordyzmu. 

Gdyby media ciągle o tym nie trąbiły i nie przypominały o tym codziennie a politycy nie kazali nosić masek pod groźbą kary to nawet byście nic nie zauważyli. Ot taka to "śmiercionośna" pandemia.

Jesteście fanatykami, a z fanatykami nie ma dyskusji

W samo sedno! Ale do ortodoksyjnych covidian żadne argumenty nie docierają, dla nich wyrocznią są kłamliwe media głównego nurtu 🤦 możesz tłumaczyć, dawać mnóstwo argumentów ale nie dotrze bo oni nawet nie myślą logicznie!!! Gdyby myśleli to zauważyli by ze cos jest nie tak choćby w zachowaniach polityków a szczególnie Szumowiny która sam kiedyś powiedział ze ,,maseczki nic nie dają i on NIE WIE po co ludzie je noszą" a 1-2 tygodnie później każe nosić wszystkim maseczki 😂. Następnie znowu sie skompromitował gdy dziennikarz zapytał go dlaczego on nie nosi maseczki a on na to ,,bo nie mam objawów" (w rzeczywistosci to dlatego ze nie chce zachorowac na zapalenie pluc czy inne choroby układu oddechowego) 😂 no k...a to 99% Polakow tez nie ma objawów ale chwile wczesniej stwierdził ze ,,nie noszenie maseczki to objaw egoizmu" 😂. Jak tępi są ludzie ze nie dostrzegają tego?! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Umrze któreś z rodziców czy dziadków to im się zdanie na temat autentyczności Covid 19 zmieni. Będzie płacz i lament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Jaśmin 81 napisał:

Umrze któreś z rodziców czy dziadków to im się zdanie na temat autentyczności Covid 19 zmieni. Będzie płacz i lament

No i mamy typowy argument z d00py Covidian. A jak nie umrze to co? Odszczekasz wszystko? 

Do tej pory nikt wśród mojej rodziny i znajomych nie umarł na Covida i się na to nie zapowiada, a "pandemia" trwa już kilka dobrych miesięcy. I wcale nie chowamy się po piwnicach tylko żyjemy dokładnie tak jak wcześniej, chodzimy do pracy, po zakupy itp..

Słyszałaś żeby jakiś celebryta, polityk czy sportowiec umarł na Covida? A co chwilę ktoś go łapie. I każdy mówi że nawet objawów nie miał, ewentualnie jak przy grypie.

Spleprzaj idi0tko i kup sobie mózg 

Edytowano przez JestemKozak
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt powtarzam nikt kto jest w miarę zdrowy na to nie umrze

Tylko mega schorowani ludzie których wykończyła by byle infekcja, nawet zwyczajna grypa która jest 1000 razy bardziej pospolita niż Covid, albo coś jeszcze słabszego 

Od miesięcy nawet media tłuką wam dzień w dzień do głów że prawie wszystkie przypadki są bezobjawowe, zgony to jakiś ułamek procenta, średnia wieku zmarłych to jakieś 80 lat + na dodatek choroby współistniejące, a wy dalej macie pełne gacie i się boicie niewiadomo czego

Dodatkowo politycy karający nas za brak masek sami gdzie tylko można olewają te wszystkie zakazy i nakazy i się niczego nie boją i wszystko jak na dłoni widać w TV. 

Nie chce mi się już tłumaczyć bo to walenie głową w mur, i tak nie zrozumiecie i będziecie Pierredolić że mi babcia umrze, pajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Trzeba byc naprawde tepym, by tak argumentowac. Gdyby od maseczek chorowalo sie na grzybice i wdychalo jakies ogromne ilosci bakterii, lekarze chirurdzy chorowaliby masowo. A oni czasem maja nawet kilkugodzinne operacje, a Ty mozesz... zmienic sobie maseczke w tym czasie. Tak zreszta powinno sie zrobic po godzinie (maksymalnie 3). To raz. Dwa, nie ma sensu nosic maseczek wszedzie, np. tam gdzie nie ma tlumow i zamknietych przestrzeni, gdzie nie przebywasz dlugi czas w towarzystwie jednej osoby. Trzy, nie musisz nosic maseczki. Mozesz nosic przylbice. Nie bedzie grzybicy ani „ogromnych ilosci bakterii”. Mozesz tez pracowac zdalnie, zamawiac jedzenie z Piotra i Pawla i z nikim sie nie spotykac.

Wystarczy tylko troche pomyslunku.

Ale ty jesteś głupia 

Nie będę nosił żadnej maseczki ani tym bardziej przyłbicy, ani chował się w domu. Po pierwsze nie ma żadnego powodu by tak robić, a po drugie to hańbiące dać się tak zakneblować bo kr3tyni sobie uroili jakiegoś śmiercionośnego bezobjawowego wirusa i chcą nas chwycić za m0rdy

I nie, nie interesuje mnie że "zabiję" ci mamę czy babcię chodząc z odsłoniętą twarzą 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, uzyszkodnik napisał:

Kiedy to do Ciebie dotrze, ze nie kazdy boi sie o siebie, ego/isto? 

Nie boję się ani o siebie ani o nikogo, bo po prostu bazuję na faktach i wiem że nie ma się czego bać 

I dlaczego miał bym się bać i przejmować się ludźmi którzy mną gardzą tylko dlatego że chodzę bez maski jak wolny człowiek? 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, uzyszkodnik napisał:

Te fakty sa takie, ze zapewne nikt z Twoich znajomych nie jest chory ani nie pracuje w sluzbie zdrowka.

Mój sąsiad pracuje. Jest totalnie zdrowy i żyje. W szpitalach pustki, nic się nie dzieje. Zresztą na całą Polskę jest jakieś 60 osób pod respiratorami. 

A fakty są takie jak napisałem, prawie wszyscy są bezbjawowi a garstka starych i mocno schorowanych umiera, ale umarli by na dowolną infekcję. Dlatego się nie boję bo nie ma czego. 

Polecam takie życie bez strachu

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym się nie przyznał sanepidowi że miałem kontakt z wirusem, i żaden normalny człowiek też by się nie przyznał. 

Nikt nie chce być zamknięty w areszcie domowym wraz z całą rodziną na długie tygodnie za niewinność, za to że miał kontakt z bezobjawowym wirusem 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, uzyszkodnik napisał:

Kiedy to do Ciebie dotrze, ze nie kazdy boi sie o siebie, egoisto? Ja mam swietna kondycje i odpornosc, wiec przypuszczalnie nic mi sie nie stanie. Ale mam tez starsze osoby w rodzinie. Jedna ciocia bierze chemie - jesli bede przechodzic chorobe bezobjawowo i ja zaraze, to ja zabije. Moja kolezanka pracuje w hospicjum, jesli ja zaraze, ma duze szanse wykonczyc co najmniej kilkudziesieciu pacjentow. Inna kolezanka jest gruba, kolejna ma cukrzyce - moga z tym zyc 60 lat, ale choroba moze je wykonczyc wczesniej. Rozumiem, ze dla Ciebie te osoby chore, po 80 to smieci i odpady do utylizacji.

W takim razie nie wychodź z domu wcale i zamknij się w sterylnym pudełku bo jeszcze złapiesz infekcję jakich wiele, przykładowo zwykłą grypę która jest 1000 razy bardziej pospolita od Covida i zarazisz te osoby i one również umrą. Tu nie potrzeba Covida. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

,,Członkowie parlamentu brazylijskiego postanowili potwierdzić podejrzenia i włamać się do szpitala, który nie został jeszcze ukończony, a twierdził że leczy 5000 osób na Covid-19, a 200 już nie żyje. Urzędnicy włamali się by sprawdzić doniesienia i odkryli że w szpitalu panuje absolutny bałagan i nie było w nim żadnych pacjentów.
Gubernator oszukuje państwo i naród oraz kłamie na temat statystyk, które mają pomóc w wepchnięciu szczepionek na podstawie zawyżonej liczby zgonów związanych z Covid-19.
Natomiast bardziej szokująca była decyzja o otwarciu trumien ofiar koronawirusa, które rzekomo czekają na transport do pochówku. Otwierając trumny deputowani byli zszokowani, ale nie zdziwieni. Okazało się że trumny są puste!
Na anglo-jezycznych stronach jest (byl?) film z tego zdarzenia. Oczy na świecie otwierają się coraz szerzej. Tylko w Polsce lemingi nadal wierzą w to, co usłyszą w telewizji".

Edytowano przez Malutka92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Nigdy nie lapie grypy. Moge siedziec caly dzien w towarzystwie samych chorych, ale grypa sie u mnie nigdy nie rozwija. Co do Covida, obawiam sie, ze moze nie byc tak fajnie.

No i tak samo koronawirus się u ciebie nie rozwinie. 

A grypy też możesz być jak najbardziej bezobjawową nosicielką i "pozabijać" swoich rodziców, babcię, całe szpitale i hospicja. 

To że ktoś nosi wirusa jakiegokolwiek nie oznacza od razu że choroba na pewno się u niego rozwinie. 

Edytowano przez JestemKozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×